Jest decyzja komisji sejmowej ws. immunitetu Ziobry
Co musisz wiedzieć:
- Komisja regulaminowa zarekomendowała uchylenie immunitetu Zbigniewowi Ziobrze
- Były minister ma usłyszeć 26 zarzutów karnych
- Jarosław Kaczyński komentuje: „Tu nie chodzi o sprawiedliwość. Tu chodzi o zemstę”
Decyzja komisji i wniosek prokuratury
Pod koniec października prokuratura skierowała do Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu byłemu ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze. W czwartek Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych poparła ten wniosek, otwierając drogę do głosowania w tej sprawie przez posłów.
Komisja przedłoży Sejmowi propozycję przyjęcia wniosku (...) o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej w zakresie wszystkich czynów określonych we wniosku oraz na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie posła Zbigniewa Ziobry
– przekazał przewodniczący komisji Jarosław Urbaniak.
- Kompromitacja dziennikarki TVP Karoliny Opolskiej. Zmyśliła przypisy w swojej książce?
- Internauci alarmują o tajemniczych obiektach nad Polską. Być może znamy rozwiązanie zagadki
- Ukraina blokuje polskich przewoźników
- JSW na krawędzi. Pracownicy trzymają się za kieszenie
- Upadek Maduro w Wenezueli roztrzaska "rosyjski trójkąt karaibski"
- Jak Niemcy wpływali na Izrael podczas procesu Adolfa Eichmanna – kulisy manipulacji i strachu w RFN
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
Obrona i wnioski formalne
Zgodnie z decyzją Zbigniewa Ziobry, który przebywa obecnie w Budapeszcie, jego pełnomocnikiem został poseł PiS Andrzej Śliwka.
Już na początku posiedzenia polityk złożył wniosek formalny o zamknięcie obrad, argumentując, że wniosek o pozbawienie immunitetu ma wadę formalną. Wniosek został odrzucony większością głosów.
Następnie głos zabrał prokurator Piotr Woźniak, który przedstawił zarzuty wobec byłego ministra. Kolejny wniosek o przerwanie posiedzenia złożył poseł PiS Kazimierz Smoliński – również bez skutku.
Polityczne tło sprawy
Podczas obrad poseł Andrzej Śliwka podkreślał, że wniosek o aresztowanie Ziobry „jest motywowany polityką, a nie prawem”.
Z kolei były wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta ocenił, że „to wszystko służy wyłącznie temu, żeby takie absurdalne działania mogły być realizowane, żeby był realizowany spektakl politycznych represji wobec opozycji”.
Sytuacja, w której przychodzi tutaj pan prokurator Woźniak i tłumaczy, że posła na Sejm należy wtrącić do aresztu, bo krytykuje władzę za bezprawne działania, za to, że łamiecie prawo, to Łukaszenka mógłby być dumny z takich śledczych, może pana wytransferuje niedługo. Naprawdę mamy dzisiaj w Polsce po prostu Białoruś
– mówił Kaleta.
Reakcja Jarosława Kaczyńskiego
Sprawę skomentował w mediach społecznościowych prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Na platformie X napisał:
Zarzuty pisane palcem po wodzie, bez podstaw prawnych, na polityczne zlecenie, kreują i przedstawiają ci, którzy z ramienia obecnej władzy awansowali i czerpią profity. Niszczą człowieka, który zwalczał przestępczość. Nielegalnie przejęli prokuraturę, teraz sądy... Tu nie chodzi o sprawiedliwość. Tu chodzi o zemstę. Domański powiedział całą prawdę... Sprawiedliwość dopiero nadejdzie.
Co dalej?
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział, że głosowanie w sprawie uchylenia immunitetu i ewentualnego aresztowania Zbigniewa Ziobry odbędzie się w piątek wieczorem. Decyzja zapadnie większością głosów ustawowej liczby posłów.
Zarzuty pisane palcem po wodzie, bez podstaw prawnych, na polityczne zlecenie, kreują i przedstawiają ci, którzy z ramienia obecnej władzy awansowali i czerpią profity. Niszczą człowieka, który zwalczał przestępczość. Nielegalnie przejęli prokuraturę, teraz sądy... Tu nie chodzi…— Jarosław Kaczyński (@OficjalnyJK) November 6, 2025




