Zajączkowska-Hernik: UE pozwoliła na przesunięcie ETS2, by pomóc wygrać wybory koalicji Tuska
Co musisz wiedzieć:
-
Ministrowie UE potwierdzili nowy cel klimatyczny na 2040 rok
-
ETS2 „opóźniony” o rok, choć dyrektywa już to przewidywała
-
Eksperci alarmują, że wprowadzenie ETS2 doprowadzi do bankructw gospodarstw domowych
Gra pozorów
„Tusk chwalący się, że 'rozbroił ETS2' to klasyczne w jego wykonaniu robienie z Polaków głupków. ETS2 nie został odrzucony, ani nawet ograniczony - wejdzie w życie w pełni, ale rok później! To tylko odroczenie wyroku”
- pisze eurodeputowana Konfederacji.
- Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego
- Pilny komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Jesteś klientem PGE? Pilny komunikat
- Wyłączenia prądu na Śląsku. Ważny komunikat
- Andrzej Gajcy dotarł do szokujących informacji. Waldemar Żurek ma z poparciem Brukseli przygotowywać „prawny pucz”
- Polska chce pokory Niemiec, Niemcy chcą "wyzwolenia spod tego jarzma"
W UE rośnie niezadowolenie
Argumentuje, że „unijne pseudoelity na czele z von der Leyen widzą, że w wielu państwach, w tym Polsce, rośnie rozczarowanie działaniami Unii Europejskiej i w najbliższych wyborach mogą tam dojść do władzy politycy prawicowi i uniosceptyczni. To dlatego zdecydowano o roczne opóźnienie tego parapodatku, który radykalnie podniesie opłaty za ogrzewanie i transport”.
ETS2 uderzyłby w obywateli
„Sami spójrzcie - ETS2 miał uderzyć w obywateli państw UE w 2027 roku, czyli tuż przed wyborami w Polsce, Hiszpanii, Francji, we Włoszech, czy na Słowacji.... Przesunięcie na 2028 rok ma pozwolić uniknąć gniewu zwykłych ludzi, którzy odczuliby na własnej skórze rosnące dramatyczne opłaty i tenże gniew mogliby wyrazić przy urnach wyborczych w swoich krajach. Od tego chcą uciec cwaniacy z Brukseli, którzy swoją antyspołeczną polityką najmocniej uderzają w biednych i średnio zamożnych”
- dodała.
Drastyczne podwyżki
Ewa Zajączkowska-Hernik przypomniała, iż według różnych szacunków wprowadzenie ETS2 podniesie roczne rachunki za ogrzewanie gazem nawet o 2000 zł, a za węgiel nawet o 1000 zł za tonę, do tego wzrosłaby cena paliwa.
„Zamiast mydlić ludziom oczy jakimiś przesunięciami w czasie, trzeba stanąć w obronie zwykłych ludzi. Rachunki już są przeogromne, w Polsce mamy niemal największe ceny prądu w całej UE, a ETS2 sprawi, że obywatele zbiednieją jeszcze bardziej. Dość już robienia z Polaków idiotów!”
- napisała w mocno emocjonalnym tonie.
Zagrożenie wywłaszczeniami
W ocenie ekspertów wprowadzenie podatku ETS2 doprowadzi do gwałtownego zubożenia, nie tylko energetycznego. "W ETS2 chodzi o przejęcie kontroli nad kasą. Będą bankructwa gospodarstw domowych i wywłaszczenia" – mówił prof. Zbigniew Krysiak, ekonomista, przewodniczący Rady Programowej Instytutu Myśli Schumana, w rozmowie z portalem Tysol.pl. W jego ocenie podatek powinien bezwzględnie zostać odrzucony.




