Samuel Pereira broni KPO

„Skandal! Dotacje! Lody!” – krzyczą krytycy KPO, jakby każde euro z Brukseli trafiało prosto w kieszeń Donalda Tuska. Tymczasem rzeczywistość jest mniej sensacyjna: środki te mają pomóc polskim firmom, instytucjom i społecznościom przetrwać kryzysy i rozwijać się w przyszłości.
Euro. Ilustracja poglądowa
Euro. Ilustracja poglądowa / pixabay.com

Co musisz wiedzieć?

  • Kilka dni temu wybuchła afera z po tym jak internauci sprawdzili na co rząd Donalda Tuska przyznaje środki z Krajowego Planu Odbudowy. Jak się okazało część środków poszła na jachty i np. klub dla swingersów
  • Wcześniej Unia Europejska latami wstrzymywała fundusze należne Polsce pod pozorem "łamania praworządności". Premier Mateusz Morawiecki szedł na ustępstwa wobec Brukseli, co miało doprowadzić do wypłaty środków, ale nigdy nie doprowadziło
  • Polscy podatnicy od dawna spłacają już Krajowy Plan Odbudowy
  • Samuel Pereira broni idei Krajowego Planu Odbudowy

 

Element lokalnej gospodarki

Owszem, niektóre przedsiębiorstwa – jak łódzkie Kino Charlie – dostały kilka milionów wsparcia. Ale to właśnie dzięki takim miejscom miasta żyją, ludzie mają pracę, a widzowie – ofertę kulturalną, której nie zapewni im żadna sieciówka.

Argument, że „bilet kosztuje 56 zł, więc to nie charytatywna instytucja” brzmi równie poważnie, co zarzut, że szpital pobiera opłaty za parking. Publiczne wsparcie ma być inwestycją, nie darmowym rozdawnictwem. Tak samo jak kawiarnia czy hotel powstały w ramach projektów KPO – to nie są prezenty dla właścicieli, lecz element lokalnej gospodarki, generujący miejsca pracy i podatki.

 

Pilnować by pieniądze pracowały

Owszem, trzeba kontrolować wydatki i reagować na nieprawidłowości. Ale robienie z tego teorii spisku, w której każdy beneficjent to cwaniak, a każdy projekt – przekręt, jest zwyczajnie nieuczciwe.

To nie Tusk „odblokował sobie” pieniądze, lecz rząd – po latach politycznych przepychanek – wreszcie spełnił unijne warunki. Zamiast szukać wszędzie złej woli, może lepiej pilnować, by te miliardy faktycznie pracowały dla ludzi. Bo inaczej – zamiast inwestycji w przyszłość – zostanie nam tylko przyszłość bez inwestycji.
 


 

POLECANE
Taką pozostanie w naszej pamięci. Żałoba w małopolskiej policji Wiadomości
"Taką pozostanie w naszej pamięci". Żałoba w małopolskiej policji

Małopolska Policja przekazała smutną informację o śmierci Honoraty Domin, pracownicy Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach. Kobieta zmarła 5 grudnia, miała 48 lat i przez 26 lat była związana z Policją.

Zełenski zaprosił Karola Nawrockiego na Ukrainę. Jest odpowiedź Pałacu Prezydenckiego z ostatniej chwili
Zełenski zaprosił Karola Nawrockiego na Ukrainę. Jest odpowiedź Pałacu Prezydenckiego

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz poinformował w poniedziałek, że ustalana jest data spotkania prezydentów Polski i Ukrainy – Karola Nawrockiego oraz Wołodymyra Zełenskiego – w Warszawie.

Nowa Strategia Bezpieczeństwa Narodowego USA szansą dla Polski tylko u nas
Nowa Strategia Bezpieczeństwa Narodowego USA szansą dla Polski

Stany Zjednoczone ogłosiły nową Strategię Bezpieczeństwa Narodowego. USA są najpotężniejszym ekonomicznie i militarnie państwem świata, trzeba więc poważnie potraktować ten tekst. I odczytywać nie tylko to, co jest tam napisane wprost, ale także to, co jest między wierszami.

Nowe tanie połączenia kolejowe między Holandią a Niemcami Wiadomości
Nowe tanie połączenia kolejowe między Holandią a Niemcami

Holenderski startup GoVolta od marca uruchomi tanie połączenia kolejowe z Amsterdamu do Berlina i Hamburga. Dzięki cenom biletów przewoźnik ma być pierwszą realną konkurencją dla Nederlandse Spoorwegen i Deutsche Bahn na tych trasach.

Prokurator Ewa Wrzosek ukarana dyscyplinarnie z ostatniej chwili
Prokurator Ewa Wrzosek ukarana dyscyplinarnie

Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego podtrzymała karę dyscyplinarną w postaci upomnienia dla prokurator Ewy Wrzosek za jej dwa wpisy na platformie X z lat 2022-2023.

Dobra wiadomość dla fanów Rancza. To już oficjalne Wiadomości
Dobra wiadomość dla fanów "Rancza". To już oficjalne

Po latach przerw i nieporozumień wiadomo to już oficjalnie: „Ranczo” doczeka się finałowego sezonu. Informację potwierdził producent serialu, Maciej Strzembosz. To właśnie on ogłosił przełom w mediach społecznościowych: „Właśnie dogadaliśmy się z TVP, będzie ostatni sezon 'Rancza', 6 odcinków. Więcej niebawem oficjalnymi kanałami TVP” - napisał na Facebooku.

Wołodymyr Zełenski zaprosił prezydenta Karola Nawrockiego na Ukrainę z ostatniej chwili
Wołodymyr Zełenski zaprosił prezydenta Karola Nawrockiego na Ukrainę

Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował w poniedziałek, że zaprosił prezydenta Polski Karola Nawrockiego do złożenia wizyty na Ukrainie. Wyraził też gotowość do odwiedzenia Polski.

Orban: „Bruksela próbuje zmusić Węgry do płacenia jeszcze więcej” Wiadomości
Orban: „Bruksela próbuje zmusić Węgry do płacenia jeszcze więcej”

Węgry nie przyjmą ani jednego migranta, ani za żadnego nie zapłacą - napisał w poniedziałek na platformie X premier Węgier Viktor Orban, komentując wstępne zatwierdzenie przez szefów MSW państw członkowskich UE planu Komisji Europejskiej, dotyczącego mechanizmu solidarnościowego.

Londyn: Zełenski i liderzy E3 zabierają głos ws. planu pokojowego z ostatniej chwili
Londyn: Zełenski i liderzy E3 zabierają głos ws. planu pokojowego

Pałac Elizejski oświadczył w poniedziałek, że spotkanie liderów europejskich z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Londynie pozwoliło na kontynuację „wspólnej pracy nad amerykańskim planem” pokojowym dla Ukrainy. Z Zełenskim spotkali się przywódcy Wielkiej Brytanii, Niemiec i Francji.

Jest nowy kandydat w wyścigu o przewodnictwo Polski 2050 z ostatniej chwili
Jest nowy kandydat w wyścigu o przewodnictwo Polski 2050

Poseł Polski 2050 Rafał Kasprzyk przekazał PAP, że zamierza wystartować w styczniowych wyborach na przewodniczącego ugrupowania. Wybory odbędą się w styczniu, czas na rejestrację kandydatów mija 10 grudnia. Przed Kasprzykiem o zamiarze kandydowania poinformowało pięciu polityków tego ugrupowania.

REKLAMA

Samuel Pereira broni KPO

„Skandal! Dotacje! Lody!” – krzyczą krytycy KPO, jakby każde euro z Brukseli trafiało prosto w kieszeń Donalda Tuska. Tymczasem rzeczywistość jest mniej sensacyjna: środki te mają pomóc polskim firmom, instytucjom i społecznościom przetrwać kryzysy i rozwijać się w przyszłości.
Euro. Ilustracja poglądowa
Euro. Ilustracja poglądowa / pixabay.com

Co musisz wiedzieć?

  • Kilka dni temu wybuchła afera z po tym jak internauci sprawdzili na co rząd Donalda Tuska przyznaje środki z Krajowego Planu Odbudowy. Jak się okazało część środków poszła na jachty i np. klub dla swingersów
  • Wcześniej Unia Europejska latami wstrzymywała fundusze należne Polsce pod pozorem "łamania praworządności". Premier Mateusz Morawiecki szedł na ustępstwa wobec Brukseli, co miało doprowadzić do wypłaty środków, ale nigdy nie doprowadziło
  • Polscy podatnicy od dawna spłacają już Krajowy Plan Odbudowy
  • Samuel Pereira broni idei Krajowego Planu Odbudowy

 

Element lokalnej gospodarki

Owszem, niektóre przedsiębiorstwa – jak łódzkie Kino Charlie – dostały kilka milionów wsparcia. Ale to właśnie dzięki takim miejscom miasta żyją, ludzie mają pracę, a widzowie – ofertę kulturalną, której nie zapewni im żadna sieciówka.

Argument, że „bilet kosztuje 56 zł, więc to nie charytatywna instytucja” brzmi równie poważnie, co zarzut, że szpital pobiera opłaty za parking. Publiczne wsparcie ma być inwestycją, nie darmowym rozdawnictwem. Tak samo jak kawiarnia czy hotel powstały w ramach projektów KPO – to nie są prezenty dla właścicieli, lecz element lokalnej gospodarki, generujący miejsca pracy i podatki.

 

Pilnować by pieniądze pracowały

Owszem, trzeba kontrolować wydatki i reagować na nieprawidłowości. Ale robienie z tego teorii spisku, w której każdy beneficjent to cwaniak, a każdy projekt – przekręt, jest zwyczajnie nieuczciwe.

To nie Tusk „odblokował sobie” pieniądze, lecz rząd – po latach politycznych przepychanek – wreszcie spełnił unijne warunki. Zamiast szukać wszędzie złej woli, może lepiej pilnować, by te miliardy faktycznie pracowały dla ludzi. Bo inaczej – zamiast inwestycji w przyszłość – zostanie nam tylko przyszłość bez inwestycji.
 



 

Polecane