Wybory w cieniu żałoby. MAMY NOWE WŁADZE PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO

Wybory w cieniu żałoby. MAMY NOWE WŁADZE PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO

Pierwsza tegoroczna sesja w Strasburgu została, jak zawsze w połowie kadencji, zdominowana przez wybory. Rozpoczęła się jednak smutną i nieplanowaną wcześniej uroczystością. Chodziło o uczczenie pamięci zmarłego w zeszłym tygodniu przewodniczącego Parlamentu Europejskiego przez ostatnie dwa i pół roku, a poprzednio wiceszefa PE przez pięć lat, niegdyś popularnego dziennikarza telewizyjnego, Włocha Davida Marii Sassolego.

Na uroczystości poświęconej temu socjaldemokratycznemu politykowi przemawiali: prezydent Francji Emmanuel Macron, jako szef kraju sprawującego prezydencję w UE, szef Rady Europejskiej, były premier Belgii Charles Michel, a także były premier Włoch, a teraz jeden z liderów (sekretarz generalny) Partii Demokratycznej, której członkiem był zmarły – Enrico Letta. I właśnie on ujawnił, że miesiąc temu proponował Sassolemu kandydowanie na prezydenta Italii (głowę państwa Włosi wybierają w połączonych izbach parlamentu – Izbie Deputowanych i w Senacie, a nie w wyborach powszechnych).

Przemawiała też pierwsza wiceprzewodnicząca PE i główna (wtedy jeszcze) kandydatka na szefa europarlamentu – Roberta Metsola, zresztą po włosku. Mimo że była w programie, nie pojawiła się przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, która jest na kwarantannie (jej kierowca ma COVID-19).

Zawsze uśmiechnięty Włoch – tak zapamiętam Davida...

Zapamiętam Davida jako człowieka bardzo pogodnego, w zasadzie zawsze uśmiechniętego, który nie przenosił do sfery towarzyskiej, prywatnej politycznych podziałów i uprzedzeń. Przez cztery lata wspólnie pracowaliśmy w prezydium Parlamentu Europejskiego, mieliśmy bardzo serdeczne relacje osobiste, choć przecież różniliśmy się poglądami odnośnie do teraźniejszości i przyszłości Europy. Mimo pełnionych funkcji Włoch nie zadzierał nosa, pierwszy kłaniał się urzędniczkom czy znajomym, nawet niesprawującym już żadnych ważnych funkcji, przystawał, inicjował rozmowy – zupełne przeciwieństwo butnego, często aroganckiego Niemca Martina Schulza z tej samej przecież orientacji politycznej.

David miał też dystans do siebie i poczucie humoru. Kiedyś w tym samym czasie przyjechaliśmy na lotnisko Zaventem w Brukseli, razem zdaliśmy bagaże podręczne na taśmę, przy czym mieliśmy bardzo podobne walizki. Myśląc, że to moja, porwałem jego bagaż i pognałem do mojej bramki na samolot do Warszawy. Sassoli dopadł mnie tuż przed wejściem na pokład samolotu, zaśmiewając się do rozpuku i oddając mi moją walizkę, a zabierając swoją...

Chorował, ale jego śmieć była zaskoczeniem. Odszedł dosłownie tydzień (!) przed przekazaniem swojej funkcji następcy.

Najmniejszy kraj triumfuje

A jego następczynią została trzecia w historii kobieta – przewodnicząca Parlamentu Europejskiego, Roberta Metsola z Malty. Jest jednocześnie pierwszą kobietą spoza Francji na tym stanowisku, bo z tego kraju pochodziły jej poprzedniczki, Simone Veil (1979–1982) i Nicole Fointaine (1999–2002). Dostała 458 głosów na 690 europosłów, którzy wzięli udział w głosowaniu i którzy po raz pierwszy w historii wyborów władz europarlamentu wybrali je online (!).

Roberta Metsola Tedesco Triccas jest przedstawicielką najmniejszego terytorialnie i pod względem demograficznym państwa członkowskiego Unii Europejskiej – Malty. Została wybrana na jedno z trzech najważniejszych stanowisk w UE dokładnie w dniu swoich urodzin!

Znamy się z europarlamentu, bo posłanką jest od 2013 r. Z wykształcenia prawniczka, budowała swój autorytet dzięki dużej pracowitości i aktywności w merytorycznej pracy w PE. Mamy sympatyczne relacje – dwukrotnie głosowała na mnie, gdy kandydowałam na wiceprzewodniczącego europarlamentu. Jest bliższa prawemu skrzydłu Europejskiej Partii Ludowej – zawsze głosowała za życiem, pro-life, przeciw aborcji. Jednocześnie też, niestety, w poprzedniej i obecnej kadencji atakowała polski rząd i nasz kraj. Prywatnie sympatyczna, pilnowała jednak bardzo „politycznej poprawności” i „słusznego kierunku” własnej frakcji.

Za czasów studenckich była w kuźni unijnych kadr – w młodzieżówce EPL, pełniąc tam funkcję sekretarza generalnego (np. obecny sekretarz generalny europarlamentu Klaus Welle był przewodniczącym tej organizacji). Po studiach pracowała w ambasadzie Malty przy UE w Brukseli. Jej wybór na przewodniczącą PE był oczywisty, po tym jak po kilkumiesięcznym konflikcie dogadały się dwie największe grupy polityczne w europarlamencie, czyli chadecy i socjaldemokraci. Zresztą od dwóch lat pełniła funkcję pierwszego wiceprzewodniczącego PE. Jej mąż, Ukke, jest… Finem, mają czterech synów.

Polityczny skład prezydium PE

Tego samego dnia, w trzech turach, blisko 700 europosłów wybrało 14 wiceprzewodniczących PE. W składzie prezydium znalazło się pięciu przedstawicieli Europejskiej Partii Ludowej, czterech socjalistów, trzech liberałów oraz po jednym przedstawicielu konserwatystów, zielonych i komunistów.

Najwięcej głosów w wyborach na wiceszefa europarlamentu otrzymali austriacki chadek Othmar Karas (536), włoska socjalistka Pina Picierno (527) oraz portugalski chadek Pedro Silva Pereira (517). Wybrano też Ewę Kopacz z Polski (467 głosów), grecką socjalistkę Evę Kaili (454), austriacką socjalistkę Evelyn Regner (434), niemieckiego chadeka, wiceszefa PE już po raz czwarty, Rainera Wielanda (432), niemiecką socjalistkę, znaną z ataków na Polskę, Katarinę Barley (426), Czeszkę, przedstawicielkę liberałów Ditę Charanzovą (406). Wszyscy oni wybrani zostali w I ­turze.

W II turze wybrano kolejnych troje wiceszefów PE, w tym reprezentanta naszej frakcji: Europejskich Konserwatystów i Reformatorów – Łotysza Robertsa Zile, liberała ze Słowacji Michala Simeckę oraz Niemkę, przedstawicielkę liberałów Nicolę Beer. Dla „naszego” Łotysza sukcesem było pokonanie nie tylko przedstawicielki eurosceptyków Mary Bizzotto z Włoch, europosłanki z węgierskiego Fideszu Livii Jaroki, ale też dotychczasowego wiceprzewodniczącego PE (już drugą kadencję), przedstawiciela posłów niezrzeszonych, Włocha Fabia Massima Castalda, ale również przedstawicieli euroentuzjastycznego „mainstreamu”, czyli dotychczasowych wiceprzewodniczących europarlamentu: z frakcji Zielonych Finki Heidi Hautale oraz Czecha Marcela Kolaji (Partia Piratów), a także greckiego komunisty Dimitriosa Papadimulisa. Warto dodać, że Czech Kolaja, podobnie jak Węgierka Jaroka, zrezygnowali z kandydowania.

W III turze wejście do prezydium zagwarantowali sobie wiceszefowie PE, Finka i Grek.

Geografia narodowa w prezydium PE

Przedstawiłem już geografię polityczną, teraz pora na układ narodowy. W prezydium mamy przedstawicieli następujących krajów: Niemiec (trzy osoby), Austrii i Grecji (po dwie) oraz Włoch, Polski, Portugalii, Czech, Słowacji, Łotwy, Finlandii i Malty (po jednym). Straty ponieśli Włosi (jeszcze niedawno mieli szefa i jednocześnie dwóch wiceszefów PE, potem przewodniczącego i wiceprzewodniczącego, a teraz tylko jedną wiceprzewodniczącą) oraz Czesi (bez przedstawiciela w prezydium). Historyczny awans zanotowała Malta. Poza tym Niemcy, Austria i Grecja mają teraz o jednego członka prezydium więcej, Słowacja zaś pierwszy raz w historii ma wiceszefa Parlamentu Europejskiego.

 

*tekst ukazał się w Gazecie Polskiej Codziennie (20.01.2022)


 

POLECANE
Pociąg „Mazury” utknął w Nidzicy. Oblodzone drzewa runęły na linię trakcyjną z ostatniej chwili
Pociąg „Mazury” utknął w Nidzicy. Oblodzone drzewa runęły na linię trakcyjną

Zerwana sieć trakcyjna i unieruchomiony skład PKP Intercity. Pasażerowie pociągu „Mazury” zostali ewakuowani, a ruch kolejowy na ważnej trasie wstrzymano bez podania terminu wznowienia.

Grafzero: Najlepsze i najgorsze książki 2025! z ostatniej chwili
Grafzero: Najlepsze i najgorsze książki 2025!

Grafzero vlog literacki o najlepszych i najgorszych książkach 2025. Co się udało, co w przyszłym roku, jak wyszedł start wydawnictwa Centryfuga?

Tusk podczas sztabu kryzysowego o „niedobrych numerach” pogody. Rząd szykuje się na czarne scenariusze z ostatniej chwili
Tusk podczas sztabu kryzysowego o „niedobrych numerach” pogody. Rząd szykuje się na czarne scenariusze

Rząd zakłada najgorsze scenariusze, a służby zostały postawione w stan zwiększonej gotowości. Podczas sztabu kryzysowego Donald Tusk przyznał, że pogoda „wykręciła niedobre numery”, a sytuacja w części kraju nadal pozostaje poważna.

Energiewende na zakręcie. Deutsche Bank apeluje o zmianę kursu tylko u nas
Energiewende na zakręcie. Deutsche Bank apeluje o zmianę kursu

Deutsche Bank ostrzega, że niemiecka transformacja energetyczna Energiewende nie przebiega zgodnie z planem. W nowym raporcie bank wskazuje, że bez korekty polityki energetycznej, lepszego dopasowania OZE do sieci i magazynów oraz kontroli kosztów, Niemcy nie osiągną neutralności klimatycznej w 2045 roku, a ceny energii pozostaną wysokie.

W Elblągu ogłoszono pogotowie powodziowe. Służby w gotowości z ostatniej chwili
W Elblągu ogłoszono pogotowie powodziowe. Służby w gotowości

Sytuacja hydrologiczna na północy Polski staje się coraz poważniejsza. Obowiązują ostrzeżenia III stopnia, wprowadzono pogotowie przeciwpowodziowe, a służby monitorują poziomy wód na kluczowych rzekach i zbiornikach.

Bloomberg: Majątek 500 najbogatszych ludzi świata wzrósł w 2025 roku o 2,2 bln dolarów z ostatniej chwili
Bloomberg: Majątek 500 najbogatszych ludzi świata wzrósł w 2025 roku o 2,2 bln dolarów

Majątek 500 najbogatszych ludzi świata zwiększył się w upływającym roku o rekordowe 2,2 biliona dolarów, osiągając kwotę 11,9 biliona dolarów dzięki wzrostom na rynkach akcji, metali, kryptowalut i innych aktywów – przekazała w środę agencja Bloomberga.

Blokada Trumpa wystawiona na próbę. Gigantyczny chiński supertankowiec zmierza do Wenezueli pilne
Blokada Trumpa wystawiona na próbę. Gigantyczny chiński supertankowiec zmierza do Wenezueli

Tankowiec Thousand Sunny, od lat obsługujący transport ropy z Wenezueli do Chin, kieruje się w stronę objętego amerykańską blokadą kraju. Jednostka nie zmieniła kursu mimo zapowiedzi „całkowitej i kompletnej” blokady ogłoszonej przez Waszyngton. Liczy 330 metrów długości i 60 wysokości.

Zwrot ws. nominacji. Prezydent podpisze awanse w kontrwywiadzie pilne
Zwrot ws. nominacji. Prezydent podpisze awanse w kontrwywiadzie

Po tygodniach napięć między Pałacem Prezydenckim a rządem zapadła decyzja o zakończeniu konfliktu wokół nominacji oficerskich. Prezydent ma podpisać awanse po zaplanowanym spotkaniu z szefami służb.

Tysiące odbiorców bez prądu. Energa wydała komunikat z ostatniej chwili
Tysiące odbiorców bez prądu. Energa wydała komunikat

Trudne warunki atmosferyczne doprowadziły do awarii sieci elektrycznej w województwie warmińsko-mazurskim, prądu pozbawionych zostało 5,5 tys. odbiorców – poinformowała w środę spółka Energa-Operator. Firma zaznaczyła, że jej służby pracują nad możliwie szybkim przywróceniem zasilania.

Prokuratura przedstawiła akt oskarżenia ministrowi rolnictwa rządu PiS z ostatniej chwili
Prokuratura przedstawiła akt oskarżenia ministrowi rolnictwa rządu PiS

Sprawa dotycząca decyzji KOWR z lat 2018–2019 trafiła do sądu. Jan Krzysztof Ardanowski konsekwentnie podkreśla, że działał w interesie publicznym i nie wyrządził żadnych szkód Skarbowi Państwa.

REKLAMA

Wybory w cieniu żałoby. MAMY NOWE WŁADZE PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO

Wybory w cieniu żałoby. MAMY NOWE WŁADZE PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO

Pierwsza tegoroczna sesja w Strasburgu została, jak zawsze w połowie kadencji, zdominowana przez wybory. Rozpoczęła się jednak smutną i nieplanowaną wcześniej uroczystością. Chodziło o uczczenie pamięci zmarłego w zeszłym tygodniu przewodniczącego Parlamentu Europejskiego przez ostatnie dwa i pół roku, a poprzednio wiceszefa PE przez pięć lat, niegdyś popularnego dziennikarza telewizyjnego, Włocha Davida Marii Sassolego.

Na uroczystości poświęconej temu socjaldemokratycznemu politykowi przemawiali: prezydent Francji Emmanuel Macron, jako szef kraju sprawującego prezydencję w UE, szef Rady Europejskiej, były premier Belgii Charles Michel, a także były premier Włoch, a teraz jeden z liderów (sekretarz generalny) Partii Demokratycznej, której członkiem był zmarły – Enrico Letta. I właśnie on ujawnił, że miesiąc temu proponował Sassolemu kandydowanie na prezydenta Italii (głowę państwa Włosi wybierają w połączonych izbach parlamentu – Izbie Deputowanych i w Senacie, a nie w wyborach powszechnych).

Przemawiała też pierwsza wiceprzewodnicząca PE i główna (wtedy jeszcze) kandydatka na szefa europarlamentu – Roberta Metsola, zresztą po włosku. Mimo że była w programie, nie pojawiła się przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, która jest na kwarantannie (jej kierowca ma COVID-19).

Zawsze uśmiechnięty Włoch – tak zapamiętam Davida...

Zapamiętam Davida jako człowieka bardzo pogodnego, w zasadzie zawsze uśmiechniętego, który nie przenosił do sfery towarzyskiej, prywatnej politycznych podziałów i uprzedzeń. Przez cztery lata wspólnie pracowaliśmy w prezydium Parlamentu Europejskiego, mieliśmy bardzo serdeczne relacje osobiste, choć przecież różniliśmy się poglądami odnośnie do teraźniejszości i przyszłości Europy. Mimo pełnionych funkcji Włoch nie zadzierał nosa, pierwszy kłaniał się urzędniczkom czy znajomym, nawet niesprawującym już żadnych ważnych funkcji, przystawał, inicjował rozmowy – zupełne przeciwieństwo butnego, często aroganckiego Niemca Martina Schulza z tej samej przecież orientacji politycznej.

David miał też dystans do siebie i poczucie humoru. Kiedyś w tym samym czasie przyjechaliśmy na lotnisko Zaventem w Brukseli, razem zdaliśmy bagaże podręczne na taśmę, przy czym mieliśmy bardzo podobne walizki. Myśląc, że to moja, porwałem jego bagaż i pognałem do mojej bramki na samolot do Warszawy. Sassoli dopadł mnie tuż przed wejściem na pokład samolotu, zaśmiewając się do rozpuku i oddając mi moją walizkę, a zabierając swoją...

Chorował, ale jego śmieć była zaskoczeniem. Odszedł dosłownie tydzień (!) przed przekazaniem swojej funkcji następcy.

Najmniejszy kraj triumfuje

A jego następczynią została trzecia w historii kobieta – przewodnicząca Parlamentu Europejskiego, Roberta Metsola z Malty. Jest jednocześnie pierwszą kobietą spoza Francji na tym stanowisku, bo z tego kraju pochodziły jej poprzedniczki, Simone Veil (1979–1982) i Nicole Fointaine (1999–2002). Dostała 458 głosów na 690 europosłów, którzy wzięli udział w głosowaniu i którzy po raz pierwszy w historii wyborów władz europarlamentu wybrali je online (!).

Roberta Metsola Tedesco Triccas jest przedstawicielką najmniejszego terytorialnie i pod względem demograficznym państwa członkowskiego Unii Europejskiej – Malty. Została wybrana na jedno z trzech najważniejszych stanowisk w UE dokładnie w dniu swoich urodzin!

Znamy się z europarlamentu, bo posłanką jest od 2013 r. Z wykształcenia prawniczka, budowała swój autorytet dzięki dużej pracowitości i aktywności w merytorycznej pracy w PE. Mamy sympatyczne relacje – dwukrotnie głosowała na mnie, gdy kandydowałam na wiceprzewodniczącego europarlamentu. Jest bliższa prawemu skrzydłu Europejskiej Partii Ludowej – zawsze głosowała za życiem, pro-life, przeciw aborcji. Jednocześnie też, niestety, w poprzedniej i obecnej kadencji atakowała polski rząd i nasz kraj. Prywatnie sympatyczna, pilnowała jednak bardzo „politycznej poprawności” i „słusznego kierunku” własnej frakcji.

Za czasów studenckich była w kuźni unijnych kadr – w młodzieżówce EPL, pełniąc tam funkcję sekretarza generalnego (np. obecny sekretarz generalny europarlamentu Klaus Welle był przewodniczącym tej organizacji). Po studiach pracowała w ambasadzie Malty przy UE w Brukseli. Jej wybór na przewodniczącą PE był oczywisty, po tym jak po kilkumiesięcznym konflikcie dogadały się dwie największe grupy polityczne w europarlamencie, czyli chadecy i socjaldemokraci. Zresztą od dwóch lat pełniła funkcję pierwszego wiceprzewodniczącego PE. Jej mąż, Ukke, jest… Finem, mają czterech synów.

Polityczny skład prezydium PE

Tego samego dnia, w trzech turach, blisko 700 europosłów wybrało 14 wiceprzewodniczących PE. W składzie prezydium znalazło się pięciu przedstawicieli Europejskiej Partii Ludowej, czterech socjalistów, trzech liberałów oraz po jednym przedstawicielu konserwatystów, zielonych i komunistów.

Najwięcej głosów w wyborach na wiceszefa europarlamentu otrzymali austriacki chadek Othmar Karas (536), włoska socjalistka Pina Picierno (527) oraz portugalski chadek Pedro Silva Pereira (517). Wybrano też Ewę Kopacz z Polski (467 głosów), grecką socjalistkę Evę Kaili (454), austriacką socjalistkę Evelyn Regner (434), niemieckiego chadeka, wiceszefa PE już po raz czwarty, Rainera Wielanda (432), niemiecką socjalistkę, znaną z ataków na Polskę, Katarinę Barley (426), Czeszkę, przedstawicielkę liberałów Ditę Charanzovą (406). Wszyscy oni wybrani zostali w I ­turze.

W II turze wybrano kolejnych troje wiceszefów PE, w tym reprezentanta naszej frakcji: Europejskich Konserwatystów i Reformatorów – Łotysza Robertsa Zile, liberała ze Słowacji Michala Simeckę oraz Niemkę, przedstawicielkę liberałów Nicolę Beer. Dla „naszego” Łotysza sukcesem było pokonanie nie tylko przedstawicielki eurosceptyków Mary Bizzotto z Włoch, europosłanki z węgierskiego Fideszu Livii Jaroki, ale też dotychczasowego wiceprzewodniczącego PE (już drugą kadencję), przedstawiciela posłów niezrzeszonych, Włocha Fabia Massima Castalda, ale również przedstawicieli euroentuzjastycznego „mainstreamu”, czyli dotychczasowych wiceprzewodniczących europarlamentu: z frakcji Zielonych Finki Heidi Hautale oraz Czecha Marcela Kolaji (Partia Piratów), a także greckiego komunisty Dimitriosa Papadimulisa. Warto dodać, że Czech Kolaja, podobnie jak Węgierka Jaroka, zrezygnowali z kandydowania.

W III turze wejście do prezydium zagwarantowali sobie wiceszefowie PE, Finka i Grek.

Geografia narodowa w prezydium PE

Przedstawiłem już geografię polityczną, teraz pora na układ narodowy. W prezydium mamy przedstawicieli następujących krajów: Niemiec (trzy osoby), Austrii i Grecji (po dwie) oraz Włoch, Polski, Portugalii, Czech, Słowacji, Łotwy, Finlandii i Malty (po jednym). Straty ponieśli Włosi (jeszcze niedawno mieli szefa i jednocześnie dwóch wiceszefów PE, potem przewodniczącego i wiceprzewodniczącego, a teraz tylko jedną wiceprzewodniczącą) oraz Czesi (bez przedstawiciela w prezydium). Historyczny awans zanotowała Malta. Poza tym Niemcy, Austria i Grecja mają teraz o jednego członka prezydium więcej, Słowacja zaś pierwszy raz w historii ma wiceszefa Parlamentu Europejskiego.

 

*tekst ukazał się w Gazecie Polskiej Codziennie (20.01.2022)



 

Polecane