Ograniczenie handlu w niedzielę. 500+ dla pracowników handlu
Wbrew manipulacjom powtarzanym w mediach przez przeciwników projektu nie wprowadza całkowitego zakazu handlu. W myśl projektu otwarte będą małe sklepiki, stacje benzynowe i sklepy istniejące przy nich (nie mające powierzchni wiekszej niż 80 metrów kwadratowych), a także punkty gastronomiczne, sklepy piekarnicze i cukiernie. Ponadto w projekcie przewidziano siedem niedziel, w których wszystkie sklepy będą otwarte. A będą to niedziele: przed i po wakacjach, przedświąteczne i wyprzedażowe.
– Celowo wokół projektu utworzono szereg mitów. Wszystko po to, aby przestraszyć i zniechęcić społeczeństwo. Projekt ten przywraca to, co w tradycji i kulturze naszego kraju jest święte, czyli niedziela. W wierze katolickiej mamy przykazanie dzień święty święcić. I nie chodzi tu tylko i wyłącznie o aspekt religijny. Niedziela to czas dla rodziny i wspólnego spędzania czasu – podkreśla w rozmowie z „Tygodnikiem Solidarność” Waldemar Krenc, przewodniczący Zarządu Regionu Ziemia Łódzka NSZZ Solidarność.
Joanna Ratajczak z Solidarności PZU przyszła wraz z innymi złożyć w Sejmie podpisy. – To jest sprawa nas wszystkich. Ta ustawa wprowadza sprawiedliwość, że rodziny chociaż w niedzielę będą razem. Nie wprowadza ona zakazu handlu, a ograniczają ich funkcjonowanie. Nie ma obaw, że Polacy nie będą mieli gdzie robić zakupów. To wszystko jest kwestią czasu i przyzwyczajenia. Będziemy musieli nauczyć się robienia zakupów w piątek, czy sobotę – zaznacza.
Izabela Kozłowska