Sztuczna inteligencja do kultu religijnego zastąpi ludziom Boga? Niebezpieczna moda podbija świat

W Indiach i na całym świecie wierni zwracają się do specjalnie zbudowanej sztucznej inteligencji przeznaczonej do kultu religijnego i przewodnictwa duchowego. Niebezpieczny trend, w którym maszyny stają się nowymi duchowymi pośrednikami, coraz bardziej zyskuje na popularności.
Zdjęcie ilustracyjne Sztuczna inteligencja do kultu religijnego zastąpi ludziom Boga? Niebezpieczna moda podbija świat
Zdjęcie ilustracyjne / Pixabay

Co musisz wiedzieć:

  • Istnieje pomysł zastąpienia Boga wspólnym dla wszystkich wyznań bożkiem

  • GitaGPT to chatbot wmawiający ludziom, że piszą esemesy z bogiem

  • Aby kontrolować człowieka AI wykorzystuje sytuacje kryzysów psychicznych

Widać to wyraźnie chociażby w Indiach, gdzie GitaGPT, chatbot wykorzystujący sztuczną inteligencję (AI), wyszkolony na Bhagavad Gicie, świętej księdze zawierającej 700 wersetów dialogu z hinduskim bogiem Kryszną, służy swoimi radami nie tylko w sprawach transcendentnych. GitaGPT wygląda jak każda rozmowa tekstowa, którą odbyłbyś ze znajomym – z tą różnicą, że sztuczna inteligencja wmawia ci, że wysyłasz SMS-y z bogiem.

Człowiek w kryzysie jest podatny na psychomanipulację

„Kiedy nie mogłem zdać egzaminów bankowych, byłem przygnębiony”

– mówi w rozmowie z BBC Vijay Meel, jeden z użytkowników, który po natknięciu się na GitaGPT wpisał szczegóły swojego wewnętrznego kryzysu i poprosił sztuczną inteligencję o radę.

„Skoncentruj się na swoich działaniach i porzuć troskę o ich owoce"

- powiedziała GitaGPT. To, wraz z innymi wskazówkami, zainspirowało Meela.

„To nie było powiedzenie, którego nie byłem świadomy, ale w tym momencie potrzebowałem kogoś, kto by mi je powtórzył”

– przyznaje Meel.

„Ta refleksja pomogła mi odnowić moje myśli i zacząć przygotowywać się od nowa”

- dodaje.

Od tego czasu GitaGPT stał dla niego się czymś w rodzaju przyjaciela, z którym mężczyzna rozmawia raz lub dwa razy w tygodniu.

AI wchodzi do religii

Czciciele wszystkich głównych religii świata eksperymentują z chatbotami. Jednak hinduizm, ze swoją długą tradycją przyjmowania fizycznych przedstawień bogów i bóstw, oferuje szczególnie żywe laboratorium dla tego połączenia wiary i technologii. Ponieważ sztuczna inteligencja jest tak zaprogramowana, że dotyka każdego aspektu ludzkiego doświadczenia, Indie mogą dać wgląd w to, co będzie oznaczać interakcja z „boskością” za pośrednictwem maszyn.

„Ludzie czują się odłączeni od społeczności, od starszych, od świątyń. Dla wielu osób rozmowa ze sztuczną inteligencją o Bogu jest sposobem na osiągnięcie przynależności, a nie tylko duchowości”

– uważa Holly Walters, antropolog i wykładowca w Wellesley College w USA, która bada przedmioty sakralne, pielgrzymki i praktyki rytualne w Azji Południowej. Walters twierdzi, że przenikanie sztucznej inteligencji do religii jest nieuniknione.

„I mówię, że to nieuniknione, bo to już się dzieje”

- stwierdza.

Psychomanipulacja to nie relacja z Bogiem

W ciągu ostatnich kilku lat przeprowadzono wiele eksperymentów religijnych ze sztuczną inteligencją. W 2023 roku aplikacja sztucznej inteligencji o nazwie Text With Jesus wywołała oskarżenia o bluźnierstwa za umożliwienie czatowania z manifestacjami Jezusa i innych postaci biblijnych za pomocą sztucznej inteligencji.

W tym samym roku aplikacja QuranGPT, której zadaniem było odpowiadanie na pytania i udzielanie wskazówek w oparciu o muzułmański tekst święty, odnotowała tak duży ruch, że podobno uległa awarii w ciągu dnia od jej uruchomienia. Możesz porozmawiać ze sztuczną inteligencją Konfucjusza, niemieckim teologiem Marcinem Lutrem i stale rosnącą listą innych postaci duchowych. Sztuczna inteligencja stała się nawet podstawą całych religii, takich jak kościół Droga Przyszłości, grupa założona przez byłego inżyniera Google Anthony'ego Levandowskiego, która ma nadzieję rozwijać i promować realizację boga „opartego na sztucznej inteligencji".

Tymczasem poddawanie się psychomanipulacjom ze strony sztucznej inteligencji nie ma nic wspólnego z budowaniem relacji z Bogiem, niezależnie czy mówimy o Bogu katolickim, czy o innych bogach. Zgłębianie transcendencji może dokonywać się jedynie w relacji osobowej, a AI – nawet najlepiej wytrenowana – osobą bynajmniej nie jest.

Sposób na kontrolowanie całych społeczeństw

Stawianie AI w miejscu Boga to nie tylko niebezpieczny trend, ale i sposób na kontrolowanie całych społeczeństw przy pomocy dobrze wytrenowanych algorytmów. Tego zdania są również eksperci.

„Na tym polega niebezpieczeństwo – gdy te narzędzia są postrzegane jako boskie głosy, ich słowa mogą mieć wagę znacznie przekraczającą to, co powinny”

– zauważa Holly Walters.

Co dalej z przywództwem duchowym?

Jak twierdzi ksiądz Lyndon Drake, pracownik naukowy Uniwersytetu Oksfordzkiego, który zajmuje się etyką teologiczną i sztuczną inteligencją, od stuleci wspólnoty religijne opierają się na księżach, uczonych i innych przywódcach duchowych. Jednak „chatboty AI mogą rzeczywiście kwestionować status przywódców religijnych" - mówi Drake, wprowadzając nowe sposoby łączenia się z pismami świętymi i wpływając na przekonania ludzi w subtelny sposób, którego ci ostatni mogą nawet nie rozpoznać.

Religijne chatboty mogą być szkolone na Piśmie Świętym i sumiennie cytować wersety, ale mają te same dziwaczne halucynacje i niedociągnięcia, co inne AI.

Papież Leon XIV nie chciał mieć swojego awatara

Papież Leon XIV ujawnił, że odrzucił propozycję stworzenia przez tzw. sztuczną inteligencję swojego awatara, ostrzegając, że taka technologia może poważnie zagrozić ludzkiej tożsamości.

“Jeśli jest ktoś, kogo nie powinien reprezentować awatar, to powiedziałbym, że papież jest wysoko na liście”

- oświadczył cytowany przez portal Politico.

Papież przyznał, że pewna osoba, której personaliów nie ujawnił, poprosiła go o pozwolenie na utworzenie “sztucznego papieża”, aby każdy mógł mieć osobistą audiencję.

Audiencja tylko w świecie rzeczywistym

„Ten papież w postaci sztucznej inteligencji miałby udzielać im odpowiedzi na ich pytania, a ja powiedziałem: ‘Nie zamierzam tego autoryzować'”

– stwierdził Leon XIV w rozmowie z dziennikarką i pisarką Elise Allen.

“Jeśli jest ktoś, kogo nie powinien reprezentować awatar, powiedziałbym, że papież jest wysoko na liście"

– dodał.

Od czasu wyboru w maju głowa Kościoła katolickiego wielokrotnie wyrażała zaniepokojenie potencjalnym wpływem tzw. sztucznej inteligencji na ludzkość, w szczególności na dobro dzieci i młodzieży.

W trosce o etykę

Podczas swojej pierwszej rozmowy telefonicznej z premier Włoch Giorgią Meloni 15 maja papież omawiał współpracę z rządem włoskim "na rzecz rozwoju sztucznej inteligencji, która jest etyczna i służy ludzkości". Kwestia ta jest o tyle istotna, że współcześnie tworzona AI ma – zgodnie z planem Unii Europejskiej i Organizacji Narodów Zjednoczonych – stać na straży neomarksistowskiej agendy zrównoważonego rozwoju. ONZ zresztą oficjalnie w dokumentach przyznała, że bez AI zrównoważonego rozwoju państwom świata narzucić się nie da.

Na straży tożsamości

W wywiadzie Leon XIV ostrzegł także przed wpływem sztucznej inteligencji na zatrudnienie i tożsamość.

“Godność człowieka ma bardzo ważny związek z pracą, którą wykonujemy”

- powiedział.

“Jeśli zautomatyzujemy cały świat i tylko kilka osób będzie miało środki… pojawi się duży problem, ogromny problem, który pojawi się w przyszłości”

- przewidywał.

Leon XIV uznał rozwój sztucznej inteligencji za jedno z najpoważniejszych wyzwań swojego pontyfikatu.


 

POLECANE
Silesius 2025 rozdany. Najlepsi poeci roku nagrodzeni we Wrocławiu z ostatniej chwili
Silesius 2025 rozdany. Najlepsi poeci roku nagrodzeni we Wrocławiu

Kacper Bartczak za całokształt twórczości, Marcin Czerkasow za książkę roku, Dominika Parszewska w kategorii debiut roku - to tegoroczni laureaci Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius.

Nie żyje uczestniczka popularnego programu TVN Wiadomości
Nie żyje uczestniczka popularnego programu TVN

Nie żyje Justyna Kurowska, która zwyciężyła w pierwszej edycji programu „Kawaler do wzięcia”. Show było emitowane w 2003 roku przez TVN. Informacja o śmierci kobiety pojawiła się 18 października 2025 roku.

Po latach znów na ekranie. Kultowa produkcja powraca Wiadomości
Po latach znów na ekranie. Kultowa produkcja powraca

W serwisie SkyShowtime zadebiutował nowy polski serial oryginalny „Glina. Nowy rozdział”, kontynuacja kultowej produkcji kryminalnej sprzed lat. 

Planetoida nazwana na cześć polskiego miasta Wiadomości
Planetoida nazwana na cześć polskiego miasta

Miasto Chorzów ma od teraz swoją nazwę w kosmosie. Międzynarodowa Unia Astronomiczna (IAU) zatwierdziła nazwę „Chorzów” dla planetoidy o numerze 535266, odkrytej przez polskich astronomów Michała Kusiaka i Michała Żołnowskiego.

Komunikat dla mieszkańców Sosnowca Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Sosnowca

W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. św. Barbary w Sosnowcu ruszył nowy program leczenia ciężkiej osteoporozy pomenopauzalnej. Terapia biologiczna, finansowana przez NFZ, ma szansę znacząco zmniejszyć ryzyko złamań u pacjentek w wieku powyżej 60 lat.

Berlin w kryzysie. Miasto tonie w śmieciach i długach Wiadomości
Berlin w kryzysie. Miasto tonie w śmieciach i długach

Berlin, niegdyś duma Niemiec, dziś zmaga się z narastającymi problemami. Rosnące zadłużenie, przestępczość, brud i chaos sprawiają, że stolica coraz częściej staje się symbolem upadku niemieckiego modelu „różnorodności i otwartości”.

Prof. Romuald Szeremietiew: Chińscy komuniści mogą sięgnąć po środki militarne tylko u nas
Prof. Romuald Szeremietiew: Chińscy komuniści mogą sięgnąć po środki militarne

„Chiny budowały swoją siłę w świecie dzięki wymianie handlowej, rozwojowi gospodarczemu. Ale od pewnego czasu zdaje się zaczynają mieć kłopot z rozwojem gospodarczym. Jak wiadomo, w sytuacjach, kiedy pojawia się jakiś cięższy kryzys, komuniści mogą sięgnąć po środki militarne” - ocenia w rozmowie z portalem Tysol.pl prof. Romuald Szeremietiew, ekspert w dziedzinie wojskowości i bezpieczeństwa, komentując skandaliczne słowa przedstawicieli ChRL w Parlamencie Europejskim.

Konkurs w Hinzenbach: Kamil Stoch tuż za podium z ostatniej chwili
Konkurs w Hinzenbach: Kamil Stoch tuż za podium

Kamil Stoch zajął czwarte miejsce w sobotnim konkursie Letniej Grand Prix w skokach narciarskich na normalnym obiekcie w austriackim Hinzenbach. Wygrał Niemiec Philipp Raimund, przed Austriakami Danielem Tschofenigem i Janem Hoerlem.

Nie żyje aktor polskich filmów i seriali Wiadomości
Nie żyje aktor polskich filmów i seriali

Nie żyje Andrzej Mrożewski. Polski aktor miał 85 lat. Informację o jego śmierci przekazała rodzina w mediach społecznościowych.

W Braniewie odsłonięto pomnik Kresowych Żołnierzy Niezłomnych Wyklętych z ostatniej chwili
W Braniewie odsłonięto pomnik Kresowych Żołnierzy Niezłomnych Wyklętych

Pomnik Kresowych Żołnierzy Niezłomnych Wyklętych - poświęcony wszystkim poległym, zamordowanym, zmarłym żołnierzom kresowych brygad Armii Krajowej oraz innych struktur niepodległościowych - odsłonięto w sobotę w Braniewie.

REKLAMA

Sztuczna inteligencja do kultu religijnego zastąpi ludziom Boga? Niebezpieczna moda podbija świat

W Indiach i na całym świecie wierni zwracają się do specjalnie zbudowanej sztucznej inteligencji przeznaczonej do kultu religijnego i przewodnictwa duchowego. Niebezpieczny trend, w którym maszyny stają się nowymi duchowymi pośrednikami, coraz bardziej zyskuje na popularności.
Zdjęcie ilustracyjne Sztuczna inteligencja do kultu religijnego zastąpi ludziom Boga? Niebezpieczna moda podbija świat
Zdjęcie ilustracyjne / Pixabay

Co musisz wiedzieć:

  • Istnieje pomysł zastąpienia Boga wspólnym dla wszystkich wyznań bożkiem

  • GitaGPT to chatbot wmawiający ludziom, że piszą esemesy z bogiem

  • Aby kontrolować człowieka AI wykorzystuje sytuacje kryzysów psychicznych

Widać to wyraźnie chociażby w Indiach, gdzie GitaGPT, chatbot wykorzystujący sztuczną inteligencję (AI), wyszkolony na Bhagavad Gicie, świętej księdze zawierającej 700 wersetów dialogu z hinduskim bogiem Kryszną, służy swoimi radami nie tylko w sprawach transcendentnych. GitaGPT wygląda jak każda rozmowa tekstowa, którą odbyłbyś ze znajomym – z tą różnicą, że sztuczna inteligencja wmawia ci, że wysyłasz SMS-y z bogiem.

Człowiek w kryzysie jest podatny na psychomanipulację

„Kiedy nie mogłem zdać egzaminów bankowych, byłem przygnębiony”

– mówi w rozmowie z BBC Vijay Meel, jeden z użytkowników, który po natknięciu się na GitaGPT wpisał szczegóły swojego wewnętrznego kryzysu i poprosił sztuczną inteligencję o radę.

„Skoncentruj się na swoich działaniach i porzuć troskę o ich owoce"

- powiedziała GitaGPT. To, wraz z innymi wskazówkami, zainspirowało Meela.

„To nie było powiedzenie, którego nie byłem świadomy, ale w tym momencie potrzebowałem kogoś, kto by mi je powtórzył”

– przyznaje Meel.

„Ta refleksja pomogła mi odnowić moje myśli i zacząć przygotowywać się od nowa”

- dodaje.

Od tego czasu GitaGPT stał dla niego się czymś w rodzaju przyjaciela, z którym mężczyzna rozmawia raz lub dwa razy w tygodniu.

AI wchodzi do religii

Czciciele wszystkich głównych religii świata eksperymentują z chatbotami. Jednak hinduizm, ze swoją długą tradycją przyjmowania fizycznych przedstawień bogów i bóstw, oferuje szczególnie żywe laboratorium dla tego połączenia wiary i technologii. Ponieważ sztuczna inteligencja jest tak zaprogramowana, że dotyka każdego aspektu ludzkiego doświadczenia, Indie mogą dać wgląd w to, co będzie oznaczać interakcja z „boskością” za pośrednictwem maszyn.

„Ludzie czują się odłączeni od społeczności, od starszych, od świątyń. Dla wielu osób rozmowa ze sztuczną inteligencją o Bogu jest sposobem na osiągnięcie przynależności, a nie tylko duchowości”

– uważa Holly Walters, antropolog i wykładowca w Wellesley College w USA, która bada przedmioty sakralne, pielgrzymki i praktyki rytualne w Azji Południowej. Walters twierdzi, że przenikanie sztucznej inteligencji do religii jest nieuniknione.

„I mówię, że to nieuniknione, bo to już się dzieje”

- stwierdza.

Psychomanipulacja to nie relacja z Bogiem

W ciągu ostatnich kilku lat przeprowadzono wiele eksperymentów religijnych ze sztuczną inteligencją. W 2023 roku aplikacja sztucznej inteligencji o nazwie Text With Jesus wywołała oskarżenia o bluźnierstwa za umożliwienie czatowania z manifestacjami Jezusa i innych postaci biblijnych za pomocą sztucznej inteligencji.

W tym samym roku aplikacja QuranGPT, której zadaniem było odpowiadanie na pytania i udzielanie wskazówek w oparciu o muzułmański tekst święty, odnotowała tak duży ruch, że podobno uległa awarii w ciągu dnia od jej uruchomienia. Możesz porozmawiać ze sztuczną inteligencją Konfucjusza, niemieckim teologiem Marcinem Lutrem i stale rosnącą listą innych postaci duchowych. Sztuczna inteligencja stała się nawet podstawą całych religii, takich jak kościół Droga Przyszłości, grupa założona przez byłego inżyniera Google Anthony'ego Levandowskiego, która ma nadzieję rozwijać i promować realizację boga „opartego na sztucznej inteligencji".

Tymczasem poddawanie się psychomanipulacjom ze strony sztucznej inteligencji nie ma nic wspólnego z budowaniem relacji z Bogiem, niezależnie czy mówimy o Bogu katolickim, czy o innych bogach. Zgłębianie transcendencji może dokonywać się jedynie w relacji osobowej, a AI – nawet najlepiej wytrenowana – osobą bynajmniej nie jest.

Sposób na kontrolowanie całych społeczeństw

Stawianie AI w miejscu Boga to nie tylko niebezpieczny trend, ale i sposób na kontrolowanie całych społeczeństw przy pomocy dobrze wytrenowanych algorytmów. Tego zdania są również eksperci.

„Na tym polega niebezpieczeństwo – gdy te narzędzia są postrzegane jako boskie głosy, ich słowa mogą mieć wagę znacznie przekraczającą to, co powinny”

– zauważa Holly Walters.

Co dalej z przywództwem duchowym?

Jak twierdzi ksiądz Lyndon Drake, pracownik naukowy Uniwersytetu Oksfordzkiego, który zajmuje się etyką teologiczną i sztuczną inteligencją, od stuleci wspólnoty religijne opierają się na księżach, uczonych i innych przywódcach duchowych. Jednak „chatboty AI mogą rzeczywiście kwestionować status przywódców religijnych" - mówi Drake, wprowadzając nowe sposoby łączenia się z pismami świętymi i wpływając na przekonania ludzi w subtelny sposób, którego ci ostatni mogą nawet nie rozpoznać.

Religijne chatboty mogą być szkolone na Piśmie Świętym i sumiennie cytować wersety, ale mają te same dziwaczne halucynacje i niedociągnięcia, co inne AI.

Papież Leon XIV nie chciał mieć swojego awatara

Papież Leon XIV ujawnił, że odrzucił propozycję stworzenia przez tzw. sztuczną inteligencję swojego awatara, ostrzegając, że taka technologia może poważnie zagrozić ludzkiej tożsamości.

“Jeśli jest ktoś, kogo nie powinien reprezentować awatar, to powiedziałbym, że papież jest wysoko na liście”

- oświadczył cytowany przez portal Politico.

Papież przyznał, że pewna osoba, której personaliów nie ujawnił, poprosiła go o pozwolenie na utworzenie “sztucznego papieża”, aby każdy mógł mieć osobistą audiencję.

Audiencja tylko w świecie rzeczywistym

„Ten papież w postaci sztucznej inteligencji miałby udzielać im odpowiedzi na ich pytania, a ja powiedziałem: ‘Nie zamierzam tego autoryzować'”

– stwierdził Leon XIV w rozmowie z dziennikarką i pisarką Elise Allen.

“Jeśli jest ktoś, kogo nie powinien reprezentować awatar, powiedziałbym, że papież jest wysoko na liście"

– dodał.

Od czasu wyboru w maju głowa Kościoła katolickiego wielokrotnie wyrażała zaniepokojenie potencjalnym wpływem tzw. sztucznej inteligencji na ludzkość, w szczególności na dobro dzieci i młodzieży.

W trosce o etykę

Podczas swojej pierwszej rozmowy telefonicznej z premier Włoch Giorgią Meloni 15 maja papież omawiał współpracę z rządem włoskim "na rzecz rozwoju sztucznej inteligencji, która jest etyczna i służy ludzkości". Kwestia ta jest o tyle istotna, że współcześnie tworzona AI ma – zgodnie z planem Unii Europejskiej i Organizacji Narodów Zjednoczonych – stać na straży neomarksistowskiej agendy zrównoważonego rozwoju. ONZ zresztą oficjalnie w dokumentach przyznała, że bez AI zrównoważonego rozwoju państwom świata narzucić się nie da.

Na straży tożsamości

W wywiadzie Leon XIV ostrzegł także przed wpływem sztucznej inteligencji na zatrudnienie i tożsamość.

“Godność człowieka ma bardzo ważny związek z pracą, którą wykonujemy”

- powiedział.

“Jeśli zautomatyzujemy cały świat i tylko kilka osób będzie miało środki… pojawi się duży problem, ogromny problem, który pojawi się w przyszłości”

- przewidywał.

Leon XIV uznał rozwój sztucznej inteligencji za jedno z najpoważniejszych wyzwań swojego pontyfikatu.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe