Małgorzata Gosiewska: Apelowałabym do rodzin, by zgodziły się na ekshumacje

Małgorzata Gosiewska skomentowała dziś informację, iż Tatiana Anodina, szefowa MAK chce spotkać się z nową podkomisją zajmującą się katastrofą smoleńską, a także fakt zwrócenia się Rosji do Polski z prośbą o przekazanie materiałów dowodowych, znajdujących się w posiadaniu nowej podkomisji. Posłanka Prawa i Sprawiedliwości stwierdziła, iż „kompletnie nie wierzy”, że Rosjanie rzeczywiście chcą zrewidować własne wnioski ze śledztwa.

- To pokazuje jak ściśle pilnie śledzą to, co się dzieje w Polsce. Może to ich niepokoi, bo nie wiemy, co podkomisja znajdzie w dokumentacji przejętej po rządach PO

– mówiła dziś w programie „Sygnały dnia” w radiowej Jedynce.

- Wielu z nas wypowiedzi pana Millera zaskoczyły. Wiedzieliśmy o tym, że zapisy z czarnych skrzynek były zmanipulowane przez stronę rosyjską, przekazywane w różnych wersjach. Jednak ja nie brałam pod uwagę, że polscy eksperci mogą tymi nagraniami manipulować, a o takich rzeczach się w ostatnim okresie dowiedzieliśmy

– stwierdziła posłanka PiS.

- To tez pokazuje, że tamta ekipa kompletnie nie brała pod uwagę, że coś może zmienić się na polskiej scenie politycznej, że mogą przegrać wybory. Robili wszystko, by tak się nie stało. Jednak patrząc na wypowiedzi z 2010 roku pana Millera, który powiedział do komisji - otwartym tekstem - co mają robić i jak ma wyglądać raport, [należy stwierdzić] że to nie ma nic wspólnego z demokratycznym państwem, z niezależną komisją, i z próbą dojścia do prawdy

– dodała.

Sprawa ekshumacji
Podczas programu mowa była także o decyzji prokuratury w sprawie ekshumacji ciał ofiar tragedii smoleńskiej.

- To jest bardzo trudny temat. Mam pełną świadomość tego, że dla najbliższych ofiar, to co przyjdzie im przeżyć, to będzie coś strasznego. Wielu z nich będzie się broniło przed taką decyzją. To jest jednak decyzja prokuratury Skoro uznała, że to jest potrzebne w śledztwie, że to może nas doprowadzić do prawdy, to pewnie należy to uczynić. Czy nawet wbrew decyzji rodzin? Nie będę się w tej kwestii wypowiadać

– powiedziała Małgorzata Gosiewska.

Odnosząc się do własnych doświadczeń stwierdziła także, iż „drugi pochówek jest bardziej bolesny”, jednak mimo to „apelowałaby do rodzin”, by zgodziły się na ekshumację „mimo bólu jaki ich czeka”.

"Wybory w Rosji nie mają nic wspólnego z demokracją"
Posłanka skomentowała także wyniki wyborów parlamentarnych w Rosji, w których patria Putina „Jedna Rosja” zdobyła 53,8 proc. głosów w wyborach do Dumy Państwowej. Powiedziała, że jej zdaniem wynika to m.in. z faktu, iż „każda wojna zwiększa popularność władzy”, dlatego prowadzenie wojen jest częstym zabiegiem stosowanym przez władze, gdy te tracą poparcie.
Podkreśliła również, że wynik wyborów nie był dla niej żadnym zaskoczeniem. Stwierdziła, że wybory w Rosji nie mają nic wspólnego z demokracją - „poza tym, że się odbywają”. Zdaniem Gosiewskiej wiąże się to z niemożliwością „normalnego funkcjonowania opozycji”, która nie jest w stanie przebić się w przekazach medialnych do odbiorców. Celowym działaniem jest też według posłanki PiS zorganizowanie wyborów w czasie letnim, gdy wielu rosyjskich obywateli, szczególnie przedstawicieli inteligencji czy świata biznesu, jest jeszcze na wakacjach.


/aeb

źródło: Polskie Radio

 

POLECANE
Wiadomości
8 sytuacji, kiedy odkurzacz na baterie cię nie zawiedzie

Bezprzewodowy odkurzacz to jedno z tych urządzeń, które raz użyte – już na zawsze zmienia sposób wykonywania codziennych porządki. Mobilność, moc i wygoda sprawiają, że sprzątanie staje się szybkie i nie nadwyręża. W świecie, gdzie liczy się czas i wygoda użytkowania, to właśnie narzędzia akumulatorowe pomagają zachować porządek w prosty sposób. Udowadniamy, że w tych 8 sytuacjach odkurzacz na baterie stanie się bohaterem twojego domu, mieszkania, warsztatu, a nawet auta.

Wiadomości
Moda z pasją – jak ubiór staje się sposobem na wyrażenie siebie

W świecie pełnym szybkich zmian, presji społecznej i natłoku informacji, poszukiwanie tożsamości nabiera szczególnego znaczenia. Jednym z najbliższych i najłatwiej dostępnych sposobów, by pokazać światu, kim jesteś, okazuje się siubiór. To nie tylko praktyczna konieczność – to świadomy wybór, który mówi o Tobie więcej, niż może się wydawać. Moda z pasją to nie ślepe podążanie za trendami, lecz sposób na wyrażanie siebie, swoich emocji, przekonań, przynależności i marzeń.

Komunikat dla mieszkańców woj. podlaskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podlaskiego

Zarząd województwa podlaskiego przyznał w poniedziałek dotacje z funduszy europejskich na edukację przedszkolną, aktywizację społeczno-zawodową oraz ponad 1,7 mln zł na nowy sprzęt medyczny dla szpitala w Łomży.

Od 2026 r. porody na SOR? Minister zdrowia wyjaśnia zasady Wiadomości
Od 2026 r. porody na SOR? Minister zdrowia wyjaśnia zasady

Minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda poinformowała, że placówki bez oddziałów położniczych będą mogły od 1 stycznia urządzać miejsca do porodu w izbach przyjęć lub na SOR. Jak wskazała, decyzje te wynikają z uwarunkowań demograficznych i trwających konsultacji.

Ziobro: Służby rozbiły grupę dywersyjną Rosjan z pomocą Pegasusa z ostatniej chwili
Ziobro: Służby rozbiły grupę dywersyjną Rosjan z pomocą Pegasusa

Zbigniew Ziobro zabrał głos w sprawie potwierdzonych aktów dywersji na trasie kolejowej koło Garwolina i w okolicy Puław. Z jego wpisu na X wynika, że to nie pierwsze przypadki tego typu. - Za naszych rządów służby rozbiły rosyjską grupę dywersyjną, która chciała wykolejać pociągi, a Pegasus okazał się pomocny - napisał były minister sprawiedliwości. 

Harry i Meghan podjęli decyzję. Wyciekł list z ostatniej chwili
Harry i Meghan podjęli decyzję. Wyciekł list

Książę Harry i Meghan Markle szykują się do powrotu do Australii. We wiadomości do astrolog Angeli Pearl para zasugerowała, że planuje ponownie odwiedzić kraj, w którym nie była od 2018 roku.

Nieoficjalnie: Zanim odkryto wyrwę w torach, przejechały po niej trzy składy pociągów pilne
Nieoficjalnie: Zanim odkryto wyrwę w torach, przejechały po niej trzy składy pociągów

Dopiero zgłoszenie załogi pociągu Intercity ujawniło uszkodzenie torów po wybuchu na Mazowszu. Po serii niebezpiecznych incydentów rząd zebrał kierownictwo służb, a wojsko rozpoczęło kontrole trasy aż do granicy w Hrubieszowie.

Żurek grozi prezydentowi Trybunałem Stanu. Prawnicy prowadzą rozmowy i mogą przejść do działania z ostatniej chwili
Żurek grozi prezydentowi Trybunałem Stanu. "Prawnicy prowadzą rozmowy i mogą przejść do działania"

Spór o nominacje sędziowskie przerodził się w kolejną odsłonę politycznego konfliktu. Waldemar Żurek w programie „Graffiti” nie tylko skrytykował działania głowy państwa, ale także wskazał, że Karol Nawrocki miałby ponosić odpowiedzialność przed Trybunałem Stanu.

Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego zabrał głos ws. dywersji na torach Wiadomości
Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego zabrał głos ws. dywersji na torach

Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego ostrzega: obecna sytuacja to nie wojna, ale stan przedwojenny i działania hybrydowe mające podważyć zaufanie społeczeństwa do państwa. Równocześnie służby i wojsko prowadzą intensywne działania po incydentach na torach kolejowych koło Garwolina i Puław, które premier Donald Tusk określił jako akty dywersji.

Wykryto nowy sabotaż na kolei. Tym razem w okolicy Azotów Puławy z ostatniej chwili
Wykryto nowy sabotaż na kolei. Tym razem w okolicy Azotów Puławy

W rejonie stacji kolejowej w Puławach ktoś zarzucił łańcuch na sieć energetyczną, co doprowadziło do zwarcia i wybicia szyb w jednym z wagonów pociągu relacji Świnoujście-Rzeszów. Chwilę później skład przeciął przykręconą do szyn blaszkę w kształcie litery V, która mogła doprowadzić do wykolejenia pociągu – informują reporterzy RMF FM.

REKLAMA

Małgorzata Gosiewska: Apelowałabym do rodzin, by zgodziły się na ekshumacje

Małgorzata Gosiewska skomentowała dziś informację, iż Tatiana Anodina, szefowa MAK chce spotkać się z nową podkomisją zajmującą się katastrofą smoleńską, a także fakt zwrócenia się Rosji do Polski z prośbą o przekazanie materiałów dowodowych, znajdujących się w posiadaniu nowej podkomisji. Posłanka Prawa i Sprawiedliwości stwierdziła, iż „kompletnie nie wierzy”, że Rosjanie rzeczywiście chcą zrewidować własne wnioski ze śledztwa.

- To pokazuje jak ściśle pilnie śledzą to, co się dzieje w Polsce. Może to ich niepokoi, bo nie wiemy, co podkomisja znajdzie w dokumentacji przejętej po rządach PO

– mówiła dziś w programie „Sygnały dnia” w radiowej Jedynce.

- Wielu z nas wypowiedzi pana Millera zaskoczyły. Wiedzieliśmy o tym, że zapisy z czarnych skrzynek były zmanipulowane przez stronę rosyjską, przekazywane w różnych wersjach. Jednak ja nie brałam pod uwagę, że polscy eksperci mogą tymi nagraniami manipulować, a o takich rzeczach się w ostatnim okresie dowiedzieliśmy

– stwierdziła posłanka PiS.

- To tez pokazuje, że tamta ekipa kompletnie nie brała pod uwagę, że coś może zmienić się na polskiej scenie politycznej, że mogą przegrać wybory. Robili wszystko, by tak się nie stało. Jednak patrząc na wypowiedzi z 2010 roku pana Millera, który powiedział do komisji - otwartym tekstem - co mają robić i jak ma wyglądać raport, [należy stwierdzić] że to nie ma nic wspólnego z demokratycznym państwem, z niezależną komisją, i z próbą dojścia do prawdy

– dodała.

Sprawa ekshumacji
Podczas programu mowa była także o decyzji prokuratury w sprawie ekshumacji ciał ofiar tragedii smoleńskiej.

- To jest bardzo trudny temat. Mam pełną świadomość tego, że dla najbliższych ofiar, to co przyjdzie im przeżyć, to będzie coś strasznego. Wielu z nich będzie się broniło przed taką decyzją. To jest jednak decyzja prokuratury Skoro uznała, że to jest potrzebne w śledztwie, że to może nas doprowadzić do prawdy, to pewnie należy to uczynić. Czy nawet wbrew decyzji rodzin? Nie będę się w tej kwestii wypowiadać

– powiedziała Małgorzata Gosiewska.

Odnosząc się do własnych doświadczeń stwierdziła także, iż „drugi pochówek jest bardziej bolesny”, jednak mimo to „apelowałaby do rodzin”, by zgodziły się na ekshumację „mimo bólu jaki ich czeka”.

"Wybory w Rosji nie mają nic wspólnego z demokracją"
Posłanka skomentowała także wyniki wyborów parlamentarnych w Rosji, w których patria Putina „Jedna Rosja” zdobyła 53,8 proc. głosów w wyborach do Dumy Państwowej. Powiedziała, że jej zdaniem wynika to m.in. z faktu, iż „każda wojna zwiększa popularność władzy”, dlatego prowadzenie wojen jest częstym zabiegiem stosowanym przez władze, gdy te tracą poparcie.
Podkreśliła również, że wynik wyborów nie był dla niej żadnym zaskoczeniem. Stwierdziła, że wybory w Rosji nie mają nic wspólnego z demokracją - „poza tym, że się odbywają”. Zdaniem Gosiewskiej wiąże się to z niemożliwością „normalnego funkcjonowania opozycji”, która nie jest w stanie przebić się w przekazach medialnych do odbiorców. Celowym działaniem jest też według posłanki PiS zorganizowanie wyborów w czasie letnim, gdy wielu rosyjskich obywateli, szczególnie przedstawicieli inteligencji czy świata biznesu, jest jeszcze na wakacjach.


/aeb

źródło: Polskie Radio


 

Polecane
Emerytury
Stażowe