"Restrukturyzacja" PKP Cargo w praktyce. Spółka odnotowała gigantyczną stratę

Zarząd PKP Cargo przedstawił szacunkowe, wybrane, skonsolidowane wyniki finansowe i operacyjne za okres styczeń–wrzesień bieżącego roku.
Pikieta pracowników PKP Cargo
Pikieta pracowników PKP Cargo / fot. G. Zawadzki

Spółka PKP Cargo przedstawiła szacunkowe dane finansowe za 9 miesięcy 2024 r. Wynika z nich, że zanotowała stratę w wysokości prawie 800 mln zł.

Gigantyczna strata

Wartość przychodów ze sprzedaży po trzech kwartałach 2024 r. wyniosła 3,37 mld zł, co stanowi spadek o ok. 797 mln zł w porównaniu z analogicznym okresem roku 2023.

Rok do roku wzrosła też strata na działalności operacyjnej (EBIT), osiągając 792,2 mln zł, w porównaniu do 259 mln zł w analogicznym okresie roku ubiegłego.

Grupa PKP Cargo po dziewięciu miesiącach 2024 r. odnotowała stratę netto w wysokości 795,7 mln zł, podczas gdy w analogicznym okresie 2023 roku zysk Grupy wyniósł 101,9 mln zł.

Spada ilość przewożonych towarów

W okresie od stycznia do końca września 2024 r. pociągi Grupy PKP Cargo przetransportowały towary o masie 52,2 mln ton. W poprzednich latach było to odpowiednio 62,3 mln ton w 2023 r. oraz 75,9 mln ton w 2022 r.

Przez III kwartały 2024 r. składy Grupy PKP Cargo wykonały pracę przewozową na poziomie 13 517 mln tkm. W porównaniu z analogicznym okresem 2023 roku praca przewozowa wyniosła 16 921 mln tkm, a w 2022 r. – 20 118 mln tkm.

Ostateczne wyniki finansowe zostaną przekazane w skonsolidowanym raporcie okresowym za III kwartał 2024 r., który zostanie opublikowany w dniu 28 listopada 2024 r.

Pracownicy bez środków do życia

Jak tłumaczy zarząd PKP Cargo, na skonsolidowane wyniki spółki wpływ miały zdarzenia związane z postępowaniem restrukturyzacyjnym, w tym zwolnieniami grupowymi. Jak przekazuje spółka, utworzono m.in. rezerwę restrukturyzacyjną w kwocie 149,1 mln zł. Głównym komponentem rezerwy są koszty odpraw i odszkodowań dla pracowników w związku z rozwiązaniem z nimi stosunku pracy w ramach zwolnień grupowych.

Pod koniec października spółka PKP Cargo poinformowała, że obecnie nie stać jej na spłacenie wszystkich zobowiązań wobec pracowników, dlatego zdecydowano o odłożeniu w czasie spłaty dużej części odpraw, odszkodowań, nagród i ekwiwalentów należnych odchodzącym pracownikom. Sami pracownicy alarmują, że zostali bez wypłat zobowiązań, właściwie bez środków do życia.

Solidarność alarmuje od tygodni

Przypomnijmy, NSZZ "Solidarność" od tygodni alarmuje, że wśród zwolnionych w procesie zwolnień grupowych w PKP Cargo są osoby, których stosunek pracy podlega szczególnej ochronie, m.in. osoby w wieku przedemerytalnym i działacze związkowi. W ostatnim czasie Sąd wydał już pierwsze zabezpieczenia w postaci nakazu dalszej pracy dla niektórych z nich. Wyjątkowo szokujący przykład zwolnienia kobiety w ciąży także znalazł swój finał. Została przywrócona przez same władze PKP Cargo. Sposób przeprowadzania zwolnień grupowych zaniepokoił także głównego inspektora pracy Marcina Staneckiego, który po liście, który otrzymał od przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Piotra Dudy, polecił pilną kontrolę w PKP Cargo SA w restrukturyzacji przez Okręgowego Inspektora Pracy w Warszawie.

Zdziwienie związkowców budzi fakt, że wątpliwe praktyki są stosowane przez prezesa PKP Cargo Marcina Wojewódkę, który, jak sam pisze na stronie swojej kancelarii, "posiada ponad 20-letnie doświadczenie zawodowe w zakresie prawa pracy i świadczeń pracowniczych", a nawet prowadzi szkolenia, podczas których uczy innych, jak takie procesy przeprowadzać. Od stycznia tego roku jest też społecznym doradcą Adama Bodnara.

CZYTAJ TAKŻE:


 

POLECANE
Kosiniak-Kamysz: Bez konstytucyjnego resetu nic nie naprawimy z ostatniej chwili
Kosiniak-Kamysz: "Bez konstytucyjnego resetu nic nie naprawimy"

- Bez resetu konstytucyjnego, bez nowego rozdziału o Trybunale Konstytucyjnym uporządkowanie wymiaru sprawiedliwości będzie po prostu niemożliwe - ocenił w rozmowie z poniedziałkową "Rzeczpospolitą" wicepremier, szef MON, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

USA: Dziennikarz TVP wyprowadzony przez służby z konwencji Joe Bidena z ostatniej chwili
USA: Dziennikarz TVP wyprowadzony przez służby z konwencji Joe Bidena

W niedzielę wyszło na jaw, że korespondent Telewizji Publicznej w Stanach Zjednoczonych Marcin Antosiewicz został wyprowadzony przez amerykańskie służby z konwencji wyborczej Joe Bidena kilka miesięcy temu. Do sprawy odniósł się już sam zainteresowany.

Katar grozi UE, że wstrzyma dostawy gazu do Europy z ostatniej chwili
Katar grozi UE, że wstrzyma dostawy gazu do Europy

W rozmowie z "Financial Times" katarski minister energii Saad Sherida al-Kaabi zagroził, że Katar zaprzestanie eksportu gazu do Unii Europejskiej, jeśli kraje bloku nałożą kary zgodnie z niedawno przyjętymi przepisami dotyczącymi zwalczania pracy przymusowej i działania na rzecz środowiska.

Zbigniew Kuźmiuk: Ostentacyjne złamanie Konstytucji RP przez ekipę Tuska z ostatniej chwili
Zbigniew Kuźmiuk: Ostentacyjne złamanie Konstytucji RP przez ekipę Tuska

Wprawdzie ustawa budżetowa nie jest ostatecznie uchwalona, bowiem jest jeszcze w Senacie, ale jest już jasne, że większość koalicyjna nie chce jej tak poprawić, aby była zgodna z Konstytucją RP.

Red. Mazurek z pompą kończy współpracę z RMF FM. Oto ostatni gość dziennikarza z ostatniej chwili
Red. Mazurek z pompą kończy współpracę z RMF FM. Oto ostatni gość dziennikarza

W poniedziałek rano gościem red. Roberta Mazurka w "Porannej Rozmowie" RMF FM będzie prezydent RP Andrzej Duda. To ostatni program, który zostanie poprowadzony przez znanego dziennikarza na antenie rozgłośni.

Premier Słowacji spotkał się na Kremlu z Putinem z ostatniej chwili
Premier Słowacji spotkał się na Kremlu z Putinem

Słowackie media źródła podały w niedzielę wieczorem, że premier Robert Fico rozmawia na Kremlu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem na temat dostaw gazu.

Zamach w Magdeburgu: wstyd niemieckich służb, rozgoryczenie Niemców tylko u nas
Zamach w Magdeburgu: wstyd niemieckich służb, rozgoryczenie Niemców

W 2023 r. pod obserwacją niemieckiego kontrwywiadu znajdowało się 27,2 tys. osób stanowiących potencjalne zagrożenie islamskim terroryzmem. Od lutego 2016 r. w Niemczech dokonano oficjalnie dwunastu ataków terrorystycznych, ten z Magdeburga jest zatem trzynasty. A ile zamachów udaremniono? W latach 2014-2021 było dziesięć takich przypadków. W Magdeburgu mimo ostrzeżeń ze strony służb Arabii Saudyjskiej system nie zadziałał.

Puchar Świata w Engelbergu. Tak skakali Polacy z ostatniej chwili
Puchar Świata w Engelbergu. Tak skakali Polacy

Aleksander Zniszczoł zajął 14. miejsce, Piotr Żyła był 17., Paweł Wąsek - 20., Jakub Wolny - 27., a Kamil Stoch - 37. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Wygrał Austriak Daniel Tschofenig, przed swoimi rodakami Janem Hoerlem i Stefanem Kraftem.

Nowe informacje z frontu wojny na wschodzie. Putin w desperacji z ostatniej chwili
Nowe informacje z frontu wojny na wschodzie. "Putin w desperacji"

Pięć miesięcy po ataku Ukrainy na obwód kurski, Rosja wciąż nie jest w stanie odzyskać całego swojego terytorium. Oddziały ukraińskie zaciekle trzymają się rosyjskich ziem w nadziei na wykorzystanie ich jako karty przetargowej w przyszłych negocjacjach.

Ukraińcy również zostaną uhonorowani. Ambasador Ukrainy w Polsce o Rzezi wołyńskiej z ostatniej chwili
"Ukraińcy również zostaną uhonorowani". Ambasador Ukrainy w Polsce o Rzezi wołyńskiej

Ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Bodnar powiedział w niedzielę w wywiadzie dla ukraińskiego portalu Suspilne, że Ukraińcy, którzy stali się ofiarami tragedii wołyńskiej w Polsce, również zostaną uhonorowani.

REKLAMA

"Restrukturyzacja" PKP Cargo w praktyce. Spółka odnotowała gigantyczną stratę

Zarząd PKP Cargo przedstawił szacunkowe, wybrane, skonsolidowane wyniki finansowe i operacyjne za okres styczeń–wrzesień bieżącego roku.
Pikieta pracowników PKP Cargo
Pikieta pracowników PKP Cargo / fot. G. Zawadzki

Spółka PKP Cargo przedstawiła szacunkowe dane finansowe za 9 miesięcy 2024 r. Wynika z nich, że zanotowała stratę w wysokości prawie 800 mln zł.

Gigantyczna strata

Wartość przychodów ze sprzedaży po trzech kwartałach 2024 r. wyniosła 3,37 mld zł, co stanowi spadek o ok. 797 mln zł w porównaniu z analogicznym okresem roku 2023.

Rok do roku wzrosła też strata na działalności operacyjnej (EBIT), osiągając 792,2 mln zł, w porównaniu do 259 mln zł w analogicznym okresie roku ubiegłego.

Grupa PKP Cargo po dziewięciu miesiącach 2024 r. odnotowała stratę netto w wysokości 795,7 mln zł, podczas gdy w analogicznym okresie 2023 roku zysk Grupy wyniósł 101,9 mln zł.

Spada ilość przewożonych towarów

W okresie od stycznia do końca września 2024 r. pociągi Grupy PKP Cargo przetransportowały towary o masie 52,2 mln ton. W poprzednich latach było to odpowiednio 62,3 mln ton w 2023 r. oraz 75,9 mln ton w 2022 r.

Przez III kwartały 2024 r. składy Grupy PKP Cargo wykonały pracę przewozową na poziomie 13 517 mln tkm. W porównaniu z analogicznym okresem 2023 roku praca przewozowa wyniosła 16 921 mln tkm, a w 2022 r. – 20 118 mln tkm.

Ostateczne wyniki finansowe zostaną przekazane w skonsolidowanym raporcie okresowym za III kwartał 2024 r., który zostanie opublikowany w dniu 28 listopada 2024 r.

Pracownicy bez środków do życia

Jak tłumaczy zarząd PKP Cargo, na skonsolidowane wyniki spółki wpływ miały zdarzenia związane z postępowaniem restrukturyzacyjnym, w tym zwolnieniami grupowymi. Jak przekazuje spółka, utworzono m.in. rezerwę restrukturyzacyjną w kwocie 149,1 mln zł. Głównym komponentem rezerwy są koszty odpraw i odszkodowań dla pracowników w związku z rozwiązaniem z nimi stosunku pracy w ramach zwolnień grupowych.

Pod koniec października spółka PKP Cargo poinformowała, że obecnie nie stać jej na spłacenie wszystkich zobowiązań wobec pracowników, dlatego zdecydowano o odłożeniu w czasie spłaty dużej części odpraw, odszkodowań, nagród i ekwiwalentów należnych odchodzącym pracownikom. Sami pracownicy alarmują, że zostali bez wypłat zobowiązań, właściwie bez środków do życia.

Solidarność alarmuje od tygodni

Przypomnijmy, NSZZ "Solidarność" od tygodni alarmuje, że wśród zwolnionych w procesie zwolnień grupowych w PKP Cargo są osoby, których stosunek pracy podlega szczególnej ochronie, m.in. osoby w wieku przedemerytalnym i działacze związkowi. W ostatnim czasie Sąd wydał już pierwsze zabezpieczenia w postaci nakazu dalszej pracy dla niektórych z nich. Wyjątkowo szokujący przykład zwolnienia kobiety w ciąży także znalazł swój finał. Została przywrócona przez same władze PKP Cargo. Sposób przeprowadzania zwolnień grupowych zaniepokoił także głównego inspektora pracy Marcina Staneckiego, który po liście, który otrzymał od przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Piotra Dudy, polecił pilną kontrolę w PKP Cargo SA w restrukturyzacji przez Okręgowego Inspektora Pracy w Warszawie.

Zdziwienie związkowców budzi fakt, że wątpliwe praktyki są stosowane przez prezesa PKP Cargo Marcina Wojewódkę, który, jak sam pisze na stronie swojej kancelarii, "posiada ponad 20-letnie doświadczenie zawodowe w zakresie prawa pracy i świadczeń pracowniczych", a nawet prowadzi szkolenia, podczas których uczy innych, jak takie procesy przeprowadzać. Od stycznia tego roku jest też społecznym doradcą Adama Bodnara.

CZYTAJ TAKŻE:



 

Polecane
Emerytury
Stażowe