Samuel Pereira: Wybory prezydenckie będą plebiscytem w sprawie przyszłości Polski

Co naprawdę wybieramy 18 maja i 1 czerwca? Nie oszukujmy się – wybory prezydenckie w Polsce od dawna są czymś więcej niż tylko wyborem głowy państwa. To referendum wobec aktualnej władzy, czy plebiscyt na przyszłość kraju, ale i… na to, jak ten kraj ze sobą rozmawia. A może raczej: czy jeszcze w ogóle chce rozmawiać.
Wieżowce. Warszawa Samuel Pereira: Wybory prezydenckie będą plebiscytem w sprawie przyszłości Polski
Wieżowce. Warszawa / pixabay.com

W poniedziałek odbyła się telewizyjna debata prezydencka, wcześniej dwie różne w Końskich. Z tych trzech dwie były bez udziału Rafała Trzaskowskiego – kandydata Koalicji Obywatelskiej. I choć jego nieobecność wielu komentatorów uznało za ucieczkę od konfrontacji, warto się przyjrzeć, co ta absencja odsłoniła. Bo debata, ku zaskoczeniu niektórych, okazała się merytoryczna. Ta na rynku w Końskich miała swój ludyczny charakter, ale nie była „wojenna”, wywołała raczej pozytywne reakcje. Ta poniedziałkowa zaś została odebrana jako poważna i ciekawa dyskusja na poziomie, nie tylko przez prawą stronę sceny politycznej i tzw. komentariatu. Goście spierali się o bezpieczeństwo narodowe, o kierunki w gospodarce, o sprawy światopoglądowe i o stan służby zdrowia – ale robili to z kulturą, bez jazgotu, bez szczucia, bez prób ustawienia przeciwnika jako wroga narodu. To była ożywiona, czasem ostra, ale jednak cywilizowana rozmowa.

 

Bez Koalicji Obywatelskiej

Czy to przypadek? Czy może znak, że bez agresywnej retoryki Koalicji Obywatelskiej i jej medialno-internetowego zaplecza, polska polityka potrafi być choć trochę bardziej dojrzała?

Wystarczy spojrzeć na to, jak środowiska związane z KO potraktowały lewicowych polityków – Magdalenę Biejat i Adriana Zandberga – za ich spotkanie z prezydentem RP w sprawie służby zdrowia. Zamiast merytorycznej krytyki – fala hejtu. „Jak śmieli rozmawiać?”, „Zdrada!” – grzmieli twitterowi frustraci spod znaku #SilniRazem. Tylko że to nie oni byli słabi. To właśnie ci, którzy nie potrafią sobie wyobrazić polityki bez wojny, bez nienawiści, bez opcji totalnej konfrontacji, są dziś słabym ogniwem życia publicznego.

Nie trzeba kochać obecnej opozycji, by dostrzec, że PO już dawno przestała być partią alternatywy – stała się partią konfliktu. I nie chodzi tu o różnice ideowe, bo te są potrzebne. Chodzi o to, że Tusk i jego ludzie od lat budują swoją polityczną markę nie na ideach, lecz na wiecznej awanturze. Na szczuciu, obrażaniu, dehumanizacji przeciwnika. A teraz – co coraz wyraźniej widać – także tych, którzy odważą się na choćby chwilę dialogu z „wrogiem”.

 

Polacy potrzebują normalności

Tymczasem Polacy potrzebują czegoś innego. Nie wiecznej „wojny domowej”. Nie totalnej polaryzacji, w której każdy gest dobrej woli jest zdradą. Potrzebują normalności. Takiej, jaką – o dziwo – pokazała debata bez Trzaskowskiego. Można się spierać. Można mieć różne wizje państwa. Ale można to robić z klasą, nie z pianą na ustach.

Jeśli inni kandydaci pójdą tym tropem, jeśli zrozumieją, że Polska ma już dość toksycznego podziału „my kontra oni” – być może wybory 18 maja i 1 czerwca będą przełomem. Nie tylko personalnym, ale i kulturowym. Wybierzemy nie tylko prezydenta. Wybierzemy styl, w jakim Polska będzie rozmawiać sama ze sobą przez kolejne lata.
 


 

POLECANE
Meta zacznie wykorzystywać dane użytkowników do trenowania swojego modelu AI Wiadomości
Meta zacznie wykorzystywać dane użytkowników do trenowania swojego modelu AI

Właściciel Facebooka i Instagrama, od 27 maja będzie wykorzystywać posty dorosłych użytkowników w UE, aby rozwijać swój model AI. Meta pobierze dane, chyba że wyrazisz aktywny sprzeciw. – To zupełne odejście od dotychczas rozumianej ochrony danych – powiedziała PAP analityk ds. cyfrowych Aleksandra Wójtowicz.

Policja zatrzymała nietrzeźwego sternika. Rejs mógł zakończyć się katastrofą Wiadomości
Policja zatrzymała nietrzeźwego sternika. Rejs mógł zakończyć się katastrofą

Sezon żeglarski jeszcze się nie rozpoczął, a już doszło do bardzo niebezpiecznej sytuacji na mazurskich jeziorach. 67-letni kapitan statku pasażerskiego został zatrzymany przez policję po tym, jak okazało się, że ma ponad trzy promile alkoholu we krwi.

Tusk zabrał głos: Ostatnia przed świętami polityczna uwaga Wiadomości
Tusk zabrał głos: "Ostatnia przed świętami polityczna uwaga"

"Ostatnia przed świętami polityczna uwaga" – pisze w mediach społecznościowych premier Donald Tusk i odnosi się do nadchodzących wyborów prezydenckich.

Nie żyje portugalski piosenkarz. Miał 52 lata Wiadomości
Nie żyje portugalski piosenkarz. Miał 52 lata

Media obiegła informacja o śmierci portugalskiego piosenkarza. Miał 52 lata.

Tȟašúŋke Witkó: Nie straszmy ludzi wojną tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Nie straszmy ludzi wojną

Pół wieku temu, dokładnie 30 kwietnia 1975 roku, padł Sajgon. Armia Republiki Wietnamu ugięła się pod naporem Vietcongu i, finalnie, miasto w swe ręce przejęli komuniści. Zapewne wszyscy z Państwa pamiętają ikoniczne zdjęcia amerykańskich śmigłowców ewakuujących personel z dachu budynku ambasady USA.

Kamiński oskarża senackich urzędników. Senat i Kidawa-Błońska reagują pilne
Kamiński oskarża senackich urzędników. Senat i Kidawa-Błońska reagują

Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska z KO zaprzeczyła zarzutom wicemarszałka Michała Kamińskiego o tym, że kierowcy służbowi mieli dostać polecenie "donoszenia" na niego i innych wicemarszałków. Zdaniem Kidawy-Błońskiej informacje o nieobecnościach i chorobach, były potrzebne do organizacji pracy kierowców.

Nie żyją Gene Hackman i jego żona. Są nowe ustalenia Wiadomości
Nie żyją Gene Hackman i jego żona. Są nowe ustalenia

Gene Hackman i jego żona, Betsy Arakawa, zostali znalezieni martwi w swoim domu w Santa Fe w stanie Nowy Meksyk 26 lutego. W posiadłości odkryto również martwego psa. W sprawie ujawniono najnowsze informacje.

Ludzie Kidawy-Błońskiej kazali donosić na senatorów? Szokujące słowa Kamińskiego gorące
Ludzie Kidawy-Błońskiej kazali donosić na senatorów? Szokujące słowa Kamińskiego

Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński oskarża Senat o "ubeckie metody" i próbę zmuszania jego kierowcy do donoszenia na temat zdrowia wicemarszałka oraz jego życia prywatnego.

Legenda polskiej piłki ręcznej kończy karierę Wiadomości
Legenda polskiej piłki ręcznej kończy karierę

Po ponad dwóch dekadach gry Adam Malcher żegna się z zawodowym sportem. O zakończeniu kariery przez legendarnego bramkarza Gwardii Opole poinformował klub, który zaprasza kibiców na jego oficjalne pożegnanie podczas meczu z Industrią Kielce. Spotkanie odbędzie się 28 kwietnia o godzinie 18:00.

Brutalny napad na Śląsku. Trzech sprawców poszukiwanych Wiadomości
Brutalny napad na Śląsku. Trzech sprawców poszukiwanych

Katowicka prokuratura oskarżyła pięciu mężczyzn w sprawie napadu przed rokiem w gminie Czechowice-Dziedzice. Pod pozorem dostarczenia przesyłki sprawcy wtargnęli do jednego z domów. Używając młotka i łomu dotkliwie pobili właściciela, a następnie splądrowali nieruchomość.

REKLAMA

Samuel Pereira: Wybory prezydenckie będą plebiscytem w sprawie przyszłości Polski

Co naprawdę wybieramy 18 maja i 1 czerwca? Nie oszukujmy się – wybory prezydenckie w Polsce od dawna są czymś więcej niż tylko wyborem głowy państwa. To referendum wobec aktualnej władzy, czy plebiscyt na przyszłość kraju, ale i… na to, jak ten kraj ze sobą rozmawia. A może raczej: czy jeszcze w ogóle chce rozmawiać.
Wieżowce. Warszawa Samuel Pereira: Wybory prezydenckie będą plebiscytem w sprawie przyszłości Polski
Wieżowce. Warszawa / pixabay.com

W poniedziałek odbyła się telewizyjna debata prezydencka, wcześniej dwie różne w Końskich. Z tych trzech dwie były bez udziału Rafała Trzaskowskiego – kandydata Koalicji Obywatelskiej. I choć jego nieobecność wielu komentatorów uznało za ucieczkę od konfrontacji, warto się przyjrzeć, co ta absencja odsłoniła. Bo debata, ku zaskoczeniu niektórych, okazała się merytoryczna. Ta na rynku w Końskich miała swój ludyczny charakter, ale nie była „wojenna”, wywołała raczej pozytywne reakcje. Ta poniedziałkowa zaś została odebrana jako poważna i ciekawa dyskusja na poziomie, nie tylko przez prawą stronę sceny politycznej i tzw. komentariatu. Goście spierali się o bezpieczeństwo narodowe, o kierunki w gospodarce, o sprawy światopoglądowe i o stan służby zdrowia – ale robili to z kulturą, bez jazgotu, bez szczucia, bez prób ustawienia przeciwnika jako wroga narodu. To była ożywiona, czasem ostra, ale jednak cywilizowana rozmowa.

 

Bez Koalicji Obywatelskiej

Czy to przypadek? Czy może znak, że bez agresywnej retoryki Koalicji Obywatelskiej i jej medialno-internetowego zaplecza, polska polityka potrafi być choć trochę bardziej dojrzała?

Wystarczy spojrzeć na to, jak środowiska związane z KO potraktowały lewicowych polityków – Magdalenę Biejat i Adriana Zandberga – za ich spotkanie z prezydentem RP w sprawie służby zdrowia. Zamiast merytorycznej krytyki – fala hejtu. „Jak śmieli rozmawiać?”, „Zdrada!” – grzmieli twitterowi frustraci spod znaku #SilniRazem. Tylko że to nie oni byli słabi. To właśnie ci, którzy nie potrafią sobie wyobrazić polityki bez wojny, bez nienawiści, bez opcji totalnej konfrontacji, są dziś słabym ogniwem życia publicznego.

Nie trzeba kochać obecnej opozycji, by dostrzec, że PO już dawno przestała być partią alternatywy – stała się partią konfliktu. I nie chodzi tu o różnice ideowe, bo te są potrzebne. Chodzi o to, że Tusk i jego ludzie od lat budują swoją polityczną markę nie na ideach, lecz na wiecznej awanturze. Na szczuciu, obrażaniu, dehumanizacji przeciwnika. A teraz – co coraz wyraźniej widać – także tych, którzy odważą się na choćby chwilę dialogu z „wrogiem”.

 

Polacy potrzebują normalności

Tymczasem Polacy potrzebują czegoś innego. Nie wiecznej „wojny domowej”. Nie totalnej polaryzacji, w której każdy gest dobrej woli jest zdradą. Potrzebują normalności. Takiej, jaką – o dziwo – pokazała debata bez Trzaskowskiego. Można się spierać. Można mieć różne wizje państwa. Ale można to robić z klasą, nie z pianą na ustach.

Jeśli inni kandydaci pójdą tym tropem, jeśli zrozumieją, że Polska ma już dość toksycznego podziału „my kontra oni” – być może wybory 18 maja i 1 czerwca będą przełomem. Nie tylko personalnym, ale i kulturowym. Wybierzemy nie tylko prezydenta. Wybierzemy styl, w jakim Polska będzie rozmawiać sama ze sobą przez kolejne lata.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe