Sąd uniewinnił b. członków Komisji Majątkowej. Według prokuratury Marek P., były funkcjonariusz SB, działał na szkodę instytucji kościelnych

Sąd Okręgowy w Krakowie uniewinnił w czwartek wszystkich dziewięciu członków Komisji Majątkowej, oskarżonych m.in. o korupcję, fałszowanie dokumentów i możliwe działanie na szkodę Skarbu Państwa w sprawach dotyczących zwrotu nieruchomości Kościołowi. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i uniewinnił wszystkich oskarżonych, stwierdzając brak znamion czynu zabronionego. Wyrok jest nieprawomocny.
 Sąd uniewinnił b. członków Komisji Majątkowej. Według prokuratury Marek P., były funkcjonariusz SB, działał na szkodę instytucji kościelnych
/ pixabay.com/succo

Śledztwo w sprawie Komisji Majątkowej toczyło się od 2008 r. Niepotwierdzone zarzuty dotyczyły m.in. oszustwa, wręczania korzyści majątkowych, przyjęcia mienia znacznej wartości, fałszowania dokumentów i możliwego działania na szkodę Skarbu Państwa. Pod koniec 2011 r. Prokuratura Okręgowa w Gliwicach skierowała do sądu w Krakowie akt oskarżenia.

Wśród oskarżonych znalazł się Marek P., były funkcjonariusz SB, który był pełnomocnikiem instytucji kościelnych w sprawach, jakie toczyły się przed Komisją Majątkową. Został zatrzymany i aresztowany we wrześniu 2010 r. W czerwcu 2012 po wpłaceniu kaucji 1 mln zł opuścił areszt.

Zdaniem prokuratury, Marek P. m.in. wyszukiwał rzeczoznawców, którzy wydawali fałszywe opinie na temat wartości ziemi, której zwrotu domagał się Kościół. Później odzyskiwane atrakcyjne grunty były sprzedawane prywatnym osobom. Według prokuratury, Marek P. działał na szkodę instytucji kościelnych, a także nadużył swoich uprawnień jako pełnomocnik Towarzystwa Pomocy dla Bezdomnych im. św. Brata Alberta, które starało się o rekompensatę. Marek P. przekazał Towarzystwu wycenę gruntów określoną na 6 mln zł, choć w rzeczywistości ziemia warta była 34 mln zł. Marek P. oskarżony był też m.in. o narażenie na straty zakonu sióstr norbertanek z Krakowa.

Kolejny oskarżony, ks. Mirosław P., który był ekonomem archidiecezji katowickiej i wieloletnim współprzewodniczącym Komisji Majątkowej, zdaniem prokuratury brał udział w przyznaniu Towarzystwu Pomocy dla Bezdomnych im. św. Brata Alberta 44 ha w Zabrzu-Mikulczycach. Wartość tamtejszej nieruchomości została wyceniona na ok. 6 mln zł i nie została przez pełnomocnika Towarzystwa przedłożona Komisji, to zaś uniemożliwiło weryfikację prawidłowości wyceny.

Oskarżonym było ponadto sześciu świeckich członków Komisji i pracownica jej sekretariatu. B. członek Komisji, Krzysztof W. był oskarżony o przestępstwa dotyczące wyrządzenia szkody majątkowej w sprawie przekazania ziemi w Rokitnicy i Mikulczycach oraz poświadczenia nieprawdy w dokumencie. B. członkom komisji Zbigniewowi F. i Andrzejowi M. postawiono zarzuty wyrządzenia szkody majątkowej przy wydaniu orzeczenia ws. nieruchomości w Rokitnicy oraz poświadczenia nieprawdy w dokumencie.

Natomiast b. członek Komisji Piotr P. zdaniem prokuratury był korumpowany przez Marka P., a korzyścią miał być remont i wyposażenie jego kancelarii na koszt spółki Żywieckie S.A., którą kontrolował Marek P.

Z kolei Rajmund J. miał zarzut dotyczący wyrządzenia szkody w związku z przekazaniem gruntów w Mikulczycach. Ten sam zarzut dotyczył Marcina Ż. Natomiast Bożena K., protokolantka w Komisji Majątkowej, została oskarżona o poświadczenie nieprawdy w dokumencie.

Wniosek o uniewinnienie oskarżonych złożył sam prokurator w ubiegłym tygodniu podczas wygłaszania mów końcowych. Domagał się natomiast kary dla Piotra P., którego oskarżono o wzięcie łapówki od korumpującego go Marka P.

"Przyczyną wniosku o uniewinnienie od części zarzutów był brak kodeksowych znamion czynu zabronionego, na co już w 2009 r. wskazywała Prokuratura Apelacyjna w Katowicach. Prokuratura ta krytycznie oceniła wówczas przyjętą kwalifikację prawną, zwracając uwagę na to, że kierowanie aktu oskarżenia do sądu jest niezasadne" - informowały służby prasowe Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.

Sąd w czwartek przychylił się do wniosku prokuratora i uniewinnił wszystkich oskarżonych, stwierdzając brak znamion czynu zabronionego. Zdaniem sądu, członkowie Komisji nie byli funkcjonariuszami publicznymi, wobec czego nie mieli obowiązku zajmowania się sprawami majątkowymi skarbu państwa. Sąd zwrócił uwagę, że niemożliwe jest stwierdzenie zamiaru nadużycia swoich uprawnień przez członków komisji.

Sąd uniewinnił także Piotra P. Jak orzeczono, zeznania głównego świadka są wewnętrznie sprzeczne, a tym samym niewiarygodne. Sąd stwierdził, że świadek mylił daty, w których miało dojść do wręczenia łapówki.

Wyrok jest nieprawomocny.

Komisja Majątkowa została powołana w 1989 r. do rewindykacji bezprawnie zagarniętych przez komunistów dóbr kościelnych. Według danych MSWiA, Komisja przekazała kościelnym osobom prawnym 65,5 tys. hektarów ziemi, 490 budynków oraz rekompensatę w wysokości 143 mln 534 tys. zł. Stanowi to jednak około 60 % zabranego majątku. Komuniści zabrali Kościołowi katolickiemu około 155 tys. ha ziemi oraz ponad 4 tys. budynków.

Spośród niemal 3 tys. spraw rozstrzygniętych przed Komisją do prokuratury zostało zaskarżonych ok. 30, jednak ponad 20 z nich umorzono lub odmówiono wszczęcia postępowania z powodu braku znamion przestępstwa. Komisja przestała istnieć na początku marca 2011 r.

 


 

POLECANE
Polacy wskazali: Nawrocki skuteczniejszy w polityce międzynarodowej niż gabinet premiera polityka
Polacy wskazali: Nawrocki skuteczniejszy w polityce międzynarodowej niż gabinet premiera

Najnowszy sondaż IBRIS pokazuje, że Polacy wyżej oceniają aktywność międzynarodową prezydenta Karola Nawrockiego niż działania obecnego rządu.

Tęczowa rewolucja zdycha w konwulsjach zwierzęcego rechotu tylko u nas
Tęczowa rewolucja zdycha w konwulsjach zwierzęcego rechotu

Marksizm jest jak rak. Co się wydaje, że efekty jego ideowego wpływu gdzieś się skończyły, czasem w wyniku krwawej, czasem bezkrwawej (nie ze strony marksistów oczywiście) - jak w przypadku Solidarności - kontrrewolucji, to znów dowiadujemy się o przerzutach w innych miejscach i innych formach. Tak było również w przypadku neomarksizmu kulturowego, który opanował Zachód w ostatnich dekadach.

Mentzen przeciwko karaniu banderyzmu. Zaskakujące głosowanie Konfederacji Wiadomości
Mentzen przeciwko karaniu banderyzmu. Zaskakujące głosowanie Konfederacji

Sejm odrzucił poprawkę Prawa i Sprawiedliwości, która miała zrównać zbrodniczą ideologię banderyzmu z nazizmem i komunizmem. Ku zaskoczeniu opinii publicznej, przeciwko karaniu za propagowanie banderyzmu opowiedział się nie tylko PSL, Lewica czy Polska 2050, ale również lider Konfederacji, Sławomir Mentzen.

Poradziecka wyrzutnia pocisków przeciwpancernych w lesie pod Warszawą. Pilny komunikat Żandarmerii Wojskowej z ostatniej chwili
"Poradziecka wyrzutnia pocisków przeciwpancernych" w lesie pod Warszawą. Pilny komunikat Żandarmerii Wojskowej

- "Policja w lesie pod Warszawą odnalazła przedmiot przypominający poradziecką wyrzutnię pocisków przeciwpancernych typu Fagot" - podaje Żandarmeria Wojskowa.

Skandal w prokuraturze Żurka. Ukryli dokumenty przed sędziami Trybunału Konstytucyjnego pilne
Skandal w prokuraturze Żurka. Ukryli dokumenty przed sędziami Trybunału Konstytucyjnego

Jak ustalił portal wPolityce.pl, Prokuratura Okręgowa w Warszawie odmówiła udostępnienia sędziom Trybunału Konstytucyjnego postanowienia o umorzeniu śledztwa dotyczącego ich inwigilacji. Co więcej, odmówiono także dostępu do całości akt sprawy, mimo że bezpośrednio dotyczy ona właśnie sędziów TK.

Żona Charliego Kirka zabrała głos po raz pierwszy od tragedii z ostatniej chwili
Żona Charliego Kirka zabrała głos po raz pierwszy od tragedii

Łzy, modlitwa i dramatyczne słowa – tak wyglądało wystąpienie Eriki Kirk, wdowy po zastrzelonym konserwatyście Charlie’m Kirku. W czasie transmisji na żywo, stojąc obok pustego krzesła, na którym jej mąż nagrywał podcasty, mówiła o jego miłości do Boga, Ameryki i ich dzieci. Całe wystąpienie stało się poruszającym świadectwem wierności wartościom, za które Kirk oddał życie.

Polacy mówią jasno: większość popiera prezydenta w sprawie reparacji od Niemiec Wiadomości
Polacy mówią jasno: większość popiera prezydenta w sprawie reparacji od Niemiec

Najnowszy sondaż nie pozostawia wątpliwości – większość Polaków stoi za prezydentem Karolem Nawrockim w walce o reparacje wojenne od Niemiec. To mocny sygnał społecznego poparcia dla działań głowy państwa, która jasno stawia sprawę na arenie międzynarodowej.

Polska musi mieć pół miliona żołnierzy. Szef Kancelarii Prezydenta mówi wprost polityka
Polska musi mieć pół miliona żołnierzy. Szef Kancelarii Prezydenta mówi wprost

Sytuacja za wschodnią granicą pogarsza się z dnia na dzień, a rosyjska agresja wchodzi na nowy poziom. Szef Kancelarii Prezydenta RP Zbigniew Bogucki ostrzega, że armia musi być znacznie większa niż zakładano. Tymczasem na forum ONZ wiceszef MSZ Marcin Bosacki ujawnia dowody, że Rosja świadomie przeprowadziła atak dronowy na Polskę.

Szok w Portugalii. Prawica wygrywa w przedwyborczych sondażach pilne
Szok w Portugalii. Prawica wygrywa w przedwyborczych sondażach

Czy Portugalia stanie się kolejnym krajem, w którym antysystemowa prawica przejmuje inicjatywę? Najnowszy sondaż opublikowany przez renomowany ośrodek Aximage nie pozostawia złudzeń: uchodząca za "radykalną" partia Chega wyprzedziła dotychczasowe elity i wysunęła się na prowadzenie. To absolutny precedens w historii portugalskiej demokracji.

Potężne trzęsienie ziemi na Kamczatce. USA alarmują: magnituda 7,4, możliwe tsunami pilne
Potężne trzęsienie ziemi na Kamczatce. USA alarmują: magnituda 7,4, możliwe tsunami

Potężne wstrząsy nawiedziły Kamczatkę, a mieszkańcy regionu żyją w strachu przed tsunami. Amerykańska Służba Geologiczna poinformowała o trzęsieniu ziemi o sile 7,4 stopnia. Epicentrum znajdowało się zaledwie 111 kilometrów od Pietropawłowska Kamczackiego, na głębokości około 40 kilometrów.

REKLAMA

Sąd uniewinnił b. członków Komisji Majątkowej. Według prokuratury Marek P., były funkcjonariusz SB, działał na szkodę instytucji kościelnych

Sąd Okręgowy w Krakowie uniewinnił w czwartek wszystkich dziewięciu członków Komisji Majątkowej, oskarżonych m.in. o korupcję, fałszowanie dokumentów i możliwe działanie na szkodę Skarbu Państwa w sprawach dotyczących zwrotu nieruchomości Kościołowi. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i uniewinnił wszystkich oskarżonych, stwierdzając brak znamion czynu zabronionego. Wyrok jest nieprawomocny.
 Sąd uniewinnił b. członków Komisji Majątkowej. Według prokuratury Marek P., były funkcjonariusz SB, działał na szkodę instytucji kościelnych
/ pixabay.com/succo

Śledztwo w sprawie Komisji Majątkowej toczyło się od 2008 r. Niepotwierdzone zarzuty dotyczyły m.in. oszustwa, wręczania korzyści majątkowych, przyjęcia mienia znacznej wartości, fałszowania dokumentów i możliwego działania na szkodę Skarbu Państwa. Pod koniec 2011 r. Prokuratura Okręgowa w Gliwicach skierowała do sądu w Krakowie akt oskarżenia.

Wśród oskarżonych znalazł się Marek P., były funkcjonariusz SB, który był pełnomocnikiem instytucji kościelnych w sprawach, jakie toczyły się przed Komisją Majątkową. Został zatrzymany i aresztowany we wrześniu 2010 r. W czerwcu 2012 po wpłaceniu kaucji 1 mln zł opuścił areszt.

Zdaniem prokuratury, Marek P. m.in. wyszukiwał rzeczoznawców, którzy wydawali fałszywe opinie na temat wartości ziemi, której zwrotu domagał się Kościół. Później odzyskiwane atrakcyjne grunty były sprzedawane prywatnym osobom. Według prokuratury, Marek P. działał na szkodę instytucji kościelnych, a także nadużył swoich uprawnień jako pełnomocnik Towarzystwa Pomocy dla Bezdomnych im. św. Brata Alberta, które starało się o rekompensatę. Marek P. przekazał Towarzystwu wycenę gruntów określoną na 6 mln zł, choć w rzeczywistości ziemia warta była 34 mln zł. Marek P. oskarżony był też m.in. o narażenie na straty zakonu sióstr norbertanek z Krakowa.

Kolejny oskarżony, ks. Mirosław P., który był ekonomem archidiecezji katowickiej i wieloletnim współprzewodniczącym Komisji Majątkowej, zdaniem prokuratury brał udział w przyznaniu Towarzystwu Pomocy dla Bezdomnych im. św. Brata Alberta 44 ha w Zabrzu-Mikulczycach. Wartość tamtejszej nieruchomości została wyceniona na ok. 6 mln zł i nie została przez pełnomocnika Towarzystwa przedłożona Komisji, to zaś uniemożliwiło weryfikację prawidłowości wyceny.

Oskarżonym było ponadto sześciu świeckich członków Komisji i pracownica jej sekretariatu. B. członek Komisji, Krzysztof W. był oskarżony o przestępstwa dotyczące wyrządzenia szkody majątkowej w sprawie przekazania ziemi w Rokitnicy i Mikulczycach oraz poświadczenia nieprawdy w dokumencie. B. członkom komisji Zbigniewowi F. i Andrzejowi M. postawiono zarzuty wyrządzenia szkody majątkowej przy wydaniu orzeczenia ws. nieruchomości w Rokitnicy oraz poświadczenia nieprawdy w dokumencie.

Natomiast b. członek Komisji Piotr P. zdaniem prokuratury był korumpowany przez Marka P., a korzyścią miał być remont i wyposażenie jego kancelarii na koszt spółki Żywieckie S.A., którą kontrolował Marek P.

Z kolei Rajmund J. miał zarzut dotyczący wyrządzenia szkody w związku z przekazaniem gruntów w Mikulczycach. Ten sam zarzut dotyczył Marcina Ż. Natomiast Bożena K., protokolantka w Komisji Majątkowej, została oskarżona o poświadczenie nieprawdy w dokumencie.

Wniosek o uniewinnienie oskarżonych złożył sam prokurator w ubiegłym tygodniu podczas wygłaszania mów końcowych. Domagał się natomiast kary dla Piotra P., którego oskarżono o wzięcie łapówki od korumpującego go Marka P.

"Przyczyną wniosku o uniewinnienie od części zarzutów był brak kodeksowych znamion czynu zabronionego, na co już w 2009 r. wskazywała Prokuratura Apelacyjna w Katowicach. Prokuratura ta krytycznie oceniła wówczas przyjętą kwalifikację prawną, zwracając uwagę na to, że kierowanie aktu oskarżenia do sądu jest niezasadne" - informowały służby prasowe Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.

Sąd w czwartek przychylił się do wniosku prokuratora i uniewinnił wszystkich oskarżonych, stwierdzając brak znamion czynu zabronionego. Zdaniem sądu, członkowie Komisji nie byli funkcjonariuszami publicznymi, wobec czego nie mieli obowiązku zajmowania się sprawami majątkowymi skarbu państwa. Sąd zwrócił uwagę, że niemożliwe jest stwierdzenie zamiaru nadużycia swoich uprawnień przez członków komisji.

Sąd uniewinnił także Piotra P. Jak orzeczono, zeznania głównego świadka są wewnętrznie sprzeczne, a tym samym niewiarygodne. Sąd stwierdził, że świadek mylił daty, w których miało dojść do wręczenia łapówki.

Wyrok jest nieprawomocny.

Komisja Majątkowa została powołana w 1989 r. do rewindykacji bezprawnie zagarniętych przez komunistów dóbr kościelnych. Według danych MSWiA, Komisja przekazała kościelnym osobom prawnym 65,5 tys. hektarów ziemi, 490 budynków oraz rekompensatę w wysokości 143 mln 534 tys. zł. Stanowi to jednak około 60 % zabranego majątku. Komuniści zabrali Kościołowi katolickiemu około 155 tys. ha ziemi oraz ponad 4 tys. budynków.

Spośród niemal 3 tys. spraw rozstrzygniętych przed Komisją do prokuratury zostało zaskarżonych ok. 30, jednak ponad 20 z nich umorzono lub odmówiono wszczęcia postępowania z powodu braku znamion przestępstwa. Komisja przestała istnieć na początku marca 2011 r.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe