"Nawrocki wychłostał ich retorycznym batogiem". Miller bezlitosny dla koalicji 13 grudnia

"Karol Nawrocki chłostał ich retorycznym batogiem, wypominając błędy, oskarżając o słabość, ustawiając rząd w roli "jednostki pomocniczej prezydenta", podporządkowanej i zależnej. I nikt – absolutnie nikt z obecnych notabli – nie zdobył się na gest sprzeciwu (...) Milczeli z własnej woli" – pisze w mediach społecznościowych Leszek Miller, nie szczędząc słów krytyki wobec rządu koalicji 13 grudnia. 
Donald Tusk
Donald Tusk / PAP/Radek Pietruszka

Co musisz wiedzieć:

  • Karol Nawrocki wygłosił swoje pierwsze orędzie jako urzędujący prezydent w Sejmie, przemawiając z pamięci i w zdecydowanym, konfrontacyjnym wobec rządu Donalda Tuska stylu.
  • Prezydent zapowiedział realizację programu „Plan 21” oraz podkreślił, że będzie „głosem narodu polskiego”, konsekwentnie realizując obietnice wyborcze.
  • Leszek Miller dosadnie skomentował wystąpienie Nawrockiego, pisząc, że „chłostał rząd retorycznym batogiem”, a obecni politycy koalicji 13 grudnia „milczeli z własnej woli” i „zaakceptowali upokorzenie”.

 

Dosadny komentarz Millera

Wystąpienie Nawrockiego gorzko skomentował w mediach społecznościowych Leszek Miller. Nie szczędził politykom koalicji 13 grudnia słów krytyki.

Cream de la cream koalicji 15 X stawił się tłumnie na zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego, choć przecież nikt ich nie zmuszał do udziału w tym gorszącym widowisku. Umościli się równo jak na akademii szkolnej, z minami, które mówiły więcej niż tysiąc słów. Ponure twarze ministrów i parlamentarzystów najlepiej oddawały nastrój, w jakim przyszło im wysłuchiwać słów nowego lokatora pałacu prezydenckiego

– pisze Miller i dodaje, że słowa Karola Nawrockiego "nie były ani kurtuazyjne, ani pojednawcze". 

Wręcz przeciwnie – Karol Nawrocki chłostał ich retorycznym batogiem, wypominając błędy, oskarżając o słabość, ustawiając rząd w roli "jednostki pomocniczej prezydenta", podporządkowanej i zależnej. I nikt – absolutnie nikt z obecnych notabli – nie zdobył się na gest sprzeciwu, nie podjął polemiki, nie rzucił choćby cienia wątpliwości. Milczeli z własnej woli. A późniejsze pojękiwania w mediach i gabinetach nie miały już znaczenia – teatr się odbył, kamery wszystko zarejestrowały. Upokorzenie zostało zaakceptowane. Z wyboru

– dosadnie podsumował polityk.

 

Karol Nawrocki wystąpił w Sejmie

W środę Karol Nawrocki po raz pierwszy wystąpił w Sejmie jako urzędujący prezydent. Jego pierwsze orędzie odbiło się szerokim echem w mediach i sieci – zarówno ze względu na jego treść, jak i charyzmatyczny, mocny styl przemawia. Nawrocki nie korzystał z kartki, mówił wszystko z pamięci, cytował Paderewskiego i dał jasno do zrozumienia, że nie będzie unikał konfrontacji z rządem Donalda Tuska. 

1 czerwca Polacy dali wyraźny sygnał, że chcą wypełniania obietnic wyborczych, chcą wybierać swojego prezydenta w poczuciu wolności i nie ulegną propagandzie politycznej 

– stwierdził. Zapewnił, że zamierza konsekwentnie realizować swój „Plan 21”, obejmujący m.in. projekty infrastrukturalne, takie jak CPK, polskie drogi i porty.

Ja jako prezydent będę głosem narodu polskiego i takie mam przed sobą zadanie 

– powiedział, zaznaczając, że nie zaskoczy nikogo programem, bo „Polacy oczekują, że politycy będą wypełniać swoje obietnice”. 


 

POLECANE
Times of Israel uderza w Prezydenta Karola Nawrockiego w dniu inauguracji gorące
Times of Israel uderza w Prezydenta Karola Nawrockiego w dniu inauguracji

Dziś Karol Nawrocki został zaprzysiężony na Prezydenta RP. Izraelski Times of Israel uznał to za doskonałą okazję żeby w niego uderzyć.

Siłowe wejście do KRS? Nowe informacje gorące
Siłowe wejście do KRS? Nowe informacje

Według informacji przekazanych przez prof. Kamila Zaradkiewicza jutro może nastąpić siłowe wejście do Krajowej Rady Sądownictwa. Teraz sędzia Sądu Najwyższego przekazał nowe informacje

Media: Trump planuje spotkać się z Putinem w przyszłym tygodniu z ostatniej chwili
Media: Trump planuje spotkać się z Putinem w przyszłym tygodniu

Prezydent USA Donald Trump planuje spotkać się osobiście z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w przyszłym tygodniu – podał w środę „New York Times”.

Zełenski rozmawiał z Trumpem. Wojna musi się zakończyć z ostatniej chwili
Zełenski rozmawiał z Trumpem. "Wojna musi się zakończyć"

– Wojna musi się zakończyć, a jej zakończenia musi być uczciwe – oświadczył w środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po rozmowie telefonicznej z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Ujawnił, że w rozmowie uczestniczyli też liderzy państw europejskich.

Kamiński ujawnia kulisy spotkania Hołownia–Kaczyński z ostatniej chwili
Kamiński ujawnia kulisy spotkania Hołownia–Kaczyński

Nie milkną echa nocnego spotkania, w którym wzięli udział marszałek Sejmu Szymon Hołownia i szef PiS Jarosław Kaczyński. Michał Kamiński zdradził kulisy.

Mentzen w Berlinie oddał hołd Powstańcom. Policja wszczęła śledztwo z ostatniej chwili
Mentzen w Berlinie oddał hołd Powstańcom. Policja wszczęła śledztwo

Niemiecka policja wszczęło śledztwo w sprawie sytuacji z 1 sierpnia, kiedy to Sławomir Mentzen wraz z grupą polityków odpalił race oraz rozwinął transparent "W 1944 roku Niemcy wymordowali 200 tys. Polaków i zniszczyli Warszawę. Nigdy nie pozwolimy wam zapomnieć".

Jutro siłowe wejście do KRS z ostatniej chwili
"Jutro siłowe wejście do KRS"

Według informacji przekazanych przez prof. Kamila Zaradkiewicza jutro może nastąpić siłowe wejście do Krajowej Rady Sądownictwa.

Strzelanina w bazie wojskowej USA z ostatniej chwili
Strzelanina w bazie wojskowej USA

W bazie Fort Stewart w stanie Georgia w USA doszło do strzelaniny. Dowódca bazy nakazał jej natychmiastowe zamknięcie.

Karol Nawrocki do żołnierzy: Wasz prezydent nigdy nie powie do was: naprzód. Zawsze będę mówił: za mną z ostatniej chwili
Karol Nawrocki do żołnierzy: Wasz prezydent nigdy nie powie do was: naprzód. Zawsze będę mówił: za mną

– Obiecuję, że wasz prezydent nie powie do was: naprzód; zawsze będę mówił do was: za mną; byłem, jestem i będę z wami – zapewnił w środę żołnierzy na pl. Piłsudskiego prezydent Karol Nawrocki podczas uroczystości przejęcia zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi RP.

Przewodnicząca KRS odpowiada Żurkowi i prawnikom Iustitii: Muszą to sobie mocno wbić do głów  z ostatniej chwili
Przewodnicząca KRS odpowiada Żurkowi i prawnikom Iustitii: Muszą to sobie mocno wbić do głów 

Dagmara Pawełczyk-Woicka wyjaśniała, co prezydent Nawrocki miał na myśli mówiąc, że nie będzie awansował ani nominował tych sędziów, którzy swoim działaniem „godzą w porządek konstytucyjno-prawny Rzeczpospolitej Polskiej”. "Muszą  mocno sobie wbić do głów przedstawiciele Themis i Iustitii oraz wspierający ich prawnicy" - napisała na X przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa. 

REKLAMA

"Nawrocki wychłostał ich retorycznym batogiem". Miller bezlitosny dla koalicji 13 grudnia

"Karol Nawrocki chłostał ich retorycznym batogiem, wypominając błędy, oskarżając o słabość, ustawiając rząd w roli "jednostki pomocniczej prezydenta", podporządkowanej i zależnej. I nikt – absolutnie nikt z obecnych notabli – nie zdobył się na gest sprzeciwu (...) Milczeli z własnej woli" – pisze w mediach społecznościowych Leszek Miller, nie szczędząc słów krytyki wobec rządu koalicji 13 grudnia. 
Donald Tusk
Donald Tusk / PAP/Radek Pietruszka

Co musisz wiedzieć:

  • Karol Nawrocki wygłosił swoje pierwsze orędzie jako urzędujący prezydent w Sejmie, przemawiając z pamięci i w zdecydowanym, konfrontacyjnym wobec rządu Donalda Tuska stylu.
  • Prezydent zapowiedział realizację programu „Plan 21” oraz podkreślił, że będzie „głosem narodu polskiego”, konsekwentnie realizując obietnice wyborcze.
  • Leszek Miller dosadnie skomentował wystąpienie Nawrockiego, pisząc, że „chłostał rząd retorycznym batogiem”, a obecni politycy koalicji 13 grudnia „milczeli z własnej woli” i „zaakceptowali upokorzenie”.

 

Dosadny komentarz Millera

Wystąpienie Nawrockiego gorzko skomentował w mediach społecznościowych Leszek Miller. Nie szczędził politykom koalicji 13 grudnia słów krytyki.

Cream de la cream koalicji 15 X stawił się tłumnie na zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego, choć przecież nikt ich nie zmuszał do udziału w tym gorszącym widowisku. Umościli się równo jak na akademii szkolnej, z minami, które mówiły więcej niż tysiąc słów. Ponure twarze ministrów i parlamentarzystów najlepiej oddawały nastrój, w jakim przyszło im wysłuchiwać słów nowego lokatora pałacu prezydenckiego

– pisze Miller i dodaje, że słowa Karola Nawrockiego "nie były ani kurtuazyjne, ani pojednawcze". 

Wręcz przeciwnie – Karol Nawrocki chłostał ich retorycznym batogiem, wypominając błędy, oskarżając o słabość, ustawiając rząd w roli "jednostki pomocniczej prezydenta", podporządkowanej i zależnej. I nikt – absolutnie nikt z obecnych notabli – nie zdobył się na gest sprzeciwu, nie podjął polemiki, nie rzucił choćby cienia wątpliwości. Milczeli z własnej woli. A późniejsze pojękiwania w mediach i gabinetach nie miały już znaczenia – teatr się odbył, kamery wszystko zarejestrowały. Upokorzenie zostało zaakceptowane. Z wyboru

– dosadnie podsumował polityk.

 

Karol Nawrocki wystąpił w Sejmie

W środę Karol Nawrocki po raz pierwszy wystąpił w Sejmie jako urzędujący prezydent. Jego pierwsze orędzie odbiło się szerokim echem w mediach i sieci – zarówno ze względu na jego treść, jak i charyzmatyczny, mocny styl przemawia. Nawrocki nie korzystał z kartki, mówił wszystko z pamięci, cytował Paderewskiego i dał jasno do zrozumienia, że nie będzie unikał konfrontacji z rządem Donalda Tuska. 

1 czerwca Polacy dali wyraźny sygnał, że chcą wypełniania obietnic wyborczych, chcą wybierać swojego prezydenta w poczuciu wolności i nie ulegną propagandzie politycznej 

– stwierdził. Zapewnił, że zamierza konsekwentnie realizować swój „Plan 21”, obejmujący m.in. projekty infrastrukturalne, takie jak CPK, polskie drogi i porty.

Ja jako prezydent będę głosem narodu polskiego i takie mam przed sobą zadanie 

– powiedział, zaznaczając, że nie zaskoczy nikogo programem, bo „Polacy oczekują, że politycy będą wypełniać swoje obietnice”. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe