"Ktoś tu pomaga PiS wygrać". Poseł KO oburzony decyzją Hołowni
Znamy datę wyborów prezydenckich
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował w środę, że wybory prezydenckie odbędą się 18 maja. Jeśli konieczna będzie druga tura, odbędzie się 1 czerwca.
Zgodnie z zapowiedzią marszałka Sejmu Szymona Hołowni formalnie wybory zostaną zarządzone w środę, 15 stycznia – termin ten wynika z przepisu konstytucji, zgodnie z którym wybory nie mogą być przeprowadzone w ciągu 90 dni po zakończeniu stanu nadzwyczajnego. Wprowadzony przez rząd w związku z wrześniową powodzią stan klęski żywiołowej został zniesiony 16 października 2024 r., okres 90 dni mija więc 14 stycznia 2025 r.
Oznacza to, że wybory prezydenckie odbędą się w niedzielę, 18 maja.
Dopiero po opublikowaniu w Dzienniku Ustaw postanowienia marszałka Sejmu o zarządzeniu wyborów formalnie ruszy kampania wyborcza.
- Pieniądze dla PiS. Jarosław Kaczyński zabrał głos
- Tomasz Duklanowski poszukiwany listem gończym? Jest oświadczenie prokuratury
- Politico: Szefowie MSZ Francji, Niemiec i Polski planują wspólną wizytę w USA
Absurdalny komentarz Zembaczyńskiego
Kontrowersyjny poseł KO Witold Zembaczyński wyraził oburzenie decyzją Szymona Hołowni. Polityk zasugerował w mediach społecznościowych, że ta data… faworyzuje kandydata PiS.
Druga tura wyborów prezydenckich w Dzień Dziecka ?!?! Chyba ktoś tu pomaga PiSowi wygrać
– napisał Zembaczyński.
Do jego komentarza ironicznie odniósł się były minister edukacji Przemysław Czarnek. Jak napisał polityk, "zdaje się, że mały Wituś wyjeżdża na biwak i nie będzie mógł zagłosować".
Nie martw się Witusiu, jest duża szansa, że problemu nie będzie, bo @NawrockiKn rozstrzygnie wybory na swoją (Polski) korzyść już 18.05 w I turze. Spokojnego planowania biwakowania. #Nawrocki2025
– zakpił Przemysław Czarnek.
Ktokolwiek powiedział panu, ze powinien pan pisać lub mówić cokolwiek publicznie, zrobił panu straszliwa krzywdę. To nie był pana przyjaciel
– komentuje z kolei publicystka Blanka Aleksowska.
Ktokolwiek powiedział panu, ze powinien pan pisać lub mówić cokolwiek publicznie, zrobił panu straszliwa krzywdę. To nie był pana przyjaciel.
— Blanka Aleksowska (@BAleksowska) January 8, 2025