Fatalne wieści ws. zdrowia polskiej piosenkarki. "Odsyłam do oświadczenia"
Niepokojący komunikat dotyczący Beaty Kozidrak pojawił się 3 grudnia 2024 roku na oficjalnych profilach jej oraz zespołu Bajm.
W związku z nagłą chorobą Beaty Kozidrak jesteśmy zmuszeni odwołać jej udział w świątecznej trasie koncertowej Christmas Time oraz koncert zespołu Bajm na balu sylwestrowym w Hotelu Double Tree by Hilton w Warszawie, a także inne działania koncertowe zaplanowane do końca marca. Prosimy media o uszanowanie prywatności Beaty i niekomentowanie zaistniałej – z przyczyn niezależnych od kogokolwiek – sytuacji
– napisano.
- Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Król podjął znaczącą decyzję
- Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat
- Burza w Pałacu Buckingham. "Zdradził królową"
- Doradca Viktora Orbána odpowiada na atak Adama Bodnara
"Stan jest poważny". Fatalne wieści w sprawie liderki Bajmu
Choć wokalistka nie wyraziła chęci, by podzielić się szczegółami, zrobił to jej bliski. W rozmowie ze Światem Gwiazd zdradzono, co przeżywa gwiazda Bajmu.
Niestety, po powrocie do Polski pojawiły się objawy trudne do zlekceważenia. Bóle brzucha uniemożliwiające poruszanie się. Dlatego córki Beatki zadzwoniły po lekarza. Beata jest w szpitalu, pod opieką wspaniałych fachowców
– powiedział informator. Jak wywnioskował Pomponik.pl: "Choć jasno nie wskazano, co dzieje się z Beatą, można założyć, że jej stan jest poważny".
Były partner Beaty Kozidrak przekazał nowe informacje
Serwis Świat Gwiazd zdecydował się skontaktować z Andrzejem Pietrasem, byłym mężem Beaty Kozidrak i menadżerem zespołu Bajm. Jego słowa rozwiały wszelkie wątpliwości. Na pytanie, czy coś się zmieniło i artystka wraca na scenę oraz czy jej stan zdrowia się polepszył, odpowiedział:
Niestety nie. Aktualne jest oświadczenie, które wydaliśmy. Odsyłam do niego
– nie pozostawiając złudzeń.