Bogusław Hutek: Niebywała arogancja ministra Motyki
Co musisz wiedzieć:
- 18 listopada miało się odbyć posiedzenie sejmowej komisji do spraw energii, klimatu i aktywów państwowych, jednak minister energii Miłosz Motyka stwierdził w ostatniej chwili że nie może przyjść
- Bogusław Hutek Przewodniczący Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ "Solidarność" wyraził oburzenie
- Górnicy są coraz bardziej zaniepokojeni zachowaniem obecnych władz.
18 listopada miało się odbyć posiedzenie sejmowej komisji do spraw energii, klimatu i aktywów państwowych, podczas którego miała być procedowana ustawa o funkcjonowaniu górnictwa. Następnie ta ustawa miała trafić na plenarne posiedzenie Sejmu. Posiedzenie komisji zostało w ostatniej chwili odwołane, bo minister energii Miłosz Motyka stwierdził, że nie może przyjść i przesunięto spotkanie komisji na terminy grudniowe.
Ustawa o funkcjonowaniu górnictwa nie zostanie przyjęta?
Chcę podkreślić, że odbieramy to jako wyraz niebywałej arogancji ze strony ministra Motyki. Przecież przesunięcie terminu na grudzień oznacza, że istnieje realne zagrożenie, że ustawa o funkcjonowaniu górnictwa nie zostanie przyjęta do końca roku, a to będzie miało bardzo poważne, bardzo bolesne konsekwencje dla całego sektora górniczego i jego pracowników.
- oznajmił Bogusław Hutek.
- Fala entuzjazmu po przemówieniu ambasadora USA Toma Rose'a ws. Polski
- Wspólny apel związkowców z Czech, Polski i Słowacji: Przemysł stalowy stoi na krawędzi przetrwania
- Andrzej Gajcy ujawnia: PiS gotowy na "cyrograf" z Konfederacją, PSL i Polską2050, by obalić Tuska
- KO na czele, Konfederacja w górę, 5 partii w Sejmie. Zobacz najnowszy sondaż
- Karol Nawrocki będzie liderem prawicy? Polacy odpowiedzieli [SONDAŻ]
Po pierwsze, nieprzyjęcie ustawy pogorszy sytuację Jastrzębskiej Spółki Węglowej, bo pracownicy JSW nie będą mogli odejść ani na urlopy górnicze, ani na jednorazowe odprawy. Skorzystanie przez pracowników JSW z tych osłon znacząco poprawiłoby sytuację finansową spółki. Jeżeli chodzi o Polską Grupę Górniczą, nieprzyjęcie tej ustawy do końca roku będzie skutkowało wymagalnością pewnych kwot do ZUS-u i PFR-u, co może się skończyć ogłoszeniem upadłości spółki. Natomiast jeżeli chodzi o Węglokoks Kraj, to kolejny czas niepewności dla pracowników kopalni Bobrek, którzy czekają na tę ustawę, nie tylko, aby móc skorzystać z osłon socjalnych, aby móc w ramach tej ustawy rozpocząć pracę przy likwidacji kopalni, albo być alokowani na inne kopalnie
- zaznaczył Przewodniczący górniczej "Solidarności"
Chcę podkreślić, że za obecną sytuację w JSW, PGG, Południowym Koncernie Węglowym i w Węglokoksie Kraj odpowiedzialni są politycy wszystkich opcji, które do tej pory rządziły. Należy przypomnieć, że poprzedni rządzący skasowali z Jastrzębskiej Spółki Węglowej tzw. podatek solidarnościowy w wysokości 1,6 mld zł, co jest jedną z przyczyn obecnej złej kondycji spółki. Oczywiście Koalicja 13 grudnia dała do zarządzania JSW takich ludzi, którzy mając prawie 7 mld na funduszu stabilizacyjnym, doprowadzili do tego, z czym mamy dziś do czynienia. Jeżeli chodzi o PGG, PKW i Węglokoks Kraj, to należy przypomnieć, że w 2020 roku ówcześnie rządzący przyjechali na Śląsk z zamiarem likwidacji sześciu kopań. Najpierw był strajk w Polskiej Grupie Górniczej, potem odbyły się negocjacje, powstała umowa społeczna, ale rządzącym nie udało się doprowadzić do jej notyfikacji przez Komisję Europejską
- dodał.
Źródło: solidarnosckatowice.pl




