Francja: brutalny, zbiorowy gwałt na Polce
Jak informują francuskie media, ofiara nie mieszkała w Gap - odwiedziła natomiast bliskie sobie osoby mieszkające w centrum miasta. Jak się okazało, mieszkanie przyjaciółki znajdowało się tuż obok lokalu zajmowanego przez podejrzanych. Na ten moment nie ujawniono szczegółów tego, jak doszło do napaści.
W sprawie zatrzymano sześć osób
Zgłoszenia przestępstwa dokonał mężczyzna związany z osobami, które odwiedzała kobieta. W wyniku szybkich działań francuskich służb zatrzymano sześć osób. Trzech z nich zostało rozpoznanych przez ofiarę jako sprawcy ataku.
Śledztwo wykazało, że zatrzymani to obywatele Algierii, którzy przebywali we Francji nielegalnie. Jeden z nich miał już wcześniej wydany nakaz opuszczenia kraju. Obecnie cała trójka przebywa w areszcie i usłyszała zarzut zbiorowego gwałtu.
Śledztwo trwa
Francuskie władze prowadzą postępowanie, a sprawa wzbudziła duże zainteresowanie mediów zarówno we Francji, jak i w Polsce. Wstrząsające wydarzenie poruszyło lokalną społeczność, która domaga się szczegółowych wyjaśnień i sprawiedliwości dla ofiary.
- Węgierskie MSZ: Europa powinna się wreszcie obudzić
- Agnieszka Holland chciała zbudować własny Kościół
- Polski sektor energetyczny narażony na geopolityczne wstrząsy
- Nie żyje piłkarski mistrz świata z 1966 roku
- Viktor Orban o azylu dla posła PiS: Zapewne nie będzie ostatnim przypadkiem