Redukcja sił NATO w Polsce? Trump: Nie było takiej propozycji

Co musisz wiedzieć:
- Trump nie otrzymał propozycji zmniejszenia sił NATO i rozważy ją później.
- Prezydent liczy na pokój, planując spotkania z Putinem i Zełenskim, możliwe także z europejskimi liderami.
- Trump uważa, że zakończenie wojny na Ukrainie jest trudniejsze niż oczekiwał, a wynik piątkowego spotkania z Putinem wskaże, czy jest możliwe szybkie osiągnięcie pokoju.
- Nie przedstawiono mi takiej propozycji. Będę o tym myślał później
- powiedział amerykański prezydent, odpowiadając na pytania dziennikarzy w Gabinecie Owalnym Białego Domu.
- „Nie da się tego oglądać”. Burza w sieci po programie TVN
- Komunikat dla mieszkańców i turystów w Warszawie
- ZUS wydał pilny komunikat
- ZUS wydał pilny komunikat o wyjątkowych świadczeniach
- Kościół wspomina dziś św. Maksymiliana Kolbe
- Proces Zbigniewa Komosy przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu. Jest decyzja sądu
- Niemiec znieważył polskie flagi na granicy. Usłyszał zarzuty
Trump liczy na pokój
- Jutro spotykam się z prezydentem Putinem. Myślę, że to będzie dobre spotkanie. Ale jeszcze ważniejsze będzie drugie spotkanie z prezydentem Putinem i prezydentem Zełenskim i ze mną. Może też będą niektórzy europejscy liderzy, a może nie
- dodał.
- Myślę, że prezydent Putin zawrze pokój. Myślę, że prezydent Zełenski zawrze pokój. Zobaczymy, czy się dogadają
- kontynuował Trump.
Rzeczywistość jest bardziej skomplikowana
Ocenił też, że gdyby nie był prezydentem, Putin zająłby całą Ukrainę. Dodał, że traktuje piątkowy szczyt z Putinem na Alasce jako przygotowanie do następnego spotkania z udziałem Zełenskiego.
Powinno do niego dojść bardzo szybko po tym spotkaniu. Właściwie, to chciałbym, żeby może odbyło się ono na Alasce, gdzie moglibyśmy zostać, bo to byłoby dużo łatwiejsze
- stwierdził prezydent USA.
Trump powiedział, że w ciągu pierwszych kilku minut będzie wiedział, czy piątkowe spotkanie z Putinem będzie dobre czy złe.
Jeśli będzie złe, zakończy się bardzo szybko. Dobre spotkanie zakończy się osiągnięciem pokoju w nieodległej przyszłości
- dodał.
Przyznał, że myślał, iż zakończenie wojny w Ukrainie będzie najłatwiejsze, a okazało się najtrudniejsze.