Publicystka "GW" rozpętała burzę o czarnoskórego szwagra i rasizm "pisiorów". Szybko musiała dementować

Lewicowa dziennikarka Ludwika Włodek, pisująca dla Gazety Wyborczej i Krytyki Politycznej rozpętała burzę. Oskarżyła firmę Ecolines o dyskryminację. Na swoim profilu na Facebooku opisała jak to jej czarnoskóry szwagier nie został zabrany przez kierowcę ze względu na ciemny kolor skóry, co miało zostać utożsamione z terroryzmem. I już wszyscy jej znajomi o mało nie wyjechali z Polski i nie zlinczowali przewoźnika razem z PiS-em, gdy niespodziewanie okazało się... że szwagier po prostu wziął za dużo bagażu.
/ Pixabay.com/CC0


 

"Oto Polska właśnie wstaje z kolan. Ja tam wole na kolanach w takim razie"

- podsumowała w dramatycznym tonie.

Post stałs ie bardzo popularny wśród jej znajomych.

Sprawa oburzyła też rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara, który zapowiedział interwencję.


Komentujacy sprawę byli już praktycznie gotowi, żeby zlinczować przewoźnika i prosili o udostępnienie jego nazwy.

Pojawiały się też komentarze w tym stylu:

Ale szybko były pacyfikowane i oczywiście winą za to wszystko obarczono błyskawicznie PiS:

I już wszyscy prawie zadecydowali, że jedynym wyjsciem z kraju pisiorów będzie emigracja...

Gdy niespodziewanie okazało się, że..... pasażer miał za duzo bagażu. Po prostu... Co prawda mógł go zabrać, gdyby uiścił przewidzianą w regulaminie firmy opłatę, ale na to nie chciał się zgodzić. - taką wersję przedstawiła firma i potwierdzili ją świadkowie i policja.

W takiej sytuacji taką wersję potwierdziła też sama Włodek, która edytowała dramatyczny post po mailu od pasażerki autobusu. Podsumowuje samokrytycznie na koniec:

    Oczywiście od awantury o bagaże do terroryzmu droga jest daleka

 

    W związku z tym, że w czasie awantury pasażer miał grozić kierowcom, ci odmówili mu przejazdu argumentując to obawą o bezpieczeństwo swoje i innych pasażerów. Policjanci dowiedzieli się od świadków, że powodem awantury był wspomniany nadbagaż


– komentował asp. szt. Tomasz Oleszczuk z sekcji prasowej Komendy Stołecznej Policji w rozmowie z Faktem.

Do absurdalnych oskarżeń ze strony publicystki odniosła się także firma:

 Wszyscy obsługiwani przez nas pasażerowie są traktowani na równi, co zobowiązuje każdego klienta w równym stopniu do przestrzegania obowiązujących warunków i wymogów stwarzających bezpieczeństwo naszych podróżnych. W przeciwnym razie jesteśmy zobowiązani odmówić usługi przewozu i nie ma to związku z narodowością, wiekiem, kolorem skóry czy miejscem pracy

 

    Monty Python w kręgach liberalnych obecny na stałe


– podsumował celnie jeden z internautów.

/ Źróło; Facebook.com

#REKLAMA_POZIOMA#


 

POLECANE
Zdjęcia dzieci w sieci. Eksperci mówią o realnym zagrożeniu Wiadomości
Zdjęcia dzieci w sieci. Eksperci mówią o realnym zagrożeniu

W Polsce ok. 40 proc. rodziców regularnie udostępnia publicznie zdjęcia dzieci, nie zdając sobie sprawy, że wizerunek może być kopiowany lub wykorzystany bez ich kontroli. Eksperci przestrzegają, że każde zdjęcie opublikowane w sieci zostawia trwały cyfrowy ślad na lata.

Nie żyje słynny szkocki piłkarz z ostatniej chwili
Nie żyje słynny szkocki piłkarz

W wieku 72 lat zmarł były szkocki piłkarz John Robertson. Największe sukcesy odniósł w barwach Nottingham Forest, z którym w 1979 i 1980 roku wygrywał Puchar Europy, poprzednika obecnej Ligi Mistrzów. W 1980 zdobył bramkę w finale z Hamburgerem SV, zakończonym wynikiem 1:0.

Bez spiny. Doda opublikowała nietypowe zdjęcie Wiadomości
"Bez spiny". Doda opublikowała nietypowe zdjęcie

Doda, postanowiła spędzić Boże Narodzenie w rodzinnych stronach. Piosenkarka wróciła do domu w Ciechanowie, gdzie świętuje w gronie najbliższych.

Pałac Buckingham wydał komunikat Wiadomości
Pałac Buckingham wydał komunikat

Brytyjski monarcha Karol III w czwartkowym orędziu bożonarodzeniowym podkreślił potrzebę życzliwości, współczucia oraz nadziej w „czasach niepewności”. W wyemitowanym w czwartek w mediach przesłaniu stwierdził, że „historie o triumfie odwagi nad przeciwnościami” dają mu nadzieję.

Niemcy postawili na swoim, Bułgaria przyjmuje euro tylko u nas
Niemcy postawili na swoim, Bułgaria przyjmuje euro

Bułgaria od 1 stycznia 2026 roku wejdzie do strefy euro, mimo politycznego chaosu i sprzeciwu dużej części społeczeństwa. Decyzja forsowana przez obóz Bojko Borisowa pokazuje skuteczność wpływów Berlina w Europie Środkowo-Wschodniej i rodzi pytania o suwerenność państw regionu oraz cenę, jaką płacą za integrację walutową.

Łódź: zatrzymano seryjnego włamywacza. Usłyszał 33 zarzuty Wiadomości
Łódź: zatrzymano seryjnego włamywacza. Usłyszał 33 zarzuty

Policjanci z Łodzi zakończyli wielomiesięczne działania dotyczące serii włamań, do których dochodziło na terenie dzielnicy Polesie. W efekcie zatrzymano 27-letniego mężczyznę, który - jak ustalili śledczy - miał uczynić z przestępstw stałe źródło dochodu.

Zygfryd Czaban: Spektakularny kolaps niemieckiego Deep State gorące
Zygfryd Czaban: Spektakularny kolaps niemieckiego Deep State

Niemiecka gospodarka traci impet, a kolejne decyzje polityczne i energetyczne pogłębiają kryzys największej gospodarki Europy. Publicysta Zygfryd Czaban stawia tezę, że problemem nie są wyłącznie regulacje klimatyczne, lecz głębszy rozpad niemieckiego modelu państwa, który przez dekady gwarantował stabilność i rozwój.

Rosyjski samolot nad Bałtykiem. Jest komunikat MON Wiadomości
Rosyjski samolot nad Bałtykiem. Jest komunikat MON

Wszystkie prowokacje nad Bałtykiem oraz przy granicy z Białorusią były pod pełną kontrolą Wojska Polskiego - poinformował w czwartek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz m.in. po tym, jak polskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot rozpoznawczy w pobliżu granic przestrzeni powietrznej RP.

Dramat w Wigilię w Pruszkowie. 3-letnie dziecko trafiło do szpitala Wiadomości
Dramat w Wigilię w Pruszkowie. 3-letnie dziecko trafiło do szpitala

Spokojny wigilijny wieczór w jednym z domów w Pruszkowie zakończył się dramatem. Podczas rodzinnej kolacji doszło do groźnego wypadku, w wyniku którego poparzone zostało małe dziecko. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, północno-wschodnia Europa pozostanie pod wpływem niżu z ośrodkiem nad Morzem Barentsa. Również krańce południowo zachodnie kontynentu są pod wpływem niżu z ośrodkiem w rejonie Balearów. Dalsza część kontynentu pozostanie w obszarze oddziaływania rozległego wyżu z centrum w okolicach Szkocji. Polska jest pod wpływem tego wyżu, w mroźnym powietrzu arktycznym. Jednak po południu z północy zacznie napływać nieco cieplejsze powietrze polarne.

REKLAMA

Publicystka "GW" rozpętała burzę o czarnoskórego szwagra i rasizm "pisiorów". Szybko musiała dementować

Lewicowa dziennikarka Ludwika Włodek, pisująca dla Gazety Wyborczej i Krytyki Politycznej rozpętała burzę. Oskarżyła firmę Ecolines o dyskryminację. Na swoim profilu na Facebooku opisała jak to jej czarnoskóry szwagier nie został zabrany przez kierowcę ze względu na ciemny kolor skóry, co miało zostać utożsamione z terroryzmem. I już wszyscy jej znajomi o mało nie wyjechali z Polski i nie zlinczowali przewoźnika razem z PiS-em, gdy niespodziewanie okazało się... że szwagier po prostu wziął za dużo bagażu.
/ Pixabay.com/CC0


 

"Oto Polska właśnie wstaje z kolan. Ja tam wole na kolanach w takim razie"

- podsumowała w dramatycznym tonie.

Post stałs ie bardzo popularny wśród jej znajomych.

Sprawa oburzyła też rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara, który zapowiedział interwencję.


Komentujacy sprawę byli już praktycznie gotowi, żeby zlinczować przewoźnika i prosili o udostępnienie jego nazwy.

Pojawiały się też komentarze w tym stylu:

Ale szybko były pacyfikowane i oczywiście winą za to wszystko obarczono błyskawicznie PiS:

I już wszyscy prawie zadecydowali, że jedynym wyjsciem z kraju pisiorów będzie emigracja...

Gdy niespodziewanie okazało się, że..... pasażer miał za duzo bagażu. Po prostu... Co prawda mógł go zabrać, gdyby uiścił przewidzianą w regulaminie firmy opłatę, ale na to nie chciał się zgodzić. - taką wersję przedstawiła firma i potwierdzili ją świadkowie i policja.

W takiej sytuacji taką wersję potwierdziła też sama Włodek, która edytowała dramatyczny post po mailu od pasażerki autobusu. Podsumowuje samokrytycznie na koniec:

    Oczywiście od awantury o bagaże do terroryzmu droga jest daleka

 

    W związku z tym, że w czasie awantury pasażer miał grozić kierowcom, ci odmówili mu przejazdu argumentując to obawą o bezpieczeństwo swoje i innych pasażerów. Policjanci dowiedzieli się od świadków, że powodem awantury był wspomniany nadbagaż


– komentował asp. szt. Tomasz Oleszczuk z sekcji prasowej Komendy Stołecznej Policji w rozmowie z Faktem.

Do absurdalnych oskarżeń ze strony publicystki odniosła się także firma:

 Wszyscy obsługiwani przez nas pasażerowie są traktowani na równi, co zobowiązuje każdego klienta w równym stopniu do przestrzegania obowiązujących warunków i wymogów stwarzających bezpieczeństwo naszych podróżnych. W przeciwnym razie jesteśmy zobowiązani odmówić usługi przewozu i nie ma to związku z narodowością, wiekiem, kolorem skóry czy miejscem pracy

 

    Monty Python w kręgach liberalnych obecny na stałe


– podsumował celnie jeden z internautów.

/ Źróło; Facebook.com

#REKLAMA_POZIOMA#



 

Polecane