Eksperci nie kryją zachwytu. W Jerozolimie rozbrzmiały ponownie najstarsze organy świata

9 września br. w Jerozolimie można było ponownie usłyszeć prawdopodobnie najstarsze organy kościelne na świecie: 800 lat temu były one używane w Bazylice Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Ich brzmienie zachwyciło również ekspertów.
Organy/zdjęcie poglądowe Eksperci nie kryją zachwytu. W Jerozolimie rozbrzmiały ponownie najstarsze organy świata
Organy/zdjęcie poglądowe / pixabay.com/PhotoGrafix

Co musisz wiedzieć:

  • Do Ziemi Świętej przywieźli je francuscy krzyżowcy. Po przejęciu władzy przez Saladyna zakopano je w pobliżu Bazyliki Narodzenia Pańskiego, gdzie zostały odnalezione w roku 1906;
  • Skrzynie, zawierające 222 piszczałki z brązu oraz 13 dzwonków, przeniesiono do sanktuarium franciszkanów w Jerozolimie. Pozostały tam zaniedbane przez kolejne sto lat, kiedy to postanowiono poddać je renowacji;
  • Projekt badawczo-konserwatorski prowadził hiszpański muzykolog David Catalunya we współpracy z Franciscan Terra Santa Museum pod kierownictwem ojca Stéphane'a Milovitcha i Madryckim Instytutem Muzycznym (ICCMU). Renowacja potrwa jeszcze jakiś czas;
  • Unikatowe organy betlejemskie wkrótce znajdą swoje stałe miejsce w nowym muzeum historycznym franciszkanów w kompleksie Kustodii Ziemi Świętej na Starym Mieście w Jerozolimie. Tam będzie można je oglądać wraz z innymi skarbami dziedzictwa kulturowego kraju.

Ten wówczas awangardowy instrument kościelny, który pojawił się w Europie, przywieźli do Ziemi Świętej francuscy krzyżowcy i przez kilka dziesięcioleci używali go podczas nabożeństw. Kiedy pod koniec XII wieku sułtan Saladyn wystąpił przeciwko krzyżowcom i opuścili kraj, organy zostały ukryte. Chrześcijanie zakopali je niedaleko Bazyliki Narodzenia Pańskiego, mając nadzieję, że w przyszłości będzie można z nich korzystać.  

Pozostały jednak ukryte aż do przypadkowego odkrycia w 1906 roku podczas budowy przez franciszkanów nowego pensjonatu. Skrzynie, zawierające 222 piszczałki z brązu, z których niektóre są w doskonałym stanie oraz 13 dzwonków, zostały przeniesione do sanktuarium franciszkanów w Jerozolimie. Pozostały tam zaniedbane przez kolejne sto lat aż do momentu, gdy członkowie zakonu przypomnieli sobie o swoim skarbie i na początku tej dekady rozpoczęli projekt renowacji organów betlejemskich.

 

Dźwięki ze średniowiecza

Szeroko zakrojony projekt badawczo-konserwatorski prowadził hiszpański muzykolog David Catalunya we współpracy z Franciscan Terra Santa Museum (Franciszkańskiego Muzeum Ziemi Świętej) pod kierownictwem ojca Stéphane'a Milovitcha i Madryckim Instytutem Muzycznym (ICCMU). Piszczałki zostały oczyszczone, precyzyjnie zmierzone i częściowo odrestaurowane. Kilka piszczałek było tak dobrze zachowanych, że dziś można było odtworzyć ich średniowieczne brzmienie.

W tym celu Catalunya wybrał 16 piszczałek na dwie oktawy, podłączył je do swego rodzaju klawiatury i do nowoczesnego systemu napowietrzania. Podczas prezentacji w holu kustodii franciszkańskiej zagrał melodię cantus „Benedicamus Domino Flos filius”, śpiewanego w Betlejem w XI wieku.

W tamtych czasach organy służyły do akompaniowania śpiewu, np. chóru, ale mogły również pełnić rolę czysto instrumentalną w liturgii. Premiera starych organów zachwyciła członków zakonu, przedstawicieli instytucji chrześcijańskich i mediów. Brzmienie było potężne i solidne, porównywalne ze współczesnym rejestrem głównym - powiedział jeden z ekspertów.

 

Odkrywanie na nowo bogactwa brzmienia  

Konserwacja organów betlejemskich potrwa oczywiście jeszcze jakiś czas. Chociaż na czas prezentacji 222 piszczałki umieszczono w skrzyni organowej, to nie nadają się jeszcze do gry. Dla każdego tonu średniowieczny instrument miał 19 piszczałek, co wzmacniało jego głośność i dawało zróżnicowaną barwę alikwotami. Naukowcy, wspólnie z franciszkanami, chcą na nowo odkryć, zrekonstruować to bogactwo brzmienia, a następnie je zaprezentować.

Unikatowe organy betlejemskie wkrótce znajdą swoje stałe miejsce w nowym muzeum historycznym franciszkanów w kompleksie Kustodii Ziemi Świętej na Starym Mieście w Jerozolimie. Tam będzie można je oglądać wraz z innymi skarbami dziedzictwa kulturowego kraju. Muzeum to, obok istniejącego muzeum archeologicznego zakonu w sercu Starego Miasta, ma budować pomost między religiami i narodami - poinformowano podczas prezentacji. Ma ono podkreślić uniwersalny i chrześcijański charakter Świętego Miasta. 

ts


 

POLECANE
Katastrofa w polskiej służbie zdrowia. Odsyłani nawet chorzy na raka Wiadomości
Katastrofa w polskiej służbie zdrowia. Odsyłani nawet chorzy na raka

Szpitale w całej Polsce wstrzymują przyjęcia nowych pacjentów — także tych wymagających pilnego leczenia onkologicznego. Planowe zabiegi przesuwane są nawet na 2026 rok, ponieważ Narodowy Fundusz Zdrowia wyczerpał roczne limity finansowania. Lekarze alarmują: sytuacja jest krytyczna.

Awaria sieci Play. Tysiące zgłoszeń z ostatniej chwili
Awaria sieci Play. Tysiące zgłoszeń

Coraz więcej klientów sieci Play zgłasza problemy z zasięgiem sieci komórkowej i wykonywaniem połączeń. Na stronie Downdetector pojawiło się już blisko 7 tys. zgłoszeń.

Ekstradycja Wielkiego Bu. Jest decyzja sądu z ostatniej chwili
Ekstradycja "Wielkiego Bu". Jest decyzja sądu

30 października 2025 r. niemiecki sąd uznał ekstradycję Patryka M. "Wielkiego Bu" do Polski za dopuszczalną – informuje serwis tvn24.pl.

Spójrz w oczy zgwałconej 14-latce. Sąd uchylił wyrok na pedofila recydywistę. Pretekst: wydany przez neosędziego Wiadomości
"Spójrz w oczy zgwałconej 14-latce". Sąd uchylił wyrok na pedofila recydywistę. Pretekst: "wydany przez neosędziego"

Decyzja Sądu Apelacyjnego w Poznaniu wzbudza narastające oburzenie opinii publicznej. Mężczyzna skazany za gwałt na 14-letniej dziewczynce — już wcześniej karany za przestępstwa seksualne — nadal nie poniósł ostatecznej odpowiedzialności. Powodem opieszałości jest uchylenie wyroku "ze względów formalnych", ponieważ wydał go sędzia nazywany przez obecne władze "neosędzią". Do sprawy odniósł się Zbigniew Ziobro. 

Sprawa immunitetu Zbigniewa Ziobry. Nowe informacje z ostatniej chwili
Sprawa immunitetu Zbigniewa Ziobry. Nowe informacje

Zbigniew Ziobro składa zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez ministra Waldemara Żurka oraz podległych mu prokuratorów. Jak zaznaczył poseł, ujawnienie tajemnicy śledztwa ze szkodą dla interesu publicznego oraz z naruszeniem procedur parlamentarnych stanowi czyn ścigany z urzędu.

Ukraina stawia na zagranicznych ochotników. Zobacz, skąd przybywa ich najwięcej z ostatniej chwili
Ukraina stawia na zagranicznych ochotników. Zobacz, skąd przybywa ich najwięcej

W obliczu coraz większych braków kadrowych na froncie z Rosją Ukraina łagodzi zasady przyjmowania zagranicznych ochotników. Najwięcej rekrutów przybywa z krajów Ameryki Południowej. Jak podaje dziennik „Die Welt”, przytaczany przez dw.com, niektóre kompanie tworzone są już niemal wyłącznie przez Kolumbijczyków, Chilijczyków czy Brazylijczyków. Wielu z nich nie ma doświadczenia wojskowego, ale ich rola staje się kluczowa dla Kijowa.

Ważny komunikat dla mieszkańców woj. pomorskiego z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców woj. pomorskiego

Z powodu wyczerpania rocznych limitów finansowania przez NFZ część planowych zabiegów w pomorskich szpitalach zostanie przełożona na 2026 r. Placówki zapewniają, że decyzje te nie dotkną pacjentów onkologicznych, dzieci ani przypadków ratujących życie.

NFZ wydał pilny komunikat dla pacjentów z ostatniej chwili
NFZ wydał pilny komunikat dla pacjentów

Cyberprzestępcy po raz kolejny podszywają się pod Narodowy Fundusz Zdrowia. To już kolejna próba w tym roku — tym razem chodzi o rzekomy zwrot kosztu zakupu leków. Fałszywe wiadomości e-mail wyłudzają dane i pieniądze, a ofiar może być coraz więcej.

Sprawa „zamachu stanu”. Hołownia nie stawił się na przesłuchanie w prokuraturze z ostatniej chwili
Sprawa „zamachu stanu”. Hołownia nie stawił się na przesłuchanie w prokuraturze

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia nie stawił się w poniedziałek na przesłuchanie w warszawskiej prokuraturze okręgowej ws. słów o „zamachu stanu” z lipca tego roku. Jego pełnomocnik mec. Filip Curyło wskazywał m.in., że Hołownia udzielił już odpowiedzi na wszystkie pytania prokuratury.

Błaszczak: Zbigniew Ziobro ma dwie drogi. Jedną z nich jest droga męczennika z ostatniej chwili
Błaszczak: Zbigniew Ziobro ma dwie drogi. Jedną z nich jest droga męczennika

Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości, szef klubu partii i były minister obrony Mariusz Błaszczak zapowiada, że PiS nie wprowadzi dyscypliny w głosowaniu dotyczącym uchylenia immunitetu Zbigniewowi Ziobrze. Jak dodaje, były minister sprawiedliwości ''sam podejmie decyzję'' co do swojej przyszłości, mając dwie drogi wyboru.

REKLAMA

Eksperci nie kryją zachwytu. W Jerozolimie rozbrzmiały ponownie najstarsze organy świata

9 września br. w Jerozolimie można było ponownie usłyszeć prawdopodobnie najstarsze organy kościelne na świecie: 800 lat temu były one używane w Bazylice Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Ich brzmienie zachwyciło również ekspertów.
Organy/zdjęcie poglądowe Eksperci nie kryją zachwytu. W Jerozolimie rozbrzmiały ponownie najstarsze organy świata
Organy/zdjęcie poglądowe / pixabay.com/PhotoGrafix

Co musisz wiedzieć:

  • Do Ziemi Świętej przywieźli je francuscy krzyżowcy. Po przejęciu władzy przez Saladyna zakopano je w pobliżu Bazyliki Narodzenia Pańskiego, gdzie zostały odnalezione w roku 1906;
  • Skrzynie, zawierające 222 piszczałki z brązu oraz 13 dzwonków, przeniesiono do sanktuarium franciszkanów w Jerozolimie. Pozostały tam zaniedbane przez kolejne sto lat, kiedy to postanowiono poddać je renowacji;
  • Projekt badawczo-konserwatorski prowadził hiszpański muzykolog David Catalunya we współpracy z Franciscan Terra Santa Museum pod kierownictwem ojca Stéphane'a Milovitcha i Madryckim Instytutem Muzycznym (ICCMU). Renowacja potrwa jeszcze jakiś czas;
  • Unikatowe organy betlejemskie wkrótce znajdą swoje stałe miejsce w nowym muzeum historycznym franciszkanów w kompleksie Kustodii Ziemi Świętej na Starym Mieście w Jerozolimie. Tam będzie można je oglądać wraz z innymi skarbami dziedzictwa kulturowego kraju.

Ten wówczas awangardowy instrument kościelny, który pojawił się w Europie, przywieźli do Ziemi Świętej francuscy krzyżowcy i przez kilka dziesięcioleci używali go podczas nabożeństw. Kiedy pod koniec XII wieku sułtan Saladyn wystąpił przeciwko krzyżowcom i opuścili kraj, organy zostały ukryte. Chrześcijanie zakopali je niedaleko Bazyliki Narodzenia Pańskiego, mając nadzieję, że w przyszłości będzie można z nich korzystać.  

Pozostały jednak ukryte aż do przypadkowego odkrycia w 1906 roku podczas budowy przez franciszkanów nowego pensjonatu. Skrzynie, zawierające 222 piszczałki z brązu, z których niektóre są w doskonałym stanie oraz 13 dzwonków, zostały przeniesione do sanktuarium franciszkanów w Jerozolimie. Pozostały tam zaniedbane przez kolejne sto lat aż do momentu, gdy członkowie zakonu przypomnieli sobie o swoim skarbie i na początku tej dekady rozpoczęli projekt renowacji organów betlejemskich.

 

Dźwięki ze średniowiecza

Szeroko zakrojony projekt badawczo-konserwatorski prowadził hiszpański muzykolog David Catalunya we współpracy z Franciscan Terra Santa Museum (Franciszkańskiego Muzeum Ziemi Świętej) pod kierownictwem ojca Stéphane'a Milovitcha i Madryckim Instytutem Muzycznym (ICCMU). Piszczałki zostały oczyszczone, precyzyjnie zmierzone i częściowo odrestaurowane. Kilka piszczałek było tak dobrze zachowanych, że dziś można było odtworzyć ich średniowieczne brzmienie.

W tym celu Catalunya wybrał 16 piszczałek na dwie oktawy, podłączył je do swego rodzaju klawiatury i do nowoczesnego systemu napowietrzania. Podczas prezentacji w holu kustodii franciszkańskiej zagrał melodię cantus „Benedicamus Domino Flos filius”, śpiewanego w Betlejem w XI wieku.

W tamtych czasach organy służyły do akompaniowania śpiewu, np. chóru, ale mogły również pełnić rolę czysto instrumentalną w liturgii. Premiera starych organów zachwyciła członków zakonu, przedstawicieli instytucji chrześcijańskich i mediów. Brzmienie było potężne i solidne, porównywalne ze współczesnym rejestrem głównym - powiedział jeden z ekspertów.

 

Odkrywanie na nowo bogactwa brzmienia  

Konserwacja organów betlejemskich potrwa oczywiście jeszcze jakiś czas. Chociaż na czas prezentacji 222 piszczałki umieszczono w skrzyni organowej, to nie nadają się jeszcze do gry. Dla każdego tonu średniowieczny instrument miał 19 piszczałek, co wzmacniało jego głośność i dawało zróżnicowaną barwę alikwotami. Naukowcy, wspólnie z franciszkanami, chcą na nowo odkryć, zrekonstruować to bogactwo brzmienia, a następnie je zaprezentować.

Unikatowe organy betlejemskie wkrótce znajdą swoje stałe miejsce w nowym muzeum historycznym franciszkanów w kompleksie Kustodii Ziemi Świętej na Starym Mieście w Jerozolimie. Tam będzie można je oglądać wraz z innymi skarbami dziedzictwa kulturowego kraju. Muzeum to, obok istniejącego muzeum archeologicznego zakonu w sercu Starego Miasta, ma budować pomost między religiami i narodami - poinformowano podczas prezentacji. Ma ono podkreślić uniwersalny i chrześcijański charakter Świętego Miasta. 

ts



 

Polecane
Emerytury
Stażowe