Brutalny atak Ukraińców na polskiego kierowcę w Karlsruhe. Nowe informacje

Aleksandra Fedorska ujawnia szczegóły napaści na polskiego kierowcę w Karlsruhe. Trzej obywatele Ukrainy zostali zatrzymani po ataku, w wyniku którego 31-letni pan Krzysztof doznał poważnych obrażeń ręki. Motywem mogła być "kłótnia po alkoholu", choć sam poszkodowany wskazuje na "patriotyczny kontekst zdarzenia".
Tylko u nas Brutalny atak Ukraińców na polskiego kierowcę w Karlsruhe. Nowe informacje
Tylko u nas / grafika własna

Co musisz wiedzieć?

  • 6 września 2025 roku trzech Ukraińców zaatakowało na niemieckim parkingu polskiego kierowcę
  • Razem dokonali głębokich ran ciętych na ramieniu Polaka
  • Powodem miał być patriotyczny tatuaż
  • W ramach zbiórki "Ratunek dla Patrioty" na platformie pomagam.pl, można dokonać wpłaty na potrzeby leczenia

 

Karlsruhe, 6 września 2025 roku – to data, która zmieniła życie 31-letniego Krzysztofa, polskiego kierowcy ciężarówki. W przerwie na parkingu w dzielnicy Durlach, niedaleko niemieckiego miasta Karlsruhe, doszło do napaści, która wstrząsnęła polską społecznością transportową i polską opinią publiczną.

Trzech obywateli Ukrainy, pracujących w polskiej firmie transportowej, miało zaatakować Polaka, powodując ciężkie obrażenia. Pan Krzysztof doznał głębokiej rany ciętej ręki i trafił do szpitala. "Winny" miał być patriotyczny tatuaż na ramieniu ofiary, symbolizujący dumę z polskich barw i wartości. Zbiórka charytatywna na rzecz Pana Krzysztofa przekroczyła już 224 tysiące złotych, ale droga do pełnego powrotu do zdrowia jest jeszcze daleka.

 

Szczegóły napaści z perspektywy niemieckiej policji

Według pozyskanych przez nas relacji niemieckiej policji (która nie wydała w tej sprawie oficjalnego komunikatu) sprawcy użyli ostrego narzędzia, by dokonać precyzyjnego cięcia. Niemiecka prokuratura i policja z Karlsruhe szybko wkroczyły do akcji. Miejsce zdarzenia to parking w Durlach, w otoczeniu polskich tirów – ironia losu, bo napastnicy jeździli ciężarówkami z polskimi tablicami rejestracyjnymi, zatrudnieni w polskiej firmie transportowej. Trzech podejrzanych, wszyscy Ukraińcy w wieku 44, 34 i 29 lat, zostało zatrzymanych na miejscu. Badania toksykologiczne wykazały u nich wysoki poziom alkoholu we krwi: 2,15 promila u jednego, 1,57 promila u drugiego i trzeciego. Natomiast badania ofiary wykazały 2,20 promila. Mimo to, 7 września podejrzani zostali zwolnieni za kaucją. Wkrótce mają być oskarżeni na podstawie § 224 StGB (niemieckiego kodeksu karnego) za – niebezpieczne spowodowanie obrażeń ciała - zaznacza rzecznik prokuratury w Karlsruhe.

Diagnoza medyczna

Komenda Policji w Karlsruhe, potwierdziły zdarzenie w oficjalnym piśmie z 8 września. Dokument opisuje incydent jako "zgłoszenie przestępstwa napaści z użyciem ostrego narzędzia", z odniesieniem do niemieckiego prawa. Ofiara, mieszkaniec Polski urodzony w 1984 roku, został natychmiast przetransportowany do szpitala w Karlsruhe. Diagnoza medyczna jest druzgocąca: rana kłuta w dole łokciowym, przecięcie żyły ramiennej, mięśnia bicepsa brachii i mięśnia ramiennego. Lekarze ostrzegają, że pełna sprawność ręki może być nieosiągalna – Krzysztof, ojciec dwójki małych dzieci, nie wie, czy kiedykolwiek wróci za kierownicę.

 

Walka o zdrowie i sprawiedliwość

- "Nie prowokowałem nikogo, po prostu byłem sobą"

– relacjonuje w aktualizacjach zbiórki. Jego dzieci pytają: "Dlaczego tata nie może nas podnieść?", a żona modli się o siły. Pierwsza operacja się udała, ale przed nim rehabilitacja, kolejne zabiegi i terapia. Koszty? Setki tysięcy złotych, których rodzina nie ma. Bez pracy, z kredytami i codziennymi wydatkami, grozi im ruina.

Niemiecka policja nie ujawnia motywu – oficjalnie to "alkoholowa bójka" – ale ofiara wskazuje na "patriotyczny kontekst". Ofiara domaga się zadośćuczynienia, surowszych kar i ochrony dla polskich transportowców za granicą.

 

Zbiórka, która daje nadzieję

W odpowiedzi na tragedię wystartowała zbiórka "Ratunek dla Patrioty" na platformie pomagam.pl, zainicjowana przez Centrum Pomocy Potrzebującym. Cel: 250 tysięcy złotych na leczenie i utrzymanie rodziny. Do 14 października zebrano 224 278 zł od 3775 darczyńców – od symbolicznej złotówki po hojne 200 zł. "100% środków trafiło już na konto Krzysztofa" – informuje organizator w aktualizacji z 7 października.

[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką Tysol.pl oraz licznych polskich i niemieckich mediów]

[Sekcje "Co musisz wiedzieć" i FAQ, a także śródtytuły i lead od Redakcji]

 

Najczęściej zadawane pytania - FAQ

Kiedy i gdzie doszło do ataku na polskiego kierowcę w Karlsruhe? Do napaści doszło 6 września 2025 roku na parkingu w dzielnicy Durlach, niedaleko niemieckiego miasta Karlsruhe. Ofiarą był 31-letni Krzysztof, polski kierowca ciężarówki.

Kim byli sprawcy ataku? Według ustaleń niemieckiej policji, podejrzani to trzej obywatele Ukrainy w wieku 29, 34 i 44 lat, zatrudnieni w polskiej firmie transportowej. Zostali zatrzymani na miejscu zdarzenia, a później zwolnieni za kaucją.

Jakie obrażenia odniósł poszkodowany Polak? Pan Krzysztof doznał głębokiej rany ciętej ręki, obejmującej przecięcie żyły ramiennej oraz mięśni. Lekarze ostrzegają, że pełna sprawność ręki może nie zostać odzyskana.

Jaki był motyw napaści? Oficjalnie niemiecka policja uznała zdarzenie za "bójkę pod wpływem alkoholu". Ofiara jednak wskazuje, że mogło chodzić o patriotyczny tatuaż, który wzbudził agresję sprawców.

Czy trwa śledztwo w tej sprawie? Tak. Prokuratura w Karlsruhe prowadzi postępowanie w sprawie niebezpiecznego spowodowania obrażeń ciała (§ 224 StGB). Sprawcy wkrótce usłyszą zarzuty.

Jak można pomóc poszkodowanemu kierowcy? Trwa zbiórka „Ratunek dla Patrioty” na platformie Pomagam.pl, której celem jest sfinansowanie leczenia i rehabilitacji Krzysztofa. Do połowy października zebrano ponad 220 tys. zł.


 

POLECANE
Porozumienie w Strefie Gazy pod znakiem zapytania. Przejście graniczne zamknięte z ostatniej chwili
Porozumienie w Strefie Gazy pod znakiem zapytania. Przejście graniczne zamknięte

Hamas w poniedziałek miał przekazać Izraelowi zwłoki 28 zabitych zakładników, ale wydał tylko cztery ciała. Z powodu niedotrzymania terminu Izrael nie otworzy, jak wcześniej planowano, przejścia granicznego w Rafah i ograniczy pomoc humanitarną – przekazał portal Times of Israel.

Nominat Bodnara zmasakrował w SN zarzut o niezdolności do orzekania sędziów powołanych po 2017 r. tylko u nas
Nominat Bodnara zmasakrował w SN zarzut o niezdolności do orzekania sędziów powołanych po 2017 r.

Mec. Bartosz Lewandowski przypomniał mało znane i niewygodne postanowienie Sądu Najwyższego. Zgodnie z nim – jak pisze prawnik – „zasiadanie w składzie sądu przez sędziego powołanego po 2017 r. absolutnie nie oznacza, że istnieje podstawa do uchylenia wyroku i stwierdzenia istnienia bezwzględnej przyczyny odwoławczej”. To wyjątkowo niewygodne postanowienie dla obecnej władzy, zwłaszcza że wydane w składzie z sędzią, który zawdzięcza awans b. ministrowi sprawiedliwości Adamowi Bodnarowi.

Kancelaria Prezydenta ujawnia budżet na 2026 rok. Mniej niż Kancelaria Premiera z ostatniej chwili
Kancelaria Prezydenta ujawnia budżet na 2026 rok. "Mniej niż Kancelaria Premiera"

Kancelaria Prezydenta RP opublikowała szczegóły planowanego budżetu na 2026 rok. Choć wydatki wzrosną o blisko 9 proc., administracja Karola Nawrockiego wciąż dysponować będzie mniejszymi środkami niż Kancelaria Premiera czy parlament. Kancelaria Prezydenta podkreśla: "Większe koszty to efekt inwestycji, remontów i intensywnej aktywności międzynarodowej".

Komunikat IMGW. Pogoda na Wszystkich Świętych zaskoczy Wiadomości
Komunikat IMGW. Pogoda na Wszystkich Świętych zaskoczy

Zimny wiatr, przelotne deszcze i możliwe przymrozki - aura 1 listopada może dać się we znaki wielu odwiedzającym cmentarze.

Niemcy podzieleni. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Niemcy podzieleni. Jest nowy sondaż

Około 81 procent Niemców postrzega swój kraj jako podzielony - wynika z badania Uniwersytetu Technicznego w Dreźnie. Szczególnie polaryzującymi społeczeństwo tematami są migracja, ochrona klimatu oraz wsparcie dla Ukrainy.

Los na front? Niemcy znów kłócą się o pobór - młodzi są wściekli z ostatniej chwili
Los na front? Niemcy znów kłócą się o pobór - młodzi są wściekli

Ponad połowa Niemców chce przywrócenia obowiązkowej służby wojskowej – tak wynika z najnowszego sondażu instytutu Forsa. Pomysł rządu o losowym poborze wywołał jednak burzę. Dla jednych to sposób na bezpieczeństwo, dla innych - "służba wojskowa dla pechowców".

Wstrząsające dane WHO o Europie. Siedem rodzajów raka z jednego powodu Wiadomości
Wstrząsające dane WHO o Europie. Siedem rodzajów raka z jednego powodu

Europa jest światowym liderem pod względem spożycia alkoholu – i to niechlubne pierwszeństwo ma tragiczne konsekwencje. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) tysiące Europejczyków umierają każdego roku na nowotwory wywołane alkoholem. Eksperci podkreślają, że liczby te można stosunkowo łatwo zmniejszyć poprzez odpowiednie regulacje.

Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Książę William stracił cierpliwość z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Książę William stracił cierpliwość

William miał powiedzieć królowi Karolowi III: "ja albo Harry", po wrześniowym spotkaniu króla z księciem Harrym. Napięcie w Pałacu Buckingham rośnie.

Kocha Izrael tak bardzo… Zaskakujące słowa Trumpa w Knesecie  gorące
"Kocha Izrael tak bardzo…" Zaskakujące słowa Trumpa w Knesecie 

Ivanka Trump, córka prezydenta USA, przeszła na judaizm. Donald Trump powiedział o tym publicznie – nie gdzie indziej jak w izraelskim parlamencie. Jego słowa natychmiast obiegły świat i wywołały falę komentarzy.

Brutalny atak Ukraińców na polskiego kierowcę w Karlsruhe. Nowe informacje z ostatniej chwili
Brutalny atak Ukraińców na polskiego kierowcę w Karlsruhe. Nowe informacje

Aleksandra Fedorska ujawnia szczegóły napaści na polskiego kierowcę w Karlsruhe. Trzej obywatele Ukrainy zostali zatrzymani po ataku, w wyniku którego 31-letni pan Krzysztof doznał poważnych obrażeń ręki. Motywem mogła być "kłótnia po alkoholu", choć sam poszkodowany wskazuje na "patriotyczny kontekst zdarzenia".

REKLAMA

Brutalny atak Ukraińców na polskiego kierowcę w Karlsruhe. Nowe informacje

Aleksandra Fedorska ujawnia szczegóły napaści na polskiego kierowcę w Karlsruhe. Trzej obywatele Ukrainy zostali zatrzymani po ataku, w wyniku którego 31-letni pan Krzysztof doznał poważnych obrażeń ręki. Motywem mogła być "kłótnia po alkoholu", choć sam poszkodowany wskazuje na "patriotyczny kontekst zdarzenia".
Tylko u nas Brutalny atak Ukraińców na polskiego kierowcę w Karlsruhe. Nowe informacje
Tylko u nas / grafika własna

Co musisz wiedzieć?

  • 6 września 2025 roku trzech Ukraińców zaatakowało na niemieckim parkingu polskiego kierowcę
  • Razem dokonali głębokich ran ciętych na ramieniu Polaka
  • Powodem miał być patriotyczny tatuaż
  • W ramach zbiórki "Ratunek dla Patrioty" na platformie pomagam.pl, można dokonać wpłaty na potrzeby leczenia

 

Karlsruhe, 6 września 2025 roku – to data, która zmieniła życie 31-letniego Krzysztofa, polskiego kierowcy ciężarówki. W przerwie na parkingu w dzielnicy Durlach, niedaleko niemieckiego miasta Karlsruhe, doszło do napaści, która wstrząsnęła polską społecznością transportową i polską opinią publiczną.

Trzech obywateli Ukrainy, pracujących w polskiej firmie transportowej, miało zaatakować Polaka, powodując ciężkie obrażenia. Pan Krzysztof doznał głębokiej rany ciętej ręki i trafił do szpitala. "Winny" miał być patriotyczny tatuaż na ramieniu ofiary, symbolizujący dumę z polskich barw i wartości. Zbiórka charytatywna na rzecz Pana Krzysztofa przekroczyła już 224 tysiące złotych, ale droga do pełnego powrotu do zdrowia jest jeszcze daleka.

 

Szczegóły napaści z perspektywy niemieckiej policji

Według pozyskanych przez nas relacji niemieckiej policji (która nie wydała w tej sprawie oficjalnego komunikatu) sprawcy użyli ostrego narzędzia, by dokonać precyzyjnego cięcia. Niemiecka prokuratura i policja z Karlsruhe szybko wkroczyły do akcji. Miejsce zdarzenia to parking w Durlach, w otoczeniu polskich tirów – ironia losu, bo napastnicy jeździli ciężarówkami z polskimi tablicami rejestracyjnymi, zatrudnieni w polskiej firmie transportowej. Trzech podejrzanych, wszyscy Ukraińcy w wieku 44, 34 i 29 lat, zostało zatrzymanych na miejscu. Badania toksykologiczne wykazały u nich wysoki poziom alkoholu we krwi: 2,15 promila u jednego, 1,57 promila u drugiego i trzeciego. Natomiast badania ofiary wykazały 2,20 promila. Mimo to, 7 września podejrzani zostali zwolnieni za kaucją. Wkrótce mają być oskarżeni na podstawie § 224 StGB (niemieckiego kodeksu karnego) za – niebezpieczne spowodowanie obrażeń ciała - zaznacza rzecznik prokuratury w Karlsruhe.

Diagnoza medyczna

Komenda Policji w Karlsruhe, potwierdziły zdarzenie w oficjalnym piśmie z 8 września. Dokument opisuje incydent jako "zgłoszenie przestępstwa napaści z użyciem ostrego narzędzia", z odniesieniem do niemieckiego prawa. Ofiara, mieszkaniec Polski urodzony w 1984 roku, został natychmiast przetransportowany do szpitala w Karlsruhe. Diagnoza medyczna jest druzgocąca: rana kłuta w dole łokciowym, przecięcie żyły ramiennej, mięśnia bicepsa brachii i mięśnia ramiennego. Lekarze ostrzegają, że pełna sprawność ręki może być nieosiągalna – Krzysztof, ojciec dwójki małych dzieci, nie wie, czy kiedykolwiek wróci za kierownicę.

 

Walka o zdrowie i sprawiedliwość

- "Nie prowokowałem nikogo, po prostu byłem sobą"

– relacjonuje w aktualizacjach zbiórki. Jego dzieci pytają: "Dlaczego tata nie może nas podnieść?", a żona modli się o siły. Pierwsza operacja się udała, ale przed nim rehabilitacja, kolejne zabiegi i terapia. Koszty? Setki tysięcy złotych, których rodzina nie ma. Bez pracy, z kredytami i codziennymi wydatkami, grozi im ruina.

Niemiecka policja nie ujawnia motywu – oficjalnie to "alkoholowa bójka" – ale ofiara wskazuje na "patriotyczny kontekst". Ofiara domaga się zadośćuczynienia, surowszych kar i ochrony dla polskich transportowców za granicą.

 

Zbiórka, która daje nadzieję

W odpowiedzi na tragedię wystartowała zbiórka "Ratunek dla Patrioty" na platformie pomagam.pl, zainicjowana przez Centrum Pomocy Potrzebującym. Cel: 250 tysięcy złotych na leczenie i utrzymanie rodziny. Do 14 października zebrano 224 278 zł od 3775 darczyńców – od symbolicznej złotówki po hojne 200 zł. "100% środków trafiło już na konto Krzysztofa" – informuje organizator w aktualizacji z 7 października.

[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką Tysol.pl oraz licznych polskich i niemieckich mediów]

[Sekcje "Co musisz wiedzieć" i FAQ, a także śródtytuły i lead od Redakcji]

 

Najczęściej zadawane pytania - FAQ

Kiedy i gdzie doszło do ataku na polskiego kierowcę w Karlsruhe? Do napaści doszło 6 września 2025 roku na parkingu w dzielnicy Durlach, niedaleko niemieckiego miasta Karlsruhe. Ofiarą był 31-letni Krzysztof, polski kierowca ciężarówki.

Kim byli sprawcy ataku? Według ustaleń niemieckiej policji, podejrzani to trzej obywatele Ukrainy w wieku 29, 34 i 44 lat, zatrudnieni w polskiej firmie transportowej. Zostali zatrzymani na miejscu zdarzenia, a później zwolnieni za kaucją.

Jakie obrażenia odniósł poszkodowany Polak? Pan Krzysztof doznał głębokiej rany ciętej ręki, obejmującej przecięcie żyły ramiennej oraz mięśni. Lekarze ostrzegają, że pełna sprawność ręki może nie zostać odzyskana.

Jaki był motyw napaści? Oficjalnie niemiecka policja uznała zdarzenie za "bójkę pod wpływem alkoholu". Ofiara jednak wskazuje, że mogło chodzić o patriotyczny tatuaż, który wzbudził agresję sprawców.

Czy trwa śledztwo w tej sprawie? Tak. Prokuratura w Karlsruhe prowadzi postępowanie w sprawie niebezpiecznego spowodowania obrażeń ciała (§ 224 StGB). Sprawcy wkrótce usłyszą zarzuty.

Jak można pomóc poszkodowanemu kierowcy? Trwa zbiórka „Ratunek dla Patrioty” na platformie Pomagam.pl, której celem jest sfinansowanie leczenia i rehabilitacji Krzysztofa. Do połowy października zebrano ponad 220 tys. zł.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe