„Źle pojmowane współczucie”. Czy eutanazja to „dobra śmierć”?

W wielu krajach trwa debata na temat dopuszczalności eutanazji. Skracanie życia chorych zostało zalegalizowane m.in. w Holandii, Belgii, Francji czy Szwajcarii. W Polsce eutanazja jest traktowana jako zabójstwo zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności. Instytut Ordo Iuris przygotował raport na ten temat, w którym przedstawia uwarunkowania prawne dotyczące tej kwestii oraz konsekwencje, jakie powoduje legalizacja eutanazji.
 „Źle pojmowane współczucie”. Czy eutanazja to „dobra śmierć”?
/ pixabay.com

PRZECZYTAJ RAPORT – LINK

Raport, który publikujemy, to zaczyn merytorycznego badania tego tematu. Widzimy, że w Polsce otwierana jest debata nad tym zagadnieniem. Chcemy, żeby dyskusja nie opierała się wyłącznie na emocjach, ale na merytorycznym i pogłębionym zbadaniu tej tematyki

– podkreślił adw. Jerzy Kwaśniewski, prezes Ordo Iuris.

Autorzy publikacji wskazują, że eutanazja dzieli się na czynną (pośrednią i bezpośrednią) oraz bierną. Eutanazja czynna polega na aktywnym pozbawieniu życia człowieka przez lekarza poprzez podanie substancji powodującej zgon (eutanazja bezpośrednia) albo podaniu pacjentowi środków przeciwbólowych takiego rodzaju i w takich ilościach, które mogą doprowadzić do śmierci (eutanazja pośrednia).  Z kolei istotą eutanazji biernej jest zaniechanie czynności ratujących/podtrzymujących życie pacjenta, a śmierć następuje w takich sytuacjach na skutek choroby, na którą cierpi pacjent. Co istotne, zabójstwo eutanatyczne należy odróżnić od uzasadnionego etycznie zaniechania uporczywej terapii, która oznacza stosowanie procedur medycznych przedłużających umieranie pacjenta i wiążących się z jego nadmiernym cierpieniem. Przerwanie terapii uporczywej nie obejmuje jednak podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych oraz karmienia i nawadniania, które zaliczają się do podstawowych elementów opieki paliatywnej.

 

UE nie posiada kompetencji

Unia Europejska nie posiada kompetencji do ingerowania w systemy opieki zdrowotnej państw członkowskich. Dotyczy to zarówno kwestii dostępu do eutanazji, jak i –a analogicznie - aborcji. W ostatnim czasie wyrok w sprawie dotyczącej zabójstwa eutanatycznego wydał jednak Europejski Trybunał Praw Człowieka. W 2012 r. 64-letnia Belgijka zdecydowała się na eutanazję z powodu depresji. Jej rodzina została o tym poinformowana po fakcie. Syn kobiety uznał, że działanie lekarzy stanowiło pogwałcenie prawa jego matki do życia oraz naruszenie jego prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego. Trybunał w Strasburgu oddalił jednak skargę mężczyzny, utrzymując, że prawo do życia nie wyklucza legalizacji eutanazji.

W raporcie Ordo Iuris przedstawiono przepisy dotyczące tego zjawiska, obowiązujące w różnych krajach europejskich. Przykładowo, w Holandii w 2001 r. przyjęto ustawę „o kontrolowaniu postępowania przy zakończeniu życia na prośbę i pomocy w samobójstwie. W tym kraju możliwa jest też eutanazja osób niepełnoletnich, nawet od 12. roku życia (za zgodą rodziców). Podobne rozwiązania obowiązują w Belgii. W obu tych krajach, wbrew obowiązującemu prawu, dochodzi też do eutanazji niemowląt, co jednak nie jest piętnowane przez organy ścigania. Spośród państw europejskich za najbardziej liberalne w kwestii dostępu do eutanazji (szczególnie tzw. wspomaganego samobójstwa)uznaje się Szwajcarię. W kraju tym szeroko rozwinęła się „turystyka eutanazyjna”, z której wielokrotnie korzystali obywatele krajów, w których eutanazja pozostaje nielegalna.

We Francji dopuszczalna jest natomiast eutanazja bierna. Głośnym wydarzeniem, które wpłynęło na debatę publiczną w tym kraju była sprawa Vincenta Lamberta. W 2008 r. uległ on wypadkowi na motocyklu. Od tamtego czasu pozostawał w stanie minimalnej świadomości, był karmiony oraz pojony. W 2019 r. sąd nakazał odłączenie go od aparatury podtrzymującej życie, mimo deklaracji ze strony najbliższych Lamberta, którzy wyrazili chęć opieki nad nim. Ostatecznie, mężczyzna został odłączony od karmienia i nawadniania, w wyniku czego zmarł po trwającej 9 dni agonii.

 

W Polsce

Natomiast w Polsce eutanazja stanowi tzw. uprzywilejowany typ zabójstwa, penalizowany przez art. 150 Kodeksu karnego. Za przestępstwo to grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Eutanazji zakazuje również art. 30 Kodeksu Etyki Lekarskiej.

W przygotowanym raporcie Instytut wskazuje także na skutki legalizacji zabójstwa eutanatycznego w krajach, w których to nastąpiło. Dopuszczenie tego procederu prowadzi do stopniowego rozszerzania przesłanek umożliwiających pozbawianie życia pacjentów i obejmowania nimi coraz szerszych grup chorych. W sposób nieunikniony skutkuje zahamowaniem rozwoju opieki paliatywnej nad pacjentami w końcowym etapie życia. Opieka ta, zachowując troskę o godność umierającego człowieka, niesie pacjentom ulgę w doświadczanym przez nich wielowymiarowym cierpieniu.

- Wobec wkraczającej do Polski debaty na temat eutanazji należało ukazać prawdziwe jej oblicze, z którym mierzą się już społeczeństwa Europy Zachodniej. Przytoczone w raporcie przykłady skracania życia ludzkiego na podstawie źle pojmowanego współczucia, ilustrują jak wielkie zagrożenie w szczególności dla ludzkiej godności niesie ze sobą legalizacja eutanazji

– zaznaczyła r.pr. Katarzyna Gęsiak, dyrektor Centrum Prawa Medycznego i Bioetyki Ordo Iuris.


 

POLECANE
Samuel Pereira: Kto zyskał na operacji dezinformacyjnej przeciwko Morawieckiemu? tylko u nas
Samuel Pereira: Kto zyskał na operacji dezinformacyjnej przeciwko Morawieckiemu?

W Polsce, jak i na całym świecie, dezinformacja staje się niebezpieczną bronią w walce politycznej. Wbrew temu co jest popularne sądzić – najczęściej chwytają się jej te środowiska, które prezentują się jako walczące z kłamstwem i nienawiścią.

Pieniądze dla PiS. Szef PKW ostrzega gorące
Pieniądze dla PiS. Szef PKW ostrzega

Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak wyraził nadzieję, że podczas poniedziałkowego posiedzenia członkowie Komisji zajmą stanowisko ws. zapytania ministra finansów o wypłatę środków dla PiS. Zauważył, że ich niewypłacenie może być podstawą protestów wyborczych.

Dostaliśmy odpowiedź ministerstwa sprawiedliwości nt. badań skóry głowy i cebulek włosów w ministerstwie tylko u nas
Dostaliśmy odpowiedź ministerstwa sprawiedliwości nt. badań skóry głowy i cebulek włosów w ministerstwie

Dziwacznie brzmiące informacje na temat wydatków Ministerstwa Sprawiedliwości ujawniła szefowa Krajowej Rady Sądowniczej Dagmara Pawełczyk-Woicka. Mamy odpowiedź ministerstwa.

Komunikat dla mieszkańców Warszawy Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

Pociągi II linii metra kursują po skróconej trasie – informuje warszawskie metro.

Atak nożownika w Niemczech. Wiadomo, kim jest sprawca Wiadomości
Atak nożownika w Niemczech. Wiadomo, kim jest sprawca

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko zginęły, a dwie zostały poważnie ranne w wyniku ataku nożownika w miejscowości Aschaffenburg. Policja zatrzymała sprawcę - 28-letniego mężczyznę z Afganistanu.

Pożar składowiska odpadów z niebezpiecznymi materiałami pod Radomskiem Wiadomości
Pożar składowiska odpadów z niebezpiecznymi materiałami pod Radomskiem

W gminie Radomsko w woj. łódzkim doszło do pożaru składowiska odpadów z niebezpiecznymi materiałami.

Wiadomości
Samsung S25. Powrót kultowej serii S

Dzisiaj miała miejsce premiera flagowego smartfona ze stajni Samsunga. Nowy model telefonu należący do popularnej serii S z pewnością zadziwi nie tylko fanów marki. Czy Samsung Galaxy S25 ma szansę zatrząść rynkiem? Sprawdź!

Trzaskowski bił na alarm ws. 800 plus dla Ukraińców. Ministerstwo: Nie wpłynęła żadna propozycja Wiadomości
Trzaskowski bił na alarm ws. 800 plus dla Ukraińców. Ministerstwo: Nie wpłynęła żadna propozycja

Do resortu rodziny nie wpłynęły ze sztabu prezydenta Rafała Trzaskowskiego żadne oficjalne informacje ani propozycje zmian przepisów dotyczących 800 plus dla Ukraińców – informuje Wirtualną Polskę Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Krzysztof Stanowski ogłosił start w wyborach. Jest pierwszy sondaż polityka
Krzysztof Stanowski ogłosił start w wyborach. Jest pierwszy sondaż

Dziennikarz Krzysztof Stanowski zapowiedział, że wystartuje w wyborach prezydenckich. Co sądzą o nim Polacy?

Minister Kotula skłamała w sprawie wykształcenia? Jest reakcja gorące
Minister Kotula skłamała w sprawie wykształcenia? Jest reakcja

"Przez pięć lat Katarzyna Kotula na swoim koncie w Sejmie przedstawiała, że posiada stopień magistra Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Okazało się jednak, że minister ds. równości takiego dyplomu nie posiada" – informuje Telewizja Republika. Teraz do całej sprawy odniosła się sama minister.

REKLAMA

„Źle pojmowane współczucie”. Czy eutanazja to „dobra śmierć”?

W wielu krajach trwa debata na temat dopuszczalności eutanazji. Skracanie życia chorych zostało zalegalizowane m.in. w Holandii, Belgii, Francji czy Szwajcarii. W Polsce eutanazja jest traktowana jako zabójstwo zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności. Instytut Ordo Iuris przygotował raport na ten temat, w którym przedstawia uwarunkowania prawne dotyczące tej kwestii oraz konsekwencje, jakie powoduje legalizacja eutanazji.
 „Źle pojmowane współczucie”. Czy eutanazja to „dobra śmierć”?
/ pixabay.com

PRZECZYTAJ RAPORT – LINK

Raport, który publikujemy, to zaczyn merytorycznego badania tego tematu. Widzimy, że w Polsce otwierana jest debata nad tym zagadnieniem. Chcemy, żeby dyskusja nie opierała się wyłącznie na emocjach, ale na merytorycznym i pogłębionym zbadaniu tej tematyki

– podkreślił adw. Jerzy Kwaśniewski, prezes Ordo Iuris.

Autorzy publikacji wskazują, że eutanazja dzieli się na czynną (pośrednią i bezpośrednią) oraz bierną. Eutanazja czynna polega na aktywnym pozbawieniu życia człowieka przez lekarza poprzez podanie substancji powodującej zgon (eutanazja bezpośrednia) albo podaniu pacjentowi środków przeciwbólowych takiego rodzaju i w takich ilościach, które mogą doprowadzić do śmierci (eutanazja pośrednia).  Z kolei istotą eutanazji biernej jest zaniechanie czynności ratujących/podtrzymujących życie pacjenta, a śmierć następuje w takich sytuacjach na skutek choroby, na którą cierpi pacjent. Co istotne, zabójstwo eutanatyczne należy odróżnić od uzasadnionego etycznie zaniechania uporczywej terapii, która oznacza stosowanie procedur medycznych przedłużających umieranie pacjenta i wiążących się z jego nadmiernym cierpieniem. Przerwanie terapii uporczywej nie obejmuje jednak podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych oraz karmienia i nawadniania, które zaliczają się do podstawowych elementów opieki paliatywnej.

 

UE nie posiada kompetencji

Unia Europejska nie posiada kompetencji do ingerowania w systemy opieki zdrowotnej państw członkowskich. Dotyczy to zarówno kwestii dostępu do eutanazji, jak i –a analogicznie - aborcji. W ostatnim czasie wyrok w sprawie dotyczącej zabójstwa eutanatycznego wydał jednak Europejski Trybunał Praw Człowieka. W 2012 r. 64-letnia Belgijka zdecydowała się na eutanazję z powodu depresji. Jej rodzina została o tym poinformowana po fakcie. Syn kobiety uznał, że działanie lekarzy stanowiło pogwałcenie prawa jego matki do życia oraz naruszenie jego prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego. Trybunał w Strasburgu oddalił jednak skargę mężczyzny, utrzymując, że prawo do życia nie wyklucza legalizacji eutanazji.

W raporcie Ordo Iuris przedstawiono przepisy dotyczące tego zjawiska, obowiązujące w różnych krajach europejskich. Przykładowo, w Holandii w 2001 r. przyjęto ustawę „o kontrolowaniu postępowania przy zakończeniu życia na prośbę i pomocy w samobójstwie. W tym kraju możliwa jest też eutanazja osób niepełnoletnich, nawet od 12. roku życia (za zgodą rodziców). Podobne rozwiązania obowiązują w Belgii. W obu tych krajach, wbrew obowiązującemu prawu, dochodzi też do eutanazji niemowląt, co jednak nie jest piętnowane przez organy ścigania. Spośród państw europejskich za najbardziej liberalne w kwestii dostępu do eutanazji (szczególnie tzw. wspomaganego samobójstwa)uznaje się Szwajcarię. W kraju tym szeroko rozwinęła się „turystyka eutanazyjna”, z której wielokrotnie korzystali obywatele krajów, w których eutanazja pozostaje nielegalna.

We Francji dopuszczalna jest natomiast eutanazja bierna. Głośnym wydarzeniem, które wpłynęło na debatę publiczną w tym kraju była sprawa Vincenta Lamberta. W 2008 r. uległ on wypadkowi na motocyklu. Od tamtego czasu pozostawał w stanie minimalnej świadomości, był karmiony oraz pojony. W 2019 r. sąd nakazał odłączenie go od aparatury podtrzymującej życie, mimo deklaracji ze strony najbliższych Lamberta, którzy wyrazili chęć opieki nad nim. Ostatecznie, mężczyzna został odłączony od karmienia i nawadniania, w wyniku czego zmarł po trwającej 9 dni agonii.

 

W Polsce

Natomiast w Polsce eutanazja stanowi tzw. uprzywilejowany typ zabójstwa, penalizowany przez art. 150 Kodeksu karnego. Za przestępstwo to grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Eutanazji zakazuje również art. 30 Kodeksu Etyki Lekarskiej.

W przygotowanym raporcie Instytut wskazuje także na skutki legalizacji zabójstwa eutanatycznego w krajach, w których to nastąpiło. Dopuszczenie tego procederu prowadzi do stopniowego rozszerzania przesłanek umożliwiających pozbawianie życia pacjentów i obejmowania nimi coraz szerszych grup chorych. W sposób nieunikniony skutkuje zahamowaniem rozwoju opieki paliatywnej nad pacjentami w końcowym etapie życia. Opieka ta, zachowując troskę o godność umierającego człowieka, niesie pacjentom ulgę w doświadczanym przez nich wielowymiarowym cierpieniu.

- Wobec wkraczającej do Polski debaty na temat eutanazji należało ukazać prawdziwe jej oblicze, z którym mierzą się już społeczeństwa Europy Zachodniej. Przytoczone w raporcie przykłady skracania życia ludzkiego na podstawie źle pojmowanego współczucia, ilustrują jak wielkie zagrożenie w szczególności dla ludzkiej godności niesie ze sobą legalizacja eutanazji

– zaznaczyła r.pr. Katarzyna Gęsiak, dyrektor Centrum Prawa Medycznego i Bioetyki Ordo Iuris.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe