Angela Merkel: "Porozumienie Paryskie jest nam nieodzowne, aby ocalić dzieło stworzenia. Dla Matki Ziemi"
Na oficjalnym fanpage'u niemieckiego rządu przeczytać możemy ciekawe spostrzeżenia związane nie tyle ze zmianami klimatycznymi jako takimi, co z przemyśleniami obecnej kanclerz w dziedzinie wpływu ludzkości na klimat..
/ YT, print screen
Kanclerz Merkel głęboko przejęła się postulatami ekologów i powiedziała:
Porozumienie Paryskie jest nam nieodzowne, aby ocalić dzieło stworzenia. Nic nie może i nie będzie nas w stanie od tego odwieść. Dla naszej Matki Ziemi.
Poniżej zaś dodano inną sentencję Pani Merkel:
Bardziej zdecydowanie niż kiedykolwiek Niemcy i cała społeczność świata skoncentrują wszystkie swe wysiłki, aby w pełni sprostać wyzwaniom, jakie stoją przed ludzkością w związku ze zmianami klimatycznymi. Dla dobra ludzkości, dla potrzymania owej dynamiki, która jest źródłem dobrobytu i nowych możliwości.
Czy to tylko takie wrażenie, czy Niemcy w wydaniu CDU z Panią Angelą na czele przyjęły ton a la religijny, samą kanclerz kreując na zbawczynię? Jednak czy w demokracji chrześcijańskiej, której przedstawicielem jest CDU, o taką newage'owską formę religii chodziło? Warto może przeanalizować to przy niedzieli.
Przy okazji, czy takie fakty jak to, że Niemcy po dziś dzień emitują do atmosfery największą ilość CO2 w całej Europie, za to nader chętnie, z wrodzonej empatii, pragną postulować modernizację energetyki i przemysłu innych krajów, w obliczu mesjańskiej misji z jaką się tu zderzamy wspominać byłoby niestosownym?
tłum. Marian Karol Panic
źródło: fb/Bundesregierung
