"Uratował mi życie". Gwiazda "M jak miłość" przerwała milczenie

Gwiazda "M jak miłość" przerwała milczenie
W rozmowie z Wirtualną Polską aktorka wróciła wspomnieniami do czasów, gdy dopiero zaczynała swoją przygodę z telenowelą TVP. Jak wyznała, zarobki były wtedy bardzo skromne:
„Niedobrze się zarabiało, dlatego że zaczynałeś od dołu, czyli zaczynałeś od braku nazwiska Potem, z biegiem lat, kiedy popularność rosła, to ja pamiętam, że zawsze z moją agentką rozmawiałyśmy o tym”.
Z czasem jednak sytuacja się poprawiła - Koroniewska zaczęła walczyć o lepsze warunki.
„Walczyłam jak lwica o dogodne warunki finansowe i je wywalczyłam. Mogę powiedzieć, że na pewno w którymś już momencie było bardzo okej”.
Choć stawki wzrosły, aktorka przyznała, że nie były to kwoty, które często przypisuje się gwiazdom tak popularnych produkcji:
„Natomiast to nie były tak wielkie pieniądze, jak się ludziom wydawało, ale była wielka popularność, a za tą wielką popularnością szły reklamy oraz inne rzeczy, więc człowiek sobie myślał, dobra, mam inne super sytuacje z tym związane, więc tak naprawdę to była wypadkowa”.
Mimo wszystko Koroniewska docenia czas spędzony na planie i nie kryje, że udział w serialu miał ogromne znaczenie w jej życiu - nie tylko zawodowym, ale też prywatnym.
„Sądzę, że nigdy nie powiedziałabym niczego złego na temat tego serialu, bo ten serial uratował mi życie – dosłownie. Ja dzięki temu serialowi miałam z czego żyć po śmierci mojej mamy, więc nie ma takiej opcji, żebym ja powiedziała, że to nie było to, że to nie był ten moment. Ja myślę, że ta stałość tego serialu też mnie uratowała, bo ja po prostu musiałam przychodzić do pracy”.
- Decyzja sądu ws. koncesji dla Telewizji Republika i wPolsce24. Jest reakcja KRRiT
- Komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Komunikat dla mieszkańców Szczecina
- Wybuch w miejskim autobusie w Warszawie. Trwa akcja ratunkowa
- Wieloryb zaskoczył turystów w Zatoce Gdańskiej. Nagranie podbija sieć
"M jak miłość" cieszy się popularnością
Serial "M jak miłość" emitowany jest na antenie TVP2 od 4 listopada 2000 roku. To jedna z najpopularniejszych zaraz po "Klanie" i "Na dobre i na złe" telenowel w Polsce. Opowiada o historii rodziny Mostowiaków, której członkowie przeżywają wiele emocjonalnych perypetii. Produkcja przyciągnęła rekordową widownię w 2005 roku. Było to aż 12,5 mln widzów. Twórcy serialu zostali kilkukrotnie nagrodzeni m.in. Telekamerą "TeleTygodnia" oraz Złotą i Platynową Telekamerą.