Ordo Iuris: Sąd w Gdańsku uniewinnił oskarżonego za znieważenie wizerunku Matki Boskiej. Instytut Ordo Iuris zapowiada apelację

Sąd Rejonowy w Gdańsku wydał wyrok w sprawie oskarżonego o naruszenie uczuć religijnych poprzez znieważenie obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej. Sytuacja miała miejsce podczas manifestacji LGBT w Gdańsku w 2019 r. Oskarżony został uniewinniony od zarzucanych mu czynów. Prawnicy z Instytutu Ordo Iuris zapowiadają złożenie apelacji.
/ fot. Pixabay

Mężczyzna zmierzający na manifestację LGBT, która przeszła ulicami Gdańska w 2019 r. został oskarżony o znieważenie przedmiotu czci religijnej poprzez przedstawienie go w sposób posiadający wyraźne konotacje seksualne. Miał on na sobie koszulkę z obustronnym nadrukiem znieważającym obraz Matki Boskiej Częstochowskiej poprzez zestawienie go z bananem umieszczonym w ustach. Dodatkowo, wizerunek umieszczony był na tle logotypu ruchu LGBT.

Prawnicy Ordo Iuris reprezentują w tym postępowaniu oskarżycieli posiłkowych – byłą radną Annę Kołakowską oraz pedagoga i muzyka dr. Andrzeja Kołakowskiego. Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe uniewinnił oskarżonego, a w ustnych motywach wskazał, że, w jego ocenie, nie można mężczyźnie przypisać zarzucanego czynu. Zdaniem sądu, działanie oskarżonego nie miało być wymierzone w pokrzywdzonych i nie można przypisać mu złej woli czy przejawów agresji.  Sąd retorycznie zapytał, czy zatem publiczna konsumpcja bananów przez kobiety będzie obrazą uczuć religijnych. Według sądu, na podstawie zeznań oskarżycieli posiłkowych można odnieść wrażenie, że nie zostały obrażone ich uczucia religijne, znaleźli sobie tylko w oskarżonym kozła ofiarnego, który nie podziela ich wartości. W ocenie sądu, oskarżony dał odpowiedź na cenzurę sztuki poprzez założenie koszulki ze zmodyfikowanym wizerunkiem Matki Boskiej. Sąd wskazał także, że w jego ocenie, marsz, którego uczestnikiem był oskarżony, miał charakter pokojowy, nie było na demonstracji przejawów „mowy nienawiści”. Według sądu, nie można korzystać z ochrony ustawy karnej, która naraża swoje dobra osobiste i występuje przeciwko pokojowej demonstracji, narzucając swój światopogląd.

Powyższa argumentacja pozostaje w sprzeczności z opinią biegłego w zakresu językoznawstwa i komunikacji społecznej, sporządzonej w tej sprawie, w której specjalista wskazał, że zmodyfikowany wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej utrwalony na koszulce, przekroczył granice kulturowo uzasadnionych i dopuszczalnych interpretacji znaczenia przekazu, jaki powinien nieść ze sobą obraz otaczany szczególnym kultem wiernych. Zdaniem biegłego, trzeba uznać, że wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej, otoczony w Polsce szczególnym kultem, z bananem dotykającym jej ust, budzi uzasadniony sprzeciw. W opinii biegłego, erotyczne konotacje banana dotykającego ust są wyraźne, na co wskazują różnego typu teksty oraz ilustracje obecne we współczesnej przestrzeni komunikowania społecznego. Językoznawca wskazała, że wprowadzenie do przekazu (należącego do sfery sacrum) elementu mającego wyraźne konotacje erotyczne przekroczyło granice profanum.

Orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w konsekwentnej linii orzeczniczej wskazuje, że istnieje konieczność ochrony uczuć religijnych, jako elementu szerszej wolności religii. Takie ujęcie wolności religii stanowi uzasadnienie dla ograniczenia wolności wyrażania opinii w wypadku konfliktu obu dóbr. W konsekwencji, Trybunał podkreśla, że władze krajowe dysponują szerokim marginesem swobody co do formy w jakiej uczucia religijne będą chronione. Co więcej, ochrona uczuć religijnych stanowi realizację obowiązku państwa do zapewniania pokojowej koegzystencji różnych wyznań i religii – jak wynika z uzasadnienia wyroku ETPC z 2018 roku w sprawie E.S. przeciwko Austrii. Ponadto, ochrona uczuć religijnych jest standardem prawnym w wielu krajach Unii Europejskiej, co pokazuje analiza przygotowana przez Ordo Iuris. We Włoszech czy Irlandii przewidziane są m.in. kary za bluźnierstwo. Z kolei w Hiszpanii zakazane jest obrażanie uczuć osób wierzących poprzez wyśmiewanie ich wierzeń, dogmatów lub obrzędów. Podobne przepisy obowiązują np. w Austrii czy Niemczech, gdzie za obrazę uczuć religijnych grozi do trzech lat więzienia

"W opinii prawników Instytutu Ordo Iuris, ocena wspomnianego czynów była jednoznaczna - podlegał on pod odpowiedzialność karną. Na razie znamy jedynie ustne motywy sądu, natomiast już na tej podstawie można wskazać na pewne błędy, które popełnił sąd wydając wyrok, jak chociażby brak uwzględnienia opinii biegłego językoznawcy w tej sprawie. Co więcej należy zauważyć, że oskarżony odsłonił koszulkę zanim dołączył do uczestników manifestacji LGBT, była zatem widoczna już dla osób, które nie były uczestnikami zgromadzenia. Trudno zatem uznać, że sprawca nie miał zamiaru naruszyć uczuć religijnych pokrzywdzonych.  W związku z tym zasadne jest złożenie apelacji, co uczynimy w imieniu oskarżycieli posiłkowych po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia" – wskazuje adw. Magdalena Majkowska z Zarządu Ordo Iuris.

Wśród uczestników gdańskiej parady równości z 2019 r. znalazły się również osoby, które wyszydzały procesję Bożego Ciała, zestawiając imitację Najświętszego Sakramentu z żeńskimi genitaliami. Jedną z aktywistek LGBT dopuszczających się tego czynu była profesor Uniwersytetu Gdańskiego Ewa G. W tej sprawie prowadzone jest postępowanie przygotowawcze. Prawnicy Instytutu Ordo Iuris reprezentują w nich również pokrzywdzonych Annę i Andrzeja Kołakowskich.

W Polsce zdarzały się już ataki fizyczne na duchownych i miejsca kultu, łącznie ze śmiertelnym pobiciem proboszcza z Wielkiej Woli-Paradyża i zabójstwem franciszkanina w Siedlicach. Usiłowano także zabić księdza we Wrocławiu, a w Szczecinie miał natomiast miejsce brutalny atak skutkujący złamaniem szczęki księdza ze z parafii św. Józefa. Atakowano także wielokrotnie świątynie katolickie.


 

POLECANE
Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO] z ostatniej chwili
Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO]

We wtorek wieczorem sytuacja na drodze ekspresowej S7 gwałtownie się pogarsza. Z powodu intensywnych opadów śniegu część trasy została całkowicie zablokowana w obu kierunkach, a kierowcy od wielu godzin stoją w korkach. Jak informuje TVN24, w trybie alarmowym ściągane są dodatkowe patrole policji, a akcję utrudnia fakt, że w zaspach utknął również... pług.

Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania z ostatniej chwili
Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania

Poważna awaria sieci ciepłowniczej w Gdańsku. Bez ogrzewania i ciepłej wody pozostaje co najmniej kilkuset odbiorców w dzielnicy Orunia Górna–Gdańsk Południe.

Rządowy projekt ws. osoby najbliższej. Jest stanowisko Prezydenta RP z ostatniej chwili
Rządowy projekt ws. "osoby najbliższej". Jest stanowisko Prezydenta RP

Przyjęty przez rząd projekt ustawy o statusie osoby najbliższej przenosi przywileje małżeńskie na związki partnerskie; nie ma na to zgody prezydenta – podkreślił we wtorek szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker.

Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina tylko u nas
Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina

Emmanuel Macron sygnalizuje gotowość do wznowienia dialogu z Władimirem Putinem, co wywołuje napięcia wewnątrz Unii Europejskiej i niepokój w Berlinie. Francuska inicjatywa uruchamia nową rywalizację o wpływy w relacjach z Rosją w momencie, gdy Europa szuka wspólnej strategii wobec wojny na Ukrainie i zmieniającej się polityki USA.

Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy z ostatniej chwili
Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy

Na stoku narciarskim Czarny Groń w miejscowości Rzyki doszło do poważnej awarii. Wyciąg krzesełkowy zatrzymał się podczas intensywnej śnieżycy, a na wysokości utknęło blisko 80 osób. Na miejsce skierowano straż pożarną oraz specjalistyczne grupy ratownicze.

Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów z ostatniej chwili
Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów

Tygodnik "Economist" przytacza przewidywania ekspertów z Good Judgment - firmy specjalizującej się w prognozach politycznych i gospodarczych - na 2026 rok. W ich ocenie prawdopodobieństwo, że wojna Rosji przeciw Ukrainie nie skończy się przed 1 stycznia 2027 roku, wynosi 74 proc.

Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie z ostatniej chwili
Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie

"Przez lata budowaliśmy zdrową, czystą produkcję żywności, żeby teraz otworzyć rynek dla chemicznej żywności z Mercosur" – wskazuje Beata Szydło na platformie X, nawiązując do próby przeforsowania przez Brukselę umowy z krajami Mercosur.

Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE

Ministerstwo Energii wydało pilne ostrzeżenie dla odbiorców energii. Chodzi o wiadomości e-mail i SMS, w których oszuści podszywają się pod instytucje państwowe oraz spółki energetyczne, próbując wyłudzić dane osobowe i pieniądze.

Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie z ostatniej chwili
Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie

Ukraina rozmawia z prezydentem USA Donaldem Trumpem i przedstawicielami koalicji chętnych możliwość rozmieszczenia amerykańskich wojsk w ramach gwarancji bezpieczeństwa, jednak decyzja zależy od Waszyngtonu – oświadczył we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga

Urząd miasta w Elblągu wydał pilny komunikat dla mieszkańców. Z powodu trudnych warunków pogodowych odwołano miejską zabawę sylwestrową, a także zamknięto fragment Bulwaru Zygmunta Augusta. W mieście obowiązuje alarm przeciwpowodziowy, a służby prowadzą działania zabezpieczające.

REKLAMA

Ordo Iuris: Sąd w Gdańsku uniewinnił oskarżonego za znieważenie wizerunku Matki Boskiej. Instytut Ordo Iuris zapowiada apelację

Sąd Rejonowy w Gdańsku wydał wyrok w sprawie oskarżonego o naruszenie uczuć religijnych poprzez znieważenie obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej. Sytuacja miała miejsce podczas manifestacji LGBT w Gdańsku w 2019 r. Oskarżony został uniewinniony od zarzucanych mu czynów. Prawnicy z Instytutu Ordo Iuris zapowiadają złożenie apelacji.
/ fot. Pixabay

Mężczyzna zmierzający na manifestację LGBT, która przeszła ulicami Gdańska w 2019 r. został oskarżony o znieważenie przedmiotu czci religijnej poprzez przedstawienie go w sposób posiadający wyraźne konotacje seksualne. Miał on na sobie koszulkę z obustronnym nadrukiem znieważającym obraz Matki Boskiej Częstochowskiej poprzez zestawienie go z bananem umieszczonym w ustach. Dodatkowo, wizerunek umieszczony był na tle logotypu ruchu LGBT.

Prawnicy Ordo Iuris reprezentują w tym postępowaniu oskarżycieli posiłkowych – byłą radną Annę Kołakowską oraz pedagoga i muzyka dr. Andrzeja Kołakowskiego. Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe uniewinnił oskarżonego, a w ustnych motywach wskazał, że, w jego ocenie, nie można mężczyźnie przypisać zarzucanego czynu. Zdaniem sądu, działanie oskarżonego nie miało być wymierzone w pokrzywdzonych i nie można przypisać mu złej woli czy przejawów agresji.  Sąd retorycznie zapytał, czy zatem publiczna konsumpcja bananów przez kobiety będzie obrazą uczuć religijnych. Według sądu, na podstawie zeznań oskarżycieli posiłkowych można odnieść wrażenie, że nie zostały obrażone ich uczucia religijne, znaleźli sobie tylko w oskarżonym kozła ofiarnego, który nie podziela ich wartości. W ocenie sądu, oskarżony dał odpowiedź na cenzurę sztuki poprzez założenie koszulki ze zmodyfikowanym wizerunkiem Matki Boskiej. Sąd wskazał także, że w jego ocenie, marsz, którego uczestnikiem był oskarżony, miał charakter pokojowy, nie było na demonstracji przejawów „mowy nienawiści”. Według sądu, nie można korzystać z ochrony ustawy karnej, która naraża swoje dobra osobiste i występuje przeciwko pokojowej demonstracji, narzucając swój światopogląd.

Powyższa argumentacja pozostaje w sprzeczności z opinią biegłego w zakresu językoznawstwa i komunikacji społecznej, sporządzonej w tej sprawie, w której specjalista wskazał, że zmodyfikowany wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej utrwalony na koszulce, przekroczył granice kulturowo uzasadnionych i dopuszczalnych interpretacji znaczenia przekazu, jaki powinien nieść ze sobą obraz otaczany szczególnym kultem wiernych. Zdaniem biegłego, trzeba uznać, że wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej, otoczony w Polsce szczególnym kultem, z bananem dotykającym jej ust, budzi uzasadniony sprzeciw. W opinii biegłego, erotyczne konotacje banana dotykającego ust są wyraźne, na co wskazują różnego typu teksty oraz ilustracje obecne we współczesnej przestrzeni komunikowania społecznego. Językoznawca wskazała, że wprowadzenie do przekazu (należącego do sfery sacrum) elementu mającego wyraźne konotacje erotyczne przekroczyło granice profanum.

Orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w konsekwentnej linii orzeczniczej wskazuje, że istnieje konieczność ochrony uczuć religijnych, jako elementu szerszej wolności religii. Takie ujęcie wolności religii stanowi uzasadnienie dla ograniczenia wolności wyrażania opinii w wypadku konfliktu obu dóbr. W konsekwencji, Trybunał podkreśla, że władze krajowe dysponują szerokim marginesem swobody co do formy w jakiej uczucia religijne będą chronione. Co więcej, ochrona uczuć religijnych stanowi realizację obowiązku państwa do zapewniania pokojowej koegzystencji różnych wyznań i religii – jak wynika z uzasadnienia wyroku ETPC z 2018 roku w sprawie E.S. przeciwko Austrii. Ponadto, ochrona uczuć religijnych jest standardem prawnym w wielu krajach Unii Europejskiej, co pokazuje analiza przygotowana przez Ordo Iuris. We Włoszech czy Irlandii przewidziane są m.in. kary za bluźnierstwo. Z kolei w Hiszpanii zakazane jest obrażanie uczuć osób wierzących poprzez wyśmiewanie ich wierzeń, dogmatów lub obrzędów. Podobne przepisy obowiązują np. w Austrii czy Niemczech, gdzie za obrazę uczuć religijnych grozi do trzech lat więzienia

"W opinii prawników Instytutu Ordo Iuris, ocena wspomnianego czynów była jednoznaczna - podlegał on pod odpowiedzialność karną. Na razie znamy jedynie ustne motywy sądu, natomiast już na tej podstawie można wskazać na pewne błędy, które popełnił sąd wydając wyrok, jak chociażby brak uwzględnienia opinii biegłego językoznawcy w tej sprawie. Co więcej należy zauważyć, że oskarżony odsłonił koszulkę zanim dołączył do uczestników manifestacji LGBT, była zatem widoczna już dla osób, które nie były uczestnikami zgromadzenia. Trudno zatem uznać, że sprawca nie miał zamiaru naruszyć uczuć religijnych pokrzywdzonych.  W związku z tym zasadne jest złożenie apelacji, co uczynimy w imieniu oskarżycieli posiłkowych po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia" – wskazuje adw. Magdalena Majkowska z Zarządu Ordo Iuris.

Wśród uczestników gdańskiej parady równości z 2019 r. znalazły się również osoby, które wyszydzały procesję Bożego Ciała, zestawiając imitację Najświętszego Sakramentu z żeńskimi genitaliami. Jedną z aktywistek LGBT dopuszczających się tego czynu była profesor Uniwersytetu Gdańskiego Ewa G. W tej sprawie prowadzone jest postępowanie przygotowawcze. Prawnicy Instytutu Ordo Iuris reprezentują w nich również pokrzywdzonych Annę i Andrzeja Kołakowskich.

W Polsce zdarzały się już ataki fizyczne na duchownych i miejsca kultu, łącznie ze śmiertelnym pobiciem proboszcza z Wielkiej Woli-Paradyża i zabójstwem franciszkanina w Siedlicach. Usiłowano także zabić księdza we Wrocławiu, a w Szczecinie miał natomiast miejsce brutalny atak skutkujący złamaniem szczęki księdza ze z parafii św. Józefa. Atakowano także wielokrotnie świątynie katolickie.



 

Polecane