Ziobro opuścił Węgry i pojawił się w Brukseli. "Rozmawiam o skali naruszeń prawa przez rząd Tuska"
Co musisz wiedzieć:
- Ziobro pojawił się w Brukseli
- Ostre zarzuty wobec rządu Tuska
- Były minister mówi o bezradności prokuratury
Ziobro zmienił miejsce pobytu
Telewizja wPolsce24 ustaliła, że poseł PiS i były minister sprawiedliwości, ścigany przez prokuraturę podległą obecnemu ministrowi sprawiedliwości Waldemarowi Żurkowi, opuścił Węgry i znajduje się obecnie w Brukseli.
Bruksela jest jednym z tych adresów, które wskazali moi obrońcy prokuraturze do wiadomości, w związku z tym to nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem. Zdecydowałem się przyjechać do Brukseli dlatego, że rozmawiam z politykami, ale też mediami, o skali naruszeń prawa w Polsce przez rząd Donalda Tuska
- przekazał Zbigniew Ziobro w rozmowie z Telewizją wPolsce24.
- KRUS wydał komunikat dla rolników
- Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia
- Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Śląska
- Ogromne złoża na Bałtyku. Niemcy nie pytali Polski o zdanie
- Pilne doniesienia z granicy. Straż Graniczna opublikowała komunikat
- Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń
- Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji
„To temat, który stał się dużo bardziej ciekawy”
Były minister podkreślił, że działania rządu wobec niego zmieniły sposób, w jaki świat postrzega sytuację w Polsce.
To temat, który stał się dużo bardziej ciekawy po tym, jak ten rząd zdecydował się w sposób bezprawny skierować wniosek o tymczasowy aresztowanie mnie za to, że wykonywałem uczciwie i lojalnie swoje obowiązki jak minister sprawiedliwości i prokurator generalny
- dodał.
Zbigniew Ziobro powtarza, że jego rozmówcy w Brukseli są zainteresowani tym, co nazywa bezprawiem w Polsce.
Ten aspekt bezprawia w Polsce, czyli nielegalnego przejęcia prokuratury, nielegalnego przejmowania władz sądów (…), jest niezwykle interesujący dla moich rozmówców i po prostu mówię o tym, co Donald Tusk robi
- powiedział.
„Ich ręce nie są w stanie mnie dosięgnąć”
Były minister ostro ocenił działania polskich władz.
Podróżuję po Europie, jestem wolnym człowiekiem, a ich ręce nie są w stanie mnie dosięgnąć. Pokazują swoją bezradność i nieskuteczność
- stwierdził.
W jego ocenie premier Donald Tusk próbuje wykorzystać sprawę politycznie.
Chcieliby być takimi ludźmi sukcesu, Tusk chciałby na moim przykładzie, poprzez bezprawne zatrzymanie i bezprawne postawienie zarzutów, a później ustawione rozstrzygnięcia sądu, pokazywać, że jestem takim politycznym samcem Alfa w polskiej polityce, macho, który zamknął prokuratora generalnego, który pełnił ten urząd przez 10 lat.
- powiedział.
Chcieliby wyprowadzać mnie pod kamery reżimowego TVN-u i TVP w likwidacji wtedy, kiedy będzie chciał odwracać uwagę np. od dramatycznej sytuacji w polskiej służbie zdrowia, więc żeby taką operację mógł realizować, potrzebowałby mnie w zakładzie karnym, w kajdankach na nogach, na rękach, z łańcuchem pomiędzy nimi.
- ocenił.
„Będzie wychodziło, że jest po prostu fajtłapą”
Ziobro twierdzi, że celem działań prokuratury jest podtrzymywanie politycznego napięcia.
Im o to chodzi, żeby mnie zatrzymać, by móc robić postęp w śledztwie, by zatrzymać kolejne osoby (…), tworzyć kolejne fikcyjne wątki i sprawić, by ten temat nieustannie żył, odwracał uwagę od spraw bieżących
- powiedział.
Jego zdaniem wizerunkowe problemy rządu dopiero się zaczną.
Będzie wychodziło, że jest po prostu fajtłapą, nie chcę powtarzać, że fujarą, bo nie umiał nawet w sposób skuteczny zrealizować swojego zobowiązania i tej >>twarzy bezprawia<<, >>szefa zorganizowanej grupy przestępczej<<, którą maluje tak kłamliwie, nikczemnie, zarzucając nam rzekome przywłaszczenie mienia, tylko dlatego, że przekazywaliśmy środki na ważne cele, jak remont prokuratury czy zakup systemu Pegasus. Będzie coraz większy problem wizerunkowy dla Tuska - brak skuteczności, brak sprawczości, mimo że mają pełną nielegalną kontrolę nad prokuraturą, służbami, także nawet nad sądami
- mówił.
26 zarzutów i wniosek o areszt
Śledczy zamierzają postawić byłemu ministrowi sprawiedliwości 26 zarzutów dotyczących rzekomych nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. W ubiegły czwartek skierowano do sądu wniosek o jego tymczasowe aresztowanie.
Ziobro odpowiada, że nie widzi możliwości skutecznej obrony, ponieważ na czele prokuratury stoi nielegalnie powołany prokurator krajowy – Dariusz Korneluk.




