Wysłannik Trumpa ds. Ukrainy i Rosji: Zakończenie wojny zajmie miesiące
Presja zarówno na Rosję, jak i Ukrainę
Kellogg w rozmowie z dziennikarzem Fox News Bretem Beierem wyraził optymizm co do możliwości zakończenia wojny w Ukrainie, choć stwierdził, że zajmie to "miesiące, ale nie lata". Mówił też o podejściu Białego Domu do negocjacji, twierdząc że ma "solidny plan" zmierzający do zawarcia porozumienia.
W tym kontekście stwierdził, że plan ten zakłada wywieranie presji zarówno na Rosję, jak i na Ukrainę.
"To są te rzeczy, na które patrzymy, o których mówimy: jak wywierać presję nie tylko na Rosjan - i jakie stosować zachęty - ale też na Ukraińców. Damy im zachęty, ale też punkty nacisku, by dać prezydentowi karty przetargowe, by sfinalizować to" - powiedział specjalny wysłannik prezydenta Donalda Trumpa.
Kellogg ocenił, że obecne sankcje przeciwko Rosji są na poziomie 6 w dziesięciostopniowej skali, lecz egzekwowanie ich jest na poziomie 3 w tej samej skali. Sugerował, że USA mogą zarówno zwiększyć jedno, jak i drugie.
- "Zwiększony napór". Niepokojące doniesienia z granicy
- Komisja śledcza zakończyła posiedzenie. Jest wniosek o areszt dla Zbigniewa Ziobry
- Znamienny sondaż. Zjednoczona Prawica wyprzedza KO, Konfederacja na trzecim miejscu
Trump: Rozmowy już trwają
O tym, że rozmowy z Rosją już trwają, powiedział w piątek prezydent Donald Trump.
"Będziemy rozmawiać. Cóż, już rozmawiamy i myślę, że może zrobimy coś, co będzie znaczące. Chcemy zakończyć tę wojnę" - powiedział Trump podczas ceremonii zatwierdzenia nominacji Douga Burguma na nowego ministra ds. zasobów wewnętrznych.
Prezydent odmówił odpowiedzi na pytanie, czy już rozmawiał z Władimirem Putinem, ale stwierdził, że trwają "poważne" rozmowy między USA i Rosją i zaplanowane są już kolejne.
Cytowany przez agencję TASS rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, że Rosja jest gotowa do podjęcia dialogu na szczeblu prezydentów, ale jak dotąd nie otrzymała od Waszyngtonu oficjalnego sygnału w tej sprawie.
Trump ocenił, że Rosja w trakcie zbrojnej agresji na Ukrainę straciła 800 tys. żołnierzy, a Ukraina 600-700 tys.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)