Fryzjer niszczyciel, czyli co zrobić, kiedy w zakładzie zniszczą mi odzież

Podczas farbowania włosów fryzjer przypadkowo upuścił miskę z farbą, która wylądowała na moim płaszczu. Pracownik próbował zetrzeć plamę, ale farba wsiąkła w materiał, a płaszcz był bardzo drogi. Kierowniczka salonu powiedziała, że doszło do nieszczęśliwego wypadku i salon za to nie odpowiada. Twierdziła też, że podpisałam zgodę na zabieg, więc ryzyko częściowo przejęłam na siebie. Czy rzeczywiście nie mam możliwości dochodzenia zwrotu kosztów?
Kobieta u fryzjera
Kobieta u fryzjera / Pixabay

Co musisz wiedzieć:

  • Podpisanie zgody na zabieg nie zwalnia salonu z odpowiedzialności — jeśli pracownik przez nieuwagę zniszczył odzież klienta, salon odpowiada i klient może żądać pełnej rekompensaty.
  • Trzeba dokładnie udokumentować szkodę (zdjęcia, paragon/metka/wycena), zgłosić ją na piśmie (np. mailowo) i w razie odmowy domagać się zwrotu przez wezwanie do zapłaty, a w ostateczności skierować sprawę na drogę sądową.

 

Zniszczona odzież i co dalej?

Wyjście do fryzjera kojarzy się przede wszystkim z relaksem i zadbaniem o siebie. Ścięcie włosów, farbowanie czy pielęgnacja to usługi, podczas których klient oddaje się w ręce specjalisty. Dlatego momenty, w których dochodzi do uszkodzenia odzieży lub innych przedmiotów należących do klienta, budzą szczególne emocje. Taką właśnie sytuację opisuje Pani na swoim przykładzie, dlatego poniżej postaram się wyjaśnić, co można wówczas zrobić.

Przede wszystkim warto uspokoić wszystkich klientów usług kosmetycznych i fryzjerskich, podpisanie zgody na przeprowadzenie zabiegu nie oznacza zrzeczenia się ochrony prawnej. Odpowiedzialność salonu fryzjerskiego wynika z samego faktu wykonywania usługi za wynagrodzenie. Obejmuje ona nie tylko prawidłowe wykonanie zabiegu, lecz również zachowanie należytej staranności wobec klienta i jego rzeczy. Jeśli pracownik salonu poprzez nieuwagę doprowadził do zniszczenia odzieży, przedsiębiorca ponosi odpowiedzialność. Tłumaczenie, że był to „nieszczęśliwy wypadek”, nie znajduje umocowania prawnego. Wypadek nie zwalnia od odpowiedzialności w sytuacji, gdy to salon miał obowiązek tak organizować pracę, by nie stwarzać ryzyka dla klienta. Sam fakt wykonywania usługi, podczas której używa się farb, narzędzi i substancji chemicznych, powoduje, że tym bardziej należy zachować ostrożność. Upuszczenie miski, której zwartość uszkodziła Pani ubranie, jest zdarzeniem, za które odpowiada salon jako przedsiębiorca.

 

Prawa klienta

Klient, którego odzież została zniszczona, może żądać rekompensaty pełnej wartości odzieży. Nie ma znaczenia, że salon podejmował próby usunięcia plamy. Liczy się ostateczny efekt, a jeśli odzież nie nadaje się do użytku, salon ma obowiązek to zrekompensować. Jak zawsze w takich przypadkach, ważne jest udokumentowanie szkody, to jest zdjęcia, paragon, metka, a jeśli jej nie ma, wycena podobnej rzeczy lub dowód zakupu online. Warto również sporządzić opis zdarzenia w formie mailowej, aby nie było wątpliwości co do czasu zgłoszenia. Jeśli jednak salon odmawia, rozwiązaniem może być wezwanie do zapłaty, a w ostateczności droga sądowa. Sprawy tego typu są zazwyczaj rozstrzygane jednoznacznie, ponieważ odpowiedzialność usługodawcy jest w takich sytuacjach oczywista.

Podsumowując, chcę podkreślić, że klient nie traci ochrony tylko dlatego, że w salonie coś „spadło” lub „się rozlało”. Jeżeli to pracownik przyczynił się do zniszczenia odzieży, salon ma obowiązek pokryć koszty. Warto zachować spokój, rzetelnie opisać zdarzenie i domagać się rekompensaty, na którą w pełni pozwala prawo.

[Śródtytuły i sekcja "Co musisz wiedzieć" pochodzą od redakcji]


 

POLECANE
Zełenski przyjedzie do Warszawy z ostatniej chwili
Zełenski przyjedzie do Warszawy

Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz przekazał, że w środę rozmawiał ze stroną ukraińską ws. spotkania prezydentów Wołodymyra Zełenskiego i Karola Nawrockiego. Podkreślił, że Polska jest w stałym kontakcie z Ukrainą w tej sprawie, ale nie ma jeszcze ustalonej daty spotkania.

Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie z ostatniej chwili
Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie

Prezydent Karol Nawrocki nie jest na bieżąco informowany w sprawie planowanego przekazania Ukrainie polskich samolotów MiG-29 – poinformował w środę szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz. Według niego, może to świadczyć o złej woli po stronie rządowej.

Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu z ostatniej chwili
Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu

W Izraelu doszło do nieudanego zamachu na Tymura Mindicza — biznesmena oskarżanego o zorganizowanie gigantycznej siatki korupcyjnej na Ukrainie i byłego współpracownika Wołodymyra Zełenskiego. Zamachowcy, przygotowani do zabójstwa, omyłkowo wtargnęli do niewłaściwego budynku, raniąc pracownicę domu. Zostali zatrzymani.

„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych z ostatniej chwili
„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych

Wśród omawianych elementów porozumienia kończącego wojnę w Ukrainie jest przystąpienie tego kraju do Unii Europejskiej już w 2027 r. – powiadomił w środę publicysta „Washington Post” David Ignatius. Według tych doniesień USA mają również udzielić Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa ratyfikowanych przez Kongres.

Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz-Wolski z ostatniej chwili
Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz-Wolski

Demografia robi swoje. Podczas gdy europejskie kobiety ustawiają się w kolejkach do klinik aborcyjnych, muzułmanki ustawiają się w kolejkach po zasiłek na dziecko.

Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję z ostatniej chwili
Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję

Na Prawobrzeżnym Rynku w Petersburgu doszło do groźnego pożaru, który w godzinach szczytu sparaliżował ruch w jednej z najbardziej zatłoczonych części miasta. Ogień rozprzestrzenił się błyskawicznie, a na miejscu pracowały dziesiątki ratowników.

Islandia piątym krajem, który bojkotuje Eurowizję z ostatniej chwili
Islandia piątym krajem, który bojkotuje Eurowizję

Islandia dołączyła do Hiszpanii, Irlandii, Słowenii i Holandii, które oświadczyły, że zbojkotują Konkurs Piosenki Eurowizji 2026.

Dług publiczny rośnie w coraz większym tempie. Najnowsze dane Ministerstwa Finansów Wiadomości
Dług publiczny rośnie w coraz większym tempie. Najnowsze dane Ministerstwa Finansów

Państwowy dług publiczny nadal rośnie i po III kwartale 2025 r. osiągnął rekordowy poziom. Najnowsze dane Ministerstwa Finansów i Gospodarki pokazują, że tempo zadłużania państwa przyspiesza zarówno w ujęciu kwartalnym, jak i rocznym.

Nawet 150 sklepów znanej sieci zniknie z rynku. 3000 pracowników straci pracę z ostatniej chwili
Nawet 150 sklepów znanej sieci zniknie z rynku. 3000 pracowników straci pracę

Grupa Eurocash ogłosiła nową strategię na lata 2026–2027, która przewiduje radykalne cięcia w strukturach spółki. W efekcie z mapy Polski może zniknąć nawet 150 sklepów Delikatesy Centrum, a pracę straci około 3000 osób. Firma zapowiada głęboką transformację – odchodząc od prowadzenia sklepów własnych i stawiając na model franczyzowy.

Balázs Orbán: Masowa migracja jest największym zagrożeniem dla Europy gorące
Balázs Orbán: Masowa migracja jest największym zagrożeniem dla Europy

Główny strateg Węgier ostrzegł, że Europa jest „uwięziona” w masowej migracji i niemożliwej do wygrania wojnie zastępczej na Ukrainie, ponieważ jej przywódcy służą Brukseli i ideologii liberalnej, a nie interesom własnych narodów. W rozmowie z GB News dodał, że tylko kraje chcące przeciwstawić się UE w kwestiach granic, polityki rodzinnej i wojny mogą uniknąć upadku cywilizacji.

REKLAMA

Fryzjer niszczyciel, czyli co zrobić, kiedy w zakładzie zniszczą mi odzież

Podczas farbowania włosów fryzjer przypadkowo upuścił miskę z farbą, która wylądowała na moim płaszczu. Pracownik próbował zetrzeć plamę, ale farba wsiąkła w materiał, a płaszcz był bardzo drogi. Kierowniczka salonu powiedziała, że doszło do nieszczęśliwego wypadku i salon za to nie odpowiada. Twierdziła też, że podpisałam zgodę na zabieg, więc ryzyko częściowo przejęłam na siebie. Czy rzeczywiście nie mam możliwości dochodzenia zwrotu kosztów?
Kobieta u fryzjera
Kobieta u fryzjera / Pixabay

Co musisz wiedzieć:

  • Podpisanie zgody na zabieg nie zwalnia salonu z odpowiedzialności — jeśli pracownik przez nieuwagę zniszczył odzież klienta, salon odpowiada i klient może żądać pełnej rekompensaty.
  • Trzeba dokładnie udokumentować szkodę (zdjęcia, paragon/metka/wycena), zgłosić ją na piśmie (np. mailowo) i w razie odmowy domagać się zwrotu przez wezwanie do zapłaty, a w ostateczności skierować sprawę na drogę sądową.

 

Zniszczona odzież i co dalej?

Wyjście do fryzjera kojarzy się przede wszystkim z relaksem i zadbaniem o siebie. Ścięcie włosów, farbowanie czy pielęgnacja to usługi, podczas których klient oddaje się w ręce specjalisty. Dlatego momenty, w których dochodzi do uszkodzenia odzieży lub innych przedmiotów należących do klienta, budzą szczególne emocje. Taką właśnie sytuację opisuje Pani na swoim przykładzie, dlatego poniżej postaram się wyjaśnić, co można wówczas zrobić.

Przede wszystkim warto uspokoić wszystkich klientów usług kosmetycznych i fryzjerskich, podpisanie zgody na przeprowadzenie zabiegu nie oznacza zrzeczenia się ochrony prawnej. Odpowiedzialność salonu fryzjerskiego wynika z samego faktu wykonywania usługi za wynagrodzenie. Obejmuje ona nie tylko prawidłowe wykonanie zabiegu, lecz również zachowanie należytej staranności wobec klienta i jego rzeczy. Jeśli pracownik salonu poprzez nieuwagę doprowadził do zniszczenia odzieży, przedsiębiorca ponosi odpowiedzialność. Tłumaczenie, że był to „nieszczęśliwy wypadek”, nie znajduje umocowania prawnego. Wypadek nie zwalnia od odpowiedzialności w sytuacji, gdy to salon miał obowiązek tak organizować pracę, by nie stwarzać ryzyka dla klienta. Sam fakt wykonywania usługi, podczas której używa się farb, narzędzi i substancji chemicznych, powoduje, że tym bardziej należy zachować ostrożność. Upuszczenie miski, której zwartość uszkodziła Pani ubranie, jest zdarzeniem, za które odpowiada salon jako przedsiębiorca.

 

Prawa klienta

Klient, którego odzież została zniszczona, może żądać rekompensaty pełnej wartości odzieży. Nie ma znaczenia, że salon podejmował próby usunięcia plamy. Liczy się ostateczny efekt, a jeśli odzież nie nadaje się do użytku, salon ma obowiązek to zrekompensować. Jak zawsze w takich przypadkach, ważne jest udokumentowanie szkody, to jest zdjęcia, paragon, metka, a jeśli jej nie ma, wycena podobnej rzeczy lub dowód zakupu online. Warto również sporządzić opis zdarzenia w formie mailowej, aby nie było wątpliwości co do czasu zgłoszenia. Jeśli jednak salon odmawia, rozwiązaniem może być wezwanie do zapłaty, a w ostateczności droga sądowa. Sprawy tego typu są zazwyczaj rozstrzygane jednoznacznie, ponieważ odpowiedzialność usługodawcy jest w takich sytuacjach oczywista.

Podsumowując, chcę podkreślić, że klient nie traci ochrony tylko dlatego, że w salonie coś „spadło” lub „się rozlało”. Jeżeli to pracownik przyczynił się do zniszczenia odzieży, salon ma obowiązek pokryć koszty. Warto zachować spokój, rzetelnie opisać zdarzenie i domagać się rekompensaty, na którą w pełni pozwala prawo.

[Śródtytuły i sekcja "Co musisz wiedzieć" pochodzą od redakcji]



 

Polecane