Już w najbliższy czwartek wielka demonstracja Solidarności w obronie polskich elektrowni

9 stycznia w Warszawie odbędzie się demonstracja w obronie miejsc pracy w Elektrowni Rybnik, Elektrowni Łaziska, Elektrowni Dolna Odra oraz Elektrowni Kozienice, a także w zakładach kooperujących z tymi przedsiębiorstwami. Pikietę współorganizują Krajowy Sekretariat Górnictwa i Energetyki NSZZ "S" oraz Regiony Śląsko-Dąbrowski i Pomorza Zachodniego NSZZ "S".
Protest
Protest "S" - zdjęcie poglądowe / fot. M. Żegliński

Rozpoczęcie manifestacji nastąpi 9 stycznia 2025 r. o godz. 12:00 przed siedzibą PGE Polskiej Grupy Energetycznej (ul. Mysia 2 w Warszawie) skąd, po wręczeniu petycji zarządowi PGE, demonstranci przejdą pod siedzibę Ministerstwa Aktywów Państwowych. Zakończenie demonstracji planowane jest ok. godz. 16:00.

"Świadome narażanie naszego Państwa na ryzyko powstania luki mocowej”

„Brak zdecydowanej reakcji Rządu na szkodliwe dla polskiej gospodarki decyzje podejmowane przez zarządy spółek energetycznych spowoduje uzależnienie się Polski od energii pozyskiwanej z zagranicy po znacznie zawyżonych cenach. To świadome narażanie naszego Państwa na ryzyko powstania „luki mocowej”, w której w krajowym systemie energetycznym zabraknie stabilnych źródeł energii elektrycznej dla zapewnienia ciągłości dostaw dla odbiorców. W konsekwencji, wobec braku nadwyżek produkcji w innych krajach ościennych, zmusi to Polskę do importu energii z obszaru wschodniego, np. Rosji czy Białorusi” – podkreślał pod koniec grudnia w specjalnym apelu przewodniczący Rady Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ „Solidarność” Jarosław Grzesik.

Przewodniczący zaapelował do wszystkich pracowników, nie tylko tych zatrudnionych w górnictwie i w energetyce, o wzięcie udziału w manifestacji.

"Trzeba walczyć o miejsca pracy"

Wcześniej przewodniczący Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ "S" Dominik Kolorz mówił: – Umów należy dotrzymywać. Można próbować je renegocjować, ale z pewnością nie można ich łamać. Przyzwolenie na złamanie zapisów umowy społecznej choćby w jednym tylko elemencie będzie stanowić zgodę na łamanie jej we wszystkich innych elementach.

Umowa społeczna przewidywała, że rybnicka elektrownia będzie działała do 2030 roku, tymczasem zarząd Polskiej Grupy Energetycznej, do której należy zakład, zdecydował, że skończy produkować prąd w 2025 roku. Związkowcy obawiają się także wcześniejszego wygaszania pozostałych elektrowni. Takie działania oznaczają utratę tysięcy miejsc pracy.

- Wiemy, że trzeba jechać do Warszawy. Trzeba walczyć o miejsca pracy, o zakłady pracy - podkreślał niedawno w rozmowie z TVP3 Szczecin Mieczysław Jurek, przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność" Pomorza Zachodniego.

CZYTAJ TAKŻE: Azoty Puławy pozywają Polimex Mostostal. Solidarność pyta o przerwanie budowy nowego bloku węglowego

CZYTAJ TAKŻE: Dziś Święto Trzech Króli. Dzień wolny 6 stycznia wywalczyła m.in. Solidarność


 

POLECANE
Pałac Buckingham wydał komunikat Wiadomości
Pałac Buckingham wydał komunikat

W najnowszym wystąpieniu telewizyjnym król Karol III podzielił się z Brytyjczykami zarówno dobrymi wiadomościami, jak i ważnym apelem dotyczącym profilaktyki nowotworowej. Monarcha zwrócił uwagę, że mimo trwającego leczenia funkcjonuje aktywnie, a dzięki wczesnemu wykryciu choroby jego terapia może wkrótce zostać skrócona.

Tȟašúŋke Witkó: Niemcy, macie problem tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Niemcy, macie problem

Mój kolega, Stanisław, człek obdarzony wyjątkowym darem obserwacji i jeszcze większą umiejętnością ubierania swych spostrzeżeń w słowa, przez lata posługiwał się takim lapidarnym powiedzeniem: „Im gorzej u nich, tym lepiej dla nas!”.

Udane kwalifikacje w Klingenthal. Komplet Biało-Czerwonych w konkursie z ostatniej chwili
Udane kwalifikacje w Klingenthal. Komplet Biało-Czerwonych w konkursie

Sześciu Polaków awansowało do sobotniego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Kwalifikacje wygrał Niemiec Philipp Raimund. Piotr Żyła był 21., Kamil Stoch - 24., Maciej Kot - 28., Kacper Tomasiak - 29., Dawid Kubacki - 32., a Paweł Wąsek - 48.

Groźny incydent na komisariacie w Pionkach Wiadomości
Groźny incydent na komisariacie w Pionkach

Na komisariacie policji w Pionkach (woj. mazowieckie) doszło do groźnego zdarzenia, które, choć nikomu nie zrobiło krzywdy, wywołało poważne konsekwencje służbowe. Podczas rutynowych czynności z zatrzymanym jedna z funkcjonariuszek przypadkowo doprowadziła do wystrzału ze swojej broni służbowej.

Nie żyje znany krytyk i popularyzator jazzu Wiadomości
Nie żyje znany krytyk i popularyzator jazzu

Jeden z najwybitniejszych polskich krytyków jazzowych, pianista, pisarz, historyk, menedżer kultury, wydawca, fotograf i podróżnik zmarł w nocy 12 grudnia 2025 roku, w szpitalu w Wyszkowie. Miał 88 lat.

Coraz więcej pytań o Lewandowskiego. Pojawiły się nowe informacje Wiadomości
Coraz więcej pytań o Lewandowskiego. Pojawiły się nowe informacje

Przyszłość Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie od miesięcy wywołuje liczne spekulacje. Każdego dnia pojawiają się nowe doniesienia . Mimo tego jedno wydaje się jasne: Polak nadal widzi siebie w Barcelonie i jest gotowy zrobić wiele, aby pozostać w klubie.

Niemiecki rząd potwierdza: Zełenski przyjedzie do Berlina z ostatniej chwili
Niemiecki rząd potwierdza: Zełenski przyjedzie do Berlina

Kanclerz Friedrich Merz podejmie w poniedziałek w Berlinie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, a tematem rozmów będzie aktualny stan negocjacji pokojowych dotyczących Ukrainy - poinformował w piątek rzecznik niemieckiego rządu Stefan Kornelius.

Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu Wiadomości
Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu

Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał 21-letniego Maksymiliana S. na 20 lat i trzy miesiące pozbawienia wolności za zabójstwo 23-letniego studenta Uniwersytetu Gdańskiego Jakuba Siemiątkowskiego w Sopocie i posiadanie narkotyków. Mężczyzna zepchnął pokrzywdzonego pod pociąg w sierpniu 2024 r.

Aleksandra Fedorska: Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA z ostatniej chwili
Aleksandra Fedorska: Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA

„Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA!!!!” - skomentowała ekspert ds. Niemiec odnosząc się do opublikowanego artykułu w Welt.de. cytującego Angelę Merkel, byłą kanclerz Niemiec.

Nie żyje znana brytyjska pisarka Wiadomości
Nie żyje znana brytyjska pisarka

Sophie Kinsella nie żyje. Brytyjska pisarka, która zdobyła międzynarodową sławę dzięki serii książek o zakupoholiczce, odeszła po długich zmaganiach z glejakiem wielopostaciowym. O jej śmierci poinformowała rodzina.

REKLAMA

Już w najbliższy czwartek wielka demonstracja Solidarności w obronie polskich elektrowni

9 stycznia w Warszawie odbędzie się demonstracja w obronie miejsc pracy w Elektrowni Rybnik, Elektrowni Łaziska, Elektrowni Dolna Odra oraz Elektrowni Kozienice, a także w zakładach kooperujących z tymi przedsiębiorstwami. Pikietę współorganizują Krajowy Sekretariat Górnictwa i Energetyki NSZZ "S" oraz Regiony Śląsko-Dąbrowski i Pomorza Zachodniego NSZZ "S".
Protest
Protest "S" - zdjęcie poglądowe / fot. M. Żegliński

Rozpoczęcie manifestacji nastąpi 9 stycznia 2025 r. o godz. 12:00 przed siedzibą PGE Polskiej Grupy Energetycznej (ul. Mysia 2 w Warszawie) skąd, po wręczeniu petycji zarządowi PGE, demonstranci przejdą pod siedzibę Ministerstwa Aktywów Państwowych. Zakończenie demonstracji planowane jest ok. godz. 16:00.

"Świadome narażanie naszego Państwa na ryzyko powstania luki mocowej”

„Brak zdecydowanej reakcji Rządu na szkodliwe dla polskiej gospodarki decyzje podejmowane przez zarządy spółek energetycznych spowoduje uzależnienie się Polski od energii pozyskiwanej z zagranicy po znacznie zawyżonych cenach. To świadome narażanie naszego Państwa na ryzyko powstania „luki mocowej”, w której w krajowym systemie energetycznym zabraknie stabilnych źródeł energii elektrycznej dla zapewnienia ciągłości dostaw dla odbiorców. W konsekwencji, wobec braku nadwyżek produkcji w innych krajach ościennych, zmusi to Polskę do importu energii z obszaru wschodniego, np. Rosji czy Białorusi” – podkreślał pod koniec grudnia w specjalnym apelu przewodniczący Rady Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ „Solidarność” Jarosław Grzesik.

Przewodniczący zaapelował do wszystkich pracowników, nie tylko tych zatrudnionych w górnictwie i w energetyce, o wzięcie udziału w manifestacji.

"Trzeba walczyć o miejsca pracy"

Wcześniej przewodniczący Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ "S" Dominik Kolorz mówił: – Umów należy dotrzymywać. Można próbować je renegocjować, ale z pewnością nie można ich łamać. Przyzwolenie na złamanie zapisów umowy społecznej choćby w jednym tylko elemencie będzie stanowić zgodę na łamanie jej we wszystkich innych elementach.

Umowa społeczna przewidywała, że rybnicka elektrownia będzie działała do 2030 roku, tymczasem zarząd Polskiej Grupy Energetycznej, do której należy zakład, zdecydował, że skończy produkować prąd w 2025 roku. Związkowcy obawiają się także wcześniejszego wygaszania pozostałych elektrowni. Takie działania oznaczają utratę tysięcy miejsc pracy.

- Wiemy, że trzeba jechać do Warszawy. Trzeba walczyć o miejsca pracy, o zakłady pracy - podkreślał niedawno w rozmowie z TVP3 Szczecin Mieczysław Jurek, przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność" Pomorza Zachodniego.

CZYTAJ TAKŻE: Azoty Puławy pozywają Polimex Mostostal. Solidarność pyta o przerwanie budowy nowego bloku węglowego

CZYTAJ TAKŻE: Dziś Święto Trzech Króli. Dzień wolny 6 stycznia wywalczyła m.in. Solidarność



 

Polecane