"Uzgodniliśmy z prezydentem Putinem". Łukaszenka o broni Oriesznik
Łukaszenka straszy bronią jądrową
"Z dnia na dzień będzie u nas Oriesznik. Uzgodniliśmy z prezydentem (Władimirem) Putinem, że następny system będzie zainstalowany na Białorusi nawet wcześniej niż w Rosji"
- powiedział na konferencji prasowej Łukaszenka, cytowany przez niezależny serwis białoruski Zerkalo.io.
"Nie wzbraniamy się przed bronią jądrową, nie. Ale to jest straszna broń. A Oriesznik to straszna broń, ale nie aż tak. Niech będzie u nas"
- dodał.
Autorytarny przywódca Białorusi ogłosił, że systemy będą rozlokowane "bliżej Smoleńska". Oświadczył, że plany rozmieszczenia Oriesznika na Białorusi pojawiły się "w odpowiedzi na chęć i możliwość rozlokowania rakiet średniego zasięgu przez Amerykanów w Europie".
Dopytany o to, co oznacza sformułowanie "z dnia na dzień", Łukaszenka odparł, że jeszcze nie ustalił terminu z Putinem.
"Po pierwsze, nie pali się. Oczywiście rozumiem, że Rosji też jest potrzebny ten Oriesznik itd. No i to nie takie proste. Kiedy mówiłem o dziesięciu zestawach, to żartowałem" - dodał. "Taki żart do dziennikarzy. Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że dziesięć zestawów to ogromne pieniądze. No i przemysł Rosji nie tylko produkuje Orieszniki. Nawet w ciągu trzech lat tego nie wyprodukuje. Zdaję sobie z tego sprawę. Wystarczy jeden zestaw Oriesznik, żeby zabezpieczyć Białoruś" - powiedział Łukaszenka.
Porozumienie w Mińsku
W grudniu Putin i Łukaszenka podpisali w Mińsku porozumienie o wzajemnych gwarancjach bezpieczeństwa. Zapowiedziano, że Białoruś ma otrzymać od Rosji pociski balistyczne średniego zasięgu Oriesznik. Putin ogłosił, że może się to stać w drugiej połowie 2025 r., gdy wzrośnie seryjna produkcja tych systemów w Rosji i gdy wejdą one do służby w rosyjskich siłach zbrojnych.
Oriesznik to zdolny do przenoszenia ładunków nuklearnych pocisk balistyczny średniego zasięgu, który został w listopadzie użyty przez Rosję do ataku na ukraińskie zakłady zbrojeniowe w mieście Dniepr.
Po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę, do której wykorzystane zostało terytorium Białorusi, Rosja poinformowała o zamiarze rozmieszczenia na terytorium swojego sojusznika taktycznej broni jądrowej. W grudniu 2023 roku Łukaszenka utrzymywał, że rozmieszczenie rosyjskiej taktycznej broni jądrowej na Białorusi zostało zakończone, jednak wśród zachodnich ekspertów nie ma jednoznacznej oceny tej kwestii, ponieważ jest to trudne do zweryfikowania.
Wbrew oświadczeniom białoruskich władz wojskowych i samego Łukaszenki wszelkie działania związane z tą bronią zależą od decyzji Moskwy. Według ekspertów temat jest wykorzystywany w celach propagandowych.
- Negatywny wpływ masowej migracji na rozwój państwa
- Sondaż: Kto prowadzi najlepszą kampanię wyborczą? Nieoczekiwana zmiana lidera
- Ten serial wbija w fotel. Dobre emocje gwarantowane
- Łukaszenka uderza w Polskę. "Niczego nie wymyślam"
- Sensacyjne doniesienia ws. Lewandowskiego. Będzie wielki transfer?
- Ekspert ds. Niemiec: Niemcy stracili kontakt z rzeczywistością. Oczekuję zamknięcia granicy