Giertych odpowiada na ujawnione taśmy. Jest oświadczenie

W sobotę Roman Giertych zabrał głos w sprawie ujawnionych nagrań jego rozmów z Donaldem Tuskiem. Na platformie X opublikował oświadczenie.
/ Tysol

Co musisz wiedzieć:

  • Roman Giertych twierdzi, że nagrania jego rozmów z Donaldem Tuskiem pochodzą z nielegalnej inwigilacji systemem Pegasus.
  • Według Giertycha, nagrania zostały bezprawnie wyniesione z CBA i przekazane mediom powiązanym z PiS, mimo że miały zostać zniszczone jako bezwartościowe dowodowo.
  • Mecenas sugeruje, że moment publikacji taśm nie jest przypadkowy i ma związek z jego wnioskiem o ponowne przeliczenie głosów w wyborach prezydenckich.
  • W sobotę Telewizja Republika ujawniła nowe nagranie rozmowy Donalda Tuska i Romana Giertycha z 2019 roku, w której politycy używają wulgarnego języka i pogardliwych określeń wobec części Polski i przeciwników politycznych.

 

Roman Giertych zabiera głos ws. taśm

W opublikowanym oświadczeniu Roman Giertych przekonuje, że materiały pochodzą z nielegalnej inwigilacji przy użyciu systemu Pegasus, którą miało przeprowadzić Centralne Biuro Antykorupcyjne w 2019 roku. Informuje, że sprawa ta jest obecnie przedmiotem śledztwa Prokuratury Krajowej, w której sam Giertych ma status pokrzywdzonego.

Rozmowy te według oświadczenia CBA zostały zniszczone, gdyż nie zawierały żadnych treści, które miały jakikolwiek przestępczy charakter. O fakcie nagrania mojej rozmowy z Donaldem Tuskiem informowała już w 2022 roku wrocławska Gazeta Wyborcza. Okazuje się, że rozmowy te zostały wyniesione przed oddaniem władzy i znajdują się w rękach osób związanych z PiS. Taki był prawdziwy cel używania Pegasusa.

– napisał Giertych.

 

"Winni tych wszystkich przestępstw zostaną ukarani"

Nagranie rozmów adwokata z klientami, brak ich realnego zniszczenia, wyniesienie z CBA kopii rozmów, ich przekazanie do mediów oraz publikacja tych rozmów to bardzo poważne przestępstwa

– pisze Giertych i dodaje, że "winni tych wszystkich przestępstw zostaną ukarani". Dodaje, że termin publikacji nie jest przypadkowy i został on spowodowany wnioskiem Giertycha o ponowne przeliczenie głosów w wyborach prezydenckich i decyzją sędziów z SN o ponownym przeliczeniu głosów w 13 komisjach. 

Komuś bardzo zależy, aby ta sprawa nie była kontynuowana. Zdecydowano się na popełnienie szeregu przestępstw, narażenie mediów pisowskich na utratę prawa nadawania, tylko po to, aby uderzyć we mnie. Bardzo to ciekawe

– wskazuje polityk. Na zakończenie dodaje, że "tym, którzy się pasjonują treścią prywatnych rozmów życzy miłego odsłuchu". 

Nie bardzo rozumiem tylko ekscytacji pisowców tym, że na własną rękę znajdują się w procesie zmiany nazwy na „zjepy”, które to słowo łatwo pomylić ze słowem jeszcze gorszym…

– podsumował Giertych.

 

Telewizja Republika ujawnia nowe taśmy Tuska

W opublikowanym w sobotę materiale Telewizja Republika wskazuje, że taśmy "stanowią część szerszego śledztwa dziennikarskiego, które będzie kontynuowane w kolejnych odsłonach".

Myślę, że niewiele mu to pomoże, bo nastroje w partii są takie – pewnie wiesz lepiej ode mnie – że jak mu się podwinie noga, to go zczyszczą 

– mówi Roman Giertych na nagraniu.

Nie podwinie, tylko powinie

– odpowiada Donald Tusk.

Przepraszam, przepraszam, przepraszam

– kaja się Roman Giertych. 

Boże, ja Niemiec muszę uczyć

– westchnął Tusk.

Mój drogi, ja mam pochodzenie niemieckie stwierdzone, a ty się po prostu przyszywasz do naszego wielkiego narodu Mozarta i Goethego

– odpowiada Giertych. 

 

"To są debile"

Myślę, że wyjdzie z tego chaos. Jeżeli oni nie wezmą większości sami, tylko z Konfederacją i będą mieli wicepremiera Korwina-Mikkego, a minister edukacji Bosaka lub Winnickiego... 

– mówi Roman Giertych.

Coś o tym wiesz?

– pyta ze śmiechem Tusk.

Coś o tym wiem... tylko to są debile

– mówi Giertych.

Ja mówię wiesz, o tym jak wygląda ten schemat

– wchodzi mu w słowo Tusk. 

 

Szokujące nagrania

W piątek Michał Karnowski w programie "Minęła 20:15" na antenie Telewizji wPolsce24 ujawnił fragment taśm, które – jak twierdzi – mają krążyć od kilku dni "po mieście". Jak przekazał, ich bohaterami mają być poseł KO Roman Giertych oraz sam premier Donald Tusk.

Do rozmowy doszło w 2019 roku. Z kontekstu dowiadujemy się, że Roman Giertych szukał dla siebie jakiegoś miejsca na liście wyborczej" 

– informuje wpolityce.pl, serwis informacyjny Telewizji wPolsce24.

Gdzieś tam wschodnia Wielkopolska, Radom. Wszystko takie shity wiesz…

– mówił mecenas.

Tam gdzie zj**y są

– powiedział Tusk.

– słychać na nagraniu. 

 

"Do tej pory Tusk nie dawał się nagrywać"

Zdaniem polityka PiS Jacka Kurskiego "nazwanie jakiejkolwiek części Polski tak pogardliwie jest po prostu obrzydliwe i to wyklucza tych ludzi ze wspólnoty aksjologicznej narodu polskiego". – Jestem ciekaw, co będzie jeszcze (...) Do tej pory Tusk nigdy nie dawał się nagrywać – skomentował całą sprawę na gorąco Kurski.

Ja nie znam pochodzenia tych nagrań, wiem, że one krążą, wiem, że są autentyczne, wiem, że niektórzy chcą je ujawniać jako coś wielkiego, każdy ma oczywiście do tego prawo

– odparł Michał Karnowski.


 

POLECANE
Zignorował zimowe warunki w Tatrach. Skończyło się groźnym upadkiem Wiadomości
Zignorował zimowe warunki w Tatrach. Skończyło się groźnym upadkiem

Turysta, który wybrał się w Tatry bez zimowego wyposażenia, przeżył wyjątkowo groźny wypadek. Na zboczach Małego Giewontu spadł ze szlaku na odcinku „Żleb z Progiem”, pokonując w dół ponad 100 metrów. Jak poinformowało Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, mężczyzna doznał obrażeń, ale jego stan nie okazał się tragiczny.

Ewakuacja pociągu Przemyśl–Kijów. Składem jechało blisko 500 pasażerów z ostatniej chwili
Ewakuacja pociągu Przemyśl–Kijów. Składem jechało blisko 500 pasażerów

Ok. 480 osób ewakuowano z pociągu relacji Przemyśl-Kijów po tym, jak służby dowiedziały się o potencjalnym zagrożeniu dla pasażerów. W pociągu nie znaleziono żadnych niebezpiecznych przedmiotów - podała policja, która wcześniej otrzymała zgłoszenie o możliwym podejrzanym pakunku na pokładzie.

Niemiecki przemysł z ulgami w zakresie cen energii i emisji CO2? gorące
Niemiecki przemysł z ulgami w zakresie cen energii i emisji CO2?

Jak podała na platformie X ekspert ds. Niemiec Aleksandra Fedorska powołując się na portal Table.Media, federalna minister gospodarki Katherina Reiche zapowiedziała niemieckiemu przemysłowi chemicznemu ulgi w zakresie cen energii elektrycznej i certyfikatów emisji CO₂. Niemcy chcą uzyskać zgodę Komisji Europejskiej na te rozwiązania.

Nowy pasożyt odkryty w Polsce. Naukowcy alarmują Wiadomości
Nowy pasożyt odkryty w Polsce. Naukowcy alarmują

Szop pracz, który coraz częściej pojawia się w Polsce, może stanowić większe zagrożenie dla przyrody, niż dotąd sądzono. Naukowcy odkryli u tego gatunku nowego pasożyta, który wcześniej nie był znany w Europie.

Władze Białorusi uwolniły 123 więźniów politycznych. Na liście jest obywatel Polski z ostatniej chwili
Władze Białorusi uwolniły 123 więźniów politycznych. Na liście jest obywatel Polski

Białoruskie władze uwolniły 123 więźniów politycznych – podało w sobotę Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna”. Wśród tych osób znalazł się obywatel Polski Roman Gałuza, laureat Pokojowej Nagrody Nobla Aleś Bialacki, czy opozycjonistka Maryja Kalesnikawa.

Ja po prostu nie nadążam. Uczestniczka TzG przerwała milczenie Wiadomości
"Ja po prostu nie nadążam". Uczestniczka "TzG" przerwała milczenie

Barbara Bursztynowicz, znana widzom z serialu „Klan”, zdecydowała się na udział w popularnym programie tanecznym, choć - jak dziś przyznaje - od początku towarzyszyły jej duże obawy. Aktorka pożegnała się z show w ósmym odcinku, a po czasie szczerze opowiedziała o emocjach, jakie przeżywała za kulisami.

Dantejskie sceny w Grecji. Rolnicze protesty sparaliżowały kraj wideo
Dantejskie sceny w Grecji. Rolnicze protesty sparaliżowały kraj

Powywracane policyjne samochody, bitwa uliczna z użyciem gazu, zablokowane drogi i dojazd do portu Wolos – tak wyglądały rolnicze protesty w Grecji.

„Najgorszy rząd od dekad”. Beata Szydło ostro podsumowuje 2 lata koalicji 13 grudnia z ostatniej chwili
„Najgorszy rząd od dekad”. Beata Szydło ostro podsumowuje 2 lata koalicji 13 grudnia

Ostatnie dwa lata to gigantyczne straty dla Polski i Polaków. To niszczenie szans rozwojowych. To po prostu dramat dla Polski – pisze na platformie X była premier Beata Szydło. Dziś mijają dwa lata od powołania gabinetu Donalda Tuska składającego się z czterech koalicyjnych ugrupowań: KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy.

Żałoba w świecie filmu. Nie żyje znany aktor Wiadomości
Żałoba w świecie filmu. Nie żyje znany aktor

Peter Greene, amerykański aktor znany z ról złoczyńców i przestępców, w tym Zeda w filmie „Pulp Fiction”, zmarł w swoim domu w Nowym Jorku w wieku 60 lat - przekazała w sobotę stacja NBC, powołując się na menedżera artysty. Przyczyny śmierci nie ujawniono.

PiS przedstawił projekt systemu zmiany służby zdrowia z ostatniej chwili
PiS przedstawił projekt systemu zmiany służby zdrowia

Prezes PiS Jarosław Kaczyński ogłosił, że partia stworzyła projekt systemu zmiany służby zdrowia. W proponowanej reformie są m.in. odwrócenie piramidy świadczeń zdrowotnych, oddzielenie pracy w publicznej i prywatnej ochronie zdrowia czy ujednolicenie organu założycielskiego szpitali.

REKLAMA

Giertych odpowiada na ujawnione taśmy. Jest oświadczenie

W sobotę Roman Giertych zabrał głos w sprawie ujawnionych nagrań jego rozmów z Donaldem Tuskiem. Na platformie X opublikował oświadczenie.
/ Tysol

Co musisz wiedzieć:

  • Roman Giertych twierdzi, że nagrania jego rozmów z Donaldem Tuskiem pochodzą z nielegalnej inwigilacji systemem Pegasus.
  • Według Giertycha, nagrania zostały bezprawnie wyniesione z CBA i przekazane mediom powiązanym z PiS, mimo że miały zostać zniszczone jako bezwartościowe dowodowo.
  • Mecenas sugeruje, że moment publikacji taśm nie jest przypadkowy i ma związek z jego wnioskiem o ponowne przeliczenie głosów w wyborach prezydenckich.
  • W sobotę Telewizja Republika ujawniła nowe nagranie rozmowy Donalda Tuska i Romana Giertycha z 2019 roku, w której politycy używają wulgarnego języka i pogardliwych określeń wobec części Polski i przeciwników politycznych.

 

Roman Giertych zabiera głos ws. taśm

W opublikowanym oświadczeniu Roman Giertych przekonuje, że materiały pochodzą z nielegalnej inwigilacji przy użyciu systemu Pegasus, którą miało przeprowadzić Centralne Biuro Antykorupcyjne w 2019 roku. Informuje, że sprawa ta jest obecnie przedmiotem śledztwa Prokuratury Krajowej, w której sam Giertych ma status pokrzywdzonego.

Rozmowy te według oświadczenia CBA zostały zniszczone, gdyż nie zawierały żadnych treści, które miały jakikolwiek przestępczy charakter. O fakcie nagrania mojej rozmowy z Donaldem Tuskiem informowała już w 2022 roku wrocławska Gazeta Wyborcza. Okazuje się, że rozmowy te zostały wyniesione przed oddaniem władzy i znajdują się w rękach osób związanych z PiS. Taki był prawdziwy cel używania Pegasusa.

– napisał Giertych.

 

"Winni tych wszystkich przestępstw zostaną ukarani"

Nagranie rozmów adwokata z klientami, brak ich realnego zniszczenia, wyniesienie z CBA kopii rozmów, ich przekazanie do mediów oraz publikacja tych rozmów to bardzo poważne przestępstwa

– pisze Giertych i dodaje, że "winni tych wszystkich przestępstw zostaną ukarani". Dodaje, że termin publikacji nie jest przypadkowy i został on spowodowany wnioskiem Giertycha o ponowne przeliczenie głosów w wyborach prezydenckich i decyzją sędziów z SN o ponownym przeliczeniu głosów w 13 komisjach. 

Komuś bardzo zależy, aby ta sprawa nie była kontynuowana. Zdecydowano się na popełnienie szeregu przestępstw, narażenie mediów pisowskich na utratę prawa nadawania, tylko po to, aby uderzyć we mnie. Bardzo to ciekawe

– wskazuje polityk. Na zakończenie dodaje, że "tym, którzy się pasjonują treścią prywatnych rozmów życzy miłego odsłuchu". 

Nie bardzo rozumiem tylko ekscytacji pisowców tym, że na własną rękę znajdują się w procesie zmiany nazwy na „zjepy”, które to słowo łatwo pomylić ze słowem jeszcze gorszym…

– podsumował Giertych.

 

Telewizja Republika ujawnia nowe taśmy Tuska

W opublikowanym w sobotę materiale Telewizja Republika wskazuje, że taśmy "stanowią część szerszego śledztwa dziennikarskiego, które będzie kontynuowane w kolejnych odsłonach".

Myślę, że niewiele mu to pomoże, bo nastroje w partii są takie – pewnie wiesz lepiej ode mnie – że jak mu się podwinie noga, to go zczyszczą 

– mówi Roman Giertych na nagraniu.

Nie podwinie, tylko powinie

– odpowiada Donald Tusk.

Przepraszam, przepraszam, przepraszam

– kaja się Roman Giertych. 

Boże, ja Niemiec muszę uczyć

– westchnął Tusk.

Mój drogi, ja mam pochodzenie niemieckie stwierdzone, a ty się po prostu przyszywasz do naszego wielkiego narodu Mozarta i Goethego

– odpowiada Giertych. 

 

"To są debile"

Myślę, że wyjdzie z tego chaos. Jeżeli oni nie wezmą większości sami, tylko z Konfederacją i będą mieli wicepremiera Korwina-Mikkego, a minister edukacji Bosaka lub Winnickiego... 

– mówi Roman Giertych.

Coś o tym wiesz?

– pyta ze śmiechem Tusk.

Coś o tym wiem... tylko to są debile

– mówi Giertych.

Ja mówię wiesz, o tym jak wygląda ten schemat

– wchodzi mu w słowo Tusk. 

 

Szokujące nagrania

W piątek Michał Karnowski w programie "Minęła 20:15" na antenie Telewizji wPolsce24 ujawnił fragment taśm, które – jak twierdzi – mają krążyć od kilku dni "po mieście". Jak przekazał, ich bohaterami mają być poseł KO Roman Giertych oraz sam premier Donald Tusk.

Do rozmowy doszło w 2019 roku. Z kontekstu dowiadujemy się, że Roman Giertych szukał dla siebie jakiegoś miejsca na liście wyborczej" 

– informuje wpolityce.pl, serwis informacyjny Telewizji wPolsce24.

Gdzieś tam wschodnia Wielkopolska, Radom. Wszystko takie shity wiesz…

– mówił mecenas.

Tam gdzie zj**y są

– powiedział Tusk.

– słychać na nagraniu. 

 

"Do tej pory Tusk nie dawał się nagrywać"

Zdaniem polityka PiS Jacka Kurskiego "nazwanie jakiejkolwiek części Polski tak pogardliwie jest po prostu obrzydliwe i to wyklucza tych ludzi ze wspólnoty aksjologicznej narodu polskiego". – Jestem ciekaw, co będzie jeszcze (...) Do tej pory Tusk nigdy nie dawał się nagrywać – skomentował całą sprawę na gorąco Kurski.

Ja nie znam pochodzenia tych nagrań, wiem, że one krążą, wiem, że są autentyczne, wiem, że niektórzy chcą je ujawniać jako coś wielkiego, każdy ma oczywiście do tego prawo

– odparł Michał Karnowski.



 

Polecane