"Najwyższe tempo w historii". Drastyczny wzrost długu publicznego

Co musisz wiedzieć:
- Zadłużenie Skarbu Państwa rośnie w niespotykanym dotychczas tempie.
- Coraz większy udział w wydatkach państwa stanowi obsługa długu.
- Agencje ratingowe obniżają perspektywę finansową Polski.
Drastyczny wzrost długu publicznego. "Prawie miliard złotych dziennie"
Z danych przeanalizowanych przez portal Business Insider wynika, że na koniec sierpnia zadłużenie Skarbu Państwa wyniosło ok. 1 bilion 853 miliardy złotych. Oznacza to, że tylko w ostatnim miesiącu mowa o wzroście o 20,6 miliarda złotych w porównaniu do lipca. Każdego dnia zadłużenie przyrastało więc o 665 mln zł. "W przeliczeniu na każdego z 17,2 mln pracujących oznacza to wzrost długu o 38,64 zł dziennie" – czytamy.
- Komunikat dla mieszkańców Warszawy
- "Się tego oglądać nie da". Burza w sieci po programie TVN
- Wysocka-Schnepf składa zawiadomienie do prokuratury. Na celowniku kolejny dziennikarz
- Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego
- Anonimowy prokurator: Decyzja sądu ws. Sławomira Nowaka budzi zdumienie w środowisku prawników
- Wchodzą jak do siebie. Jesienią to prawdziwa plaga
- Nie żyje legendarny sportowiec
- Dramatyczne wieści z domu Małyszów. Chodzi o ich córkę
- Nie żyje Claudia Cardinale. Gwiazda skrywała wielki sekret
W ciągu roku zadłużenie państwa wzrosło o 360 mld zł, co zaś oznacza średnio blisko miliard złotych dziennie. "To najwyższe tempo w historii" – zauważa Business Insider. Dla porównania, w analogicznym okresie ubiegłego roku przyrost długu wynosił 215 miliardów złotych. Przed dwoma laty było to dużo mniej, bo 74 miliardy złotych.
Serwis zauważa, że coraz większy udział w wydatkach państwa stanowi obsługa długu. Tylko w tym roku Polska przeznaczyła na ten cel aż 41,6 miliarda złotych. To, jak podkreślono, więcej niż na dotację do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, która wyniosła 34,7 miliarda złotych. "Na obsługę zadłużenia szło już 7,8 proc. wydatków państwa" – wskazano.
Fatalna ocena polskich finansów. Agencje ratingowe ostrzegają
Z polskiej gospodarki dochodzą coraz bardziej niepokojące sygnały. Najpierw agencja Fitch obniżyła perspektywę finansową Polski na negatywną. Kilka dni później to samo zrobiła agencja Moody's. Eksperci instytucji ostrzegli, że brak działań Polski w celu zahamowania wzrostu długu może skutkować obniżeniem ratingu.
Jeśli rząd nie powstrzyma presji wydatkowej w najbliższych latach, a zdolność obsługi zadłużenia wyraźnie się pogorszy, rating Polski może zostać zredukowany
– napisano w uzasadnieniu.