Prof. Rafał Łatka: Działania minister Nowackiej przypominają metody komunistów

Ministerstwo Edukacji Narodowej opublikowało rozporządzenie ograniczające możliwość nauczania religii w szkołach. Pojawiają się również głosy wzywające do całkowitego wyeliminowania religii z oświaty, takie jak wypowiedź premiera Donalda Tuska, który stwierdził, że „nie powinniśmy mieć religii w szkołach”. Red. Tomasz Rowiński w kolejnym programie z cyklu „Pytania podstawowe” na kanale Instytutu Ordo Iuris rozmawiał na ten temat z prof. Rafałem Łatką z Instytutu Pamięci Narodowej, wykładowcą w Instytucie Historii Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Historyk przedstawił, w jaki sposób walka z religią w szkole toczyła się za czasów komunizmu w Polsce. Wskazał, że sposoby działania MEN przypominają metody, które stosowały ówczesne władze.
Sowiecki plakat propagandowy Prof. Rafał Łatka: Działania minister Nowackiej przypominają metody komunistów
Sowiecki plakat propagandowy / Wikipedia CC BY-SA 4,0 Wiktor Deni

Prof. Łatka podkreślił, że komuniści początkowo nie występowali otwarcie przeciwko katechezie w szkołach. Stopniowo jednak ograniczano możliwość nauczania religii, m.in. usuwając niektórych katechetów (szczególnie księży i zakonników) ze szkół, zmniejszając liczbę godzin katechezy z dwóch tygodniowo do jednej czy usuwając ocenę z religii ze świadectwa. Do niemal całkowitego wyeliminowania katechezy z placówek oświatowych doszło w latach 1954-1956, czyli w czasie internowania prymasa Stefana Wyszyńskiego. Po tzw. odwilży religia została przywrócona do szkół, ale w całości usunięto ją ustawą z 1961 r. Wpisuje się to we wzmożoną walkę władz PRL z Kościołem w okresie poprzedzającym obchody Milenium Chrztu Polski.

 

Kościół i komuniści

Historyk wskazał też na reakcję władz kościelnych na ówczesne wydarzenia.

– Episkopat starał się w tych sprawach występować w zjednoczony sposób. Taka była linia i kardynała Hlonda i później kardynała Wyszyńskiego. Oczywiście używano ambony do tego celu. Komunikowano, jakie są represje wobec Kościoła. W tym również wymieniano to, że władze chcą wyrzucić religię ze szkół. Prymas Wyszyński i episkopat ogłaszali też listy pasterskie dotyczące obrony nauczania religii

– zaznaczył prof. Łatka.

Podkreślił on też, że po usunięciu religii ze szkół, lekcje przeniosły się do sal katechetycznych przy parafiach. Często odnosiło to skutek przeciwny niż ten, jakiego oczekiwały władze PRL.

– To, moim zdaniem, związywało jeszcze bardziej młodzież z Kościołem, bo obcowali już z sacrum bezpośrednio. Nie było to w sali lekcyjnej, nie było to w jakiejś odległości, tylko było bezpośrednio przy kościele

– zauważył historyk.

Prof. Łatka zaznaczył, że Kościół już w czasach po tzw. odwilży przewidywał rychłe wycofanie religii ze szkół, dlatego przygotowywał się do prowadzenia katechezy przy parafiach.

– Organizowano alternatywny model właśnie w postaci katechizacji przy parafiach, w tych salkach katechetycznych, i starano się dbać także o rozwój kadr duchownych pod tym względem, żeby oni mieli też przygotowanie nie tylko duszpasterskie, ale również właśnie pedagogiczne, by wiedzieli w jaki sposób nauczać tą młodzież religii. To się odbywało oczywiście przy parafiach najczęściej. Rzadziej w świeckich budynkach czy świeckich mieszkaniach, bo to ściągało zagrożenie na daną rodzinę czy na daną instytucję

– zauważył prof. Łatka.

 

Kościół i Barbara Nowacka

Gość „Pytań podstawowych” wskazał też, że obecne działania minister edukacji Barbary Nowackiej bardzo przypominają kroki podejmowane przez komunistyczne władze.

– Minister Nowacka na pewno, mając radykalnie lewicowe poglądy, będzie dążyła do przynajmniej mocnego ograniczenia nauczania religii w szkołach. Te zamiary widać, one są otwarcie głoszone

– uważa prof. Łatka.

Rozmówcy przypomnieli też, że, zgodnie z konkordatem, Kościół musi się zgodzić na zmiany w organizacji lekcji religii, jeśli MEN chce takie wprowadzić.

– Barbara Nowacka deklarowała, że nie ma zamiaru konsultować się czy to ze Stolicą Apostolską, czy z Episkopatem Polski. Uznano, iż konsultacja jest wystarczającym sposobem kontaktu, podczas gdy prawo wyraźnie mówi, że ktoś musi zatwierdzić tego rodzaju zmiany. I do dzisiaj tego nie było

– stwierdził historyk.

Prof. Łatka przewiduje też, że może być problem z uzyskaniem wśród przedstawicieli władz kościelnych wystarczającego wsparcia dla zachowania religii w szkołach.

– Mamy w polskim episkopacie również dzisiaj grupę liberalnych hierarchów, którzy nie będą bronić nauczania religii w szkołach. Część z nich pewnie uważa, że skuteczniejszy jest model edukowania przy parafii. Tylko, że wcale się nie buduje tego systemu

– wskazał historyk.

Dodał jednak również, że „część biskupów na szczęście zdecydowanie przeciwstawia się takim pomysłom, słusznie też podkreślając – i to podkreślił cały Episkopat – że te działania są nielegalne, bo wymagają jakichś rozmów, negocjacji – zaznaczył prof. Łatka.

[Instytut Ordo Iuris przygotował analizę dotyczącą zmian w nauczaniu religii zapowiedzianych przez resort oświaty. Już ponad 45 tys. osób podpisało też apel w obronie katechezy w szkole]

 


 

POLECANE
Jeśli chcesz mieć wpływ na szkołę swojego dziecka, warto być w radzie rodziców tylko u nas
Jeśli chcesz mieć wpływ na szkołę swojego dziecka, warto być w radzie rodziców

Wojciech Starzyński, założyciel i wieloletni prezes Fundacji „Rodzice Szkole”, współtwórca polskiej edukacji niepublicznej, promotor praw rodziców w szkole, opowiada o działalności rad rodziców, polskiej edukacji i polityce prorodzinnej.

70-latka wjechała w ogródek kawiarniany. Jedna osoba ranna Wiadomości
70-latka wjechała w ogródek kawiarniany. Jedna osoba ranna

70-letnia kobieta, kierująca samochodem marki BMW, wjechała we wtorek wieczorem w jeden z ogródków kawiarnianych przy ul. Krupniczej w centrum Krakowa. W wyniku zdarzenia poszkodowana została 41-letnia klientka lokalu - turystka. Trafiła ona do szpitala, jej życie nie jest zagrożone.

Trump stawia Putina pod ścianą tylko u nas
Trump stawia Putina pod ścianą

Lepiej późno, niż wcale. Takie słowa przychodzą na myśl, po tym jak Donald Trump postawił ultimatum Władimirowi Putinowi: 50 dni żeby zawrzeć rozejm z Ukrainą, w innym wypadku sankcje, które zatopią rosyjską gospodarkę. Inaczej nie da się nazwać pomysłu sięgających nawet 100% ceł nie tylko na Rosję, ale też kraje, które kupują od niej ropę (czyli przede wszystkim Chiny i Indie).

Strasznie boli. Lech Wałęsa przerwał milczenie po przebytej operacji Wiadomości
"Strasznie boli". Lech Wałęsa przerwał milczenie po przebytej operacji

Lech Wałęsa zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Były prezydent Polski niedawno przeszedł operację barku, która miała przynieść ulgę, jednak – jak sam przyznał – efekty są odwrotne. W najnowszym wywiadzie polityk powiedział otwarcie o bólu, który towarzyszy mu każdego dnia.

Burza w Pałacu Buckingham. Nowe fakty o królu Karolu III ujawnione po czasie Wiadomości
Burza w Pałacu Buckingham. Nowe fakty o królu Karolu III ujawnione po czasie

Nowe szczegóły dotyczące królewskiej wizyty na Jersey ujrzały światło dzienne. Okazuje się, że latem ubiegłego roku król Karol III i królowa Camilla zostali nagłe ewakuowani z publicznego wydarzenia z powodu podejrzenia zagrożenia bezpieczeństwa. O całej sytuacji poinformowano dopiero teraz.

Straż Graniczna zawróciła migranta do Niemiec. Mamy nagranie tylko u nas
Straż Graniczna zawróciła migranta do Niemiec. Mamy nagranie

Ruch Obrony Granic zarejestrował w Słubicach, jak Straż Graniczna nie wpuściła do Polski cudzoziemca, który przybył z Niemiec. Wolontariusze chwalą działanie SG, jednocześnie zaznaczają, że potrzeby są dużo większe. 

Węgry: Policja wszczęła dochodzenie wobec Grety Thunberg z ostatniej chwili
Węgry: Policja wszczęła dochodzenie wobec Grety Thunberg

Komenda policji w Budapeszcie wszczęła dochodzenie przeciwko szwedzkiej aktywistce Grecie Thunberg - poinformował we wtorek portal 444. 22-latka wzięła udział w organizowanej pod koniec czerwca w węgierskiej stolicy Paradzie Równości - wydarzeniu zakazanym przez lokalną policję.

Ważna decyzja Trybunału Konstytucyjnego. Ten przepis mógł doprowadzić do zablokowania TK z ostatniej chwili
Ważna decyzja Trybunału Konstytucyjnego. "Ten przepis mógł doprowadzić do zablokowania TK"

Trybunał Konstytucyjny orzekł o niekonstytucyjności przepisu określającego pełen skład TK jako minimum 11 sędziów. Wniosek w sprawie pełnego składu Trybunału skierował jeszcze w 2023 roku Mateusz Morawiecki – wówczas szef rządu.

Wydawca Raportu Pileckiego: nie mogę milczeć wobec wypowiedzi Grzegorza Brauna tylko u nas
Wydawca Raportu Pileckiego: nie mogę milczeć wobec wypowiedzi Grzegorza Brauna

Jako wydawca Raportów Witolda Pileckiego nie mogę pozostać obojętny wobec wypowiedzi posła Grzegorza Brauna, które padły w rozmowie z Janem Pospieszalskim.

Nie żyje były muzyk zespołu Blue Café z ostatniej chwili
Nie żyje były muzyk zespołu Blue Café

Nie żyje Łukasz Moszczyński, perkusista znany m.in. z występów z zespołem Blue Café. O jego śmierci poinformował dziennikarz muzyczny Szymon Stellmaszczyk, prowadzący profil „Let’s Talk About ESC”. Muzyk odszedł 1 czerwca 2024 roku, jednak informacja ta dotarła do szerszego grona dopiero po miesiącu.

REKLAMA

Prof. Rafał Łatka: Działania minister Nowackiej przypominają metody komunistów

Ministerstwo Edukacji Narodowej opublikowało rozporządzenie ograniczające możliwość nauczania religii w szkołach. Pojawiają się również głosy wzywające do całkowitego wyeliminowania religii z oświaty, takie jak wypowiedź premiera Donalda Tuska, który stwierdził, że „nie powinniśmy mieć religii w szkołach”. Red. Tomasz Rowiński w kolejnym programie z cyklu „Pytania podstawowe” na kanale Instytutu Ordo Iuris rozmawiał na ten temat z prof. Rafałem Łatką z Instytutu Pamięci Narodowej, wykładowcą w Instytucie Historii Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Historyk przedstawił, w jaki sposób walka z religią w szkole toczyła się za czasów komunizmu w Polsce. Wskazał, że sposoby działania MEN przypominają metody, które stosowały ówczesne władze.
Sowiecki plakat propagandowy Prof. Rafał Łatka: Działania minister Nowackiej przypominają metody komunistów
Sowiecki plakat propagandowy / Wikipedia CC BY-SA 4,0 Wiktor Deni

Prof. Łatka podkreślił, że komuniści początkowo nie występowali otwarcie przeciwko katechezie w szkołach. Stopniowo jednak ograniczano możliwość nauczania religii, m.in. usuwając niektórych katechetów (szczególnie księży i zakonników) ze szkół, zmniejszając liczbę godzin katechezy z dwóch tygodniowo do jednej czy usuwając ocenę z religii ze świadectwa. Do niemal całkowitego wyeliminowania katechezy z placówek oświatowych doszło w latach 1954-1956, czyli w czasie internowania prymasa Stefana Wyszyńskiego. Po tzw. odwilży religia została przywrócona do szkół, ale w całości usunięto ją ustawą z 1961 r. Wpisuje się to we wzmożoną walkę władz PRL z Kościołem w okresie poprzedzającym obchody Milenium Chrztu Polski.

 

Kościół i komuniści

Historyk wskazał też na reakcję władz kościelnych na ówczesne wydarzenia.

– Episkopat starał się w tych sprawach występować w zjednoczony sposób. Taka była linia i kardynała Hlonda i później kardynała Wyszyńskiego. Oczywiście używano ambony do tego celu. Komunikowano, jakie są represje wobec Kościoła. W tym również wymieniano to, że władze chcą wyrzucić religię ze szkół. Prymas Wyszyński i episkopat ogłaszali też listy pasterskie dotyczące obrony nauczania religii

– zaznaczył prof. Łatka.

Podkreślił on też, że po usunięciu religii ze szkół, lekcje przeniosły się do sal katechetycznych przy parafiach. Często odnosiło to skutek przeciwny niż ten, jakiego oczekiwały władze PRL.

– To, moim zdaniem, związywało jeszcze bardziej młodzież z Kościołem, bo obcowali już z sacrum bezpośrednio. Nie było to w sali lekcyjnej, nie było to w jakiejś odległości, tylko było bezpośrednio przy kościele

– zauważył historyk.

Prof. Łatka zaznaczył, że Kościół już w czasach po tzw. odwilży przewidywał rychłe wycofanie religii ze szkół, dlatego przygotowywał się do prowadzenia katechezy przy parafiach.

– Organizowano alternatywny model właśnie w postaci katechizacji przy parafiach, w tych salkach katechetycznych, i starano się dbać także o rozwój kadr duchownych pod tym względem, żeby oni mieli też przygotowanie nie tylko duszpasterskie, ale również właśnie pedagogiczne, by wiedzieli w jaki sposób nauczać tą młodzież religii. To się odbywało oczywiście przy parafiach najczęściej. Rzadziej w świeckich budynkach czy świeckich mieszkaniach, bo to ściągało zagrożenie na daną rodzinę czy na daną instytucję

– zauważył prof. Łatka.

 

Kościół i Barbara Nowacka

Gość „Pytań podstawowych” wskazał też, że obecne działania minister edukacji Barbary Nowackiej bardzo przypominają kroki podejmowane przez komunistyczne władze.

– Minister Nowacka na pewno, mając radykalnie lewicowe poglądy, będzie dążyła do przynajmniej mocnego ograniczenia nauczania religii w szkołach. Te zamiary widać, one są otwarcie głoszone

– uważa prof. Łatka.

Rozmówcy przypomnieli też, że, zgodnie z konkordatem, Kościół musi się zgodzić na zmiany w organizacji lekcji religii, jeśli MEN chce takie wprowadzić.

– Barbara Nowacka deklarowała, że nie ma zamiaru konsultować się czy to ze Stolicą Apostolską, czy z Episkopatem Polski. Uznano, iż konsultacja jest wystarczającym sposobem kontaktu, podczas gdy prawo wyraźnie mówi, że ktoś musi zatwierdzić tego rodzaju zmiany. I do dzisiaj tego nie było

– stwierdził historyk.

Prof. Łatka przewiduje też, że może być problem z uzyskaniem wśród przedstawicieli władz kościelnych wystarczającego wsparcia dla zachowania religii w szkołach.

– Mamy w polskim episkopacie również dzisiaj grupę liberalnych hierarchów, którzy nie będą bronić nauczania religii w szkołach. Część z nich pewnie uważa, że skuteczniejszy jest model edukowania przy parafii. Tylko, że wcale się nie buduje tego systemu

– wskazał historyk.

Dodał jednak również, że „część biskupów na szczęście zdecydowanie przeciwstawia się takim pomysłom, słusznie też podkreślając – i to podkreślił cały Episkopat – że te działania są nielegalne, bo wymagają jakichś rozmów, negocjacji – zaznaczył prof. Łatka.

[Instytut Ordo Iuris przygotował analizę dotyczącą zmian w nauczaniu religii zapowiedzianych przez resort oświaty. Już ponad 45 tys. osób podpisało też apel w obronie katechezy w szkole]

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe