tylko u nas
Przyznajmy szczerze – w Polsce niemal każdy ma ochotę obrzucić politycznego rywala błotem prorosyjskości. Przeładowanie debaty taką propagandą ma jednak swoje skutki uboczne: ludzie zwyczajnie przestają reagować, gdy widzą kolejny komentarz w stylu: „Putin może otwierać szampana”. I to nawet wtedy, gdy rzeczywiście może.
tylko u nas
– Od 2024 roku unijne przepisy mówią jasno: 100% wpływów z ETS powinno być przeznaczone na cele związane z transformacją energetyczną. Tymczasem w Polsce wciąż tylko połowa tych środków jest realnie przeznaczana na transformację, a druga połowa po prostu rozchodzi się po budżecie. Efekt? Obywatele finansują transformację podwójnie: raz w cenie energii, płacąc za ETS, i drugi raz poprzez rachunki. To jest nielogiczne i niesprawiedliwe – mówi Wanda Buk w rozmowie z Konradem Wernickim.
tylko u nas
Ostatnie tygodnie pokazały, że w Polsce narasta fala pracowniczej frustracji – od fabryk i sklepów, przez gospodarstwa rolne, po kolej. Związki zawodowe, mimo politycznej i medialnej niechęci, pozostają jedynym skutecznym głosem ludzi pracy wobec wielkich korporacji i decyzji rządu.
tylko u nas
Przyszłość sąsiedzkich relacji Polski i Ukrainy w – powiedzmy – 90 procentach zależy od jednej fundamentalnej zmiennej. Ta zmienna to wojna lub pokój na Ukrainie.
tylko u nas
W stosunkach polsko-ukraińskich najwięcej do powiedzenia ma chyba Rosja. Jednym z priorytetów Kremla jest niedopuszczenie do zbliżenia Polski z Ukrainą, gdyż oba te kraje są z punktu widzenia rosyjskiego imperializmu kluczowe. Polska przegrywa tę walkę.
W najnowszym numerze „Tygodnika Solidarność” (nr 48/2025) stawiamy pytania o przyszłość relacji Warszawa–Kijów. Po etapie bezwarunkowej pomocy ze strony Polski, nastąpił czas rozgrywania ukraińskich interesów nad naszymi głowami, co zaczęło budować coraz większą niechęć do siebie nawzajem. Co będzie dalej? Ponadto w numerze: Barbórka w cieniu transformacji energetycznej, „szwadrony cymbałów” w rządzie oraz sądowa batalia o legendarne logo „Solidarności”.
tylko u nas
Burmistrzem Nowego Jorku został stosunkowo anonimowy animator życia lokalnego, dziecko bohemy artystycznej Manhattanu – Zohran Mamdani. Jak do tej pory urodzony w Indii trzydziestoczterolatek nie był widoczny na politycznych radarach amerykańskiej polityki. Ponadto został pierwszym muzułmańskim burmistrzem „najgłośniejszego miasta świata”.
tylko u nas
Od 25 listopada w polskich kinach można zobaczyć „Norymbergę”, mieszający w sobie elementy różnych gatunków film Jamesa Vanderbilta. Polski dystrybutor reklamuje go jako „epicki thriller wojenny oparty na faktach”, jednak nie jest to wojenna superprodukcja z zapierającymi dech w piersiach scenami batalistycznymi. Tu walka toczy się w celach więzienia czy raczej pokojach dawnego hotelu w luksemburskim Bad Mondorf i na wielkiej sali sądowej, na której rozgrywa się proces hitlerowskich zbrodniarzy. „Norymberga” Vanderbilta to przede wszystkim thriller psychologiczny i dramat sądowy z wielką historią w tle.
tylko u nas
To jednak niecodzienne, że w dniach gorączki wywołanej próbą zamachu Federacji Rosyjskiej na życie Polek i Polaków usłyszeliśmy z ust ministra spraw zagranicznych atak na... polityczne poglądy prezydenta RP. Ludzie z Pałacu Prezydenckiego nie pozostali dłużni. Koło toczy się dalej, a wspólnym elementem znacznej większości wypowiedzi politycznych naszych przywódców jest deklaracja jedności, aby Rosja nie mogła grać wewnętrznymi polskimi sporami.
tylko u nas
O zapaści w ochronie zdrowia mówi się od dawna, wiele emocji wzbudzają w tym kontekście pacjenci i lekarze z Ukrainy. Jak jednak głosi mądra zasada – nie człowiek jest problemem, ale problemem jest… problem. Przyjrzyjmy się więc sprawie na chłodno, bez szukania kozłów ofiarnych, ale i bez idealizacji.
tylko u nas
To już wie każdy: dzietność spada nam na łeb, na szyję. To nie tylko polski problem, lecz bolączka wielu innych państw rozwiniętych.
tylko u nas
Żołnierze sowieccy wyzwalali Polskę – tak w 2019 r. bajdurzył towarzysz Włodzimierz Czarzasty. Swoją drogą ciekawe, czy to samo powiedziałby o działaniach tej samej Armii Czerwonej w czasie wojny polsko-bolszewickiej 1920 r., czy o 17 września 1939 r.? Bolszewicy też nas wtedy wyzwalali?
tylko u nas
Przemysław Czarnek staje się najbardziej wyrazistą twarzą PiS i jednocześnie prawdopodobnym kandydatem na premiera – oczywiście jeśli prawica przejmie władzę. Chyba najlepiej w Prawie i Sprawiedliwości rozumie, na czym opiera się konserwatywna fala, która wzbiera w świecie Zachodu, i stara się na niej serfować.
tylko u nas
Już niedługo transport drogowy zostanie objęty unijnymi opłatami za emisję CO2. Nikt nie ma złudzeń, że firmy z sektora TSL przerzucą te koszty na obywateli, którzy zapłacą za walkę z klimatem podwójnie – pierwszy raz pośrednio, a drugi raz, tankując na stacjach i kupując opał. ETS2 to w rzeczywistości podatek dla najuboższych.
tylko u nas
Kilka tygodni temu kupiłem parę skórzanych butów, które po dwóch tygodniach zaczęły pękać przy podeszwie. Udałem się więc do sklepu z paragonem i opisem wady. Sprzedawca spojrzał, uśmiechnął się z lekkim pobłażaniem i powiedział: „Nie przyjmujemy reklamacji, to na pewno pana wina, buty są zużyte”. Poczułem irytację, ale też bezradność. Czy naprawdę mogę być pozbawiony prawa do reklamacji tylko dlatego, że ktoś przy ladzie tak stwierdził?
tylko u nas
18 listopada 2025 roku niewątpliwie przejdzie do historii jako dzień hańby polskiego Sejmu. I choć wiadomo było od dwóch lat, że ten moment nastąpi, to w żadnym stopniu nie zmniejsza to niesmaku z faktu, że marszałkiem Sejmu i jednocześnie drugą osobą w państwie został Włodzimierz Czarzasty.
tylko u nas
18 listopada 2025 roku, zgodnie z zawartą dwa lata wcześniej umową koalicyjną, Włodzimierz Czarzasty został marszałkiem Sejmu RP, zastępując na tym stanowisku Szymona Hołownię. Na nic zdały się dziennikarskie rachuby, że część koalicjantów może się wyłamać, że dawny postkomunista, zapowiadający już zainstalowanie na czele Kancelarii Sejmu związanego z Aleksandrem Kwaśniewskim innego weterana lewicy Marka Siwca, okaże się nie do przyjęcia dla niektórych parlamentarzystów Polski 2050. Owszem, kilkoro posłów nie przyszło, kilkoro się wstrzymało, jedna posłanka od Hołowni była przeciw, niczego to jednak nie zmieniło. W chwili, gdy Lewica samodzielnie w polityce nic już nie znaczy, jej szef zostaje drugą osobą w państwie.
tylko u nas
Każda reforma systemu służby zdrowia w Polsce kończy się tam, gdzie naruszone mogłyby zostać interesy korporacji lekarzy. Czy duża liczba otwartych w ostatnich latach kierunków lekarskich to zmieni?
tylko u nas
W okolicach Święta Niepodległości niemiecki ambasador Miguel Berger stał się centralną postacią dwóch głośnych sporów - internetowej potyczki z Arkadiuszem Mularczykiem oraz oburzenia wokół aukcji dokumentów ofiar nazizmu - odsłaniając drażliwe punkty w relacjach polsko-niemieckich.
tylko u nas
– Nad kwestiami dotyczącymi bezpieczeństwa energetycznego, transportowego, wojskowego, medycznego czy żywnościowego kontrolę musi mieć państwo – mówi Zdzisław Jasiński, przewodniczący Rady Krajowego Sekretariatu Transportowców NSZZ „Solidarność”, w rozmowie z Agnieszką Żurek.