Ukraina wydała zgodę na poszukiwania szczątków Polaków we wsi Ugły na Wołyniu

Co musisz wiedzieć:
- Ukraina wydała zgodę na poszukiwania szczątków Polaków we wsi Ugły na Wołyniu, gdzie w 1943 r. UPA dokonała mordów na polskiej ludności.
- Wniosek o pozwolenie złożyła Karolina Romanowska, potomkini ofiar i szefowa Stowarzyszenia Pojednanie Polsko-Ukraińskie.
- Decyzja wpisuje się w proces znoszenia wieloletniego zakazu ekshumacji polskich ofiar na Ukrainie, obowiązującego od 2017 r. po sporze wokół pomnika UPA w Hruszowicach.
- W ostatnich miesiącach Ukraina wydała też zezwolenia na prace ekshumacyjne w Puźnikach i we Lwowie.
Jest zgoda Ukrainy na poszukiwania szczątków Polaków
„Właśnie podpisałem notę, na mocy której przekazano stronie polskiej zezwolenie Ministerstwa Kultury i Komunikacji Strategicznej Ukrainy na przeprowadzenie prac poszukiwawczych we wsi Ugły, w obwodzie rówieńskim” – przekazała ukraińska ambasada w Warszawie z powołaniem na szefa tej placówki.
„Zezwolenie to zostało wydane w odpowiedzi na wniosek Karoliny Romanowskiej. Strona ukraińska zaprasza odpowiednich przedstawicieli strony polskiej do udziału w przeprowadzeniu odpowiednich prac na miejscu” – podkreślił Bodnar.
Dyplomata zaznaczył, że zarówno on sam, jak i państwo ukraińskie jest zainteresowane współpracą z polskimi partnerami w kwestiach historycznych i kwestiach ekshumacji.
„Jesteśmy otwarci i szczerzy. Tylko w ten sposób możemy osiągnąć prawdziwe zrozumienie. Mam nadzieję, że polscy partnerzy również będą otwarci na prawdziwy dialog w sprawach trudnych aspektów wspólnej historii” – napisał Bodnar na Facebooku.
- Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Wyłączenia prądu w woj. pomorskim. Ważny komunikat dla mieszkańców
- Litwa – Polska. Tak kibice powitali Donalda Tuska na trybunach
- Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego
- Onet kłamał ws. sędziego Jakuba Iwanca? Jest oświadczenie
- Barack Obama atakuje Polskę i Węgry i chwali Zuzannę Rudzińską-Bluszcz
- Komisja Europejska konstruuje nowy budżetowy bat na Polskę
Karolina Romanowska zabiera głos
Karolina Romanowska to szefowa Stowarzyszenia Pojednanie Polsko-Ukraińskie i potomkini Polaków pomordowanych w Ugłach w dawnym województwie wołyńskim w maju 1943 przez Ukraińską Powstańczą Armię (UPA).
– Decyzję strony ukraińskiej przyjęłam z niedowierzaniem, ale kamień spadł mi z serca, że jesteśmy już na dobrej drodze do tego, żeby nasi członkowie rodzin zostali pochowani. To jest kwestia tak naprawdę całej mojej rodziny. I jest to pierwszy, najważniejszy krok do tego, żeby zamknąć pewną sprawę, taką bardzo ważną, i zorganizować pochówek i godne miejsce, gdzie będziemy mogli postawić znicz dla członków mojej rodziny. Dla mnie to jest takie bardzo osobiste doświadczenie i niezwykle ważne – powiedziała PAP.
Zdaniem Romanowskiej po uzyskaniu zezwolenia od strony ukraińskiej prace poszukiwawcze w Ugłach powinny rozpocząć się jak najszybciej.
– Miejsce, gdzie znajduje się mogiła, jest znane. Nawet mieszkańcy wsi, Ukraińcy, którzy żyją tam od lat, wiedzą, że tam się nie chodzi, bo tam leżą Polacy, i wskazują to miejsce i dbają przede wszystkim o to miejsce. Ja wierzę, że my musimy doprowadzić do tego, żeby chociaż prace poszukiwawcze, co być może byłoby kwestią tylko dwóch dni pojechania tam i rozpoczęcia, powinny się rozpocząć, moim zdaniem, jeszcze w tym roku – podkreśliła, dodając, że liczy w tej kwestii na współpracę z Instytutem Pamięci Narodowej.
Konflikt Polski z Ukrainą ws. Wołynia
Polskę i Ukrainę od wielu lat różni pamięć o roli Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii, która w latach 1943–1945 dopuściła się ludobójczej czystki etnicznej na blisko 100 tys. polskich mężczyzn, kobiet i dzieci. Od wiosny 2017 r. trwał spór wokół zakazu poszukiwań i ekshumacji szczątków polskich ofiar wojen i konfliktów na terytorium Ukrainy wprowadzonego przez ukraiński IPN. Zakaz został wydany po zdemontowaniu pomnika UPA w Hruszowicach w kwietniu 2017 r.
Decyzja o zniesieniu obowiązującego od 2017 r. moratorium na poszukiwania i ekshumacje szczątków polskich ofiar zbrodni wołyńskiej została ogłoszona pod koniec listopada 2024 r. podczas wspólnej konferencji prasowej ministrów spraw zagranicznych Polski i Ukrainy, Radosława Sikorskiego i Andrija Sybihy. Ukraina potwierdziła wówczas, że „nie ma żadnych przeszkód do prowadzenia przez polskie instytucje państwowe i podmioty prywatne we współpracy z właściwymi instytucjami ukraińskimi prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych na terytorium Ukrainy, zgodnie z ustawodawstwem ukraińskim” i zadeklarowała „gotowość do pozytywnego rozpatrywania wniosków w tych sprawach”.
Ekshumacje w Puźnikach
Wiosną bieżącego roku strona polska przeprowadziła ekshumacje w dawnej wsi Puźniki w obecnym obwodzie tarnopolskim. W nocy z 12 na 13 lutego 1945 r. ukraińscy nacjonaliści wymordowali tam – według różnych źródeł – od 50 do 120 Polaków. W wyniku prac odnaleziono szczątki co najmniej 42 osób. Zostały one pochowane w Puźnikach 6 września.
Ukraińcy wydali też pozwolenie na prace ekshumacyjne szczątków żołnierzy Wojska Polskiego, poległych we wrześniu 1939 r. w obronie Lwowa i pochowanych we Lwowie-Zboiskach. W ich wyniku odnaleziono szczątki co najmniej 31 osób.
Jarosław Junko (PAP)