Co zobaczyli średniowieczni uczeni? Astronomowie znów patrzą w niebo

Co musisz wiedzieć?
- W 1217 roku opat Burchard zapisał w kronice, że widział jasne światło na niebie - nazwał to „cudownym znakiem”
- Obiekt ten pojawił się w gwiazdozbiorze Korony Północnej i świecił przez kilka dni
- Naukowcy uważają, że mogła to być tzw. nowa powrotna - rzadkie zjawisko astronomiczne
- Najbardziej prawdopodobny kandydat to gwiazda T Coronae Borealis, oddalona o około 3000 lat świetlnych
Astronomowie wciąż czekają
Gwiazda ta rozbłyska mniej więcej co 80 lat - ostatnio w 1946 roku. Kolejny rozbłysk przewidywano na 2024 lub 2025 rok.
W średniowieczu to właśnie mnisi zapisywali różne zdarzenia, także te na niebie. Większość ludzi była zbyt zajęta codziennym życiem, by patrzeć w gwiazdy, a dostęp do wiedzy miała tylko garstka.
Burchard napisał: „Widziano cudowny znak”, a potem dodał, że obiekt „świecił wielkim światłem przez wiele dni”. Znajdował się on w gwiazdozbiorze Korony Północnej. Naukowcy uważają, że mógł to być pierwszy opis nowej powrotnej - bardzo rzadkiego zjawiska, gdy jedna gwiazda pochłania materię drugiej, a potem następuje potężny rozbłysk.
Dziś wiemy, że takich gwiazd na niebie jest bardzo mało. Najbardziej znane to: T Coronae Borealis, RS Ophiuchi, T Pyxidis.
- Nowe doniesienia o księżnej Kate. Pałac Buckingham przerwał milczenie
- Komunikat dla mieszkańców Lublina
- Wyłączenia prądu w Krakowie. Jest komunikat
- Komunikat dla mieszkańców Gołdapi
- Sprawa B’nai B’rith przeciwko ks. prof. Janowi Guzowi umorzona. Stowarzyszenie ma zwrócić koszty postępowania
Zjawisko zaobserwowano prawdopodobnie wiele lat temu
Badacz B. Schaefer z Uniwersytetu w Luizjanie uważa, że Burchard widział właśnie T Coronae Borealis - gwiazdę oddaloną o niemal 3000 lat świetlnych. Obiekt ten co ok. 80 lat rozjaśnia się na około tydzień. Zjawiska te zanotowano m.in. w 1866 i 1946 roku. Naukowcy czekali, że T CrB ponownie rozbłyśnie w latach 2024/25. Jak dotąd - nic się nie wydarzyło. Ale wiele osób z całego świata nadal śledzi niebo. Może "cudowny znak" znów się pojawi.