Opozycja umniejsza rolę Polski, chwali tylko UE

Opozycja umniejsza rolę Polski, chwali tylko UE

Jakub Pacan z „Tygodnika Solidarność” rozmawia z europosłem Panem Ryszardem Czarneckim z grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.

 

Ostatni szczyt G7 właściwie najbardziej zapamiętany będzie z tego, że zbojkotowany był tam Ławrow.

          Ważne szczyty odbywają się w zamkach. Na Słowenii w listopadzie w zamku Bled odbył się szczyt UE-Bałkany Zachodnie, na zamku Elmau w Bawarii odbył się szczyt G7, który szczerze mówiąc był nijaki. Właściwie jedna rzecz jest godna zauważenia, a nawet skomplementowania, to zaproszenie dwóch państw z bloku BRICS tworzonego przez Brazylię, Rosję, Indie, Chiny i Południową Afrykę. Do szczytu G7 doproszono New Delhi oraz Kapsztad /Pretorię. To interesujący ruch w stronę zneutralizowania grupy krajów, która jest w jednej strukturze z Rosją. Szkoda tylko, że gospodarzom zabrakło konsekwencji i ewidentnie ze względów ideologicznych nie zaprosili Brazylii. Prezydent tego kraju jest bardzo prawicowy i dlatego nie został zaproszony. To geopolityczny błąd.

 

Rosja kolejny raz próbuje budować alternatywny podział sił w ładzie międzynarodowym. Jak Moskwie udaje się zarządzać wojną ukraińską w świecie niezachodnim?

          Poza Zachodem potępienie Rosji jest dużo mniejsze lub nie ma go wcale. Kraje Bliskiego Wschodu i generalnie świat arabski nie potępiły Rosji. Wielu rosyjskich oligarchów może szukać schronienia właśnie w tamtym rejonie. Odbyłem ostatnio spotkanie z przedstawicielami parlamentu Arabii Saudyjskiej i nie było słychać z ich strony żadnych głosów sprzeciwu wobec poczynań Rosji. Saudyjczycy przedstawiali się jako symetryści, którzy żyją dobrze i z Rosją i Ukrainą. Kolega z Czech w końcu nie wytrzymał i powiedział o 45 tysiącach obywatelek Czechosłowacji zgwałconych w 1945 roku podczas "wyzwalania" jego kraju przez żołnierzy Armii Czerwonej. Wtedy goście z Półwyspu Arabskiego zmienili temat. Pakistan uważany jeszcze kilka lat temu za strefę wpływów amerykańskich, teraz jest na garnuszku ekonomicznym Chin i przez to zwiększyła się tam także obecność Rosji.

 

Afryce też jest bliżej do Rosji niż Ukrainy.

            Ja to widzę po kolegach z Belgii czy Francji w Parlamencie Europejskim, którzy z niepokojem mówią, jak bardzo rosyjskie firmy rozbudowują tam, w ich dawnych koloniach swoje wpływy. W Afryce mamy dziś istny renesans wpływów rosyjskich ,tak politycznych jak i gospodarczych. Francuzi doznali szoku, gdy zobaczyli jak najemnicy z grupy Wagnera zaczęli wpływać na wyniki wyborów w dawnej francuskiej Afryce, wspierać lub próbować obalać tamtejsze dyktatury i agresywnie wchodzić w drogę interesów Paryża. Oficjalne raporty mówią o sześciu takich krajach na tym kontynencie.

 

Czy Rosja jest w stanie funkcjonować poza światem zachodnim i jego instytucjami?

        Jesteśmy po szczycie prezydenta Indonezji Joko Widodo z Putinem w Moskwie. Dżakarta uznała, że Rosja jest ważnym punktem odniesienia . Indonezja to najliczniejszy muzułmański kraj na świecie. Skądinąd szczyt G-20 odbędzie się właśnie tam,  na Bali. A teraz zakończył się, także tam, szczyt szefów MSZ krajów G-20

 

I została na niego zaproszona Rosja.

Uważam to za absolutny skandal. Ursula von der Leyen powiedziała w imieniu UE, że mimo wszystko z Rosją trzeba rozmawiać i na takim szczycie można ją przekonywać do zaprzestania agresji lub będzie można krytykować Putina. Włodarz Kremla ma to w nosie, że go będą krytykować. Okazuje się, że pomimo odkrywania kolejnych zbrodni, jakich rosyjscy żołnierze dokonali na Ukrainie, Putin dalej jest ważny dla wielu państw, także Zachodu, dalej jest potrzebny, dalej jest punktem odniesienia. Kilka dni temu w Strasburgu odbyło się pod moim przewodnictwem posiedzenie UE-Rosja. Po raz pierwszy to spotkanie dotyczyło również Chin. Wskazywaliśmy na nim, jak Rosja obchodzi nałożone na nią sankcje, kto jej w tym pomaga i w jaki sposób stara się je przekuwać we własny sukces. Po ostatnim spotkaniu BRICS Władimir Putin oznajmił, że 80 proc. rosyjskiego eksportu będzie teraz kierowane do krajów BRICS. Po 2014 roku i sankcjach nałożonych na Rosję po zajęciu Krymu, Putin odbudował m.in., przemysł spożywczy, ponieważ poprzez sankcje w sklepach zaczęło brakować towarów. Rosja ma 150 mln ludności i jest bardzo atrakcyjnym rynkiem zbytu dla wszelkich towarów, dlatego świat biznesu wielu krajów będzie naciskał na swoje rządy, by te łagodziły sankcje.

 

 

Być może sukcesem Rosji jest wzrost silnych nastrojów antyamerykańskich w Europie?

        Niestety, też to zauważam. W Parlamencie Europejskim ostatnia przed wakacjami sesja zaczęła się od krytyki wyroku Sądu Najwyższego w USA dotyczącego ochrony życia. To niesłychane, w sytuacji gdy Europa potrzebuje Ameryki nagle uprawia się wielkie antyamerykańskie tyrady, w których aborcja jest tylko pretekstem. Coraz silniejszy antyamerykanizm jest dla mnie znakiem zaniku instynktu samozachowawczego. Europa powinna Ameryce dziękować za wzięcie na swoje, w dużej mierze, barki ciężar walki z agresywna polityka Putina.

 

Pojawiły się głosy, by robić europejskie NATO bez NATO, bez USA, tworząc europejskie wojsko.

To przykład niebezpiecznego stąpania po linie przez Berlin i Paryż. Kampania prezydenckie tak Marine Le Pen, jak i Emmanuela Macrona były mocno anty-NATOwskie..

 

Swoją drogą nasza opozycja od pierwszego dnia wojny na Ukrainie ciągle powtarza, że UE się sprawdziła i stanęła na wysokości zadania.

         Przede wszystkim nie należy umniejszać zaangażowania i roli Polski. W moim przekonaniu udało się nam po raz pierwszy od dłuższego czasu wymusić na Berlinie i Paryżu decyzje, o których te państwa w ogóle nie myślały i zaprzeczały ich filozofii podejścia do Rosji.

 

Polska współgrała z Wielką Brytanią...

        Tak, nasze bilateralne relacje nawet zintensyfikowały się po Brexicie, zwłaszcza w obszarze bezpieczeństwa i obronności. Organizowane były regularnie konsultacje z udziałem premierów, którym towarzyszyli ministrowie spraw zagranicznych i obrony. Gramy razem przeciw rosyjskiemu imperializmowi. Razem tworzymy w Europie sojusz strategicznych partnerów USA. Jestem przekonany, że po zmianie premiera Jej Królewskiej Mości, co nastąpi jesienią ten kurs Londynu zostanie utrzymany. Będziemy współpracować z każdym nowym lokatorem 10,Downing Street czy to będzie zdecydowany zwolennik ostrego kursu antymoskiewskiego minister obrony Ben Wallace czy ktokolwiek inny. Pamiętajmy też ,że dodatkowym spoiwem łączącym nasze dwa państwa jest fakt, że największą mniejszością narodowa w Zjednoczonym Królestwie Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej są nasi rodacy , a w ostatnich dwóch dekadach ,także w związku z tym faktem, bardzo wzrósł polski eksport na Wyspy -w tej chwili tylko z Wielką Brytanią spośród większych państw Europy mamy dodatni bilans handlowy. Stąd również uważam, że zmiana lidera Torysów-i związana z tym zmiana premiera - w niczym nie zmieni ani naszych relacji dwustronnych ani też polityki zagranicznej Londynu.

 

*tekst ukazał się w „Tygodniku Solidarność” 


 

POLECANE
Steinmeier i Scholz pojawią się w poniedziałek na uroczystościach w Auschwitz Wiadomości
Steinmeier i Scholz pojawią się w poniedziałek na uroczystościach w Auschwitz

W obchodach 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau udział wezmą niemal wszyscy czołowi politycy RFN, w tym prezydent Frank-Walter Steinmeier i kanclerz Olaf Scholz – podał w niedzielę dziennik "Sueddeutsche Zeitung".

Lewandowski w odstawce. Skład Barcelony zaskakuje Wiadomości
Lewandowski w odstawce. Skład Barcelony zaskakuje

Skład FC Barcelona na mecz 21. kolejki LaLiga zaskakuje i budzi dyskusje. Największą niespodzianką jest obecność Szczęsnego w pierwszym składzie, a Lewandowskiego na ławce rezerwowych. Kogo wystawił Hansi Flick?

Kolumbia nie przyjęła samolotu z imigrantami, USA nakładają wysokie cła na jej towary pilne
Kolumbia nie przyjęła samolotu z imigrantami, USA nakładają wysokie cła na jej towary

Zgodnie z informacjami NBC News, samoloty wojskowe C-17 przewoziły po około 160 kolumbijskich migrantów na pokładzie. Maszyny miały zezwolenie na lądowanie, jednak niespodziewanie prezydent Kolumbii Gustavo Petro je cofnął.

Więźniarka Auschwitz i ofiara niemieckiego potwora dr Mengele: Najpierw nauczcie się historii, a potem otwierajcie gęby tylko u nas
Więźniarka Auschwitz i ofiara niemieckiego potwora "dr" Mengele: "Najpierw nauczcie się historii, a potem otwierajcie gęby"

- To co pamiętam na temat „dr” Mengele, to że mi spuścił łomot. Wiem od lekarek polskich z bloku Mengelego, że kiedy miał jakiś przypływ „dobroci” i przyniósł dzieciom, między innymi dla mnie – jabłko – to pamiętam, pamiętam rękę, która mi podaje jabłko. A ja to jabłko wzięłam, naplułam na to jabłko – tfu, szkop! – i w niego. Dostałam łomot niesamowity - opowiada w rozmowie z Cezarym Krysztopą była więźniarka niemieckiego obozu Auschwitz i ofiara nieludzkich eksperymentów medycznych niemieckiego potwora "dr" Mengele.

Ukraińscy przewoźnicy skarżą się na kary w Polsce. Kijów oczekuje podjęcia działań przez polskie władze Wiadomości
Ukraińscy przewoźnicy skarżą się na kary w Polsce. Kijów oczekuje "podjęcia działań" przez polskie władze

Ministerstwo rozwoju Ukrainy skierowało apel do polskich resortów finansów i infrastruktury oraz do Komisji Europejskiej w związku ze skargami ukraińskich przewoźników na kary pieniężne nakładane na nich podczas przejazdów po Polsce — podała w sobotę agencja Interfax-Ukraina.

Sensacja w Oberstdorfie, Wąsek lepszy od Małysza z ostatniej chwili
Sensacja w Oberstdorfie, Wąsek lepszy od Małysza

Paweł Wąsek w niedzielnym konkursie w Oberstdorfie nie tylko pobił swój rekord życiowy (233 metry), ale zajął najwyższe w karierze, czwarte miejsce.

Łukaszenka wygrał wybory na Białorusi - wyniki exit poll z ostatniej chwili
Łukaszenka "wygrał" wybory na Białorusi - wyniki exit poll

Alaksandr Łukaszenka zdobył 87,6 proc. głosów w wyborach prezydenckich na Białorusi - podały białoruskie media państwowe, powołując się na wyniki exit poll.

Prezydentowi Korei Płd grozi nawet kara śmierci polityka
Prezydentowi Korei Płd grozi nawet kara śmierci

Jun Suk Jeol, prezydent Korei Południowej, został w niedzielę postawiony przez prokuraturę w stan oskarżenia pod zarzutem "kierowania zamachem stanu". Chodzi o ogłoszony przez niego na początku grudnia stan wojenny. To sytuacja bezprecedensowa w historii Korei Płd.

Uzgodniliśmy z prezydentem Putinem. Łukaszenka o broni Oriesznik Wiadomości
"Uzgodniliśmy z prezydentem Putinem". Łukaszenka o broni Oriesznik

Alaksandr Łukaszenka w niedzielę oświadczył, że "z dnia na dzień" będzie rozlokowany na Białorusi rosyjski system rakietowy Oriesznik. Dodał, że broń miałaby zostać zainstalowana w pobliżu wschodniej granicy kraju. Później przyznał, że terminy dostaw nie zostały ustalone.

Masakra w Libanie. Izrael ostrzelał wracających do domów cywilów pilne
Masakra w Libanie. Izrael ostrzelał wracających do domów cywilów

Kilkanaście osób zginęło, a kilkadziesiąt zostało rannych w sobotę w izraelskich ostrzałach na południu Libanu - poinformowało ministerstwo zdrowia w Bejrucie. Żołnierze otworzyli ogień do ludzi, którzy próbowali wrócić do kilku miejscowości wciąż zajmowanych przez Izraelczyków.

REKLAMA

Opozycja umniejsza rolę Polski, chwali tylko UE

Opozycja umniejsza rolę Polski, chwali tylko UE

Jakub Pacan z „Tygodnika Solidarność” rozmawia z europosłem Panem Ryszardem Czarneckim z grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.

 

Ostatni szczyt G7 właściwie najbardziej zapamiętany będzie z tego, że zbojkotowany był tam Ławrow.

          Ważne szczyty odbywają się w zamkach. Na Słowenii w listopadzie w zamku Bled odbył się szczyt UE-Bałkany Zachodnie, na zamku Elmau w Bawarii odbył się szczyt G7, który szczerze mówiąc był nijaki. Właściwie jedna rzecz jest godna zauważenia, a nawet skomplementowania, to zaproszenie dwóch państw z bloku BRICS tworzonego przez Brazylię, Rosję, Indie, Chiny i Południową Afrykę. Do szczytu G7 doproszono New Delhi oraz Kapsztad /Pretorię. To interesujący ruch w stronę zneutralizowania grupy krajów, która jest w jednej strukturze z Rosją. Szkoda tylko, że gospodarzom zabrakło konsekwencji i ewidentnie ze względów ideologicznych nie zaprosili Brazylii. Prezydent tego kraju jest bardzo prawicowy i dlatego nie został zaproszony. To geopolityczny błąd.

 

Rosja kolejny raz próbuje budować alternatywny podział sił w ładzie międzynarodowym. Jak Moskwie udaje się zarządzać wojną ukraińską w świecie niezachodnim?

          Poza Zachodem potępienie Rosji jest dużo mniejsze lub nie ma go wcale. Kraje Bliskiego Wschodu i generalnie świat arabski nie potępiły Rosji. Wielu rosyjskich oligarchów może szukać schronienia właśnie w tamtym rejonie. Odbyłem ostatnio spotkanie z przedstawicielami parlamentu Arabii Saudyjskiej i nie było słychać z ich strony żadnych głosów sprzeciwu wobec poczynań Rosji. Saudyjczycy przedstawiali się jako symetryści, którzy żyją dobrze i z Rosją i Ukrainą. Kolega z Czech w końcu nie wytrzymał i powiedział o 45 tysiącach obywatelek Czechosłowacji zgwałconych w 1945 roku podczas "wyzwalania" jego kraju przez żołnierzy Armii Czerwonej. Wtedy goście z Półwyspu Arabskiego zmienili temat. Pakistan uważany jeszcze kilka lat temu za strefę wpływów amerykańskich, teraz jest na garnuszku ekonomicznym Chin i przez to zwiększyła się tam także obecność Rosji.

 

Afryce też jest bliżej do Rosji niż Ukrainy.

            Ja to widzę po kolegach z Belgii czy Francji w Parlamencie Europejskim, którzy z niepokojem mówią, jak bardzo rosyjskie firmy rozbudowują tam, w ich dawnych koloniach swoje wpływy. W Afryce mamy dziś istny renesans wpływów rosyjskich ,tak politycznych jak i gospodarczych. Francuzi doznali szoku, gdy zobaczyli jak najemnicy z grupy Wagnera zaczęli wpływać na wyniki wyborów w dawnej francuskiej Afryce, wspierać lub próbować obalać tamtejsze dyktatury i agresywnie wchodzić w drogę interesów Paryża. Oficjalne raporty mówią o sześciu takich krajach na tym kontynencie.

 

Czy Rosja jest w stanie funkcjonować poza światem zachodnim i jego instytucjami?

        Jesteśmy po szczycie prezydenta Indonezji Joko Widodo z Putinem w Moskwie. Dżakarta uznała, że Rosja jest ważnym punktem odniesienia . Indonezja to najliczniejszy muzułmański kraj na świecie. Skądinąd szczyt G-20 odbędzie się właśnie tam,  na Bali. A teraz zakończył się, także tam, szczyt szefów MSZ krajów G-20

 

I została na niego zaproszona Rosja.

Uważam to za absolutny skandal. Ursula von der Leyen powiedziała w imieniu UE, że mimo wszystko z Rosją trzeba rozmawiać i na takim szczycie można ją przekonywać do zaprzestania agresji lub będzie można krytykować Putina. Włodarz Kremla ma to w nosie, że go będą krytykować. Okazuje się, że pomimo odkrywania kolejnych zbrodni, jakich rosyjscy żołnierze dokonali na Ukrainie, Putin dalej jest ważny dla wielu państw, także Zachodu, dalej jest potrzebny, dalej jest punktem odniesienia. Kilka dni temu w Strasburgu odbyło się pod moim przewodnictwem posiedzenie UE-Rosja. Po raz pierwszy to spotkanie dotyczyło również Chin. Wskazywaliśmy na nim, jak Rosja obchodzi nałożone na nią sankcje, kto jej w tym pomaga i w jaki sposób stara się je przekuwać we własny sukces. Po ostatnim spotkaniu BRICS Władimir Putin oznajmił, że 80 proc. rosyjskiego eksportu będzie teraz kierowane do krajów BRICS. Po 2014 roku i sankcjach nałożonych na Rosję po zajęciu Krymu, Putin odbudował m.in., przemysł spożywczy, ponieważ poprzez sankcje w sklepach zaczęło brakować towarów. Rosja ma 150 mln ludności i jest bardzo atrakcyjnym rynkiem zbytu dla wszelkich towarów, dlatego świat biznesu wielu krajów będzie naciskał na swoje rządy, by te łagodziły sankcje.

 

 

Być może sukcesem Rosji jest wzrost silnych nastrojów antyamerykańskich w Europie?

        Niestety, też to zauważam. W Parlamencie Europejskim ostatnia przed wakacjami sesja zaczęła się od krytyki wyroku Sądu Najwyższego w USA dotyczącego ochrony życia. To niesłychane, w sytuacji gdy Europa potrzebuje Ameryki nagle uprawia się wielkie antyamerykańskie tyrady, w których aborcja jest tylko pretekstem. Coraz silniejszy antyamerykanizm jest dla mnie znakiem zaniku instynktu samozachowawczego. Europa powinna Ameryce dziękować za wzięcie na swoje, w dużej mierze, barki ciężar walki z agresywna polityka Putina.

 

Pojawiły się głosy, by robić europejskie NATO bez NATO, bez USA, tworząc europejskie wojsko.

To przykład niebezpiecznego stąpania po linie przez Berlin i Paryż. Kampania prezydenckie tak Marine Le Pen, jak i Emmanuela Macrona były mocno anty-NATOwskie..

 

Swoją drogą nasza opozycja od pierwszego dnia wojny na Ukrainie ciągle powtarza, że UE się sprawdziła i stanęła na wysokości zadania.

         Przede wszystkim nie należy umniejszać zaangażowania i roli Polski. W moim przekonaniu udało się nam po raz pierwszy od dłuższego czasu wymusić na Berlinie i Paryżu decyzje, o których te państwa w ogóle nie myślały i zaprzeczały ich filozofii podejścia do Rosji.

 

Polska współgrała z Wielką Brytanią...

        Tak, nasze bilateralne relacje nawet zintensyfikowały się po Brexicie, zwłaszcza w obszarze bezpieczeństwa i obronności. Organizowane były regularnie konsultacje z udziałem premierów, którym towarzyszyli ministrowie spraw zagranicznych i obrony. Gramy razem przeciw rosyjskiemu imperializmowi. Razem tworzymy w Europie sojusz strategicznych partnerów USA. Jestem przekonany, że po zmianie premiera Jej Królewskiej Mości, co nastąpi jesienią ten kurs Londynu zostanie utrzymany. Będziemy współpracować z każdym nowym lokatorem 10,Downing Street czy to będzie zdecydowany zwolennik ostrego kursu antymoskiewskiego minister obrony Ben Wallace czy ktokolwiek inny. Pamiętajmy też ,że dodatkowym spoiwem łączącym nasze dwa państwa jest fakt, że największą mniejszością narodowa w Zjednoczonym Królestwie Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej są nasi rodacy , a w ostatnich dwóch dekadach ,także w związku z tym faktem, bardzo wzrósł polski eksport na Wyspy -w tej chwili tylko z Wielką Brytanią spośród większych państw Europy mamy dodatni bilans handlowy. Stąd również uważam, że zmiana lidera Torysów-i związana z tym zmiana premiera - w niczym nie zmieni ani naszych relacji dwustronnych ani też polityki zagranicznej Londynu.

 

*tekst ukazał się w „Tygodniku Solidarność” 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe