Remigiusz Okraska: Nowa wojna z rolnikami

Zaledwie kilka miesięcy temu pomysły unijnej elity wywołały bunt rolników w wielu krajach Europy. Dziś Bruksela znowu idzie na zwarcie z producentami rolnymi.
Remigiusz Okraska Remigiusz Okraska: Nowa wojna z rolnikami
Remigiusz Okraska / Tygodnik Solidarność

Tym razem chodzi o porozumienie handlowe UE z krajami Mercosur. To Argentyna, Boliwia, Brazylia, Paragwaj i Urugwaj. Negocjacje trwają od dawna. W 2019 zostały zakończone. Bez konsultowania z krajami członkowskimi. Traktat trafił wtedy na półkę. Obecnie Ursula von der Leyen znowu nadała sprawie bieg.

Jak dać radę komuś, komu sprzyjają klimat i warunki naturalne?

W czyim interesie? Kamil Sawczak pięć lat temu pisał: „Wgląd w strukturę handlu między UE a Mercosur pozwala zidentyfikować głównych beneficjentów porozumienia. W Unii są to sektory produkujące maszyny, sprzęt transportowy, chemikalia i produkty farmaceutyczne. Wiodącą rolę w tych branżach odgrywa kapitał niemiecki”.

W zamian do Europy napłynie mnóstwo produktów rolnych. Unia już ma ujemny bilans handlowy z Ameryką Południową. Zboża, mięso wołowe i drobiowe, tytoń i wiele innych produktów – to wszystko w Ameryce Południowej wytwarza się taniej. Polski czy francuski rolnik zwiną interes.

Bo jak dać radę komuś, komu sprzyjają klimat i warunki naturalne? Ale taniej jest tam również z innych względów. W wielkich latyfundiach niezamożnych krajów płaci się grosze pracownikom. Produkuje się taniej, bo nie ma takich norm, jakie w Europie wprowadziliśmy dla ochrony środowiska, jakości, bezpieczeństwa wytwarzania itp. To nie jest uczciwa konkurencja. Ta sama Unia, która tutaj narzuca wciąż więcej reguł, jednocześnie otwiera rynek na produkty powstające niemal bez reguł.

Czy konsument będzie miał taniej?

Czy konsument będzie miał taniej? Tylko w teorii. W praktyce wielki biznes zarobi więcej. My dostaniemy żywność gorszej jakości. Zapaść wsi i rolnictwa. I brak bezpieczeństwa żywnościowego. Czas pandemii pokazał, że wystarczą globalne zawirowania, aby całe kraje zostały bez wielu produktów. Bo już ich nie produkują. I już nie przyjeżdżają one z daleka na pstryknięcie palcami.

Do tego dochodzi ekologia. My mamy zmniejszać emisje. Ale w niemieckim interesie przywiezie się tutaj przez pół świata podstawowe produkty. Wielkimi samolotami transportowymi. Wielkimi statkami spalającymi ogromne ilości mazutu. W tym samym czasie Unia będzie tworzyła kolejne programy z opowiastkami o lokalnej żywności, „skracaniu łańcuchów dostaw” i „od pola do stołu”. W praktyce robiąc coś całkiem przeciwnego.

Rolnicy znowu są zagrożeni. I znowu są wkurzeni. Tym razem dostali wsparcie z nieoczekiwanej strony. Przeciwko Mercosur są nie tylko producenci rolni i środowiska suwerennościowe. W Polsce nonsens tego „porozumienia” krytykuje np. lewicowa partia Razem. A nawet niechętna hodowlom zwierząt organizacja Otwarte Klatki. Pisze ona: „Unia Europejska przez lata opracowała jedne z najbardziej zaawansowanych przepisów dobrostanu zwierząt na świecie. Liberalizacja rynku dla krajów, które nie muszą przestrzegać takich samych norm, doprowadzi do utraty ich znaczenia”.

Tak szeroki sprzeciw od prawa do lewa daje nadzieję, że powstrzymamy brukselskie szaleństwo rozpętane w imię niemieckich interesów.

CZYTAJ TAKŻE:

CZYTAJ TAKŻE: 54. rocznica wydarzeń Grudnia '70 w Szczecinie. Piotr Duda: Solidarność nie zapomina o swoich Bohaterach

CZYTAJ TAKŻE: "Za chleb i wolność". Solidarność oddała hołd gdyńskim ofiarom Czarnego Czwartku

 


 

POLECANE
Polacy wskazali: Nawrocki skuteczniejszy w polityce międzynarodowej niż gabinet premiera polityka
Polacy wskazali: Nawrocki skuteczniejszy w polityce międzynarodowej niż gabinet premiera

Najnowszy sondaż IBRIS pokazuje, że Polacy wyżej oceniają aktywność międzynarodową prezydenta Karola Nawrockiego niż działania obecnego rządu.

Tęczowa rewolucja zdycha w konwulsjach zwierzęcego rechotu tylko u nas
Tęczowa rewolucja zdycha w konwulsjach zwierzęcego rechotu

Marksizm jest jak rak. Co się wydaje, że efekty jego ideowego wpływu gdzieś się skończyły, czasem w wyniku krwawej, czasem bezkrwawej (nie ze strony marksistów oczywiście) - jak w przypadku Solidarności - kontrrewolucji, to znów dowiadujemy się o przerzutach w innych miejscach i innych formach. Tak było również w przypadku neomarksizmu kulturowego, który opanował Zachód w ostatnich dekadach.

Mentzen przeciwko karaniu banderyzmu. Zaskakujące głosowanie Konfederacji Wiadomości
Mentzen przeciwko karaniu banderyzmu. Zaskakujące głosowanie Konfederacji

Sejm odrzucił poprawkę Prawa i Sprawiedliwości, która miała zrównać zbrodniczą ideologię banderyzmu z nazizmem i komunizmem. Ku zaskoczeniu opinii publicznej, przeciwko karaniu za propagowanie banderyzmu opowiedział się nie tylko PSL, Lewica czy Polska 2050, ale również lider Konfederacji, Sławomir Mentzen.

Poradziecka wyrzutnia pocisków przeciwpancernych w lesie pod Warszawą. Pilny komunikat Żandarmerii Wojskowej z ostatniej chwili
"Poradziecka wyrzutnia pocisków przeciwpancernych" w lesie pod Warszawą. Pilny komunikat Żandarmerii Wojskowej

- "Policja w lesie pod Warszawą odnalazła przedmiot przypominający poradziecką wyrzutnię pocisków przeciwpancernych typu Fagot" - podaje Żandarmeria Wojskowa.

Skandal w prokuraturze Żurka. Ukryli dokumenty przed sędziami Trybunału Konstytucyjnego pilne
Skandal w prokuraturze Żurka. Ukryli dokumenty przed sędziami Trybunału Konstytucyjnego

Jak ustalił portal wPolityce.pl, Prokuratura Okręgowa w Warszawie odmówiła udostępnienia sędziom Trybunału Konstytucyjnego postanowienia o umorzeniu śledztwa dotyczącego ich inwigilacji. Co więcej, odmówiono także dostępu do całości akt sprawy, mimo że bezpośrednio dotyczy ona właśnie sędziów TK.

Żona Charliego Kirka zabrała głos po raz pierwszy od tragedii z ostatniej chwili
Żona Charliego Kirka zabrała głos po raz pierwszy od tragedii

Łzy, modlitwa i dramatyczne słowa – tak wyglądało wystąpienie Eriki Kirk, wdowy po zastrzelonym konserwatyście Charlie’m Kirku. W czasie transmisji na żywo, stojąc obok pustego krzesła, na którym jej mąż nagrywał podcasty, mówiła o jego miłości do Boga, Ameryki i ich dzieci. Całe wystąpienie stało się poruszającym świadectwem wierności wartościom, za które Kirk oddał życie.

Polacy mówią jasno: większość popiera prezydenta w sprawie reparacji od Niemiec Wiadomości
Polacy mówią jasno: większość popiera prezydenta w sprawie reparacji od Niemiec

Najnowszy sondaż nie pozostawia wątpliwości – większość Polaków stoi za prezydentem Karolem Nawrockim w walce o reparacje wojenne od Niemiec. To mocny sygnał społecznego poparcia dla działań głowy państwa, która jasno stawia sprawę na arenie międzynarodowej.

Polska musi mieć pół miliona żołnierzy. Szef Kancelarii Prezydenta mówi wprost polityka
Polska musi mieć pół miliona żołnierzy. Szef Kancelarii Prezydenta mówi wprost

Sytuacja za wschodnią granicą pogarsza się z dnia na dzień, a rosyjska agresja wchodzi na nowy poziom. Szef Kancelarii Prezydenta RP Zbigniew Bogucki ostrzega, że armia musi być znacznie większa niż zakładano. Tymczasem na forum ONZ wiceszef MSZ Marcin Bosacki ujawnia dowody, że Rosja świadomie przeprowadziła atak dronowy na Polskę.

Szok w Portugalii. Prawica wygrywa w przedwyborczych sondażach pilne
Szok w Portugalii. Prawica wygrywa w przedwyborczych sondażach

Czy Portugalia stanie się kolejnym krajem, w którym antysystemowa prawica przejmuje inicjatywę? Najnowszy sondaż opublikowany przez renomowany ośrodek Aximage nie pozostawia złudzeń: uchodząca za "radykalną" partia Chega wyprzedziła dotychczasowe elity i wysunęła się na prowadzenie. To absolutny precedens w historii portugalskiej demokracji.

Potężne trzęsienie ziemi na Kamczatce. USA alarmują: magnituda 7,4, możliwe tsunami pilne
Potężne trzęsienie ziemi na Kamczatce. USA alarmują: magnituda 7,4, możliwe tsunami

Potężne wstrząsy nawiedziły Kamczatkę, a mieszkańcy regionu żyją w strachu przed tsunami. Amerykańska Służba Geologiczna poinformowała o trzęsieniu ziemi o sile 7,4 stopnia. Epicentrum znajdowało się zaledwie 111 kilometrów od Pietropawłowska Kamczackiego, na głębokości około 40 kilometrów.

REKLAMA

Remigiusz Okraska: Nowa wojna z rolnikami

Zaledwie kilka miesięcy temu pomysły unijnej elity wywołały bunt rolników w wielu krajach Europy. Dziś Bruksela znowu idzie na zwarcie z producentami rolnymi.
Remigiusz Okraska Remigiusz Okraska: Nowa wojna z rolnikami
Remigiusz Okraska / Tygodnik Solidarność

Tym razem chodzi o porozumienie handlowe UE z krajami Mercosur. To Argentyna, Boliwia, Brazylia, Paragwaj i Urugwaj. Negocjacje trwają od dawna. W 2019 zostały zakończone. Bez konsultowania z krajami członkowskimi. Traktat trafił wtedy na półkę. Obecnie Ursula von der Leyen znowu nadała sprawie bieg.

Jak dać radę komuś, komu sprzyjają klimat i warunki naturalne?

W czyim interesie? Kamil Sawczak pięć lat temu pisał: „Wgląd w strukturę handlu między UE a Mercosur pozwala zidentyfikować głównych beneficjentów porozumienia. W Unii są to sektory produkujące maszyny, sprzęt transportowy, chemikalia i produkty farmaceutyczne. Wiodącą rolę w tych branżach odgrywa kapitał niemiecki”.

W zamian do Europy napłynie mnóstwo produktów rolnych. Unia już ma ujemny bilans handlowy z Ameryką Południową. Zboża, mięso wołowe i drobiowe, tytoń i wiele innych produktów – to wszystko w Ameryce Południowej wytwarza się taniej. Polski czy francuski rolnik zwiną interes.

Bo jak dać radę komuś, komu sprzyjają klimat i warunki naturalne? Ale taniej jest tam również z innych względów. W wielkich latyfundiach niezamożnych krajów płaci się grosze pracownikom. Produkuje się taniej, bo nie ma takich norm, jakie w Europie wprowadziliśmy dla ochrony środowiska, jakości, bezpieczeństwa wytwarzania itp. To nie jest uczciwa konkurencja. Ta sama Unia, która tutaj narzuca wciąż więcej reguł, jednocześnie otwiera rynek na produkty powstające niemal bez reguł.

Czy konsument będzie miał taniej?

Czy konsument będzie miał taniej? Tylko w teorii. W praktyce wielki biznes zarobi więcej. My dostaniemy żywność gorszej jakości. Zapaść wsi i rolnictwa. I brak bezpieczeństwa żywnościowego. Czas pandemii pokazał, że wystarczą globalne zawirowania, aby całe kraje zostały bez wielu produktów. Bo już ich nie produkują. I już nie przyjeżdżają one z daleka na pstryknięcie palcami.

Do tego dochodzi ekologia. My mamy zmniejszać emisje. Ale w niemieckim interesie przywiezie się tutaj przez pół świata podstawowe produkty. Wielkimi samolotami transportowymi. Wielkimi statkami spalającymi ogromne ilości mazutu. W tym samym czasie Unia będzie tworzyła kolejne programy z opowiastkami o lokalnej żywności, „skracaniu łańcuchów dostaw” i „od pola do stołu”. W praktyce robiąc coś całkiem przeciwnego.

Rolnicy znowu są zagrożeni. I znowu są wkurzeni. Tym razem dostali wsparcie z nieoczekiwanej strony. Przeciwko Mercosur są nie tylko producenci rolni i środowiska suwerennościowe. W Polsce nonsens tego „porozumienia” krytykuje np. lewicowa partia Razem. A nawet niechętna hodowlom zwierząt organizacja Otwarte Klatki. Pisze ona: „Unia Europejska przez lata opracowała jedne z najbardziej zaawansowanych przepisów dobrostanu zwierząt na świecie. Liberalizacja rynku dla krajów, które nie muszą przestrzegać takich samych norm, doprowadzi do utraty ich znaczenia”.

Tak szeroki sprzeciw od prawa do lewa daje nadzieję, że powstrzymamy brukselskie szaleństwo rozpętane w imię niemieckich interesów.

CZYTAJ TAKŻE:

CZYTAJ TAKŻE: 54. rocznica wydarzeń Grudnia '70 w Szczecinie. Piotr Duda: Solidarność nie zapomina o swoich Bohaterach

CZYTAJ TAKŻE: "Za chleb i wolność". Solidarność oddała hołd gdyńskim ofiarom Czarnego Czwartku

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe