Nie żyje legendarny organizator koncertów
Co musisz wiedzieć?
- Zmarł Andrzej Marzec - wybitny organizator koncertów, menedżer i impresario kultury
- Informację o jego śmierci podała rodzina za pośrednictwem oficjalnego profilu w mediach społecznościowych
- W latach 1969–1989 Marzec pracował w PAGART, sprowadzając do Polski największe gwiazdy światowej muzyki
- To dzięki niemu polska publiczność zobaczyła m.in. Tinę Turner, Eltona Johna, Metallikę, Depeche Mode czy Iron Maiden
Nie żyje legendarny organizator koncertów
„Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 25 listopada zmarł po ciężkiej chorobie Andrzej Marzec. Organizator największych koncertów, menadżer, impresario kultury”
- napisano w krótkim komunikacie.
- Pilne doniesienia z granicy. Jest komunikat Straży Granicznej
- KRUS wydał komunikat dla rolników
- PKP Intercity wydało komunikat
- Kancelaria Premiera opublikowała nagranie z Tuskiem. W sieci zawrzało
- Długie przerwy w dostawie prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Wielkopolski
- Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- „Wojskowa strefa Schengen” zagrożeniem
Człowiek, dzięki któremu Polska zobaczyła światowe gwiazdy
Choć jego nazwisko nie zawsze było powszechnie rozpoznawalne, wpływ Marca na polski rynek koncertowy trudno przecenić. To on przez całe dekady sprowadzał nad Wisłę największe gwiazdy muzyki, zmieniając oblicze rodzimej sceny rozrywkowej.
Swoją działalność rozpoczął w czasach PRL-u. W latach 1969–1989 pracował w Polskiej Agencji Artystycznej PAGART, odpowiadając za organizację pierwszych wielkich koncertów zachodnich artystów w Polsce. Dzięki jego pracy publiczność mogła zobaczyć m.in. Eltona Johna, Tinę Turner, Iron Maiden, Depeche Mode czy Metallicę.
W jednym z archiwalnych wywiadów dla Polskiego Radia wspominał początki swojej pracy. „Byłem tym człowiekiem, któremu się chciało” - mówił, podkreślając, że uważał się za sprawnego organizatora. Opowiadał też o swoim pierwszym dużym sukcesie: „Był to wspaniały zbieg okoliczności i do dziś wszyscy się zastanawiają, jak to się stało” - mówił o sprowadzeniu grupy The Tremeloes w listopadzie 1969 roku.




