Redaktor naczelny "TS": Prezydent mówi wprost, że nie mamy powodu wstydzić się tego, kim jesteśmy

Polska potrzebuje dziś przywództwa, które nie tylko rozumie współczesne wyzwania, ale także potrafi zakorzenić je w wartościach. Wybór Karola Nawrockiego na prezydenta Rzeczypospolitej daje nadzieję na to, że tak właśnie będą prowadzone sprawy Polski.
Karol Nawrocki Redaktor naczelny
Karol Nawrocki / fot. PAP/Piotr Nowak

Nowy prezydent swoją dotychczasową działalnością jako historyk, szef Instytutu Pamięci Narodowej, człowiek zaangażowany w pielęgnowanie pamięci i godności narodowej udowodnił, że potrafi łączyć przeszłość z teraźniejszością w służbie przyszłości.

 

"Wolność to nasz narodowy kod kulturowy"

Orędzie prezydenta Nawrockiego, wygłoszone wczoraj tuż po zaprzysiężeniu, nie pozostawia złudzeń – mamy do czynienia z człowiekiem, który wie, dokąd zmierzamy i na jakich fundamentach powinniśmy budować nasze państwo. W Sejmie mocno wybrzmiały trzy filary – wolność, bezpieczeństwo i tożsamość – czyli wartości, które od wieków konstytuowały polskość i które dziś, w czasie globalnych napięć, wojny za wschodnią granicą oraz cywilizacyjnego zamętu, nabierają nowego znaczenia.

Wolność to nasz narodowy kod kulturowy, podkreślił prezydent Nawrocki. Trudno się z tym nie zgodzić. Polska nigdy nie godziła się na zniewolenie, czy to w wymiarze militarnym, politycznym, czy – co dziś szczególnie istotne – kulturowym. Nawrocki jako prezydent daje gwarancję, że Polska nie będzie państwem dryfującym, lecz trzymającym mocno ster państwa w rękach.

 

Bezpieczeństwo i tożsamość narodowa

Drugi filar jego orędzia to dziś temat fundamentalny. Obywatele oczekują, że państwo zapewni im ochronę nie tylko na poziomie militarnym, ale też społecznym i kulturowym. Polska potrzebuje stabilnych instytucji i silnej władzy. Prezydent Nawrocki to człowiek, który zna wagę instytucji państwowych i rozumie ich rolę w zapewnianiu ładu, bezpieczeństwa i niepodległości.

Jednak najmocniejszym akcentem jego wystąpienia była obrona tożsamości narodowej. Nie chodzi tu o pusty slogan, lecz o realne przekonanie, że naród bez pamięci, bez kultury, bez dumy z własnych osiągnięć jest narodem słabym i podatnym na wszelkie formy kolonizacji. Nawrocki mówi wprost, że nie mamy powodu wstydzić się tego, kim jesteśmy. Mamy powód być dumni.

I to jest ton, którego wielu Polakom brakowało. Ton człowieka, który nie przeprasza za historię, ale wyciąga z niej lekcję i czerpie siłę do działania.

To także kontynuacja polityki poprzedniego prezydenta Andrzeja Dudy. To on z determinacją i spokojną konsekwencją odbudowywał autorytet urzędu prezydenta jako strażnika konstytucyjnego porządku i narodowej suwerenności. Były już prezydent mówił głośno o znaczeniu tradycji, wspólnoty, polskiej historii i sprawiedliwości społecznej. Pokazał w ten sposób, że można pogodzić dumę z narodowej przeszłości z nowoczesną polityką społeczną. Programy prorodzinne, silna polityka bezpieczeństwa, bycie blisko problemów zwykłych obywateli to fundamenty, na których dziś buduje swoją prezydenturę Karol Nawrocki. I za to dziedzictwo Andrzejowi Dudzie należą się słowa wdzięczności.

 

Nowe otwarcie

Prezydentura Karola Nawrockiego może być jednak także nowym otwarciem. Wygłoszone przez niego orędzie było wyciągnięciem ręki do tych, którzy głosowali inaczej, a mimo to chcą żyć w wolnej, bezpiecznej i stabilnej Polsce. Prezydent zaakcentował potrzebę wspólnoty, porozumienia i dialogu nie na zasadzie rezygnacji z wartości, ale jako zachętę do uczestnictwa w budowie państwa, które daje przestrzeń każdemu, kto czuje się Polakiem. – To naród jest suwerenem – podkreślił prezydent Nawrocki, przypominając rzecz podstawową, a często ostatnio przez polityków zapominaną.

Karol Nawrocki daje nadzieję na nową jakość w polskiej polityce. Mówi: – Jestem Polakiem i mam obowiązki polskie.

To prezydent, który podkreśla, że polska racja stanu jest najważniejsza. I właśnie dlatego może być prezydentem całej wspólnoty – nie tylko tej, która wyniosła go do władzy.

To moment, w którym wielu Polaków – także tych zawiedzionych, sceptycznych czy zagubionych – może na nowo spojrzeć na państwo jako przestrzeń dobra wspólnego. Karol Nawrocki zdaje się to rozumieć jak mało kto.

 


 

POLECANE
Przewodnicząca Bundestagu nie owija w bawełnę: Niemcy burdelem Europy z ostatniej chwili
Przewodnicząca Bundestagu nie owija w bawełnę: Niemcy burdelem Europy

Przewodnicząca Bundestagu Julia Klöckner domaga się zaostrzenia prawa dotyczącego prostytucji. Twierdzi, że obowiązujące przepisy nie chronią kobiet, a Niemcy stały się „burdelem Europy”. Jej zdaniem konieczny jest zakaz kupowania seksu i zamykanie domów publicznych – na wzór tzw. modelu nordyckiego.

Poseł Marcin Józefaciuk opuszcza Klub Koalicji Obywatelskiej. Ujawnił powody z ostatniej chwili
Poseł Marcin Józefaciuk opuszcza Klub Koalicji Obywatelskiej. Ujawnił powody

Marcin Józefaciuk poinformował, że rezygnuje z członkostwa w Klubie Parlamentarnym Koalicji Obywatelskiej. Decyzję ogłosił w środę wieczorem w serwisie X, podkreślając, że została ona wymuszona sposobem, w jaki odwołano go z sejmowej Komisji Edukacji i Nauki. "Bez rozmowy, bez wcześniejszej informacji, bez możliwości wyjaśnienia" - zaznaczył

Samuel Pereira: „Żelazny” elektorat KO nie ma się czego bać tylko u nas
Samuel Pereira: „Żelazny” elektorat KO nie ma się czego bać

Afera działkowa zatacza coraz szersze kręgi i coraz mocniej uderza w obóz władzy. Rzecznik rządu Adam Szłapka, pytany o dymisję dyrektora Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Henryka Smolarza, nie krył zdenerwowania. Odpowiadał wymijająco, a zamiast konkretów serwował kolejne oskarżenia wobec poprzedników z PiS.

Trump nie ma wątpliwości: Ludzie będą uciekać z Nowego Jorku z ostatniej chwili
Trump nie ma wątpliwości: Ludzie będą uciekać z Nowego Jorku

Ludzie będą uciekać przed komunizmem w Nowym Jorku - powiedział w środę prezydent USA Donald Trump, odnosząc się do wyników wtorkowych wyborów burmistrza tej metropolii, w których wygrał socjalista Zohran Mamdani.

Niebezpieczny atak na polskie patrole. Komunikat Straży Granicznej Wiadomości
Niebezpieczny atak na polskie patrole. Komunikat Straży Granicznej

Na polsko-białoruskiej granicy znów doszło do agresywnych prób nielegalnego przekroczenia granicy. 4 listopada cudzoziemcy rzucali w polskie patrole kawałkami drutu kolczastego, uszkadzając dwa pojazdy Straży Granicznej. Tylko w ostatni weekend odnotowano ponad 100 takich prób.

Import gazu LNG z USA do Polski. Dalej na Słowację i Ukrainę  Wiadomości
Import gazu LNG z USA do Polski. Dalej na Słowację i Ukrainę

Polska pracuje nad umową z USA ws. importu LNG, który ma trafić na Ukrainę i Słowację – podała Agencja Reutera, powołując się na anonimowe źródła zbliżone do sprawy.

Karolina Opolska zmyśliła przypisy w swojej książce? Jest oświadczenie dziennikarki TVP gorące
Karolina Opolska zmyśliła przypisy w swojej książce? Jest oświadczenie dziennikarki TVP

Dziennikarka TVP Info i była redaktor Onetu Karolina Opolska znalazła się w centrum kontrowersji po tym, jak ujawniono, że w swojej najnowszej książce miała zamieścić… nieistniejące przypisy. Część źródeł, na które się powoływała, miała zostać wymyślona. Karolina Opolska odniosła się do zarzutów.

Nawrocki jasno na Słowacji o Ukrainie: „Pomoc nie zwalnia mnie z obrony polskich interesów” pilne
Nawrocki jasno na Słowacji o Ukrainie: „Pomoc nie zwalnia mnie z obrony polskich interesów”

Prezydent Karol Nawrocki w Bratysławie mówił nie tylko o współpracy ze Słowacją, ale też o relacjach z Ukrainą. Podkreślił, że Polska może wspierać Kijów, ale nie kosztem własnych interesów.

Szalony pościg niemieckiej policji za Polakiem Wiadomości
Szalony pościg niemieckiej policji za Polakiem

Bawarska policja ścigała 31-letniego Polaka, który – będąc pod wpływem środków odurzających – uciekał przed kontrolą drogową. Pościg zakończył się dopiero po przejechaniu ponad 50 kilometrów i postawieniu policyjnych blokad.

Niemiecki pielęgniarz dostał dożywocie. Śledczy: „Zabijał, żeby był spokój” Wiadomości
Niemiecki pielęgniarz dostał dożywocie. Śledczy: „Zabijał, żeby był spokój”

Sąd w Akwizgranie skazał pielęgniarza na dożywocie za zabicie 10 pacjentów i 27 prób morderstwa. Śledczy nie mają wątpliwości – podawał leki uspokajające i przeciwbólowe, by „mieć ciszę” na oddziale.

REKLAMA

Redaktor naczelny "TS": Prezydent mówi wprost, że nie mamy powodu wstydzić się tego, kim jesteśmy

Polska potrzebuje dziś przywództwa, które nie tylko rozumie współczesne wyzwania, ale także potrafi zakorzenić je w wartościach. Wybór Karola Nawrockiego na prezydenta Rzeczypospolitej daje nadzieję na to, że tak właśnie będą prowadzone sprawy Polski.
Karol Nawrocki Redaktor naczelny
Karol Nawrocki / fot. PAP/Piotr Nowak

Nowy prezydent swoją dotychczasową działalnością jako historyk, szef Instytutu Pamięci Narodowej, człowiek zaangażowany w pielęgnowanie pamięci i godności narodowej udowodnił, że potrafi łączyć przeszłość z teraźniejszością w służbie przyszłości.

 

"Wolność to nasz narodowy kod kulturowy"

Orędzie prezydenta Nawrockiego, wygłoszone wczoraj tuż po zaprzysiężeniu, nie pozostawia złudzeń – mamy do czynienia z człowiekiem, który wie, dokąd zmierzamy i na jakich fundamentach powinniśmy budować nasze państwo. W Sejmie mocno wybrzmiały trzy filary – wolność, bezpieczeństwo i tożsamość – czyli wartości, które od wieków konstytuowały polskość i które dziś, w czasie globalnych napięć, wojny za wschodnią granicą oraz cywilizacyjnego zamętu, nabierają nowego znaczenia.

Wolność to nasz narodowy kod kulturowy, podkreślił prezydent Nawrocki. Trudno się z tym nie zgodzić. Polska nigdy nie godziła się na zniewolenie, czy to w wymiarze militarnym, politycznym, czy – co dziś szczególnie istotne – kulturowym. Nawrocki jako prezydent daje gwarancję, że Polska nie będzie państwem dryfującym, lecz trzymającym mocno ster państwa w rękach.

 

Bezpieczeństwo i tożsamość narodowa

Drugi filar jego orędzia to dziś temat fundamentalny. Obywatele oczekują, że państwo zapewni im ochronę nie tylko na poziomie militarnym, ale też społecznym i kulturowym. Polska potrzebuje stabilnych instytucji i silnej władzy. Prezydent Nawrocki to człowiek, który zna wagę instytucji państwowych i rozumie ich rolę w zapewnianiu ładu, bezpieczeństwa i niepodległości.

Jednak najmocniejszym akcentem jego wystąpienia była obrona tożsamości narodowej. Nie chodzi tu o pusty slogan, lecz o realne przekonanie, że naród bez pamięci, bez kultury, bez dumy z własnych osiągnięć jest narodem słabym i podatnym na wszelkie formy kolonizacji. Nawrocki mówi wprost, że nie mamy powodu wstydzić się tego, kim jesteśmy. Mamy powód być dumni.

I to jest ton, którego wielu Polakom brakowało. Ton człowieka, który nie przeprasza za historię, ale wyciąga z niej lekcję i czerpie siłę do działania.

To także kontynuacja polityki poprzedniego prezydenta Andrzeja Dudy. To on z determinacją i spokojną konsekwencją odbudowywał autorytet urzędu prezydenta jako strażnika konstytucyjnego porządku i narodowej suwerenności. Były już prezydent mówił głośno o znaczeniu tradycji, wspólnoty, polskiej historii i sprawiedliwości społecznej. Pokazał w ten sposób, że można pogodzić dumę z narodowej przeszłości z nowoczesną polityką społeczną. Programy prorodzinne, silna polityka bezpieczeństwa, bycie blisko problemów zwykłych obywateli to fundamenty, na których dziś buduje swoją prezydenturę Karol Nawrocki. I za to dziedzictwo Andrzejowi Dudzie należą się słowa wdzięczności.

 

Nowe otwarcie

Prezydentura Karola Nawrockiego może być jednak także nowym otwarciem. Wygłoszone przez niego orędzie było wyciągnięciem ręki do tych, którzy głosowali inaczej, a mimo to chcą żyć w wolnej, bezpiecznej i stabilnej Polsce. Prezydent zaakcentował potrzebę wspólnoty, porozumienia i dialogu nie na zasadzie rezygnacji z wartości, ale jako zachętę do uczestnictwa w budowie państwa, które daje przestrzeń każdemu, kto czuje się Polakiem. – To naród jest suwerenem – podkreślił prezydent Nawrocki, przypominając rzecz podstawową, a często ostatnio przez polityków zapominaną.

Karol Nawrocki daje nadzieję na nową jakość w polskiej polityce. Mówi: – Jestem Polakiem i mam obowiązki polskie.

To prezydent, który podkreśla, że polska racja stanu jest najważniejsza. I właśnie dlatego może być prezydentem całej wspólnoty – nie tylko tej, która wyniosła go do władzy.

To moment, w którym wielu Polaków – także tych zawiedzionych, sceptycznych czy zagubionych – może na nowo spojrzeć na państwo jako przestrzeń dobra wspólnego. Karol Nawrocki zdaje się to rozumieć jak mało kto.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe