Pikieta związkowców z Adler Polska. Negocjacje płacowe i widmo zwolnień
Pikieta w Bielsku-Białej
Trzy związki zawodowe, w tym NSZZ "Solidarność", działające w firmie Adler Polska w Bielsku-Białej zorganizowały 22 stycznia pikietę przed biurowcem spółki.
Związkowcy domagali się 9-procentowej podwyżki dla załogi oraz ochrony na wypadek zwolnień. Chodzi o zmianę przepisów w regulaminie pracy dotyczących odpraw dla pracowników zwalnianych z przyczyn leżących po stronie pracodawcy.
Spółka posiada trzy zakłady, w których zatrudnia łącznie ponad 600 osób. Najwięcej, bo około 240 osób w Gliwicach, nieco mniej, bo ok. 190 w Bielsku-Białej, oraz mniej więcej 100 w Świdnicy.
Negocjacje na temat podwyżek wynagrodzeń toczą się od października ubiegłego roku. Strony weszły w spór zbiorowy w grudniu 2024 roku, a ostatnio do rozmów włączył się mediator.
Związkowcy z Solidarności poinformowali, że pracodawca nie chce zgodzić się na propozycje załogi i oferuje 6-procentowe podwyżki. – Dodatkowo ignorując nasze inne żądania, między innymi dotyczące wysokości odpraw dla zwalnianych pracowników – zaznaczyli.
Jeżeli negocjacje nie będą posuwać się do przodu, związkowcy planują przeprowadzić dwugodzinny strajk ostrzegawczy w najbliższy piątek, 24 stycznia.
Widmo zwolnień
– Pracodawca mówi, że restrukturyzacja, która powoli jest przeprowadzana, ma odniesienie do bieżącej sytuacji w firmie. Wszyscy mamy świadomość, że to, co obecnie dzieje się w branży automotive, i spadek zamówień od klientów jest pokłosiem Zielonego Ładu – stwierdził Mirosław Ellmann, przewodniczący zakładowej Solidarności, cytowany przez lubbie.pl.
– Niby oficjalnie pracodawca mówi, że nie ma zamiaru zwalniać, po czym dostajemy po cichu do konsultacji zamiar zwolnienia pracowników z powodu likwidacji etatów – dodał.
ZOBACZ TAKŻE: Ursula von der Leyen przyjedzie do Gdańska. Solidarność szykuje protest
Przewodniczący ZZ Kontra Adam Klacka zaznaczył, że obecnie nie widać spadku zamówień w zakładach Adler Polska.
– To ma dopiero nadejść. Naszym zdaniem pracodawca przygotowuje się wcześniej, żeby na przykład minąć grupowe zwolnienia. Obecnie pracownicy w spółce pracują z tą samą częstotliwością i tak naprawdę nic się tam nie zmienia, jednak te zwolnienia od listopada gdzieś się tak naprawdę toczą – stwierdził Klacka.
Adler Polska zajmuje się produkcją izolacji akustycznej, elementów wygłuszających, tapicerki, foteli i zagłówków dla branży samochodowej.
ZOBACZ TAKŻE: Solidarność: Grupa Azoty w Puławach zwalnia po cichu
ZOBACZ TAKŻE: "Idziemy do sądu pracy". Szef elbląskiej "S" o dramatycznej sytuacji pracowników Plati