[Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak OV: Pocieszenie

„Nie bój się, robaczku Jakubie, nieboraku Izraelu! Ja cię wspomagam - wyrocznia Pana - odkupicielem twoim - Święty Izraela” (Iz 41, 24).
Objęcie/zdjęcie poglądowe [Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak OV: Pocieszenie
Objęcie/zdjęcie poglądowe / pixabay.com/OnzeCreativitijd

Klaustrofobia stresu

Bywają takie chwile - niestety ostatnio coraz częstsze - gdy efekty dziejących się wokół nas, licznych, trudnych wydarzeń zaciskają nam się na ciele, niczym za wąski pas, wywołując objawy podobne klaustrofobii. Asia Bibi, pakistańska chrześcijanka, sądzona za rzekomą obrazę proroka Mahometa, przebywała latami w celi śmierci o szerokości około metra, bez okien. Dla porównania, w Europie standardowy jednoosobowy materac mierzy 90x200 cm. Niejedna osoba zastanawiałaby się, czy nie lepiej jednak doświadczyć szybkiej egzekucji niż przez wiele lat żyć otoczonym przez napierające zewsząd ściany. Podobne skutki dla psychiki ma utrzymujący się stres związany z zagrożeniem zagęszczających się, przetłaczających wydarzeń. W dobie internetu i globalnej wioski kompendium wszystkiego co przerażające lub frustrujące znaleźć możemy już po kliknięciu na stronę główną jakiegokolwiek portalu. Nie potrzeba zatem osobistej choroby, żałoby czy wydarzeń wywołujących smutek, by czuł się przytłoczonym. Kiedy do tego dołącza jakieś prywatne zmartwienie lub tragedia, zaczynamy - czasem głośno, ale częściej bezgłośnie - wołać o pomoc i pocieszenie.

 

Jubileusz Pocieszenia

Jutro w Watykanie odbywać się będzie niezwykłe wydarzenie Roku Jubileuszowego - Jubileusz Pocieszenia. Wywołuje on w moim sercu poruszenie, dlatego zaczęłam się zastanawiać nad tym, czym owo pocieszenie jest.

Istnieje w nomenklaturze kościelnej zjawisko zwane pocieszeniem duchowym, to ignacjańskie określenie stanu duszy, w którym doświadcza ona działania Boga, stąd jej chęć do modlitwy, gorliwości, czynów miłosierdzia etc. jest wówczas wysokie. To pojęcie jest raczej wąskie i sfokusowane na konkretnej rzeczywistości duchowej. Zatem nie o nim dziś mowa. Chodzi mi raczej o refleksję nad doświadczaniem lub dawaniem pociechy w smutku lub bólu.

 

Cechy pocieszenia

Wsród cech charakterystycznych pocieszenia na czele znajduje się fakt, że pociesza zawsze ktoś. Nie coś. Rzecz jasna, chwilową ulgę, może przynieść czynność lub rzecz, odrywająca naszą uwagę od źródła smutku, ale do rzeczywistego pocieszenia potrzeba pocieszanego i pocieszającego.

Drugą kardynalną cechą pociechy jest to, że aby można było jej doświadczyć, poprzedzić ją musi zmartwienie. Nie ma po prostu innej opcji, bo pocieszanym jest się w czymś - w jakimś cierpieniu.

Po trzecie, pocieszenie może, ale z pewnością nie musi, nieść za sobą usunięcia problemu. To odczucie ulgi w bólu poprzez tworzenie poczucia przynależności i wspólnoty, dzielenie się doświadczeniami wywołującymi nadzieję na pozytywne rozwiązanie, wiarę w lepsze jutro, ale przede wszystkim to objęcie drugiego szeroko rozumianą miłością, tworząjącą doznanie bliskości. Kiedy smutek wynika np. z poczucia osamotnienia, to sama nasza obecność w jakimś sensie owo osamotnienie rozprasza, ale jeśli samotność wynika z niezrealizowanej - mimo prób i nadziei - chęci założenia rodziny, to pocieszeniem może być zwykłe podzielenie się przykładami osób, które były w podobnej sytuacji i cierpliwość wyszła im na dobre. W drugim przypadku pociecha nie niesie rozwiązania, ale przynosi wiarę w lepsze jurto.

Cechą niezbędną do zaistnienia pocieszenia jest również zgoda pocieszanego na przyjęcie ulgi. Znam wiele przypadków, gdy przy najszczerszych chęciach nie da się kogoś pocieszyć, bo jest on tak zafiksowany na tym, że jest źle, że nic nie jest w stanie go od tego oderwać. Rozmowa z takim człowiekiem przypomina formę pojedynku, w którym odbija on każdy ruch wykonany w swoją stronę, by przekonać nas, że w jego wypadku nic nie da się zrobić. To bardziej jego potrzeba wyrzucenia z siebie frustracji, niż faktyczna zgoda na bycie pocieszonym.

 

Środki pocieszenia

Jakie mamy środki pocieszania? Jest ich wiele i, w moim odczuciu, przypominają one nieco różne języki miłości. Tak naprawdę pocieszenie nie jest zakrojoną na skutek kampanią, to raczej współistnienie z cierpiącym. Czy bardziej przemówi do niego nasze słowo (np. świadectwo lub zwykłe „będzie dobrze”), czy dotyk kojący niepokój każdego stworzenia, czy „wystarczy” sama obecność i płynąca z niej świadomość poświęcanego czasu, czy też za pociechę zostaną uznane jakieś czyny, choćby zwykłe zrobienie herbaty lub towarzyszenie w miejsce, którego cierpiący boi się odwiedzić, tego nie wiemy. I nie jest konieczne, byśmy to wiedzieli, bo utula w żalu nie logistyka pomocy, ale pokój rodzący się w poczuciu tego, że nie jesteśmy ze wszystkim sami.

Może to modus operandi na zbliżający się Jubileusz Pocieszenia - tak się zagłębić we współistnieniu, by dać się pocieszyć pokojowi, który owo współistnienie - Boga lub ludzi - ze sobą niesie. A jeśli doświadczasz jakiegokolwiek zmartwienia, jesteś kandydatem do pocieszenia i jutrzejszy jubileusz jest twoim czasem.

Zatem „nie bój się, robaczku Jakubie, nieboraku Izraelu! Ja cię wspomagam” (Iz 41, 14).

 


 

POLECANE
Turcja reaguje na sankcje. Więcej ropy spoza Rosji Wiadomości
Turcja reaguje na sankcje. Więcej ropy spoza Rosji

Największe rafinerie ropy naftowej w Turcji zaczęły zwiększać zakupy tego surowca spoza Rosji - poinformowała w niedzielę agencja Reutera, powołując się na branżowe źródła. Turcja jest obok Chin i Indii głównym odbiorcą rosyjskiej ropy.

Lewandowski wrócił na boisko. Fani Barcelony długo czekali na ten moment z ostatniej chwili
Lewandowski wrócił na boisko. Fani Barcelony długo czekali na ten moment

Robert Lewandowski wrócił na boisko po trzytygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją. Polski napastnik wszedł na ostatni kwadrans niedzielnego spotkania ligowego Barcelony, która na własnym terenie pokonała Elche 3:1. Bramki gospodarzy strzegł Wojciech Szczęsny.

Tragedia na Mazurach. Odnaleziono ciała zaginionych braci Wiadomości
Tragedia na Mazurach. Odnaleziono ciała zaginionych braci

Po trzech dniach nieustannych poszukiwań zakończył się dramatyczny finał akcji nad mazurskim jeziorem Kruklin. W niedzielę służby odnalazły ciała dwóch braci z Ełku, którzy wyruszyli na ryby i zaginęli bez śladu.

Grafzero: Podsumowanie jesień 2025 + mały Openboxing + książka, na którą czekałem 3 lata z ostatniej chwili
Grafzero: Podsumowanie jesień 2025 + mały Openboxing + książka, na którą czekałem 3 lata

W dzisiejszym Bookhaulu Grafzero vlog literacki książka, na którą czekałem trzy lata, trochę postmodernizmu, trochę modernizmu, trochę literatury religijnej. Czyli ogólnie rzecz biorąc literacki miszmasz!

Berlin: 22-latek zatrzymany za planowanie zamachu bombowego Wiadomości
Berlin: 22-latek zatrzymany za planowanie zamachu bombowego

W stolicy Niemiec doszło do poważnej akcji służb. W sobotę (1 listopada) specjalny oddział policji zatrzymał 22-letniego mężczyznę podejrzanego o działalność terrorystyczną. Według informacji przekazanych przez berlińską prokuraturę, sprawa może mieć podłoże islamistyczne.

Tylko w tym tygodniu. Zełenski ujawnił skalę rosyjskich ataków Wiadomości
"Tylko w tym tygodniu". Zełenski ujawnił skalę rosyjskich ataków

Rosja atakuje Ukrainę niemal każdej nocy; w mijającym tygodniu użyła w tym celu blisko 1,5 tys. dronów, 1170 kierowanych bomb lotniczych i ponad 70 rakiet - oświadczył w niedzielę ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.

Znany aktor walczy z nieuleczalną chorobą Wiadomości
Znany aktor walczy z nieuleczalną chorobą

Eric Dane, znany z ról w „Chirurgach” i „Euforii”, zmaga się z dramatyczną diagnozą. W kwietniu 2025 roku aktor ujawnił, że cierpi na stwardnienie zanikowe boczne (ALS) - chorobę, która stopniowo odbiera władzę nad mięśniami. „Wszystko zaczęło się od osłabienia prawej dłoni. Myślałem, że to przemęczenie albo skutek pisania zbyt wielu SMS-ów” – wspominał. Kilka miesięcy później nie był już w stanie poruszać ręką, a dziś porusza się na wózku inwalidzkim.

Pościg pod Warszawą zakończony groźnym wypadkiem radiowozu. Poszukiwany zbiegły kierowca z ostatniej chwili
Pościg pod Warszawą zakończony groźnym wypadkiem radiowozu. Poszukiwany zbiegły kierowca

Po policyjnym pościgu w Pęcicach (pow. pruszkowski) radiowóz wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Jeden z funkcjonariuszy trafił do szpitala. Policja nadal szuka kierowcy osobowej skody, który nie zatrzymał się do kontroli.

Dramat polskiego piłkarza. Poważna kontuzja i miesiące przerwy Wiadomości
Dramat polskiego piłkarza. Poważna kontuzja i miesiące przerwy

Trener Feyenoordu Rotterdam Robin Van Persie po ligowym zwycięstwie nad FC Volendam 3:1 zakomunikował, że Jakub Moder przeszedł operację. Wyklucza to polskiego piłkarza, który zmaga się z kontuzją pleców, z gry przez kilka miesięcy.

„Newsweek” zaatakował Rymanowskiego. Jest odpowiedź z ostatniej chwili
„Newsweek” zaatakował Rymanowskiego. Jest odpowiedź

Najnowsza okładka „Newsweeka” przedstawiająca Bogdana Rymanowskiego jako człowieka „zapraszającego wyznawców teorii spiskowych dla klików” wywołała burzę. Krytyka tygodnika została natychmiast skontrowana przez komentatorów, którzy stają murem za dziennikarzem i jego prawem do wolności słowa. Sam Rymanowski odpowiada na atak tygodnika: "Żadni ‚policjanci myśli’ nie mogą dyktować dziennikarzowi kogo może, a kogo nie może zapraszać.”

REKLAMA

[Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak OV: Pocieszenie

„Nie bój się, robaczku Jakubie, nieboraku Izraelu! Ja cię wspomagam - wyrocznia Pana - odkupicielem twoim - Święty Izraela” (Iz 41, 24).
Objęcie/zdjęcie poglądowe [Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak OV: Pocieszenie
Objęcie/zdjęcie poglądowe / pixabay.com/OnzeCreativitijd

Klaustrofobia stresu

Bywają takie chwile - niestety ostatnio coraz częstsze - gdy efekty dziejących się wokół nas, licznych, trudnych wydarzeń zaciskają nam się na ciele, niczym za wąski pas, wywołując objawy podobne klaustrofobii. Asia Bibi, pakistańska chrześcijanka, sądzona za rzekomą obrazę proroka Mahometa, przebywała latami w celi śmierci o szerokości około metra, bez okien. Dla porównania, w Europie standardowy jednoosobowy materac mierzy 90x200 cm. Niejedna osoba zastanawiałaby się, czy nie lepiej jednak doświadczyć szybkiej egzekucji niż przez wiele lat żyć otoczonym przez napierające zewsząd ściany. Podobne skutki dla psychiki ma utrzymujący się stres związany z zagrożeniem zagęszczających się, przetłaczających wydarzeń. W dobie internetu i globalnej wioski kompendium wszystkiego co przerażające lub frustrujące znaleźć możemy już po kliknięciu na stronę główną jakiegokolwiek portalu. Nie potrzeba zatem osobistej choroby, żałoby czy wydarzeń wywołujących smutek, by czuł się przytłoczonym. Kiedy do tego dołącza jakieś prywatne zmartwienie lub tragedia, zaczynamy - czasem głośno, ale częściej bezgłośnie - wołać o pomoc i pocieszenie.

 

Jubileusz Pocieszenia

Jutro w Watykanie odbywać się będzie niezwykłe wydarzenie Roku Jubileuszowego - Jubileusz Pocieszenia. Wywołuje on w moim sercu poruszenie, dlatego zaczęłam się zastanawiać nad tym, czym owo pocieszenie jest.

Istnieje w nomenklaturze kościelnej zjawisko zwane pocieszeniem duchowym, to ignacjańskie określenie stanu duszy, w którym doświadcza ona działania Boga, stąd jej chęć do modlitwy, gorliwości, czynów miłosierdzia etc. jest wówczas wysokie. To pojęcie jest raczej wąskie i sfokusowane na konkretnej rzeczywistości duchowej. Zatem nie o nim dziś mowa. Chodzi mi raczej o refleksję nad doświadczaniem lub dawaniem pociechy w smutku lub bólu.

 

Cechy pocieszenia

Wsród cech charakterystycznych pocieszenia na czele znajduje się fakt, że pociesza zawsze ktoś. Nie coś. Rzecz jasna, chwilową ulgę, może przynieść czynność lub rzecz, odrywająca naszą uwagę od źródła smutku, ale do rzeczywistego pocieszenia potrzeba pocieszanego i pocieszającego.

Drugą kardynalną cechą pociechy jest to, że aby można było jej doświadczyć, poprzedzić ją musi zmartwienie. Nie ma po prostu innej opcji, bo pocieszanym jest się w czymś - w jakimś cierpieniu.

Po trzecie, pocieszenie może, ale z pewnością nie musi, nieść za sobą usunięcia problemu. To odczucie ulgi w bólu poprzez tworzenie poczucia przynależności i wspólnoty, dzielenie się doświadczeniami wywołującymi nadzieję na pozytywne rozwiązanie, wiarę w lepsze jutro, ale przede wszystkim to objęcie drugiego szeroko rozumianą miłością, tworząjącą doznanie bliskości. Kiedy smutek wynika np. z poczucia osamotnienia, to sama nasza obecność w jakimś sensie owo osamotnienie rozprasza, ale jeśli samotność wynika z niezrealizowanej - mimo prób i nadziei - chęci założenia rodziny, to pocieszeniem może być zwykłe podzielenie się przykładami osób, które były w podobnej sytuacji i cierpliwość wyszła im na dobre. W drugim przypadku pociecha nie niesie rozwiązania, ale przynosi wiarę w lepsze jurto.

Cechą niezbędną do zaistnienia pocieszenia jest również zgoda pocieszanego na przyjęcie ulgi. Znam wiele przypadków, gdy przy najszczerszych chęciach nie da się kogoś pocieszyć, bo jest on tak zafiksowany na tym, że jest źle, że nic nie jest w stanie go od tego oderwać. Rozmowa z takim człowiekiem przypomina formę pojedynku, w którym odbija on każdy ruch wykonany w swoją stronę, by przekonać nas, że w jego wypadku nic nie da się zrobić. To bardziej jego potrzeba wyrzucenia z siebie frustracji, niż faktyczna zgoda na bycie pocieszonym.

 

Środki pocieszenia

Jakie mamy środki pocieszania? Jest ich wiele i, w moim odczuciu, przypominają one nieco różne języki miłości. Tak naprawdę pocieszenie nie jest zakrojoną na skutek kampanią, to raczej współistnienie z cierpiącym. Czy bardziej przemówi do niego nasze słowo (np. świadectwo lub zwykłe „będzie dobrze”), czy dotyk kojący niepokój każdego stworzenia, czy „wystarczy” sama obecność i płynąca z niej świadomość poświęcanego czasu, czy też za pociechę zostaną uznane jakieś czyny, choćby zwykłe zrobienie herbaty lub towarzyszenie w miejsce, którego cierpiący boi się odwiedzić, tego nie wiemy. I nie jest konieczne, byśmy to wiedzieli, bo utula w żalu nie logistyka pomocy, ale pokój rodzący się w poczuciu tego, że nie jesteśmy ze wszystkim sami.

Może to modus operandi na zbliżający się Jubileusz Pocieszenia - tak się zagłębić we współistnieniu, by dać się pocieszyć pokojowi, który owo współistnienie - Boga lub ludzi - ze sobą niesie. A jeśli doświadczasz jakiegokolwiek zmartwienia, jesteś kandydatem do pocieszenia i jutrzejszy jubileusz jest twoim czasem.

Zatem „nie bój się, robaczku Jakubie, nieboraku Izraelu! Ja cię wspomagam” (Iz 41, 14).

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe