Hołownia stanął przed prokuraturą: Nie wycofuję słów o zamachu stanu

Co musisz wiedzieć:
- Hołownia: „Nie wycofuję się ze swoich słów o zamachu stanu”.
- Święczkowski i Lewandowski w roli poszkodowanych – szykują pytania dla marszałka.
- Prokuratura bada możliwe „działania przeciw konstytucyjnemu porządkowi”.
Hołownia tłumaczy się po przesłuchaniu
W piątek Szymon Hołownia został przesłuchany przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie w związku ze swoimi wypowiedziami o „zamachu stanu”. Podczas konferencji prasowej marszałek Sejmu przekonywał, że nie wycofuje się z tych słów.
Wielokrotnie używałem sformułowania „zamach stanu”, nie w trybie kodeksowym, a w trybie publicystycznym
– podkreślił Hołownia.
Jak dodał, w przesłuchaniu uczestniczyli m.in. Bogdan Święczkowski wraz z pełnomocnikami oraz przedstawiciel Krajowej Rady Sądownictwa.
Nie znam treści ich zawiadomienia, natomiast prokuratura nadała im status pokrzywdzonego w tym postępowaniu. Ja występowałem tam jako świadek
– powiedział dziennikarzom.
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego
- PKO BP wydał pilny komunikat
- Sławomir Nowak wraca do biznesu. Były minister Tuska znów zasiada w radzie nadzorczej
- Komitet Noblowski ogłosił laureata nagrody pokojowej
- UE chce zwiększyć import z Ukrainy. Bryłka: „Polski rząd nad tym nie panuje”
- Wiceszef BBN ujawnia: Prezydent Nawrocki na liście do likwidacji
11 tysięcy stron dokumentów i pytania o Wąsika i Kamińskiego
Marszałek ujawnił, że na żądanie prokuratury przygotowano obszerną dokumentację dotyczącą prac Sejmu obecnej kadencji – ponad 11 tysięcy stron.
W tych pytaniach, które prokuratura nam przesłała, znajdowało się bardzo wiele wątków dotyczących relacji Sejmu z Trybunałem Konstytucyjnym, Krajową Radą Sądownictwa oraz moich działań wobec posłów Kamińskiego i Wąsika
– relacjonował lider Polski 2050.
Jak zaznaczył, przesłuchanie zostało przerwane na jego wniosek z powodu obowiązków służbowych w Sejmie. Ma zostać wznowione 3 listopada. Informację tę potwierdził rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prok. Piotr Antoni Skiba.
Hołownia: „Podtrzymuję moją opinię w całej rozciągłości”
Podczas rozmowy z mediami Hołownia ponownie odniósł się do kontrowersyjnego sformułowania o zamachu stanu.
Podtrzymuję moją opinię w tej sprawie, że niezaprzysiężenie prezydenta w tamtym momencie byłoby rażącym naruszeniem porządku konstytucyjnego. Zagrożeniem stabilności i bezpieczeństwa państwa
– oświadczył.
Podkreślił, że jego decyzja o zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego na prezydenta była zgodna z prawem.
Powiedziałem to trzykrotnie – podjąłem decyzję, by zwycięzcę wyborów prezydenckich zaprzysiąc jako prezydenta Rzeczypospolitej
– dodał.
Święczkowski i Lewandowski zapowiadają kolejne pytania
Po zakończeniu przesłuchania mecenas Bartosz Lewandowski ocenił, że treść zeznań Hołowni była na razie „na poziomie daleko posuniętej ogólności”.
Nie zdążyłem zadać marszałkowi żadnego pytania, ale zarówno ja, jak i prezes TK Bogdan Święczkowski będziemy mieli do Hołowni szereg dodatkowych pytań
– zapowiedział.
Święczkowski, który występuje w postępowaniu w roli poszkodowanego, prawdopodobnie sam przesłucha Hołownię 3 listopada.
Śledztwo w sprawie zamachu na konstytucyjny porządek
Cała sprawa to część szerokiego śledztwa prowadzonego przez prokuraturę. Postępowanie dotyczy podejrzenia działań wymierzonych w konstytucyjny porządek państwa. Zawiadomienie w tej sprawie złożył prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski.
Dotyczy ono zamachu stanu, w który mieli być zaangażowani m.in. premier, marszałkowie Sejmu i Senatu, ministrowie oraz szef Rządowego Centrum Legislacji.