Debata Wolnych i Solidarnych poświęcona tematowi Trójmorza

Spotkanie zostało zorganizowane w kontekście niedawno zakończonego 10 Szczytu Inicjatywy Trójmorza, którego gospodarzem był prezydent Andrzej Duda. Poruszane podczas debaty zagadnienia korespondowały z tematyką omawianą na szczycie i dotyczyły m.in. przyszłych inwestycji, rozwoju infrastruktury energetycznej i transportowej, a także kwestii bezpieczeństwa państw regionu.
Trójmorze to międzynarodowa inicjatywa gospodarczo-polityczna skupiająca 13 państw Unii Europejskiej położonych w pobliżu mórz Bałtyckiego, Czarnego i Adriatyckiego. W skład grupy wchodzą: Austria, Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Polska, Rumunia, Słowacja, Słowenia, Węgry i Grecja. Obszar obejmujący państwa należące do Inicjatywy Trójmorza stanowi prawie jedną trzecią całkowitej powierzchni Unii Europejskiej, zamieszkałą przez ponad 112 milionów ludzi
Uwarunkowania regionalne i historyczne
Debatę otwarto krótkim omówieniem uwarunkowań geograficznych regionu oraz prezentacją historycznych map Europy. Uczestnicy zgodnie wyrazili przekonanie, że to Polska powinna przyjąć funkcję lidera inicjatywy, a w przyszłości- przywódcy sojuszu Trójmorza. Jako pierwszy głos w dyskusji zabrał red. Piotr Semka, który nakreślił dzieje regionu, zwracając uwagę na problem występujący na płaszczyźnie ,,dialogu” między krajami Trójmorza. Redaktor swoją część wypowiedzi zatytułował: ,,Dlaczego narody Trójmorza nie potrafiły ze sobą rozmawiać”. Semka źródeł tego problemu doszukiwał się w okresie tworzenia się pierwszych bytów państwowych w regionie. Wskazał na wielowiekową walkę państw Trójmorza (Czechy, Węgry, Polska) z próbami objęcia regionu niemiecką strefą wpływów oraz na problem związany z brakiem porozumienia między sąsiadami, uniemożliwiającym zawarcie naturalnych, korzystnych sojuszy. Semka stwierdził, że wczesnośredniowiecze ambicje Niemiec dotyczące dominacji w regionie są wciąż aktualne, a postawa uległości wobec Berlina jest reprezentowana w Polsce przez obóz Platformy Obywatelskiej.
27 państw, które stanowią UE to w dużej mierze państwa małe, które nie mają nawyku współpracy między sobą, a Polska propozycja żeby razem wystąpić przeciwko niemieckiemu dyktatowi budzi autentyczne przerażenie. Tak było kiedy Prezydent Lech Kaczyński zapytał Słowenię czy ona ma ochotę być pod wpływem niemieckiej dyplomacji. [...] Jeśli prezydenturę wygra Pan Trzaskowski to mam obawy, że temat Trójmorza uschnie bardzo szybko.
- zauważył Piotr Semka.
-Projekt, którego patronem jest Prezydent Duda to jest projekt przejścia z półperyferii do nowego centrum, które miałoby się wydarzyć w tej części Europy.
- zauważył
Trendy w postrzeganiu Europy Środkowej
Istotnym elementem wystąpienia Kościelniaka była próba ukazania źródeł podziału Europy na zachód i wschodnie peryferie, a także pewnej (cyt.) zachodniości Europy Środkowej. Profesor zaznaczył ograniczenia wynikające z tego podziału, który swoją prostą geograficzną dwubiegunowością spłyca złożoność historyczno- kulturową regionu. Jest wynikiem zachodniej narracji dotyczącej traktowania krajów satelickich ZSRR oraz tych bezpośrednio włączonych do jego terytorium jako byty tożsame. Podkreślił także konieczność wzbogacenia perspektywy o dodatkowe strefy/osie- północ (kraje bałtyckie) i południe (Bałkany), co stanowi integralny element paradygmatu Trójmorza.
Zaznaczył również, że zasadniczą cechą Europy Środkowej jest jej przynależność do cywilizacji Zachodu, utożsamianej z takimi wartościami jak prawa człowieka, istotna rola prywatnej własności czy tradycja prawa rzymskiego. Idee te ugruntowane w XXI wieku i poprzedzone zostały polityką pontyfikatu prowadzoną przez Jana Pawła II. Tę część wypowiedzi zakończył słowami dotyczącymi polityki międzynarodowej Stanów Zjednoczonych i potencjalnego zainteresowania Trumpa Trójmorzem:
Do Trójmorza chętnie wróciłby Donald Trump. Fort Trump to transmisja bezpieczeństwa z Ramstein i dodatkowy element rozwojowy, który buduje stabilizację regionu, nikt o zdrowych zmysłach, nawet Putin, nie zaatakuje głównych sił Stanów Zjednoczonych w tej części Europy.
- zauważył prof. Kościelniak:
Zachodnia „zaćma”
Prof. Sławomir Magala, skupił się w swoim wystąpieniu na przyczynach drugorzędnego traktowania Europy Środkowo-Wschodniej przez Zachód. Na podstawie własnych badań wskazał na zjawisko, które określił mianem „zaćmy” – symbolicznej ślepoty Zachodu na rzeczywistość państw postkomunistycznych. Ta wada percepcyjna, jak wskazywał Magala, uniemożliwia dostrzeżenie bardziej ludzkich, autentycznych cech mieszkańców regionu, takich jak Polacy, redukując ich do uproszczonych i stereotypowych wyobrażeń i taniej siły roboczej.
Gdyby to od Niemców zależało to nasze szkoły i media powinny jeszcze dokładniej prać mózgi po to żeby wszyscy wiedzieli, że komunizm upadł bo Niemcy przekroczyli Mur Berliński; a to, że przedtem wyrabiano coś w Stoczni Gdańskiej gdzie biegali chłopcy z Matką Boską w klapie to oczywiście niszowy folklor.
- zauważył prof.Magala.
Profesor wyraził głębokie wątpliwości co do możliwości skutecznej realizacji projektu z powodu braku współpracy między państwami mającymi wejść w skład Trójmorza, jak i ze względu na priorytety obecnego rządu oraz przywiązanie części europejskich społeczeństw do utrzymania niemieckiej hegemonii.
USA są cennym sojusznikiem
W drugiej części debaty najistotniejszy wydawał się głos Prof. Kościelniaka, który zwrócił uwagę, że Trójmorze stanowi istotną część walki o podmiotowość regionu na arenie międzynarodowej. Jego zdaniem antyamerykańskie nastawienie państw Starego Zachodu sprawia, że Europa Środkowa i Wschodnia stają się cennym partnerem politycznym USA: z punktu widzenia Donalda Trumpa niezbędny będzie lewar, który pozwoli zabezpieczyć interesy Stanów Zjednoczonych. Gdy dodamy do tego pontyfikat Leona XIV, który może być absolutnie nowatorski jeśli chodzi o perspektywę geopolityczną i geokulturową.
Innym ważnym wątkiem tej części dyskusji był problem dotyczący ograniczania wolności słowa. Uczestnicy zgodnie stwierdzili, że zachód trawi polityka cenzury obejmującej media i media społecznościowe, co stanowi naruszenie podstawowych wartości zachodniej cywilizacji. Kolejnym niebezpieczeństwem jest postępująca islamizacja Europy, odbywająca się m.in. poprzez wykorzenianie autochtonów europejskich z ich osiedli, zaznaczono także fakt niemożności porozumienia między Europejczykami a muzułmanami wynikający z różnic kulturowych.
Wyzwania przed inicjatywą Trójmorza
Debata w Poznaniu ukazała złożoność wyzwań, przed którymi stoi Inicjatywa Trójmorza- od geopolityki i historii po wartości kulturowe i przyszłość współpracy transatlantyckiej. Wypowiedzi uczestników wskazały na głęboko zakorzenione różnice interpretacyjne oraz brak jednoznacznego konsensusu co do kierunku, w jakim projekt ten powinien zmierzać. Jedno jednak pozostaje pewne: inicjatywa musi być stale obecna w świadomości polityków i społeczeństw regionu Trójmorza. Konieczne jest podjęcie działań nadających państwom większą podmiotowość na arenie międzynarodowej a dyskusje takie jak ta są niezbędne, by określić rolę Europy Środkowo-Wschodniej w zmieniającym się układzie sił oraz zaznaczyć niezwykle istotne kwestie w społecznej świadomości.