Prokuratura Krajowa nie uznaje wniosku prokuratora ws. Bąkiewicza. Polecenie: Wykonać niezależnie od oceny prawnej

Co musisz wiedziec?
- Prokurator krajowy odrzucił wniosek o wyłączenie prokuratora od postawienia zarzutów Robertowi Bąkiewiczowi, uznając, że nie ma ku temu podstaw prawnych — różnica w ocenie dowodów nie uzasadnia odmowy wykonania polecenia przełożonego.
- Sprawa dotyczy incydentu z 29 czerwca na moście w Słubicach, gdzie Bąkiewicz miał znieważyć czterech funkcjonariuszy Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej — zarzuty ma mu postawić Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wlkp. na polecenie Prokuratury Regionalnej w Szczecinie.
- Prokurator prowadzący sprawę uważa, że dowody są niewystarczające, ale zgodnie z przepisami musi wykonać polecenie swojego przełożonego, który bierze za to pełną odpowiedzialność.
- Robert Bąkiewicz twierdzi, że działania prokuratury mają charakter polityczny, a jego inicjatywa – Ruch Obrony Granic – działa w celu ochrony Polski przed migracją.
Zarzuty wobec Roberta Bąkiewicza
Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim prowadzi śledztwo w sprawie incydentu na słubickim moście granicznym z 29 czerwca. Pod koniec lipca Prokurator Regionalna w Szczecinie Jadwiga Kułakowska-Gorczyńska, nadzorująca gorzowską jednostkę, poleciła jej postawić Robertowi Bąkiewiczowi zarzuty znieważenia czterech funkcjonariuszy Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej podczas i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych.
"Brak podstaw do zarzutu"
Polecenie wynikało z różnej oceny materiału dowodowego przez śledczych. Jak wyjaśniła rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Szczecinie Małgorzata Wojciechowicz, prokurator, referent sprawy i zastępca prokuratora okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim uznali, że materiał dowodowy zgromadzony na obecnym etapie postępowania nie daje podstaw do przedstawienia zarzutu. Natomiast prokurator regionalny uznał, że są już do tego podstawy.
Prokurator wyznaczony do wykonania polecenia, tj. postawienia zarzutów, złożył wniosek o wyłączenie go od wykonania tej czynności, wskazując między innymi, że w jego ocenie materiał dowodowy wymaga uzupełnienia.
- We Francji to już plaga. Wdzierają się wszędzie
- Komunikat dla mieszkańców Świętokrzyskiego
- "Obrażanie gości nazywasz profesjonalizmem i klasą?". Burza w sieci po programie TVN
- Poczta Polska wydała pilny komunikat
- "Czy on to powiedział naprawdę?". Burza w sieci po programie TVN
- "Trzeba mieć pamięć dobrą, ale...". Kaczyński odpowiada Mentzenowi
- Po Putinie w Rosji zostanie pustynia
Komunikat Prokuratury Krajowej
Prokuratura Krajowa podała w środowym komunikacie, że Prokurator Krajowy Dariusz Korneluk podjął decyzję o nieuwzględnieniu wniosku o wyłączenie prokuratora referenta od wykonania czynności procesowych.
Prokurator Krajowy ocenił, że polecenie wykonania czynności było zgodne z przepisami, a prokurator referent nie przedstawił we wniosku żadnych przesłanek mogących stanowić podstawę jego wyłączenia.
„W niniejszej sytuacji procesowej przesłanką taką nie może być odmienna ocena materiału dowodowego. Podniesione przez prokuratora kwestie dotyczące ocen prawnych oraz kompletności materiału dowodowego nie stanowią podstaw do wyłączenia od wykonania poleconych czynności”
- wskazano w komunikacie.
„Wynika to z faktu, że od dnia wydania polecenia to Prokurator Regionalna w Szczecinie przejęła odpowiedzialność za wszelkie skutki czynności przedstawienia zarzutu Robertowi B.” - dodano.
Czyja jest odpowiedzialność?
Jak wyjaśniono, prokurator referent został „jedynie zobowiązany do wykonania czynności technicznej, polegającej na sporządzeniu postanowienia o treści wskazanej przez przełożonego oraz wykonaniu określonych działań”.
„Czynność tę powinien wykonać niezależnie od własnych ocen prawnych i faktycznych, ponieważ nie on ponosi za nią odpowiedzialność – realizuje jedynie decyzję przełożonego, który bierze za nią pełną odpowiedzialność”
- podkreślono w komunikacie PK.
Rzecznik PK poinformował na X, że prokurator referent jest teraz zobowiązany wykonać polecenie, a odpowiedzialność za wykonaną czynność przejmuje prokurator wydający polecenie, w tej sprawie jest to Prokurator Regionalna w Szczecinie.
Robert Bąkiewicz: Sprawa polityczna
Robert Bąkiewicz, działacz środowisk narodowych, działał na granicy polsko-niemieckiej w ramach patroli obywatelskich. Jest on organizatorem Ruchu Obrony Granic, który na swojej stronie internetowej informuje, że jest „ogólnopolską inicjatywą społeczną”, a jej celem jest „obrona Polski przed masową migracją i zagrożeniami z nią związanymi”. Zdaniem Roberta Bąkiewicza decyzja szczecińskiej prokuratury jest „polityczna” i nie ma „żadnych podstaw w faktach”.