Włosi kupili niemiecką stację Pro Sieben. "Polska powinna wejść na niemiecki rynek medialny na dużą skalę"

Co musisz wiedzieć:
- MFE Berlusconich przejęło ponad 75 proc. udziałów w ProSiebenSat.1 – podaje ''Handelsblatt''.
- Włosi chcą stworzyć ogólnoeuropejską potęgę medialną i konkurować z Netflixem czy Disneyem.
- W Niemczech rosną obawy przed politycznymi wpływami i populistycznym kierunkiem telewizji.
Zawarta transakcja oznacza pełną kontrolę nad stacją, która obejmuje także takie kanały jak Kabel 1 czy platformę streamingową Joyn.
Włoskie media wkraczają do Niemiec
MFE, kierowane przez Piera Silvio Berlusconiego – syna byłego premiera Włoch, konsekwentnie buduje europejską potęgę medialną. Jak przypomina ''Handelsblatt'', spółka weszła do ProSieben w 2019 r., zaczynając od niespełna 10 proc. udziałów. Dziś, po przejęciu udziałów od czeskiego inwestora PPF, Włosi mają już pełną większość i mogą decydować o strategicznych ruchach całej grupy.
Przekroczenie progu 75 proc. udziałów umożliwia im podpisanie tzw. umowy o kontroli i transferze zysków, co daje dostęp do finansów i pełną władzę w spółce – podkreśla ''Handelsblatt''.
Europejska tarcza przeciw Netflixowi
Celem MFE jest stworzenie ogólnoeuropejskiego giganta telewizyjnego, który stanie się przeciwwagą dla amerykańskich gigantów – Netfliksa, Disneya czy YouTube’a.
Działanie w pojedynkę przestaje być opcją
– cytuje źródła z otoczenia MFE ''Handelsblatt''.
Włosi chcą inwestować w lokalne produkcje i uruchomić wspólną platformę streamingową obejmującą Włochy, Hiszpanię i Niemcy.
Chcemy produkować i sprzedawać lokalną ofertę, bardziej dostosowaną do niemieckiej publiczności
– zapowiada Pier Silvio Berlusconi. Plan obejmuje więcej wiadomości, seriali i programów rozrywkowych, kosztem formatów importowanych z zagranicy.
Niemieckie obawy i polityczne ryzyko
Choć MFE zapewnia o ''pluralizmie i wolności informacji'', w Niemczech pojawiają się głosy krytyczne. Według ''Handelsblatt'' część środowisk dziennikarskich obawia się, że przejęcie może oznaczać ''budowanie populistycznego kanału medialnego''.
Krytycy wskazują na bliskie związki rodziny Berlusconich z polityką i przypominają, że Forza Italia – partia założona przez Silvio Berlusconiego – pozostaje zależna finansowo od rodziny.
Swoje zastrzeżenia mają też eksperci.
Nie można oczekiwać cudów w tym środowisku
– ostrzegają cytowani przez ''Handelsblatt'' analitycy, wskazując na ogromne zadłużenie ProSiebenSat.1 i spadek przychodów reklamowych.
Co dalej z niemiecką telewizją?
Według prognoz cytowanych przez ''Handelsblatt'', MFE będzie chciało szybko umocnić swoją władzę w radzie nadzorczej ProSiebenSat.1 i rozpocząć restrukturyzację. W planach jest sprzedaż mniej rentownych biznesów oraz koncentracja na produkcji telewizyjnej i reklamach.
Transakcja wywołała komentarze:
Polska powinna wejść na dużą skalę na niemiecki rynek medialny! Włosi właśnie to zrobili. Należący do rodziny Berlusconich holding Media For Europe (MFE) nabył 75,6% większościowych udziałów w Pro Sieben Sat. 1
– napisała dziennikarka Wnet Aleksandra Fedorska.
Polska powinna wejść na dużą skalę na niemiecki rynek medialny!
Włosi właśnie to zrobili.
Należący do rodziny Berlusconich holding Media For Europe (MFE) nabył 75,6% większościowych udziałów w Pro Sieben Sat 1. pic.twitter.com/FefuSfBL8B— Aleksandra Fedorska (@a_fedorska) September 5, 2025