Jest porozumienie społeczne. Pracownicy Huty Królewskiej w Chorzowie przejdą do innych oddziałów koncernu
Co musisz wiedzieć
- 28 listopada reprezentanci zarządu koncernu ArcellorMittal uzgodnili z przedstawicielami związków zawodowych treść porozumienia.
- :Porozumienie dotyczy zabezpieczenia liczącej ok. 270 osób załogi Huty Królewskiej w Chorzowie, która zostanie zamknięta.
Pracownicy znajdą pracę w innych oddziałach spółki
Pracodawca już w dniu ogłoszenia decyzji o zamknięciu zakładu deklarował, że pracownicy Huty Królewskiej otrzymają propozycję pracy w sąsiednich oddziałach AMP: w Świętochłowicach, w Sosnowcu i w Dąbrowie Górniczej. I ta deklaracja stała się jednym z pierwszych, wskazanym jako priorytetowe, uzgodnień porozumienia społecznego.
Negocjując treść porozumienia z pracodawcą, przede wszystkim skupiliśmy się na tym, żeby każdy miał pracę zgodną ze swoimi umiejętnościami, uprawnieniami, wykształceniem, czy też stanowiskiem, czyli walcownicy na walcownię, energetycy do zakładu energetycznego, utrzymanie ruchu do utrzymania ruchu w miarę możliwości i tak dalej
– mówi Mirosław Nowak, przewodniczący MOZ NSZZ „Solidarność” w ArcelorMittal Poland. Pracodawca zapewnił w porozumieniu, że pracownicy, którzy podejmą pracę w innym oddziale spółki, otrzymają taką samą płacę zasadniczą i taki sam rodzaj umowy o pracę.
Jak dodaje Mirosław Nowak, te osoby, którym podczas pracy w Hucie Królewskiej odprowadzano składkę na Fundusz Emerytur Pomostowych, zgodnie z porozumieniem będą trafiać na stanowiska, na których zachowają to uprawnienie.
Transport i odprawy
W porozumieniu uregulowano też kwestię dojazdu do hut w Sosnowcu i w Dąbrowie Górniczej. Pracownicy mają zapewniony transport zorganizowany sprzed bramy chorzowskiej huty do nowego miejsca pracy. Te osoby, które wybiorą inny środek transportu, np. komunikację publiczną, otrzymają ekwiwalent w wysokości 300 zł brutto, który w przyszłości będzie waloryzowany.
Przewidywaliśmy, że nie wszyscy będą chcieli z oferty pracodawcy skorzystać. Z różnych względów. I nie chodzi tylko o kwestie związane z dojazdem, ale ogólnie, z dalszym zatrudnieniem w AMP. Ludzie mają różne sytuacje rodzinne, problemy zdrowotne, czy też nieodległy czas do emerytury. Wówczas, zgodnie z zawartym porozumieniem, będą mogli skorzystać z odpraw
– dodaje szef „Solidarności” w AMP.
O zamknięciu chorzowskiej huty mówiło się już od dłuższego czasu, ale pracownicy liczyli, że jakoś uda się utrzymać zakład.
"Przygotowywaliśmy się do tego najtrudniejszego scenariusza"
Przygotowywaliśmy się do tego najtrudniejszego scenariusza i byliśmy gotowi do rozmów na temat przyszłości załogi już w dniu ogłoszenia decyzji zarządu. Z drugiej jednak strony człowiek zawsze do końca wierzy… Na spotkaniach widziałem łzy w oczach pracujących tam ludzi. Niektórzy mówili, że dziadek pracował, ojciec pracował, ja z synem pracuję, tata już się zbliża do emerytury. Liczyli, że dopracują… Pomimo, że każdy ma zapewnioną pracę, to jest jednak likwidacja zakładu, który istniał 223 lata
– dodaje Mirosław Nowak.
Zamknięcie Huty Królewskiej w Chorzowie to kolejny już przykład, jak katastrofalne zagrożenie dla przemysłu hutniczego w Europie niosą ze sobą wysokie ceny energii wywołane przez unijną politykę klimatyczną. We wrześniu AMP wstrzymał działanie jednego z dwóch wielkich pieców w Dąbrowie Górniczej, tłumacząc to wysokimi kosztami energii i niewystarczającymi mechanizmami ochrony rynku. W 2024 roku koncern na stałe wygasił baterie koksownicze w Krakowie.
- Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia
- Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Śląska
- Ogromne złoża na Bałtyku. Niemcy nie pytali Polski o zdanie
- Pilne doniesienia z granicy. Straż Graniczna opublikowała komunikat
- Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń
- IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka
- Bankomaty znikają z Polski. Skąd będziemy brać gotówkę?
- Cała ulica odcięta, kontrolowana eksplozja. Brytyjska policja zatrzymała dwóch Polaków
- Pilne doniesienia z granicy. Komunikat straży granicznej




