KE twierdzi, że porozumiała się z platformami społecznościowymi ws. kontroli treści w internecie

Dwanaście dużych platform cyfrowych, w tym amerykańskie X, Facebook i Instagram oraz chiński TikTok, dobrowolnie zgodziły się na nowe, zaostrzone zasady walki z mową nienawiści - poinformowała w poniedziałek Komisja Europejska. Giganci mają m.in. reagować na większość zgłoszonych postów w ciągu 24 godzin.
Media społecznościowe, zdjęcie podglądowe KE twierdzi, że porozumiała się z platformami społecznościowymi ws. kontroli treści w internecie
Media społecznościowe, zdjęcie podglądowe / Pixabay

Wśród tych platform znalazły się: Dailymotion, Facebook, Instagram, Jeuxvideo.com, LinkedIn, Microsoft, Snapchat, Rakuten Viber, TikTok, Twitch, X i YouTube.

Platformy społecznościowe doszły do porozumienia z KE

Szczególną uwagę zwraca zgoda X, który jest podejrzewany o naruszanie unijnych przepisów cyfrowych. Presja na tę platformę wzrosła ostatnio w związku z nadaniem wywiadu z liderką skrajnie prawicowej niemieckiej partii Alternatywa dla Niemiec Alice Weidel, przeprowadzonego przez właściciela X, miliardera Elona Muska. W piątek Komisja Europejska wezwała X do przedstawienia dodatkowych wyjaśnień, związanych m.in. z systemem proponowania treści użytkownikom. Jeśli bowiem X w jakikolwiek sposób promował wywiad z Weidel, nadając mu większą widoczność, będzie to oznaczać złamanie unijnych przepisów Aktu o usługach cyfrowych (DSA).

Na bardziej zaostrzoną moderację zgodził się też właściciel Facebooka, koncern Meta, który zapowiedział niedawno, że pozbędzie się fact-checkerów i - śladem X - będzie bardziej polegać na użytkownikach w moderowaniu treści. Zmiana ta dotyczy jednak wyłącznie terytorium Stanów Zjednoczonych. Ogłaszając ruch Mety, jej właściciel Mark Zuckerberg zapowiedział, że będzie razem z prezydentem USA Donaldem Trumpem zabiegać o sprzeciwianie się rządom państw, które "naciskają na amerykańskie firmy, by coraz więcej cenzurowały".

Platformy zobowiązały się do przestrzegania znowelizowanego kodeksu postępowania w zakresie zwalczania nielegalnego nawoływania do nienawiści w internecie. Poprzedni kodeks, podpisany przez platformy w 2016 r., nie uwzględniał nowych przepisów, jakie na duże platformy nakłada unijny Akt o usługach cyfrowych (DSA).

Jak czytamy w komunikacie KE, platformy dołożą "wszelkich starań, aby w ciągu 24 godzin dokonać przeglądu co najmniej dwóch trzecich zgłoszeń o nawoływaniu do nienawiści, otrzymanych od podmiotów monitorujących".

Giganci cyfrowi, którzy dobrowolnie podpisali znowelizowany kodeks, zgodzili się też na zwiększenie transparentności swoich działań. Mają oni m.in. umożliwić podmiotom działającym na rzecz dobra publicznego monitorowanie sposobu, w jaki sygnatariusze dokonują przeglądu zgłoszeń dotyczących nawoływania do nienawiści.

Akt o usługach cyfrowych

Według zapewnień Unii Europejskiej Akt o usługach cyfrowych ma koncentrować się "na tworzeniu bezpieczniejszego środowiska internetowego dla użytkowników i firm cyfrowych oraz na ochronie praw podstawowych w przestrzeni cyfrowej".

"Wprowadza nowe przepisy dotyczące: zwalczania nielegalnych treści w internecie, w tym nielegalnych towarów, usług i informacji, z pełnym poszanowaniem Karty praw podstawowych, przeciwdziałania zagrożeniom społecznym w internecie, identyfikowalności przedsiębiorców na internetowych platformach handlowych, środków przejrzystości w odniesieniu do platform internetowych, wzmocnionego nadzoru"

– czytamy na stronie Rady Unii Europejskiej.

Akt o usługach cyfrowych został przyjęty przez Radę UE 4 października 2022 r., a nowe przepisy zaczęły obowiązywać od 17 lutego 2024 r.


 

POLECANE
Duże roszady w TVP. Na horyzoncie gwiazda TVN gorące
Duże roszady w TVP. Na horyzoncie gwiazda TVN

W porannym programie TVP znów wrze. Za kulisami zapadają decyzje, które mogą całkowicie odmienić układ sił w śniadaniówce, a widzowie już spekulują, kto pojawi się na ekranie, a kto z niego zniknie. Jedno jest pewne - zmiany będą naprawdę głośne.

Co to ma być do cholery?. Poseł alarmuje i wzywa MSZ do interwencji w Niemczech z ostatniej chwili
"Co to ma być do cholery?". Poseł alarmuje i wzywa MSZ do interwencji w Niemczech

Poseł PiS Michał Wójcik alarmuje o dramatycznej sytuacji Polki zatrzymanej w Niemczech wraz z trójką dzieci. Jak twierdzi parlamentarzysta, niemieckie władze miały zignorować orzeczenia polskich sądów, a polskie służby dyplomatyczne – przez trzy tygodnie – nie zareagować na sytuację.

Co z cenami prądu od 2026 roku? Ważna deklaracja ministra energii z ostatniej chwili
Co z cenami prądu od 2026 roku? Ważna deklaracja ministra energii

Minister energii Miłosz Motyka  zaprzeczył doniesieniom o 50-procentowych podwyżkach cen prądu od nowego roku. W rozmowie z Radiem Zet przedstawił własną interpretację nadchodzących zmian i przekonywał, że zapowiadane wzrosty to fake news. 

Ważna rozmowa Xi – Trump. Tajwan i Ukraina na agendzie z ostatniej chwili
Ważna rozmowa Xi – Trump. Tajwan i Ukraina na agendzie

Przywódca Chin Xi Jinping zaapelował w poniedziałek podczas rozmowy telefonicznej do prezydenta USA Donalda Trumpa o „wydłużenie listy obszarów współpracy i skrócenie listy problemów”, różniących dwa mocarstwa – poinformowało MSZ w Pekinie. Obaj politycy poruszyli także kwestie dotyczące Tajwanu i Ukrainy.

Włodzimierz Czarzasty marszałkiem Sejmu: szyderczy paradoks historii tylko u nas
Włodzimierz Czarzasty marszałkiem Sejmu: szyderczy paradoks historii

Włodzimierz Czarzasty został wybrany marszałkiem Sejmu. Spójrzmy na to wybiórczo: pomińmy wszystkie zarzuty, jakie mu się stawia i weźmy pod uwagę tylko jedną jego życiową decyzję: wstąpienie do PZPR w 1983 roku.

„Waldemar Żurek wypowiedział prezydentowi Rzeczpospolitej wojnę” z ostatniej chwili
„Waldemar Żurek wypowiedział prezydentowi Rzeczpospolitej wojnę”

Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych sędzia Piotr Schab ostro skrytykował ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka za jego zapowiedź postawienia prezydenta Karola Nawrockiego przed Trybunałem Stanu. 

Najdroższy artefakt z Titanica trafił pod młotek. Cena zaskoczyła nawet ekspertów gorące
Najdroższy artefakt z Titanica trafił pod młotek. Cena zaskoczyła nawet ekspertów

Na jednej z brytyjskich aukcji sprzedano przedmiot związany z tragedią Titanica, który osiągnął niespodziewanie wysoką cenę. Eksperci podkreślają, że to nie tylko rzadki artefakt, ale także niezwykle poruszająca opowieść zapisana w drobnym detalu. Dopiero po ujawnieniu historii licytowanego przedmiotu stało się jasne, skąd taka wartość.

Polskę czeka fala zachorowań. GIS wydał ostrzeżenie Wiadomości
Polskę czeka fala zachorowań. GIS wydał ostrzeżenie

Szef GIS dr Paweł Grzesiowski ostrzega przed rosnącą liczbą zachorowań na grypę i wirus RSV w Polsce. Już teraz pojawiają się pierwsze sygnały wzrostu infekcji, a chłodna aura sprzyja rozprzestrzenianiu się wirusów.

Ważny komunikat dla kierowców. Za to zaniedbanie możesz dostać nawet 3000 zł mandatu z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla kierowców. Za to zaniedbanie możesz dostać nawet 3000 zł mandatu

Zimowe warunki to nie tylko śliska jezdnia i ograniczona widoczność. Kierowcy mają w tym czasie dodatkowe obowiązki, a ich zlekceważenie może skończyć się naprawdę wysokim mandatem. Policja przypomina, że zimą nieodpowiednio przygotowany do jazdy samochód to realne zagrożenie i groźba poważnych konsekwencji finansowych.

Donald Tusk zaproponuje Friedrichowi Merzowi nowy deal? Cena może być wysoka tylko u nas
Donald Tusk zaproponuje Friedrichowi Merzowi nowy deal? Cena może być wysoka

Relacje między Polską a Niemcami ponownie stają się tematem politycznych napięć. W obliczu zbliżających się konsultacji międzyrządowych Donald Tusk szuka sposobu na odbudowanie wpływu w Berlinie, podczas gdy kanclerz Friedrich Merz konsekwentnie realizuje twardą linię migracyjną. W centrum uwagi znalazła się sprawa trójki Somalijczyków odesłanych z Niemiec do Polski, która wywołała reakcję sądu w Berlinie i otworzyła nowy rozdział w sporze o pushbacki oraz odpowiedzialność za procedury azylowe w UE.

REKLAMA

KE twierdzi, że porozumiała się z platformami społecznościowymi ws. kontroli treści w internecie

Dwanaście dużych platform cyfrowych, w tym amerykańskie X, Facebook i Instagram oraz chiński TikTok, dobrowolnie zgodziły się na nowe, zaostrzone zasady walki z mową nienawiści - poinformowała w poniedziałek Komisja Europejska. Giganci mają m.in. reagować na większość zgłoszonych postów w ciągu 24 godzin.
Media społecznościowe, zdjęcie podglądowe KE twierdzi, że porozumiała się z platformami społecznościowymi ws. kontroli treści w internecie
Media społecznościowe, zdjęcie podglądowe / Pixabay

Wśród tych platform znalazły się: Dailymotion, Facebook, Instagram, Jeuxvideo.com, LinkedIn, Microsoft, Snapchat, Rakuten Viber, TikTok, Twitch, X i YouTube.

Platformy społecznościowe doszły do porozumienia z KE

Szczególną uwagę zwraca zgoda X, który jest podejrzewany o naruszanie unijnych przepisów cyfrowych. Presja na tę platformę wzrosła ostatnio w związku z nadaniem wywiadu z liderką skrajnie prawicowej niemieckiej partii Alternatywa dla Niemiec Alice Weidel, przeprowadzonego przez właściciela X, miliardera Elona Muska. W piątek Komisja Europejska wezwała X do przedstawienia dodatkowych wyjaśnień, związanych m.in. z systemem proponowania treści użytkownikom. Jeśli bowiem X w jakikolwiek sposób promował wywiad z Weidel, nadając mu większą widoczność, będzie to oznaczać złamanie unijnych przepisów Aktu o usługach cyfrowych (DSA).

Na bardziej zaostrzoną moderację zgodził się też właściciel Facebooka, koncern Meta, który zapowiedział niedawno, że pozbędzie się fact-checkerów i - śladem X - będzie bardziej polegać na użytkownikach w moderowaniu treści. Zmiana ta dotyczy jednak wyłącznie terytorium Stanów Zjednoczonych. Ogłaszając ruch Mety, jej właściciel Mark Zuckerberg zapowiedział, że będzie razem z prezydentem USA Donaldem Trumpem zabiegać o sprzeciwianie się rządom państw, które "naciskają na amerykańskie firmy, by coraz więcej cenzurowały".

Platformy zobowiązały się do przestrzegania znowelizowanego kodeksu postępowania w zakresie zwalczania nielegalnego nawoływania do nienawiści w internecie. Poprzedni kodeks, podpisany przez platformy w 2016 r., nie uwzględniał nowych przepisów, jakie na duże platformy nakłada unijny Akt o usługach cyfrowych (DSA).

Jak czytamy w komunikacie KE, platformy dołożą "wszelkich starań, aby w ciągu 24 godzin dokonać przeglądu co najmniej dwóch trzecich zgłoszeń o nawoływaniu do nienawiści, otrzymanych od podmiotów monitorujących".

Giganci cyfrowi, którzy dobrowolnie podpisali znowelizowany kodeks, zgodzili się też na zwiększenie transparentności swoich działań. Mają oni m.in. umożliwić podmiotom działającym na rzecz dobra publicznego monitorowanie sposobu, w jaki sygnatariusze dokonują przeglądu zgłoszeń dotyczących nawoływania do nienawiści.

Akt o usługach cyfrowych

Według zapewnień Unii Europejskiej Akt o usługach cyfrowych ma koncentrować się "na tworzeniu bezpieczniejszego środowiska internetowego dla użytkowników i firm cyfrowych oraz na ochronie praw podstawowych w przestrzeni cyfrowej".

"Wprowadza nowe przepisy dotyczące: zwalczania nielegalnych treści w internecie, w tym nielegalnych towarów, usług i informacji, z pełnym poszanowaniem Karty praw podstawowych, przeciwdziałania zagrożeniom społecznym w internecie, identyfikowalności przedsiębiorców na internetowych platformach handlowych, środków przejrzystości w odniesieniu do platform internetowych, wzmocnionego nadzoru"

– czytamy na stronie Rady Unii Europejskiej.

Akt o usługach cyfrowych został przyjęty przez Radę UE 4 października 2022 r., a nowe przepisy zaczęły obowiązywać od 17 lutego 2024 r.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe