Posłowie PiS skontrolują TVP ws. debaty prezydenckiej Końskich

W piątek w Końskich odbyły się dwie debaty - debata o 18.45 organizowana przez Telewizję Republika i debata zaplanowana na godz. 20, która miała być zorganizowana przez komitet wyborczy Rafała Trzaskowskiego.
Kontrola poselska w TVP
Szef klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak zapowiedział w radiu RMF FM przeprowadzenie w poniedziałek kontroli poselskiej w TVP i kancelarii premiera. Według niego nie jest wiadomo, kto zorganizował debatę prowadzoną w piątek przez dziennikarzy TVP, TVN i Polsatu.
Zdaniem szefa klubu PiS najistotniejsza jest kwestia finansowania piątkowej debaty. Politycy PiS chcą się dowiedzieć, czy koszty debaty w Końskich zostały pokryte przez komitet wyborczy kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Posłowie w siedzibie TVP będą chcieli zobaczyć faktury, jakie stacja wystawiła na komitet wyborczy kandydata KO. Według Błaszczaka istnieje podejrzenie, że "polski podatnik sfinansował właśnie z pieniędzy +neo TVP+ całe to przedsięwzięcie".
Błaszczak był pytany, czy w związku z debatą w Końskich planowane jest złożenie zawiadomienia do prokuratury na TVP. "Wszystko na to wskazuje, że (TVP - PAP) złamała prawo" - odpowiedział polityk. "Po pierwsze dlatego, że przygotowała sygnał na rzecz komitetu wyborczego, a więc telewizja publiczna, co prawda w likwidacji, ale jednak telewizja publiczna, zaangażowała się w kampanię wyborczą jednego z komitetów wyborczych" - uzasadniał szef klubu PiS. To, jego zdaniem, oznacza złamanie kodeksu etyki dziennikarskiej, ponieważ dziennikarka TVP, która była jedną z prowadzących debatę w Końskich, "nie mogła występować w materiale wyborczym jednego z kandydatów".
Szef klubu PiS zwrócił również uwagę, że debata nie była oznaczona jako materiał wyborczy. Zapowiedział zgłoszenie sprawy do Państwowej Komisji Wyborczej. Pytany, czy PKW na podstawie tych informacji powinna wstrzymać finansowanie, przykładowo, dla Platformy Obywatelskiej, ocenił, że "jeśli PKW uczciwie by podchodziła do tego typu spraw, to trzeba wszystkich mierzyć równą miarą".
Jak zauważył, w całej sprawie "pojawiła się jeszcze jedna postać - kolega od gry w piłkę nożną Donalda Tuska". "Który jak się okazuje, podpisał umowę w sprawie wynajęcia hali w Końskich na rzecz Komitetu Rafała Trzaskowskiego" - podkreślił Błaszczak.
- Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa
- "Wdzierają się do domów". Niemcy w kłopocie
- IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka
- Nagły zwrot ws. sprzedaży TVN przez Warner Bros. Discovery. Tego nikt się nie spodziewał
- "Co uciecze to się nie upiecze...". Pomyłka Trzaskowskiego hitem sieci
- Tak kibice przywitali Rafała Trzaskowskiego w Głogowie. "Wytrzymał tylko kwadrans"
"Sprawa musi być wyjaśniona"
Według doniesień mediów z ubiegłego tygodnia, halę sportową w Końskich, w której odbyła się debata, wynajął Dom Mediowy AM Studio z Warszawy. Wcześniej "Newsweek" informował, że prezesem tej firmy jest Andrzej Moebus, zaznajomiony z premierem Donaldem Tuskiem. Według poniedziałkowej "Rzeczpospolitej" spółka Andrzeja Moebusa, odpowiedzialna za wyborcze eventy Platformy Obywatelskiej, ma organizować obchody tysięcznej rocznicy koronacji Chrobrego w Warszawie pod patronatem premiera.
Na poniedziałkowej konferencji prasowej poseł Szymon Szynkowski vel Sęk podkreślił, ze sprawa organizacji pseudodebaty w kontekście finansowania musi być wyjaśniona. "I nasze działania będą temu służyć". "Sprawa wyboru tego podmiotu (Dom Mediowy AM Studio) do organizacji obchodów 1000-lecia, który ma za to otrzymać 20 mln zł – to musi zostać wyjaśnione. Wejdziemy z kontrolą poselską do KPRM, aby zadać te pytania. Będziemy prowadzić kontrole w innych miejscach i o efektach na bieżąco informować" - zapowiedział poseł PiS.
Debaty w Końskich
Piątkowa debata w Końskich początkowo miała być spotkaniem "jeden na jeden" Trzaskowskiego i Nawrockiego. Przedstawiciele TVP, TVN i Polsatu informowali, że są gotowi do zorganizowania i transmitowania debaty. Sztab Nawrockiego chciał jednak, by do debaty zostały dopuszczone też TV Republika i wPolsce24.pl. Do porozumienia sztabów jednak nie doszło. Trzaskowski podtrzymał zaproszenie dla Nawrockiego, a TV Republika zorganizowała własną debatę na miejskim rynku w Końskich.
Finalnie doszło więc do dwóch debat: debaty Telewizji Republika na rynku z udziałem pięciorga kandydatów, w tym Nawrockiego oraz debaty prowadzonej przez dziennikarzy TVP, TVN i Polsatu i transmitowanej przez te stacje z udziałem ośmiorga kandydatów, w tym Nawrockiego i Trzaskowskiego. Dziennikarka TVP poinformowała, że debatę zorganizował komitet wyborczy Trzaskowskiego, a telewizja publiczna przeprowadzi debatę wszystkich kandydatów w maju. (PAP)