Kard. Krajewski na linii frontu: "Pierwszy raz w życiu nie wiedziałem, gdzie mam uciekać" [video]

O swojej wizycie na linii frontu wojny rosyjsko–ukraińskiej, o spotkaniu z żołnierzami i ludnością cywilną walczącą o wolność Ukrainy, różańcach od papieża Franciszka oraz ekumenicznej modlitwie na linii frontu opowiada pochodzący z Łodzi kard. Konrad Krajewski, Jałmużnik Papieski, wysłannik Ojca Świętego na Ukrainę. To już czwarta wizyta kard. Krajewskiego na Ukrainie od rozpoczęcia konfliktu zbrojnego.
kard. Konrad Krajewski Kard. Krajewski na linii frontu:
kard. Konrad Krajewski / YT print screen/Archidiecezja Łódzka

Papieski Jałmużnik odwiedza tereny, na których trwają działania wojenne. W imieniu Papieża przywozi nie tylko pomoc humanitarną, ale również modlitwę i duchowe wsparcie zarówno dla tych, którzy walczą na froncie broniąc Ukrainy, jak i tych, którzy starają się – pomimo wojny – jakoś żyć.

- Pojechaliśmy na granicę z Biskupem Janem z Zaporoża i biskupem Andrzejem z Kościoła Protestanckiego – opowiada kard. Krajewski o swojej sobotniej wizycie na linii frontu. - Załadowaliśmy samochód żywnością i pojechaliśmy przekraczając wszystkie strefy, aż do samej granicy, gdzie trwa wojna, gdzie są tereny okupowane. Przestrzegano nas, że trzeba tam działać bardzo szybko – zostawić żywność ludziom, którzy są poinformowani, w którym miejscu mają stać i czekać – dodaje. 

Kard. Krajewski relacjonuje, że dwukrotnie udało się zostawić ludziom żywność, za trzecim razem jednak doszło do ostrzału. - Mówiono nam, że na tamtych terenach jest bardzo dużo ludzi, którzy zdradzają i przesyłają komórką namiary, że coś takiego ma miejsce. Niestety ostrzelano nas. Pierwszy raz w życiu nie wiedziałem, gdzie mam uciekać. Dobrze, że był z nami żołnierz ukraiński, bo oprócz uciekania trzeba wiedzieć też, gdzie uciekać. On nam pokazał, gdzie uciekać i schroniliśmy się, kiedy obok nas leciały rakiety – tłumaczy. 

Jak dodaje, w wielkim strachu udało się dostarczyć żywność w trzy miejsca, rozdać różańce od Ojca Świętego i udzielić błogosławieństwa ludziom. - Różańce dawaliśmy też napotkanym żołnierzom, którzy natychmiast je wyjmowali i - nie ważne jakiego wyznania byli – wszyscy zakładali je sobie na szyję – dodaje. 

- Trochę zawstydził mnie biskup protestancki, który na początku nie tyle zajmował się rozdawaniem żywności - choć w tym celu przyjechaliśmy - ale zbierał wszystkich i mówił im: „Słuchajcie jutro dzień jest nie pewny, dzisiaj też. Możemy za chwilę zginąć. Powierzmy się Bogu!". Prosił wszystkich o powtarzanie modlitwy. Wszyscy powtarzaliśmy jego słowa zawierzenia Bogu, wypraszania modlitwy za wstawiennictwem naszych świętych. Biskup protestancki uczył mnie jak należy zaufać Bogu. Ta jego modlitwa była naszą modlitwą – dzieli się kard. Krajewski.

Jak dodaje, po powrocie do Zaporoża okazało się, że w czasie pobytu Księży Biskupów na linii frontu miasto było bombardowane.

xpk / Łódź

 


 

POLECANE
Niemcy: Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko z ostatniej chwili
Niemcy: Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Dwie osoby, w tym dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w Aschaffenburgu (Bawaria) - poinformował w środę niemiecki dziennik "Bild". Policja tymczasowo zatrzymała podejrzanego o atak.

Niemiecki europoseł zwrócił się do Tuska po polsku: Zrobię panu tę przyjemność gorące
Niemiecki europoseł zwrócił się do Tuska po polsku: "Zrobię panu tę przyjemność"

– Panie premierze Tusk, pan chyba lepiej rozumie po niemiecku. A więc zrobię panu tę przyjemność Herr Tusk – powiedział po polsku w Europarlamencie europoseł Alternatywy dla Niemiec (AfD) Thomas Froelich.

List otwarty do premiera i szefa MSZ ws. zrównywania ofiar rzezi wołyńskiej ze zbrodniarzami z OUN-UPA Wiadomości
List otwarty do premiera i szefa MSZ ws. zrównywania ofiar rzezi wołyńskiej ze zbrodniarzami z OUN-UPA

Na pocztę redakcji Tysol.pl przyszedł od stowarzyszenia Upamiętnienia Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów oraz stowarzyszenia "Wspólnota i Pamięć" list otwarty do premiera Donalda Tuska oraz szefa MSZ Radosława Sikorskiego, który wyraża sprzeciw wobec zrównywania zbrodniarzy z OUN-UPA z bezbronnymi ofiarami ukraińskiego ludobójstwa.

Były pracownik niemieckich mediów publicznych ujawnia wstydliwe tajemnice z ostatniej chwili
Były pracownik niemieckich mediów publicznych ujawnia wstydliwe tajemnice

W niemieckich mediach wybuchła prawdziwa burza. Były pracownik niemieckiego nadawcy publicznego ARD wydał książkę, w której wysunął poważne oskarżenia wobec renomowanego niemieckiego programu informacyjnego "Tagesschau". 

Alarm ws. ataków na Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich gorące
Alarm ws. ataków na Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich

Na stronie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich we wtorek opublikowano stanowisko, któremu nadano tytuł: "Alarm Zarządu Głównego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich w sprawie nasilających się ataków i zagrożonej niezależności Stowarzyszenia".

Tusk w PE: Jeszcze Europa nie zginęła z ostatniej chwili
Tusk w PE: "Jeszcze Europa nie zginęła"

Premier Polski Donald Tusk w środę przemawiał w Parlamencie Europejskim, gdzie zaprezentował priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Hasło polskiej prezydencji brzmi "Bezpieczeństwo, Europo!". 

Jeśli mówił, że się zrzeknie, to zrobi to. Jarosław Kaczyński o immunitecie Morawieckiego polityka
"Jeśli mówił, że się zrzeknie, to zrobi to". Jarosław Kaczyński o immunitecie Morawieckiego

– Jeśli Mateusz Morawiecki mówił, że zrzeknie się immunitetu, to prawdopodobnie to zrobi – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. Odnosząc się do organizacji wyborów korespondencyjnych w 2020 r., podkreślił, że realizacja konstytucji i decyzji marszałka Sejmu nie jest działalnością przestępczą.

Z nieba spadają duże ilości globalnego ocieplenia. Zima i śnieg na Florydzie [WIDEO] z ostatniej chwili
"Z nieba spadają duże ilości globalnego ocieplenia". Zima i śnieg na Florydzie [WIDEO]

Media społecznościowe obiegają liczne filmiki, na których widać intensywne opady śniegu na Florydzie. Przypomnijmy, że ten stan na południowym wschodzie Stanów Zjednoczonych cieszy się subtropikalnym klimatem.

Puste slogany zamiast konkretnej wizji. Europosłowie PiS skomentowali przemówienie Tuska w PE gorące
"Puste slogany zamiast konkretnej wizji". Europosłowie PiS skomentowali przemówienie Tuska w PE

W środę przed Parlamentem Europejskim wystąpił premier Donald Tusk, który mówił m.in. o kwestiach bezpieczeństwa, a także o słowach prezydenta USA Donalda Trumpa nt. podnoszenia wydatków na obronność. Przemówienie szefa polskiego rządu postanowili skomentować europosłowie PiS.

Niepokojące doniesienia ws. kultowego muzyka. Musiał przełożyć koncerty gorące
Niepokojące doniesienia ws. kultowego muzyka. Musiał przełożyć koncerty

W mediach niemałe poruszenie, bo kultowy brytyjski artysta – Sting – ogłosił, że zawiesza koncertowanie do końca stycznia, a zaplanowane na ten czas koncerty zostaną przełożone na inny termin. Nagłe zmiany zostały spowodowane stanem zdrowia popularnego wokalisty.

REKLAMA

Kard. Krajewski na linii frontu: "Pierwszy raz w życiu nie wiedziałem, gdzie mam uciekać" [video]

O swojej wizycie na linii frontu wojny rosyjsko–ukraińskiej, o spotkaniu z żołnierzami i ludnością cywilną walczącą o wolność Ukrainy, różańcach od papieża Franciszka oraz ekumenicznej modlitwie na linii frontu opowiada pochodzący z Łodzi kard. Konrad Krajewski, Jałmużnik Papieski, wysłannik Ojca Świętego na Ukrainę. To już czwarta wizyta kard. Krajewskiego na Ukrainie od rozpoczęcia konfliktu zbrojnego.
kard. Konrad Krajewski Kard. Krajewski na linii frontu:
kard. Konrad Krajewski / YT print screen/Archidiecezja Łódzka

Papieski Jałmużnik odwiedza tereny, na których trwają działania wojenne. W imieniu Papieża przywozi nie tylko pomoc humanitarną, ale również modlitwę i duchowe wsparcie zarówno dla tych, którzy walczą na froncie broniąc Ukrainy, jak i tych, którzy starają się – pomimo wojny – jakoś żyć.

- Pojechaliśmy na granicę z Biskupem Janem z Zaporoża i biskupem Andrzejem z Kościoła Protestanckiego – opowiada kard. Krajewski o swojej sobotniej wizycie na linii frontu. - Załadowaliśmy samochód żywnością i pojechaliśmy przekraczając wszystkie strefy, aż do samej granicy, gdzie trwa wojna, gdzie są tereny okupowane. Przestrzegano nas, że trzeba tam działać bardzo szybko – zostawić żywność ludziom, którzy są poinformowani, w którym miejscu mają stać i czekać – dodaje. 

Kard. Krajewski relacjonuje, że dwukrotnie udało się zostawić ludziom żywność, za trzecim razem jednak doszło do ostrzału. - Mówiono nam, że na tamtych terenach jest bardzo dużo ludzi, którzy zdradzają i przesyłają komórką namiary, że coś takiego ma miejsce. Niestety ostrzelano nas. Pierwszy raz w życiu nie wiedziałem, gdzie mam uciekać. Dobrze, że był z nami żołnierz ukraiński, bo oprócz uciekania trzeba wiedzieć też, gdzie uciekać. On nam pokazał, gdzie uciekać i schroniliśmy się, kiedy obok nas leciały rakiety – tłumaczy. 

Jak dodaje, w wielkim strachu udało się dostarczyć żywność w trzy miejsca, rozdać różańce od Ojca Świętego i udzielić błogosławieństwa ludziom. - Różańce dawaliśmy też napotkanym żołnierzom, którzy natychmiast je wyjmowali i - nie ważne jakiego wyznania byli – wszyscy zakładali je sobie na szyję – dodaje. 

- Trochę zawstydził mnie biskup protestancki, który na początku nie tyle zajmował się rozdawaniem żywności - choć w tym celu przyjechaliśmy - ale zbierał wszystkich i mówił im: „Słuchajcie jutro dzień jest nie pewny, dzisiaj też. Możemy za chwilę zginąć. Powierzmy się Bogu!". Prosił wszystkich o powtarzanie modlitwy. Wszyscy powtarzaliśmy jego słowa zawierzenia Bogu, wypraszania modlitwy za wstawiennictwem naszych świętych. Biskup protestancki uczył mnie jak należy zaufać Bogu. Ta jego modlitwa była naszą modlitwą – dzieli się kard. Krajewski.

Jak dodaje, po powrocie do Zaporoża okazało się, że w czasie pobytu Księży Biskupów na linii frontu miasto było bombardowane.

xpk / Łódź

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe