Dziś 44. rocznica Bydgoskiego Marca 1981

19 marca 1981 r. funkcjonariusze MO i SB siłą usunęli z sali obrad Wojewódzkiej Rady Narodowej w Bydgoszczy delegację Solidarności i brutalnie pobili trzech delegatów: Jana Rulewskiego, przewodniczącego Międzyzakładowego Komitetu Założycielskiego NSZZ „Solidarność”, Michała Bartoszcze i Mariusza Łabentowicza. Związkowcy mieli przedstawić sprawy dotyczące wyżywienia narodu oraz postulaty rolników prowadzących strajk okupacyjny w siedzibie bydgoskiej WK ZSL.
Obrady Wojewódzkiej Rady Narodowej w Bydgoszczy 19 marca 1981 r. Dziś 44. rocznica Bydgoskiego Marca 1981
Obrady Wojewódzkiej Rady Narodowej w Bydgoszczy 19 marca 1981 r. / fot. z arch. IPN

Pretekstem do konfliktu był trwający od wielu miesięcy spór o rejestrację Solidarności Rolników Indywidualnych. Na sesję Wojewódzkiej Rady Narodowej w Bydgoszczy zaproszono delegację Solidarności, ale ostatecznie nie dano jej dojść do głosu.

Pobito trzech delegatów

Funkcjonariusze jednostek specjalnych MSW i MO w Bydgoszczy siłą usunęli z sali obrad Wojewódzkiej Rady Narodowej delegację Solidarności, a następnie brutalnie pobili trzech delegatów: Jana Rulewskiego, przewodniczącego Międzyzakładowego Komitetu Założycielskiego NSZZ „Solidarność”, Michała Bartoszcze i Mariusza Łabentowicza.

Następnego dnia zawrzało w całej Bydgoszczy. Atmosferę podgrzewały kłamliwe tłumaczenia komunistów na temat całego zajścia. Twierdzono, że nikt nie został pobity, a obrażenia Jana Rulewskiego są wynikiem wypadku samochodowego z jego udziałem.

Strajk

W niemal wszystkich zakładach przeprowadzono dwugodzinny strajk ostrzegawczy. Fala strajkowa w każdej chwili mogła się rozlać na cały kraj. Prezydium Krajowej Komisji Porozumiewawczej zaleciło utrzymywać gotowość strajkową.

Jednocześnie w specjalnym komunikacie stwierdzono, że była to „prowokacja wymierzona w rząd premiera Wojciecha Jaruzelskiego”. Bydgoski MKS przekształcono w Ogólnopolski Komitet Strajkowy. Rząd wysłał do Bydgoszczy specjalną komisję, która miała wyjaśnić sytuację i wykryć odpowiedzialnych za wydarzenia z 19 marca. Jej działania, a raczej ich brak spotkały się z dezaprobatą KKP.

Zaczęły krążyć pogłoski o możliwości wprowadzenia przez rząd stanu wyjątkowego. Działacze związkowi dyskutowali nad proklamowaniem strajku generalnego. Takiego rozwiązania nie popierał Lech Wałęsa, który zagroził nawet dymisją.

Ostatecznie podjęto decyzję o przeprowadzeniu 27 marca czterogodzinnego strajku ostrzegawczego, zapowiadając jednocześnie na 31 marca strajk generalny, jeżeli w tym czasie nie dojdzie do porozumienia.

„Porozumienie warszawskie”

30 marca odbyły się rozmowy rządu ze związkowcami. Komunistów reprezentował wicepremier Mieczysław Rakowski, stronę solidarnościową Lech Wałęsa. Po kilku godzinach zawarto tak zwane porozumienie warszawskie. Władze zobowiązały się do wyjaśnienia wydarzeń w Bydgoszczy i ukarania winnych, ale przede wszystkim zgodziły się na rejestrację rolniczej Solidarności. W zamian odwołano strajk generalny.


 

POLECANE
Świńskie uszy. Wraca staropolski przysmak Wiadomości
Świńskie uszy. Wraca staropolski przysmak

Kiedyś uznawane za relikt PRL-u lub przysmak dla psów, dziś znów królują w kuchni. Świńskie uszy wracają do łask – w wersji tradycyjnej, wiejskiej i coraz częściej także domowej.

Wywieszasz flagę na 11 listopada? Uwaga, można dostać mandat Wiadomości
Wywieszasz flagę na 11 listopada? Uwaga, można dostać mandat

Wielu Polaków z dumą wywiesza biało-czerwone barwy z okazji Narodowego Święta Niepodległości. Warto jednak wiedzieć, że niewłaściwe obchodzenie się z flagą może skończyć się mandatem, a nawet odpowiedzialnością karną.

TVN może zmienić właściciela. Nowe informacje w sprawie przejęcia Warner Bros. Discovery gorące
TVN może zmienić właściciela. Nowe informacje w sprawie przejęcia Warner Bros. Discovery

TVN na zakręcie. Warner Bros. Discovery może zostać przejęte przez globalnych gigantów medialnych, a wraz z nim polska stacja. W grze są Netflix, Paramount i Comcast — decyzja może zapaść już w najbliższych miesiącach.

RCB wydało pilny komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego z ostatniej chwili
RCB wydało pilny komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

Południowa część województwa śląskiego ponownie zmaga się z bardzo złą jakością powietrza. Najtrudniejsza sytuacja panuje w powiecie żywieckim, gdzie stężenie pyłów zawieszonych przekracza dziś dopuszczalne normy nawet trzykrotnie. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) rozesłało w tej sprawie alerty SMS, ostrzegając mieszkańców przed wychodzeniem z domów.

„Wsteczne 800 plus” dla rodziców? Sejm wydał opinię Wiadomości
„Wsteczne 800 plus” dla rodziców? Sejm wydał opinię

Pomysł wypłaty tzw. „wstecznego 800 plus” dla rodziców, którzy wychowywali dzieci przed wprowadzeniem programów socjalnych, ponownie trafił pod lupę ekspertów. Opinia prawna Kancelarii Sejmu wskazuje, że realizacja takiego świadczenia byłaby praktycznie niemożliwa.

Kto jest lepszym politykiem - Karol Nawrocki czy Donald Tusk. Nowy sondaż Wiadomości
Kto jest lepszym politykiem - Karol Nawrocki czy Donald Tusk. Nowy sondaż

Karol Nawrocki czy Donald Tusk jest lepszym politykiem? Podobne pytanie zadano w sondażu United Surveys by IBRiS zleconym przez Wirtualną Polskę. Wyniki badania są dość zaskakujące, biorąc pod uwagę choćby obecność premiera i prezydenta w oficjalnym życiu politycznym. Donald Tusk jest w nim od kilku dekad, w przeciwieństwie do Karola Nawrockiego, który do polityki wszedł niedawno. Jednak w ocenie respondentów nie widać różnic wynikających z doświadczenia, a w niektórych kategoriach poparcie przechyla się na stronę prezydenta. 

Ukrainiec oskarżony o wysadzenie Nord Stream w stanie krytycznym. Sąd zgodził się na wydanie go Niemcom z ostatniej chwili
Ukrainiec oskarżony o wysadzenie Nord Stream w stanie krytycznym. Sąd zgodził się na wydanie go Niemcom

Serhij K., aresztowany we Włoszech Ukrainiec podejrzewany o udział w wysadzeniu gazociągów Nord Stream, znajduje się w stanie krytycznym. Od końca października prowadzi strajk głodowy – poinformował rzecznik praw człowieka Ukrainy Dmytro Łubinec.

Alarm w Japonii. Kraj spodziewa się tsunami z ostatniej chwili
Alarm w Japonii. Kraj spodziewa się tsunami

W niedzielę rano czasu polskiego doszło do silnego trzęsienia ziemi o magnitudzie 6,8 u wybrzeży japońskiej wyspy Honsiu. Japońskie służby sejsmiczne wydały ostrzeżenie przed tsunami dla prefektury Iwate. Japończycy pamiętają dobrze dramatyczne wydarzenia sprzed 14 lat, gdy tsunami z 2011 roku spustoszyło północno-wschodnią Japonię i doprowadziło do groźnej awarii elektrowni atomowej w Fukushimie.

Rzecznik prezydenta ostro do rządu: „Was to bawi, Polaków to martwi. Interes państwa jest u was na szarym końcu” z ostatniej chwili
Rzecznik prezydenta ostro do rządu: „Was to bawi, Polaków to martwi. Interes państwa jest u was na szarym końcu”

Rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz stanowczo zareagował na słowa rzecznika ministra koordynatora służb specjalnych Jacka Dobrzyńskiego. W serii wpisów w mediach społecznościowych Leśkiewicz zarzucił rządowi polityczne wykorzystywanie służb specjalnych i ignorowanie zaproszenia Karola Nawrockiego.

Ławrow wypadł z łask? Kreml zaprzecza: szef MSZ ma rozmawiać z Rubio z ostatniej chwili
Ławrow wypadł z łask? Kreml zaprzecza: szef MSZ ma rozmawiać z Rubio

Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow oświadczył, że jest gotów spotkać się z sekretarzem stanu USA Markiem Rubio. Jak podkreślił, warunkiem jakichkolwiek rozmów o pokoju w Ukrainie jest poszanowanie interesów Rosji.

REKLAMA

Dziś 44. rocznica Bydgoskiego Marca 1981

19 marca 1981 r. funkcjonariusze MO i SB siłą usunęli z sali obrad Wojewódzkiej Rady Narodowej w Bydgoszczy delegację Solidarności i brutalnie pobili trzech delegatów: Jana Rulewskiego, przewodniczącego Międzyzakładowego Komitetu Założycielskiego NSZZ „Solidarność”, Michała Bartoszcze i Mariusza Łabentowicza. Związkowcy mieli przedstawić sprawy dotyczące wyżywienia narodu oraz postulaty rolników prowadzących strajk okupacyjny w siedzibie bydgoskiej WK ZSL.
Obrady Wojewódzkiej Rady Narodowej w Bydgoszczy 19 marca 1981 r. Dziś 44. rocznica Bydgoskiego Marca 1981
Obrady Wojewódzkiej Rady Narodowej w Bydgoszczy 19 marca 1981 r. / fot. z arch. IPN

Pretekstem do konfliktu był trwający od wielu miesięcy spór o rejestrację Solidarności Rolników Indywidualnych. Na sesję Wojewódzkiej Rady Narodowej w Bydgoszczy zaproszono delegację Solidarności, ale ostatecznie nie dano jej dojść do głosu.

Pobito trzech delegatów

Funkcjonariusze jednostek specjalnych MSW i MO w Bydgoszczy siłą usunęli z sali obrad Wojewódzkiej Rady Narodowej delegację Solidarności, a następnie brutalnie pobili trzech delegatów: Jana Rulewskiego, przewodniczącego Międzyzakładowego Komitetu Założycielskiego NSZZ „Solidarność”, Michała Bartoszcze i Mariusza Łabentowicza.

Następnego dnia zawrzało w całej Bydgoszczy. Atmosferę podgrzewały kłamliwe tłumaczenia komunistów na temat całego zajścia. Twierdzono, że nikt nie został pobity, a obrażenia Jana Rulewskiego są wynikiem wypadku samochodowego z jego udziałem.

Strajk

W niemal wszystkich zakładach przeprowadzono dwugodzinny strajk ostrzegawczy. Fala strajkowa w każdej chwili mogła się rozlać na cały kraj. Prezydium Krajowej Komisji Porozumiewawczej zaleciło utrzymywać gotowość strajkową.

Jednocześnie w specjalnym komunikacie stwierdzono, że była to „prowokacja wymierzona w rząd premiera Wojciecha Jaruzelskiego”. Bydgoski MKS przekształcono w Ogólnopolski Komitet Strajkowy. Rząd wysłał do Bydgoszczy specjalną komisję, która miała wyjaśnić sytuację i wykryć odpowiedzialnych za wydarzenia z 19 marca. Jej działania, a raczej ich brak spotkały się z dezaprobatą KKP.

Zaczęły krążyć pogłoski o możliwości wprowadzenia przez rząd stanu wyjątkowego. Działacze związkowi dyskutowali nad proklamowaniem strajku generalnego. Takiego rozwiązania nie popierał Lech Wałęsa, który zagroził nawet dymisją.

Ostatecznie podjęto decyzję o przeprowadzeniu 27 marca czterogodzinnego strajku ostrzegawczego, zapowiadając jednocześnie na 31 marca strajk generalny, jeżeli w tym czasie nie dojdzie do porozumienia.

„Porozumienie warszawskie”

30 marca odbyły się rozmowy rządu ze związkowcami. Komunistów reprezentował wicepremier Mieczysław Rakowski, stronę solidarnościową Lech Wałęsa. Po kilku godzinach zawarto tak zwane porozumienie warszawskie. Władze zobowiązały się do wyjaśnienia wydarzeń w Bydgoszczy i ukarania winnych, ale przede wszystkim zgodziły się na rejestrację rolniczej Solidarności. W zamian odwołano strajk generalny.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe