Anna Kubacka: Wojna nie przeszkadza Europejskiej Partii Ludowej domagać się sankcji uderzających w Polskę

W Parlamencie Europejskim miała miejsce nadzwyczajna sesja, podczas której debatowano na temat rosyjskiej agresji na Ukrainę. Deputowani skupili się jednak również na kwestii rzekomego naruszania przez Polskę zasady praworządności. Europoseł Sylwia Spurek domagała się m.in. podjęcia przez Komisję Europejską działań wymierzonych w Polskę i Węgry czy ratyfikacji konwencji stambulskiej przez Unię Europejską. Posłowie Europejskiej Partii Ludowej wraz z grupami S&D i Renew zaczęli za to forsować rezolucję, której celem jest odebranie Polsce środków unijnych.
/ PAP/EPA/STEPHANIE LECOCQ

Wojna nie jest najważniejsza?

Od kilku dni świat żyje doniesieniami z Ukrainy, która bohatersko broni się przed rosyjską agresją. Polska jako sąsiad i sojusznik napadniętego państwa wspiera Ukrainę na każdym możliwym polu. Zarówno polski rząd, który udziela Ukrainie wsparcia militarnego i humanitarnego, a na forum międzynarodowym walczył o podjęcie zdecydowanych kroków mających wesprzeć Ukrainę, jak i polskie społeczeństwo, które masowo organizuje się, aby wspomóc ofiary wojny. Wkład i zaangażowanie Polski i Polaków są dostrzegane na świecie i przez samych Ukraińców. Wprost mówi się o tym, że „Polska robi dziś dla Ukrainy to, czego dla Polski nikt nie zrobił w 1939 r.”

Wydawać by się mogło, że w obliczu bieżących wydarzeń wszystkie dotychczasowe spory polityczne powinny zostać odsunięte na bok. Życie w Parlamencie Europejskim toczy się jednak bez większych zmian. Choć wczoraj odbyła się nadzwyczajna sesja PE, podczas której debatowano na temat rosyjskiej inwazji na Ukrainę, to nie sposób nie zauważyć, że wojna ta trwa już od blisko tygodnia.  Tymczasem, przyglądając się pracom PE w ostatnich dniach, można odnieść wrażenie, że dla wielu jego członków bieżąca sytuacja nie jest w żaden sposób nadzwyczajna.  

Sylwia Spurek i EPL przeciwko Polsce

Już po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę europosłanka Sylwia Spurek spokojnie podsumowała w internecie mijający tydzień, nie wspominając ani słowem o tragedii, która rozgrywa się za naszą wschodnią granicą. Kluczowe wydarzenia, jakim poświęciła uwagę, to petycja do przewodniczącej Komisji Europejskiej „o podjęcie natychmiastowych działań w związku z naruszeniami zasad praworządności w Polsce i na Węgrzech”, ratyfikacja konwencji stambulskiej przez UE i zatrzymanie budowy muru w Puszczy Białowieskiej.

Również Europejska Partia Ludowa (EPL), której członkami są polscy europosłowie z PO i PSL wraz z grupami S&D (posłowie z Lewicy i SLD) oraz Renew (posłowie PL2050), zaczęli aktywnie forsować rezolucję, w której domagają się nałożenia bezprawnych sankcji finansowych na Polskę. Projekt został zgłoszony do porządku obrad najbliższej sesji plenarnej i ma być głosowany już 9 marca. W treści dokumentu europosłowie wzywają Komisję Europejską do „natychmiastowego i retrospektywnego” uruchomienia tzw. mechanizmu praworządności, co miałoby pozwolić odebrać Polsce fundusze unijne. Podkreślają też, że „to już najwyższy czas, by Komisja wypełniła swoje obowiązki jako strażnik Traktatów”, bo Polska „powoduje poważne zagrożenie dla interesów finansowych Unii”.

Zaangażowanie i wkład – także finansowy, Polski w walkę o niepodległą Ukrainę wydają się nie być wystarczającym argumentem dla posłów EPL, aby chociaż chwilowo odstąpili od atakowania Polski na forum międzynarodowym. Nie tylko nie porzucono, czy nie odłożono chwilowo na bok, sporu o rzekomy brak praworządności w Polsce, lecz jeszcze próbuje się go zaostrzać – pomimo roli jaką w tej chwili odgrywa Polska będąca kluczowym partnerem udzielającym wsparcia walczącej Ukrainie.

Anna Kubacka – analityk Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris


 

POLECANE
Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO] z ostatniej chwili
Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO]

We wtorek wieczorem sytuacja na drodze ekspresowej S7 gwałtownie się pogarsza. Z powodu intensywnych opadów śniegu część trasy została całkowicie zablokowana w obu kierunkach, a kierowcy od wielu godzin stoją w korkach. Jak informuje TVN24, w trybie alarmowym ściągane są dodatkowe patrole policji, a akcję utrudnia fakt, że w zaspach utknął również... pług.

Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania z ostatniej chwili
Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania

Poważna awaria sieci ciepłowniczej w Gdańsku. Bez ogrzewania i ciepłej wody pozostaje co najmniej kilkuset odbiorców w dzielnicy Orunia Górna–Gdańsk Południe.

Rządowy projekt ws. osoby najbliższej. Jest stanowisko Prezydenta RP z ostatniej chwili
Rządowy projekt ws. "osoby najbliższej". Jest stanowisko Prezydenta RP

Przyjęty przez rząd projekt ustawy o statusie osoby najbliższej przenosi przywileje małżeńskie na związki partnerskie; nie ma na to zgody prezydenta – podkreślił we wtorek szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker.

Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina tylko u nas
Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina

Emmanuel Macron sygnalizuje gotowość do wznowienia dialogu z Władimirem Putinem, co wywołuje napięcia wewnątrz Unii Europejskiej i niepokój w Berlinie. Francuska inicjatywa uruchamia nową rywalizację o wpływy w relacjach z Rosją w momencie, gdy Europa szuka wspólnej strategii wobec wojny na Ukrainie i zmieniającej się polityki USA.

Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy z ostatniej chwili
Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy

Na stoku narciarskim Czarny Groń w miejscowości Rzyki doszło do poważnej awarii. Wyciąg krzesełkowy zatrzymał się podczas intensywnej śnieżycy, a na wysokości utknęło blisko 80 osób. Na miejsce skierowano straż pożarną oraz specjalistyczne grupy ratownicze.

Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów z ostatniej chwili
Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów

Tygodnik "Economist" przytacza przewidywania ekspertów z Good Judgment - firmy specjalizującej się w prognozach politycznych i gospodarczych - na 2026 rok. W ich ocenie prawdopodobieństwo, że wojna Rosji przeciw Ukrainie nie skończy się przed 1 stycznia 2027 roku, wynosi 74 proc.

Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie z ostatniej chwili
Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie

"Przez lata budowaliśmy zdrową, czystą produkcję żywności, żeby teraz otworzyć rynek dla chemicznej żywności z Mercosur" – wskazuje Beata Szydło na platformie X, nawiązując do próby przeforsowania przez Brukselę umowy z krajami Mercosur.

Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE

Ministerstwo Energii wydało pilne ostrzeżenie dla odbiorców energii. Chodzi o wiadomości e-mail i SMS, w których oszuści podszywają się pod instytucje państwowe oraz spółki energetyczne, próbując wyłudzić dane osobowe i pieniądze.

Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie z ostatniej chwili
Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie

Ukraina rozmawia z prezydentem USA Donaldem Trumpem i przedstawicielami koalicji chętnych możliwość rozmieszczenia amerykańskich wojsk w ramach gwarancji bezpieczeństwa, jednak decyzja zależy od Waszyngtonu – oświadczył we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga

Urząd miasta w Elblągu wydał pilny komunikat dla mieszkańców. Z powodu trudnych warunków pogodowych odwołano miejską zabawę sylwestrową, a także zamknięto fragment Bulwaru Zygmunta Augusta. W mieście obowiązuje alarm przeciwpowodziowy, a służby prowadzą działania zabezpieczające.

REKLAMA

Anna Kubacka: Wojna nie przeszkadza Europejskiej Partii Ludowej domagać się sankcji uderzających w Polskę

W Parlamencie Europejskim miała miejsce nadzwyczajna sesja, podczas której debatowano na temat rosyjskiej agresji na Ukrainę. Deputowani skupili się jednak również na kwestii rzekomego naruszania przez Polskę zasady praworządności. Europoseł Sylwia Spurek domagała się m.in. podjęcia przez Komisję Europejską działań wymierzonych w Polskę i Węgry czy ratyfikacji konwencji stambulskiej przez Unię Europejską. Posłowie Europejskiej Partii Ludowej wraz z grupami S&D i Renew zaczęli za to forsować rezolucję, której celem jest odebranie Polsce środków unijnych.
/ PAP/EPA/STEPHANIE LECOCQ

Wojna nie jest najważniejsza?

Od kilku dni świat żyje doniesieniami z Ukrainy, która bohatersko broni się przed rosyjską agresją. Polska jako sąsiad i sojusznik napadniętego państwa wspiera Ukrainę na każdym możliwym polu. Zarówno polski rząd, który udziela Ukrainie wsparcia militarnego i humanitarnego, a na forum międzynarodowym walczył o podjęcie zdecydowanych kroków mających wesprzeć Ukrainę, jak i polskie społeczeństwo, które masowo organizuje się, aby wspomóc ofiary wojny. Wkład i zaangażowanie Polski i Polaków są dostrzegane na świecie i przez samych Ukraińców. Wprost mówi się o tym, że „Polska robi dziś dla Ukrainy to, czego dla Polski nikt nie zrobił w 1939 r.”

Wydawać by się mogło, że w obliczu bieżących wydarzeń wszystkie dotychczasowe spory polityczne powinny zostać odsunięte na bok. Życie w Parlamencie Europejskim toczy się jednak bez większych zmian. Choć wczoraj odbyła się nadzwyczajna sesja PE, podczas której debatowano na temat rosyjskiej inwazji na Ukrainę, to nie sposób nie zauważyć, że wojna ta trwa już od blisko tygodnia.  Tymczasem, przyglądając się pracom PE w ostatnich dniach, można odnieść wrażenie, że dla wielu jego członków bieżąca sytuacja nie jest w żaden sposób nadzwyczajna.  

Sylwia Spurek i EPL przeciwko Polsce

Już po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę europosłanka Sylwia Spurek spokojnie podsumowała w internecie mijający tydzień, nie wspominając ani słowem o tragedii, która rozgrywa się za naszą wschodnią granicą. Kluczowe wydarzenia, jakim poświęciła uwagę, to petycja do przewodniczącej Komisji Europejskiej „o podjęcie natychmiastowych działań w związku z naruszeniami zasad praworządności w Polsce i na Węgrzech”, ratyfikacja konwencji stambulskiej przez UE i zatrzymanie budowy muru w Puszczy Białowieskiej.

Również Europejska Partia Ludowa (EPL), której członkami są polscy europosłowie z PO i PSL wraz z grupami S&D (posłowie z Lewicy i SLD) oraz Renew (posłowie PL2050), zaczęli aktywnie forsować rezolucję, w której domagają się nałożenia bezprawnych sankcji finansowych na Polskę. Projekt został zgłoszony do porządku obrad najbliższej sesji plenarnej i ma być głosowany już 9 marca. W treści dokumentu europosłowie wzywają Komisję Europejską do „natychmiastowego i retrospektywnego” uruchomienia tzw. mechanizmu praworządności, co miałoby pozwolić odebrać Polsce fundusze unijne. Podkreślają też, że „to już najwyższy czas, by Komisja wypełniła swoje obowiązki jako strażnik Traktatów”, bo Polska „powoduje poważne zagrożenie dla interesów finansowych Unii”.

Zaangażowanie i wkład – także finansowy, Polski w walkę o niepodległą Ukrainę wydają się nie być wystarczającym argumentem dla posłów EPL, aby chociaż chwilowo odstąpili od atakowania Polski na forum międzynarodowym. Nie tylko nie porzucono, czy nie odłożono chwilowo na bok, sporu o rzekomy brak praworządności w Polsce, lecz jeszcze próbuje się go zaostrzać – pomimo roli jaką w tej chwili odgrywa Polska będąca kluczowym partnerem udzielającym wsparcia walczącej Ukrainie.

Anna Kubacka – analityk Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris



 

Polecane